WOŚP. Jak długo jeszcze?

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

W niedzielę znów odbędą się huczne obchody dnia oczyszczenia dla wszystkich, którzy - dokonując aktu skruchy za cały rok - wrzucą pieniążki do puszek, zlicytują serduszka i dokonają innych aktów z reguły jednokrotnego corocznie aktu miłosierdzia dla innych.  Jakże potem można z czystym spokojem i swoistym oczyszczeniem moralnym funkcjonować przez kolejny rok... często nie zwracając uwagi na krzywdę i cierpienie innych a nieraz do tej krzywdy i cierpienia innych samemu się przyczyniając...
 

Nie dotyczy to oczywiście wszystkich. Wielka rzesza ludzi nieraz naprawdę z dobrego serca i zawsze wspiera (w miarę swoich możliwości) potrzebujących traktując WOŚP jako tylko jeden z wielu kierunków własnej dobroczynności.  Dla nich nawet kontrowersyjność samej akcji jest na tyle mała wobec ewentualnych korzyści, że są skłonni i mimo wątpliwości stają się darczyńcami... z dumą nosząc na sobie czerwone serduszka. Dla nich chwała...
 

Dla jednorocznych hipokrytów, dla których to niemal zbiorowy akt niemej spowiedzi i rozgrzeszenia, pozostaje tylko... może współczucie?
 

Nie chcę zbyt mocno wypowiadać się o Jerzym Owsiaku i jego akcji. Od zawsze jestem wobec niej sceptyczny (no może za wyjątkiem kilku pierwszych Orkiestr). Pisałem o samej akcji i całym WSOP obszerniej m.in. w swoich notkach sprzed kilku lat lat: No... i jednak Owsiak to pusty indoktrynator!, Owsiak to pusty Indoktrynator czy Oszołom? czy Przystanek Woodstock i List Otwarty do Sekretarza Generalnego OPM!. Również pomijam fakt nadzwyczaj szczególnego traktowania WOŚP przez wszelkie media oraz władze państwowe i samorządowe. Jakoś inne fundacje, inni ludzie zaangażowani w całoroczną i bardziej skuteczną i efektywną pomoc charytatywną nie mogą liczyć na aż takie wsparcie (vide np. : CARITAS i jej cykliczne, trwające już od dziesiątek lat akcje oraz codzienna pomoc dla potrzebujących).
 

Szczerze zaś podziwiam zaangażowanie młodych ludzi w niesienie pomocy, w ich pracę jako wolontariuszy. Tylko nieraz szkoda, że nie znają tych, którym swoim zaangażowaniem chcieli lub nawet pomogli.
 

Dla mnie jest jednak coś żenującego w tym, że wykorzystuje się naturalną w człowieku chęć pomocy innym w taki sposób jak robi to WOŚP. Od lat stała sie to nie tylko impreza komercyjna wspierająca całą pewną propagandową treść przekazu medialnego mającego "skanalizować" młodych ludzi wokół kolorowego, bezpłciowego świata unijnych, uśrednionych wartości, ale też właśnie wspierająca tylko pośrednio ludzi potrzebujących poprzez wspomaganie instytucji z reguły państwowych a nie osoby fizyczne.
 

Tak naprawdę to WOŚP skłania Polaków do dodatkowego i dobrowolnego opodatkowania na rzecz publicznej ochrony zdrowia.  Dodatkowo z owych pieniędzy wspiera się takie imprezy jak spędy "błotnej młodzieży" na przystankach woodstock'owych i prywatny biznes zrzeszony m.in. wokół firm samego guru, czyli J. Owsiaka i jego żony, t.j. "Złotego Melona" i "Mrówki Całej".
 

