Angela w Grecji i głupia policja w Atenach
Angela Merkel udała się do Grecji aby, jak mówi, pokazać solidarność z mieszkańcami tego pięknego kraju. Grecy tłumnie wylegli na ulice aby pani kanclerz podziękować za wszystko co dla nich zrobiła.
Pani Kanclerz wybrała się na wycieczkę do kraju gdzie nie było zbyt wielu jej przyjaciół i wmawiała Grekom jak bardzo rozumie ich cierpienia, jednocześnie zachęcała do wytrwania w czasie reform i przyjęcia cięć budżetu. Raz jeszcze okazało się ,że syty głodnego nie rozumie.
Pani Merkel stwierdziła że przybywa jako " dobry przyjaciel i prawdziwy partner" a nie jako" mentor lub nauczyciel który wystawia oceny". Ale 40 tys Greków którzy wyszli na ulice Aten chciało powiedzieć pani Kanclerz jak oni tę wizytę widzą czyli jako " prowokację największego wroga którego lekarstwo na kryzys prowadzi do śmierci Greckiej klasy średniej.
Transparenty głosiły : “Don’t cry for us Mrs. Merkel” oraz “Merkel, you are not welcome here.” Krokodyle anielskie łzy nie zrobiły na zdesperowanych Grekach dobrego wrażenia.
Niewielkie grupy demonstrantów paliły flagi ze swastyką a część ubrana była w hitlerowskie (pardon - nazi) mundury.
Co najmniej 7 tysięcy policjantów, dowożonych na ta okazję z prowincji, przejęło panowanie nad miastem. Nawet zainstalowano na dachach snajperów. Musi być NWO i to nie jakiś tam niemiecki "ordnung".
Aby nie uroniła się żadna drobina ciepła z jakim oczekiwano miłego gościa, miasto szczelnie zabezpieczyła policja. Panią Merkel można by uznać nawet jako dobrą samarytankę która przybyła aby zaopiekować się chorym. Tyle tylko że Samarytanin leczył za swoje, a pani Samarytanka wystawiła rachunek jeszcze przed przybyciem.
Kuracja składa się z diety w postaci cięć budżetowych na kwotę 17 miliardów dolarów a dopiero po tym zostanie podłączona kroplówka o zawartości 40 mld $.
Trzeba przyznać że pani Merkel to odważna kobieta bowiem jest pierwszą powazniejszą europejską figurą która nawiedza Grecję od 2009 roku. Wizyta ta dowodzi że w Berlinie zaczynają rozumieć że liderzy południa Mario Monti we Włoszech, Mariano Rajoy w Hiszpanii i Samaras w Grecji nie będą łatwymi rozmówcami.
Grecy nie wierzą już w solidarną Europę i twierdzą że zamiast zjednoczonej EU powstała Europa Niemiecka. Rząd Grecki "udaje greka" i mówi że jesli ktoś zakładał się że Grecja upadnie , to sam stracił na zakładzie. Grecy natomiast uważają że nie tylko jest źle ale sytuacja zmierza nie w tym kierunku aby było lepiej. Po trzech latach "remontu" produkt narodowy zmniejszył się prawie o 25%, bezrobocie szaleje na poziomie 24 % a wśród młodzieży sięga 50%. Kraj jest rozbity.
Wszystko odbyłoby się tak jak chciano w przyjemnej przyjaznej atmosferze , gdyby nie policja - która tak jak nasza 11.11.11 - nie zrozumiała intencji entuzjastycznie nastrojonych tłumów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1984 odsłony
Komentarze
Biedactwo
10 Października, 2012 - 19:38
Taki niegościnny kraj, to nie to co u nas, rudzielec spacerował z nia spokojnie po molo, zdawał relację ze swoich kosmicznych osiągniec, przyobiecał wyrżnięcie watahy, pośmiał się wspólnie z polskich buraków, zapewnił o swojej gangsterskiej przedsiębiorczości. Ci Grecy to jacyś dziwni.
Pozdrawiam
.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
U nas to widziałem
10 Października, 2012 - 21:13
jak taki jeden ślinił się tej samarytance na rękę
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.
Grecy widzą już realia,
10 Października, 2012 - 21:18
Związek Socjalistycznych Republik Europejskich.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
a mi sie wydaje, ze
10 Października, 2012 - 22:09
a mi sie wydaje, ze kierowanie pretensji tylko do Niemcow to efekt jakiejs celowej dezinformacji, w koncu to nie oni sa najwazniejsi w swiatowej finansjerze, nie sadze zeby "pomoc" dla Grecji szla na pokrycie strat niemieckich tylko bankow
Niemcy są głownym beneficjentem Unii
10 Października, 2012 - 23:06
Było to już wielokrotnie udowodnione.Dlatego kwitną.
Nathanel
Nie da się iść dwiema drogami na raz.