Przez kilkadziesiąt lat żyliśmy pod butem Wielkiego Brata ze wschodu. Gdy ZSRR upadł, a blok komunistyczny rozleciał się, była szansa, żeby nasz kraj rozpoczął samodzielny żywot. Niestety, została ona zmarnotrawiona. Do władzy doszli tutejsi odpowiednicy Widkuna Quislinga. Nie potrafili sobie oni wyobrazić, że Polska może być silnym, suwerennym i niezależnym państwem. Więcej, jeden z nich,...