"Złoty Melon" Sp. z o.o. (swoją drogą symptomatyczna nazwa firmy), jest jednoosobową spółką z ograniczona odpowiedzialnością założoną i zarządzaną samodzielnie przez Jerzego Owsiaka. Fundacja WOŚP posiada 100% udziałów tej spółki. Zajmuje się ona m.in.: organizacją imprez - w tym jednego z większych plenerowych festiwali, jakie odbywają się w Europie - Przystanku Woodstock; wydawaniem płyt DVD z polską muzyką rockową w wersji "live" (przede wszystkim zarejestrowanymi podczas Festiwali Przystanek Woodstock); aktywnym udziałem w organizacji Finałów Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy; prowadzeniem szkoleń z zakresu resuscytacji krążeniowo oddechowej, pierwszej pomocy i defibrylacji (we współpracy z Fundacją WOŚP oraz instruktorami certyfikowanymi przez American Heart Association).
 

"Mrówka Cała" (firma żony J. Owsiaka) jest z reguły pdwykonawcą "Złotego Melona" i zaangażowana jest w obsługę WOŚP, Przystanku Woodstock i inne przedsięwzięcia "około-orkiestrowe". Nietudno domyślic się, że własnie ta firma czerpie chyba jedne z największych profitów finansowych całego przedsiębiorstwa państwa Owsiaków. 
 

Jerzy Owsiak poprzez swoje inicjatywy biznesowe prowadzi i zarządza  Uniwersytetem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (Centrum Wolontariatu Szadowo-Młyn), malowniczo położonym na pojezierzu Iławskim. Centrum zapewnia doskonałe warunki nie tylko na szkolenia, ale również na sympozja, narady , konferencje, spotkania firmowe a także imprezy integracyjne. To, że Ośrodek posiada salę konferencyjną, salę kominkową o niepowtarzalnym klimacie, jadalnię oraz parking... to przecież oczywistość dla instytucji charytatywnej...
 

Od zawsze też zastanawiam się (i w sumie pragnę pozostać w błogiej nieświadomości) nad przebiegiem procesów przetargowych na zakup sprzętu przez "koncern WOŚP" oraz ile to pieniążków zyskuje ten biznes dzięki odsetkom powstałym wskutek "leżakownia" naszych darów na kontach fundacji.
 

Pozostaje jeszcze jedno pytanie: Co stanie się z owym sprzętem darowanym przez tyle lat  placówkom publicznej ochrony zdrowia - a zakupionym tak naprawdę przez nas wszystkich wspomagających WOŚP - w przypadku wciąż planowanej komercjalizacji i prywatyzacji szpitali?...
 

Powtórzę dwuwers, który kiedyś już w kontekście tej prywatyzacji napisałem...
 

------------
 

Może wtedy (po prywatyzacji) J. Owsiak stanie na piedestale i zawoła:
 

"Zbierałem dla chorych pieniądze od wszystkich Polaków,
 

Uleczyłem jednak finansowo zdrowych PO-wych przekrętasów"

Pozdrawiam
 

P.S.

Zastanawiam się jak długo jeszcze będziemy wspierać - wedle mnie mało transparentny - biznes rodziny Owsiaków? Polecam też artykuły: księdza Macieja Sroczyńskiego zatytułowany: "Nie taki Owsiak święty" (http://taba.nowyekran.pl/post/84215,nie-taki-owsiak-swiety) oraz - ubiegłoroczny - blogera Acontrario pt.: Wielka Kasa Świątecznej Okiestry" (http://acontrario.nowyekran.pl/post/47198,wielka-kasa-swiatecznej-orkiestry)

 

P.S.2.

Trzy lata temu tak oceniałem J. Owsiaka i do dzisiaj nic się nie zmnieniło w mojej na jego temat bardzo negatywnej opinii, tym bardziej, że - pomagając w tym roku seniorom - ośmielił się wspomnieć o potrzebie dyskusji nad ich... eutanazją (wprost odrażające):
 

