BBC podało informację o rannych

Czyżby BBC było lepiej poinformowane od polskojęzycznych mendiów, czy te drugie poprostu kłamią ? Pytanie uważałem za retoryczne, tak samo jak to, że pozostaje tylko ustalenie faktów.

Jako, że nie mogłem być w kraju, czytam i oglądam wszystko co się da. Słuchałem właśnie o 17 polskiego czasu BBC (wydanie dla Wielkiej Brytanii, kanał 4). I nagle "ni z gruchy ni z pietruchy" BBC podało coś takiego: "Polska: W Warszawie odbyły się protesty (nie pamiętam, czy powiedzieli, że w obronie wolnych mediów, ale wydawało mi się, że to właśnie usłyszałem). Doszło do gwałtownych starć z policją, w wyniku których rannych zostało kilkanaście osób"

Wracam w te pędy do domu, wertuję informacje medialne, dzwonię do znajomych na marszu. A tu czarna dziura... W sronecie nic, w wirtualnej olsce nic, w innych mediach nic, w Niezależnej nic, na Niepoprawnych nic, w Naszym Dzienniku nic. Jedyne, co mogło wzbudzić moje podejrzenia była informacja o zgromadzeniu ogromnych sił policyjnych pod gmachem TVP. Czy tam się coś dzieje ?

Kilkoro znajomych, w niecałą godzinę po podaniu tej informacji przez BBC, poinformowało mnie, że wszystko jest na marszu w porządku i nie było żadnych zamieszek.

Czyżby BBC znowu, jak 11 września kłamało jak najęte i fabrykowało fakty ?

Wszystkich proszę o potwierdzenie bądź zdementowanie tych informacji. Dla wszystkich tu obecnych. Otwieram "dyskusję informacyjną"

Pozdrawiam wszystkich na marszu i życzę, by BBC kłamało.

Poniżej najbardziej znane kłamstwo BBC