Dlaczego najwięcej samobójstw w Polsce jest właśnie w soboty

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z dziadkiem wracali z niedzielnej mszy, gdy Łukaszek wypatrzył karetkę i samochody policyjne pod sąsiednim blokiem.
- Podejdźmy, pewno coś się stało - zatroskał się dziadek.
- Nic się nie stało - odpowiedział policjant kierujący akcją. - A mówiąc ściśle: nie stało się nic złego. Uratowaliśmy samobójcę!
- A co on miał wspólnego z katastrofą smoleńską? - zapytał dziadek.
- Nic nie miał wspólnego! - policjant zdenerwował się i zaczął krzyczeć. - Skąd ten pomysł w ogóle!
- Bo wie pan, tak statystyki się ostatnio... A czym on się zajmował?
- Był nawigatorem.
- No i widzi pan! - teraz z kolei zdenerwował się dziadek. - I oczywiście popełnił samobójstwo w sobotę!
- Próbował.
- Próbował w sobotę!
- Jest niedziela - zauważył Łukaszek.
- Próbował przez cały wieczór i połowę nocy. Siedem razy. Od rana go ratujemy - sprecyzował policjant.
- To oczywiste, dlaczego oni próbują zawsze w soboty - sapał wściekle dziadek. - Bo sekcja jest dopiero w poniedziałek. Dwa dni! Przez ten czas substancje, które mogły spowodować zgon zdążą ulotnić się z organizmu!
- Co to ma do rzeczy, skoro i tak to samobójstwo? - wzruszył ramionami policjant.
- Ale wtedy obecność tych substancji mogłaby udowodnić, że to nie było samobójstwo - upierał się dziadek Łukaszka.
- ależ pan ma bujną fantazję! - roześmiał się policjant. - I co to mogłaby być za substancja? No, niech poda przykład. Z co najmniej dwoma linkami! I wikipedia się nie liczy!
- No, nie wiem... - dziadek zaczął się wycofywać. - Nie jestem fachowcem...
- Ja wiem! - na szczęście na miejscu był Łukaszek. - Leci taki serial kryminalny...
- Uwielbiam seriale kryminalne! - policjantowi rozbłysły oczy. - Pozwalają mi się oderwać od pracy! Który serial?
- Ten z tym psem policyjnym. Przecież może być jakiś zapach...
- Och jej - policjant znowu zaczął się śmiać. - I co, słyszeliście kiedyś, żeby zapach kogoś zabił?
- Ja słyszałem! Wczoraj babcia powiedziała jak weszła po tobie do toalety - Łukaszek zwrócił się do dziadka - że zdechnąć idzie od tego smrodu!
Policjant pouczył dziadka, że za okrzyki "uduszę cię, smarkaczu" i duszenie za szyję jest paragraf. I nie zmienia postaci to, że duszony jest wnukiem sprawcy. Ani to, że sobie zasłużył.
- Ale mogę panu powiedzieć na pocieszenie, że ma pan rację - rzekł dziadkowi policjant. - Tak, najwięcej samobójstw w tym kraju zdarza się w soboty. I w nocy z soboty na niedziele. I my już wiemy dlaczego!
- Dlaczego? - spytali jednocześnie Łukaszek i dziadek.
- O, to nie było takie łatwe. To była żmudna, operacyjna robota. Założyliśmy, że występuje pewien czynnik. Założyliśmy też, że różni ludzie mają różną odporność. Jedni załamują się momentalnie. Inni potrafią jeszcze w sobie dusić chęć samobójstwa przez kilka godzin, aż wreszcie chłód sznura koi ich rozpalone czoła. Ustaliliśmy, które z samobójstw były najwcześniej i wniosek narzucał się automatycznie.
- No mów pan wreszcie! - zniecierpliwił się dziadek.
Policjant podrapał się po brodzie i rzekł cicho:
- Sobota to pierwszy dzień tygodnia, w którym jest dowcip w "Familiadzie"...

Brak głosów

Komentarze

Seryjny samobójca atakuje wtedy, kiedy elektorat
Mojrzesza z Kaszub wychodzi z pudła na przepustki?
A sekcje zwłok czekają na powrót tychże światłych i wykształconych europejczyków, na obfite śniadanko?
Pozdrawiam z dyszką

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze

#309610

Seiko.To pytanie.-A co on miał wspólnego z katastrofą smoleńską?Trafne i dowcipne.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Seiko

#309620

Dziękuję i pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#309723

Może Seryjny samobójca chodzi do szkoły i dlatego atakuje w soboty?
Każde wytłumaczenie jest dobre.

Vote up!
0
Vote down!
0
#309722

10/10.
Temat na czasie:).

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#309727

Dzięki )

Ano na czasie, niestety...

Vote up!
0
Vote down!
0
#309730