"Tak, bez żadnego fanatyzmu i zacietrzewienia. Na chłodno, bez egzaltacji i emocji. Jerzy Owsiak... Mężczyzna, lat 56 (dziś  niespełna 60-latek: dop: kj). Żółta koszula, czerwone (albo w innym jaskrawym kolorze) spodnie, czerwone okulary. Skacze, śmieje się, rży, wyje, wydziera się udając młokosa. Gaworzy coś: "Róbta co chceta". Przeżywa za każdym razem orgazmową egzaltację widząc kamerę przed oczyma. Całuje się z każdym i wdzięczy się do każdego... tym mocniej im ten Ktoś jest ważniejszy politycznie lub ma więcej pieniędzy. Jego słownictwo i zachowanie jest identyczne przez 20 lat - tak jakby się zatrzymał w dojrzewaniu emocjonalnym, intelektualnym i społecznym na poziomie owego 36 latka (który z kolei zatrzymał się na poziomie 16-latka)... i ciągle coś krzyczy... i zawsze do utraty głosu i wielkiej chrypy... no i jeszcze puszcza światełka nie ku górze w stronę nieba... ale do samego nieba!..."
 

(Źródło: http://krzysztofjaw.blogspot.com/2010/01/owsiak-to-pusty-indoktrynator-czy.html)
 

P.S.3.

Jest jeszcze jeden - bardzo kontrowersyjny - aspekt działania WOŚP. Otóż - wedele informacji z sieci - prawie cały sprzęt zakupiony przez tę fundację pozostaje cały czas... jej własnością (sic!) i jest tylko użyczany placówkom ochrony zdrowia. Tak więc wspieramy tak naprawdę wzrost posiadanych aktywów przez samą fundację WOŚP a nie konkretnie określone instytucje ochrony zdrowia. Naprawdę J. Owsiak jest sprawnym biznesmenem, ale z etyką biznesową i etyką działalności charytatywnej nie ma to nic wspólnego!

Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad... 

http://krzysztofjaw.blogspot.com/

kjahog@gmail.com 

Brak głosów

Komentarze

Owsiak jest pod scisla kontrola i ochrona postkomunistycznych kiszczakowych sluzb, ktore nieprzerwanie rzadza Polska za plecow zdrajcow narodu polskiego jak Tusk czy Komoruski.
WOSP jest ich jedna z baz gospodarczych,z ktorych maja dochod.
Przeciez te 300tys. agentow cywilnych i wojskowych sluzb podleglych Kiszczakowi sie nie rozmylo i nie wzielo do uczciwej pracy,to oni dzieki zdrajcom okraglego stolu sie uwlaszczyli na dorobku Polakow,zniszczyli i rozkradli go przy okazji.Owsiak to ich pajac na drucie przynoszacy im pieniazki w zebach , i biada temu, kto nie chce Owsiakowi udostepnic za nasze pieniadze mediow, miejsc i calej spolecznej struktury logistycznej dla jego zebraniny niby na dzieci, a teraz na emerytow.To sa chwyty ponizej pasa, ale jak widac polactwo sie na to wciaz nabiera.

Vote up!
0
Vote down!
0
#321506

Jest dużo racji w tym, co prawisz. Dodać też warto, że J. Owsiak pochodzi z "czerwonej" rodziny, której niektórzy członkowie byli wysoko postawionymi funkcjonariuszami PRL i ich służb specjalnych...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#321509

jak na coś szczerego, coś na przekór. Myślę, że na początku tak było - "fajnie". Teraz jest to już machina biznesowa pracująca pełną parą. Jestem przekonany, że w tej chwili dzieci wrzucające drobne uciułane w skarbonkach, są jedynie świetnym chwytem marketingowym (wzruszenia, empatia, łzy, emocje - świetnie się to wszystko kameruje i fotografuje) dla mediów nie potrzeba nic innego na pierwsze strony na jakiś czas. Do tego celebrytki i celebraci, kolorowo, jazda na maksa i "tak sie bawi, tak sie bawi! War-sza-wa!!!!". A prawdziwe pieniądze płyną z licytacji różnych gadżetów (przecież głównie firmy wydają te pieniądze), bezpośrednio od banków i dużych firm (piękne czeki metr na dwa). Orkiestra będzie jeszcze trwała długo, nawet bardzo długo bo jest strasznie rozpędzona, a ten rozpęd jest bardzo opłacalny. Zwłaszcza dla kierownika zamieszania. Darmowa (dla Orkiestry) logistyka, marketing, media, przychylność władzy (bezcenne!!!!) oraz tantiemy, prawa z wydawnictw i co tam jeszcze, no tylko żyć nie umierać!!! Orkiestra cieszy się (pospolite ruszenia, serca otwarte, fanfary, światełko do nieba!), że zbiera np. 60 mln w czasie finału. Dla uproszczenia rachunku przyjmijmy, że w Polsce jest 30 mln ludzi (dużo wyjechało, wielu nie ma jak końca z końcem powiązać) mogących wrzucić pieniądz do puszki. Średnio wychodzi 2 zł na głowę w przeciągu roku. Jak niewiele potrzeba aby złote melony jeszcze bardziej się złociły i generalnie było fajnie. Orkiestra będzie jeszcze długo, a nawet dłużej grała.

