Bogini sprawiedliwości
W ramach przygotowania do życia w społeczeństwie uczniowie mieli specjalne lekcje, podczas których odwiedzali różne instytucje i zapoznawali się z ich pracą.
- Dzisiaj idziemy do sądu - oznajmiła pani wicedyrektor.
I pierwsza a wybrała się do sądu. Akurat na posiedzeniu sądu dwudziestoczterominutowego sądzony był jakiś osobnik za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
- Jest to zagrożone pozbawieniem praw publicznych, zabraniem prawa jazdy, zakazem stadionowym, zakazem kupowania papierosów i alkoholu oraz odcięciem od Fejsa na dwa lata - wyjaśniła po cichu pani wicedyrektor.
- Jeśli coś jest niejasne to chętnie wyjaśnię - uśmiechnął się orzekający w sprawie sędzia Fuyara. - Uwaga! Ogłaszam wyrok! Powstań!
Wszyscy wstali.
- Jest pan winien! - rzucił sędzia Fuyara oskarżonemu. - Można usiąść. Zeznania pana żony nie pozostawiają wątpliwości. Opisuje ona dokładnie jak, kiedy i co pan spożywał.
Pan oskarżony spojrzał z wyrzutem na swoją żonę.
- Zmusili mnie, Zenuś!! - zakwiliła połowica oskarżonego.
- Akurat... - burknął pan Zenon.
- To prawda, te metody były straszne, budzą skojarzenia ze stalinizmem, albo i nawet co jeszcze gorsze z kaczyzmem - przyznał sędzia Fayara. - Pana małżonkę przesłuchiwano z pogwałceniem...
- Bez przesady! - zawołała oburzona połowica.
- Proszę mi nie przerywać. Z pogwałceniem wszelkich przepisów. Oto na przykład pana małżonka została zatrzymana w domu podczas szykowania obiadu. Funkcjonariusze wpadli znienacka do mieszkania strasząc swoim wyglądem, bronią oraz wonią spoconych ciał. Nanieśli błota! - sędzia zaczął się rytmicznie kiwać na boki i machać łańcuchem z orłem wiszącym na piersiach. - Krzyczeli! Wsadzali brudne palce w ciasto na kluski!! Polali obrus sokiem z buraków!!! I... - tu sędzia urwał i spojrzał z osłupieniem na grupkę uczniów pierwszej a, którzy kiwali się razem z nim. - Co wy robicie?
- Myśleliśmy, że pan rapuje i wzmacnialiśmy przekaz - odezwał się okularnik z trzeciej ławki.
- To wszystko prawda - chlipnął połowica oskarżonego. - Powiedzieli mi, że jak nie będę zeznawać to już nigdy nie zobaczę mojego ulubionego serialu! Chcieli mnie zabić!!
- Mogli chcieć zabrać telewizor - przerwał jej Gruby Maciek.
- Codziennie przesłuchiwali mnie całą noc! - nie zrażała się połowica.
- Akurat!! - nie wytrzymał oskarżony. - Przyznaj się, że całe noce spędzałaś u tego tam, jak mu...
- Ależ to prawda, Zenuś!! Policja woziła mnie radiowozem po mieście ta długo aż straciłam orientację gdzie jestem!!
- Kłamać też trzeba umieć! Przecież policja nie ma pieniędzy na benzynę!!
- Proszę państwa! - przerwał im sędzia Fuyara poprawiając znowu łańcuch. - Trzeba...
- ...zamknąć okno - wszedł mu w słowo Łukaszek.
- Dlaczego???
- Bo orzeł chce panu uciec z łańcucha...
- Ja dopilnuję, żeby poniósł straszne konsekwencje - obiecywała pani wicedyrektor czerwonemu z wściekłości sędziemu.
- Wracając do sprawy - sędzia jakoś się opanował. - Teraz widzę, że to zeznanie zostało brutalnie wymuszone. Naruszone zostało prawo. Składam doniesienie na funkcjonariuszy!
- Czyli to zeznanie zostało uzyskane nielegalnie? - upewniała się dziewczynka, która często odzywała się jako pierwsza.
- Tak - skinął głową sędzia. - Bardzo dobrze, że ktoś słucha uważnie co tu się dzieje...
- W takim razie nie może być dowodem - powiedziała dziewczynka. - Zeznanie uzyskane niezgodnie z prawem nie może być dowodem! Tym samym nie ma pan podstawy, żeby go skazać!
