Komitet 39.09: Obronić historyczną prawdę!

a najlepsze, że Stalin tak naprawdę tę wojnę wywołał. Doprowadził najpierw do zwycięstwa Hitlera, nie zgadzając się na sojusz SPD i KPD. Potem paktem Ribbentrop-Mołotow podpuścił go do napadu na Polskę. Celem było uwspólnienie granicy. Niemcy mieli zrobić brudną robotę na zachodzie Europy, a potem Stalin chciał podbić Trzecią Rzeszę wraz z jej zdobyczami. Plan się nie udał, ponieważ Hitler uderzył pierwszy na ZSRR.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Putinowi trzeba przyponmieć, że Rosja jest współsprawcą 2 wś, a w stosunku do Polski była takim samym agresorem jak Niemcy. Sama demonstracja, jeśli nie będzie licza to nic nie da, a jesli będzie liczna to jeszcze liczniejsze będą oddziały współczenego ZOMO.

największym kłamstwem sowieckim teraz powtarzanym jak mantra przez propagandzistów Putina jest twierdzenie że-zawierając z Niemcami pakt o nieagresji Związek Radziecki zyskiwał czas na przygotowanie się do wojny

w rzeczywistości
-w okresie od 23sierpnia 1939 do 22czerwca 1941 potencjał przemysłowy ZSRR powiększył się nieznacznie.W tym samym czasie Niemcy podporządkowały sobie przemysł niemal całej europy.zyskując miliony darmowych robotników i doskonałą kadre techniczną.
-w 1939 roku wehrmacht liczył ok 2mln żołnierzy w 1941 już 7mln a więc jego siły wzrosły trzykrotnie.
-w okresie od paktu do agresji Niemcy zyskały sporo sojuszników którzy poparli ich w agresji na ZSRR-Finów Węgrów Rumunów.

od sierpnia 1939 do czerwca 1941 Niemcy zwiększyli ale i zmodernizowali większość swojej broni oraz opracowali plan barbarossa czyli atak na ZSRR(w 1939r.go nie mieli!)

Czas działał zdecydowanie na korzyść Niemiec.

+

popieram,

pozdr

Wyrażam swoje poparcie dla Komitetu Społecznego 39.09.

Ogólnie pochwalając inicjatywę - zebrałbym siły i środki, lecz wstrzymywał reakcję do optymalnego momentu. Terapia szokowa miewa dobre strony. Niecodziennie zdarza się taka okazja do przebudzenia z letargu chocholego tańca naszych bliźnich.
Kreowana przez Rosjan wersja wydarzeń pomija agresję bolszewików na Finlandię - co połączone z udziałem w rozbiorze Rzeczpospolitej czyni z Sowietów współsprawców II WŚ. To ZSRR złamał traktat o nieagresji z Rzeczpospolitą z 1932 roku.
Od odpowiedzialności uratowała ich polityka Churchilla. Tenże najpierw usiłował wesprzeć Finów przeciw sowietom (to z tego okresu pochodzi powiedzenie "An appeaser is one who feeds a crocodile, hoping it will eat him last" czyli: "Każdy liczy na to, że jeśli będzie dokarmiał krokodyla, to zostanie zjedzony na końcu."). Planował także naloty na pola naftowe Baku.
Jednak po upadku Francji - Stalin stał się naturalnym i cennym: potencjalnym sojusznikiem. Tak cennym, iż wartym zapomnienia o gwarancjach i długu wobec Polaków.

A prawda...
Prawda obiektywna i ponadczasowa nie przejmuje się ani Nami, ani Rosjanami. Zwłaszcza, że u Nas chochołów dostatek taki, że wszelkim statystykom przeczy.

Ja o swoją przeszłość się nie lękam. Mam jednak wątpliwości czy należy chochołom na siłę ratować prawdę o Ich przeszłości.
I zastanawiam się czy szok nie jest tu wskazaną terapią.

Pozdrawiam.