No to ściema!

HdeS

Vote up!
0
Vote down!
-1

HdeS

#321529

Niestety masz chyba rację. Dopólki nie będziemy jako społeczeństwo świadomi tego, co się wokół nas dzieje... dopóty tacy ludzie jak Owsiak będą sobie na nas żerowali...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#321563

No nie ma - bo też i kto Panu powiedział, że oni prowadzą działalność charytatywną? Czy w ogóle zna Pan definicję "charytatywności"? Podpowiem: nawet w głupiej Wikipedii ją Pan znajdzie, jeśli Pan zajrzy, rzecz jasna.

Pamiętam, jak parę lat temu - bodaj na Onecie - pod kolejną noworoczną wiadomością o WOŚP wytknąłem im, że sposób ich działania nie ma nic wspólnego z charytatywnością (zbieranie pieniędzy, a potem, zamiast natychmiastowego rozdzielenia pomiędzy potrzebujących - wrzucenie na lokaty, na cały rok czasu w celu "natrzaskania odsetek", a "chore dzieci" niech sobie czekają cierpliwie. Jak się doczekają, to i tak dostają nie to, czego chcą, tylko to, co Fundacja uważa za dobre dla nich).

Ktoś - najwidoczniej z ich strony - odpisał pod moim komentarzem, że przecież WOŚP nigdy nie twierdziła - ani nie ma na swoich stronach takiej deklaracji - że jest fundacją charytatywną. I SŁUSZNA JEGO RACJA! W rzeczy samej: zaraz, jak to przeczytałem, zajrzałem na strony WOŚP - i faktycznie takiej deklaracji tam nie znalazłem.

Do dziś dnia nie rozumiem tej skwapliwości przeciwników WOŚP, przypisujących tejże fundacji działalność charytatywną. Jest to chyba efekt "reform" systemu tzw. "edukacji" - że mianowicie ludzie już przestają rozumieć znaczenie słów, którymi usiłują (coraz bardziej niezdarnie) się posługiwać. Że mianowicie jeśli jakaś fundacja rzekomo "robi coś dla chorych dzieci" (załóżmy) - to znaczy, że "zajmuje się działalnością charytatywną". Błąd!

Vote up!
0
Vote down!
0
#321534

Ma Pan rację. WOŚP nie jest instytucją charytatywną, ale posługuje sie środkami zbierania datków, które charakteryzują aką działalność. Stąd w moich tagach słowo "hipokryzja"...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#321561

Bardzo długo, za długo, rozróżniamy ziarno od plew.
Intuicyjnie wiadomo; Owsiak gówno ale jak znaleźć sensowne uzasadnienie.
Z tym jest kłopot.
Uczciwy zawsze przegra ze spryciarzem.
Po owocach?
70 mln zapłaciło życiem by niektórzy skonstatowali że Lenin i Stalin to bandyci,a nie geopolitycy.
Kiedy Polacy zobaczą że Tusk to nie fajnopolak a zbrodniarz.
Nowy, cichy, ateistyczny.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#321560

Ostatnio jakoś mam większą nadzieję na przebudzenie Polaków. Najmłodsze i młode pokolenie wydaje się dojrzalsze niż ich rodzice zmanipulowani "michnikowszczyzną". Stąd np. Owsiak biegał i biegał i odwoływał swoje gaworzenie o konieczności rozmawiania o eutanazji...

