"Może Tusk pójdzie po rozum do głowy i ..."
Przypadkowo wpadła mi w ucho wypowiedziana w radio fraza następujaća, ktora co tu dużo mówić, rozsmieszyła mnie ogromnie.
"Może Tusk pójdzie po rozum do głowy i... "
Nie chcę wchodzić w bieżączkę polityczną i zajmować się problemami, jakie mają media w związku z tym, co powiedział ten okropny, teraz zdaje się już nieco mniej okropny, Kaczor. Niech się głowią. Mnie interesuje ewentualna wycieczka premiera po ów mityczny rozum. Możliwe tu są dwie rozbieżne interpretacje - mniej tradycyjna za to bardziej prawdopodobna, że rozum jest gdzieś poza głową, jak i ta bardziej tradycyjna, za to mniej prawdopodobna, iż jest on w głowie, jeno są problemy z uzyskaniem dostępu. Ale tym nie mam zamiaru się zajmować. Czy jedna wersja jest prawdziwa czy też druga, nie ma to najmniejszego znaczenia.
Rozum tu wymienionemu delikwentowi już nic nie pomoże. Machina patologii działała już przed Tuskiem, przyhamowała za Kaczorów, lecz Tusk ją znowu naoliwił i dał napęd. I nawet gdyby, gdyby... teraz moglibyśmy sobie pogdybać, lecz brakuje w języku polskiem odpowiedniego trybu warunkowego do analizy takiej możliwości, więc gdyby Tusk zdecydował się na zmiany, to machiny, która przy jego wydatnym udziale powstała, nie jest w stanie zatrzymać. Dżina, ktorego niebacznie wypuścił z butelki, nie uda mu się zapędzić do niej ponownie. Zbyt mało bajek opowiadano mu widocznie w dzieciństwie, więc nie zdążył wykształcić odpowiedniego kodu kulturowego i pozostał infantylny. No i przeznaczenie go dopadnie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 739 odsłon
Komentarze
Do czyjej glowy?
3 Września, 2012 - 15:16
On "swój rozum" posiada, od dawna, dlatego został dopuszczony do Nocnej Zmiany i wtedy namaszczony na przywódcę. Ewentualna dzienna zmiana nie będzie zależala od niego, jak można przypuszczać.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
@zetjot
3 Września, 2012 - 16:09
Może nie pójdzie, a poleci? I wszystko się zmieni ?
mukuzani
Re: @zetjot
3 Września, 2012 - 16:49
Ciekawe jak to się skończy.Bo w gruncie rzeczy mogą oddziałać czynniki zupełnie nieprzewidywalne.Mądrzy będziemy po fakcie.
Przeczytałam tylko tytuł i już mam wątpliwości: po co pójdzie
3 Września, 2012 - 17:33
Tusk do głowy???
Bo jeśli po rozum, to trzeba jeszcze dodać do czyjej głowy!
po rozum
3 Września, 2012 - 23:50
W obozie platformerskim na pewno wrze, ale do rozumu daleko, nie są w stanie sformułować merytorycznej odpowiedzi na wystąpienie JK, zupełnie bez pomysłów i perspektyw, wyłącznie uwagę mają skupioną na chronieniu innej części ciała...
To my
4 Września, 2012 - 12:07
- nasze społeczeństwo powinno pójść, a właściwie polecieć po ten rozum do swoich głów, a jeśli nie ma - to pożyczyć od tych , którzy mają ich nadmiar i NIE WYBIERAĆ takie kreatury i głupków, albo tendencyjnych rozwalaczy państwa do rządzenia 38 milionowym krajem - z tradycjami, swoją niepoślednią historią i potrzebą rozwoju, a nie rozkładu. Tyle, że mamy tych głupków zbyt dużo i NIE CHCĄ niczego wiedzieć, bo za Tuska dobrze się urządzili, nakradli, weszli w ich "establishment" i wybierają spokój - nie wiedząc, że to dopiero mętlik, z którego trudno nam będzie wyjść. Miałam przykład na mojej , jakoby , inteligentnej , wieloletniej koleżance, pochodzącej ze wschodu, gdzie znaliśmy bolszewię, ich macki , sięgające, do tej pory, do Polski, a ona: że nie chce ze mną rozmawiac na tematy polityczne, a już na pewno nie o Kaczorach i nie chce słuchać , co on mówi, bo NIE. Jej poglądy są, wg niej, RACJONALNE , oczywiście , popierające Tuska i ska!!! No, to o czym gadać i z kim ?