Sędziemu opadła szczęka i zasłoniła orła.
- Jest pan wolny! - oznajmiła triumfująco dziewczynka oskarżonemu.
Oskarżony zalał się łzami, uczeń na wózku krzyknął "to moja dziewczyna!", a obrońca zaczął krzyczeć, że jego klient na pewno jest winien. Wybuchło straszne zamieszanie.
- I jak wam się podobało w sądzie? - spytała zmęczonym głosem pani wicedyrektor gdy wracali do szkoły.
- Bardzo! - odparł z entuzjazmem Łukaszek. - Teraz już wiem dlaczego bogini sprawiedliwości robi facepalma!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8632 odsłony
Komentarze
Re: Bogini sprawiedliwości
7 Stycznia, 2013 - 23:06
Super, naprawdę świetnie to Pan napisał.
Przy okazji - proszę się nie śmiać, ale widać nie jestem na bieżąco: co to jest facepalma ("bogini sprawiedliwości robi facepalma")?
Domyślam się...
7 Stycznia, 2013 - 23:29
...że "facepalma" to zbitka face=twarz + palma=dłoń/ręka, ergo facepalma=zasłania sobie oczy a po młodzieżowemu=strzela sobie dłonią w pysk. Nie jestem autorem wspaniałego tekstu, to tylko moje skojarzenia i nie wiem czy wiernie oddają zamysł Autora.
Też się zalałam łzami ! Ze śmiechu !!!
8 Stycznia, 2013 - 00:13
10*
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
8 Stycznia, 2013 - 17:55
Dziękuję :)
@proxenia
8 Stycznia, 2013 - 17:48
Tak ja pisał seaman25, facepalm to zasłonienie sobie oczu, twarzy otwartą dłonią w geście zakłopotania, zniechęcenia, poddania się.
Taki gest typu "ja p****olę..."
Wystarczy wpisać w google, jest mnóstwo obrazków...
@ Autor i Seaman25
8 Stycznia, 2013 - 17:53
Dzięki za wyjaśnienie :-)
Takie miałam i ja skojarzenia, ale je odrzucałam, bo Temida i tak ma oczy zasłonięte - w każdym razie ta prawdziwa, nie podrabiana.
Re: @ Autor i Seaman25
8 Stycznia, 2013 - 17:54
No tak, napisałam: oczy, a przecież chodzi o twarz, to co innego.
Jeszcze raz dzięki!
@proxenia
8 Stycznia, 2013 - 22:26
Wiem, ze zasłania oczy, a nie twarz, ale czas nie stoi w miejscu. Za pięć lat może się okazać, że lata 2005-2007 były gorsze od okupacji niemie... hitlerowskiej.
Wtedy pozostanie tylko zrobić facepalma.
Prawie jak w bajce o nagim cesarzu:
8 Stycznia, 2013 - 21:12
Dziecko (prawie) niewinne odkryło prawdę...
Tekst Łukaszka o oknie - rewelacja!
Uśmiałam się do łez jak pozostali!
I jak zawsze ode mnie 10/10! (bo niestety więcej się nie da)
:)
kasianna
@kasianna
8 Stycznia, 2013 - 22:30
A ja dzisiaj obejrzałem Fakty TVN. O sędzim T. mówiono więcej niż o bezrobociu w Polsce.
PS Hiu Grant na S24 podał nowe określenie.
Sędzia Stuleya!
po zylionkroć "tak"!!
8 Stycznia, 2013 - 22:51
"Bo orzeł chce panu uciec z łańcucha..."
Normalnie, sam miód, miut, albo mjut... jak kto woli...
Pointa Tygodnia jak dla mnie, Pzdr dla Autora :):)
Hun
@Hun
9 Stycznia, 2013 - 17:35
Dziękuję :)
Re: Bogini sprawiedliwości
8 Stycznia, 2013 - 23:59
Teraz zamiast określenia "ty fujaro" albo "ty ruro" będzie moźna mówić "ty tulejo...".
Sędzia ma już miejsce w histori, i to w tak młodym wieku :)
Pozdrowienia dla Autora i czekamy na ciąg dalszy.
@Obserwator
9 Stycznia, 2013 - 17:39
Oj tak, sędzia ma miejsce w historii... ;)