Wierz, że koniec loży P3 (wedle S. Krajskiego) i III RP powoli nadchodzi...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#321566

Albo dzielnie walczące o "amnestie maturalne", wrzucające "Giertycha w worze do jeziora" (akurat ten Giertych jaki jest, każdy widzi, ale był najmniej złym ministrem edukacji lat ostatnich)?

To nie wiem, czy ono takie znowu dojrzałe.

Vote up!
0
Vote down!
0
#321591

Bardzo dobry tekst na temat finansów WŚOP znalazłem w sieci. Oto jego pełna wersja - źródło:

http://7dni.wordpress.com/2013/01/11/czego-nie-wiesz-o-wosp/

--------

Pełny tytuł tego tekstu powinien brzmieć “CZEGO NIE WIESZ A POWINIENEŚ WIEDZIEĆ O WIELKIEJ ORKIESTRZE ŚWIĄTECZNEJ POMOCY”
Jeśli jesteś osobą, która wspiera fundację to ten tekst jest dla Ciebie.

Przedstawię w nim fakty ze sprawozdań finansowych WOŚP za lata 2008-2011 zamieszczonych na stronie fundacji. Skupię się na tym czego nie dowiesz się z mediów.
Na koniec podsumowanie.

Sprawozdanie finansowe za 2008
XVI finału przyniósł fundacji ponad 33,7 mln, a inne źródła 8,1 mln.
W tym roku fundacja na zaopatrzenie rzeczowe placówek służby zdrowia i grup ratownictwa wydała tylko 24,1 mln zł. Na koncert Przystanek Woodstock wyłożyła 1,9 mln (czyli aż 5,6% zebranych środków podczas finału).

W 2008 r fundacja poniosła stratę finansową w wysokości 1,6 mln zł na sprzedaży jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. Chciało się zainwestować ale się nie udało.
strata 1,6 mln = 4,7% środków zebranych podczas 16 finału WOŚP.

Sprawozdanie finansowe za 2009
XVII finału przyniósł fundacji ponad 42 mln, a inne źródła 12,3 mln.
W tym roku fundacja na zaopatrzenie placówek służby zdrowia i grup ratownictwa, hospicja i pomoc indywidualną wydała tylko 26,1 mln zł. Na Przystanek Woodstock wyłożyła 2,6 mln (czyli aż 6,1% zebranych środków podczas finału).

W 2009 r fundacja poniosła stratę finansową w wysokości 3 mln zł wynikającą z ujemnych różnic kursów. Co to znaczy? Fundacja zamieniła złotówki na waluty najprawdopodobniej w celu zarobienia.
strata 3 mln = 7,1% środków zebranych podczas 17 finału WOŚP.

Na koniec roku 2009 na kontach fundacji pozostało 32 mln zł i była to o 11 mln zł więc niż w 2008 roku.
W jakim celu fundacja zatrzymuje tak duże kwoty pieniędzy?

Sprawozdanie finansowe za 2010
XVIII finału przyniósł fundacji prawie 43mln, a inne źródła 15,4 mln.

W 2010 r fundacja poniosła stratę finansową w wysokości 1,5 mln zł wynikającą z ujemnych różnic kursów. Czyli powtórka z rozrywki z 2009r.
strata 1,5 mln = 3,5% środków zebranych podczas 18 finału WOŚP.

A na “działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego” fundacja wydała aż 4,8 mln zł. W tym roku sprawozdanie finansowe fundacji zmieniło formę. Nie wyszczególnia się kwoty jaką fundacja wykłada na organizację Przystanku Woodstock. Zakładam jednak, że w tej kwocie znajduje się koszt organizacji tej imprezy.

Sprawozdanie finansowe za 2011
Na dziań 31.12.2010r. na kontach i w kasie fundacja miała 32 mln (i to przed wielkim finałem).
Po co fundacji taka ogromna kupa pieniędzy? Dlaczego nie zakupiła za nie urządzeń do szpitali? Rozumiem, ze każda instytucja musi mieć rezerwę finansową zapewniającą jej funkcjonowanie ale po co fundacji prowadzącej działalność charytatywną rezerwa takiej wielkości?

Na koniec 2011r. na kontach i w kasie fundacja miała 34,7 mln w tym na kontach 25,7 mln. Co oznacza, że w kasie WOŚP przechowywał 9 mln. Ciekawe nieprawdaż?
Jeśli na myśl przyszło Ci, że fundacja potrzebowała takich środków w kasie na zorganizowanie finału to nie trafiłeś. Organizacja finału kosztowała 1,8 mln zł. Więc w jakim celu fundacja potrzebowała kwoty 9 mln w kasie?

W bilansie możemy przeczytać, że fundacją zebrała ponad 59 mln zł, a na realizacje działać statutowych wydała tylko 49 mln zł.
Z tych 49 mln na “zaopatrzenie placówek medycznych i pomoc medyczną” fundacja wyłożyła tylko 38 mln zł.
A na “działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego” fundacja wydała aż 6 mln zł. W tej kwocie najprawdopodobniej jest również koszt organizacji Przystanku Woodstock.

Koszty administracyjne wyniosły aż 12,5 mln zł.
W 2011r fundacja zakupiła nieruchomości za kwotę ponad 8 mln zł.

PODSUMOWANIE:
- w latach 2008-2011 z powodu błędnych decyzji finansowych fundacja poniosła straty w wysokości 6,1 mln zł,
- od początku 2008 do końca 2011r aktywa fundacji zwiększyły się o 23,4 mln zł,
- na koniec 2011r. aktywa fundacji wynosiły 55,7 mln i były większe niż przychody z XIX finału WOŚP,
- na koniec roku 2011 na kontach i w kasie fundacji znajdowały się kwota 34,7 mln zł,

Wnioski:
W ciągu ostatnich lat fundacja zgromadziła ogromny majątek i posiada niczym nieuzasadnione ogromne rezerwy finansowe.
Złe zarządzanie doprowadziło do bardzo dużej straty finansowej (6,1 mln).
Fundacja jest droga i nieefektywna.

Zanim wrzucisz grosik do puszki Owsiaka zastanów się czy nie lepiej przekazać go innej fundacji, która nie organizuje wielkich imprez, nie spekuluje na walutach lub giełdzie, a skupia się na pomocy.

Jeśli podzielasz mój pogląd przęśli ten tekst swoim znajomym.

------

Nic dodać, nic ująć...

Pozdrawiam

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#321571

Kiedyś-tam też mnie oburzał sposób działania tej fundacji - ale tylko do momentu, aż nie dowiedziałem się (jak napisałem powyżej), iż jej pracownicy wcale nie kryją, iż WOŚP NIE JEST fundacją charytatywną, jak to się jej całkowicie mylnie przypisuje! Oni wcale się z tym nie kryją - dlatego NIE MOŻNA zarzucać im hipokryzji! Robią interesy - a skoro ludzie im dają pieniądze, to widocznie to akceptują. Przecież nie muszą dawać! Do ZUS-u muszą (takie przepisy) - ale do WOŚP już nie.

Wprawdzie mi robienie interesów pod osłoną "pomocy chorym dzieciom"(?) nie bardzo się podoba - i wydaje mi się wątpliwe moralnie - ale widocznie wielu milionom Polaków jakoś odpowiada. Więc co poradzić?

Podobnie, jak z wyborami politycznymi: mnie Tusk nie ołgał, bo ja mu w "zielone wyspy" nie wierzyłem ani przez chwilę (ani w ogóle w nic nie wierzyłem b. członkowi KL-D oraz UD/UW, znanemu z "liczenia głosów" pewnej pamiętnej nocy) - ale jednak milionom ludzi taka władza odpowiada, bo całkiem nie tak znowu dawno zafundowali sobie - a i mi przy okazji, chociaż nie chciałem - "repetę". No, i co z tym zrobić? Przecież PO nie wybrała się jedynie głosami "członków i ich rodzin".

Dopóki naród nie zmądrzeje - możemy sobie nawoływać. Przez okno...

Vote up!
0
Vote down!
0
#321587