Osobiste i subiektywne podsumowanie dyskusji o Powstaniu Warszawskim

Obrazek użytkownika Anonymous
Historia

Chciałbym krotko podsumować dyskusje o Powstaniu Warszawskim, które od kilku dni trwają m.in. na NP.PL. Posłużę się w tym celu słowami ministra spraw zagranicznych RP, Józefa Becka, które wypowiedział w Sejmie 5 maja 1939 roku. Były one odpowiedzią na mowę kanclerza III Rzeszy, Adolfa Hitlera, wygłoszoną 28 kwietnia owego pamiętnego roku.

 

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata ma swoją cenę, wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor.”

 

0
Brak głosów

Komentarze

jest tym, co można stracić najwięcej. Tu się pojawia jak zły sen pojęcie dramatyzmu.
Dramatu nie rozumianego jako utwór przeznaczony do wystawienia na scenie czy też dramatu w powszechnym rozumieniu tego słowa: zginęła w wypadku cała rodzina, co za dramat!
Dramat jest w wyborze: jakąkolwiek decyzję byśmy podjęli, i tak zakończy się tragicznie.
Oczywiście, w przypadku Powstania Warszawskiego, sytuacja była bardziej skomplikowana, bo miała wiele aspektów dotyczących choćby ewentualnej pomocy aliantów czy innych "sojuszników", co nie zmienia faktu, że z punktu widzenia tych, którzy w ten bój szli wybór zdawał się polegać na tym, czy ginąć w walce, z bronią w ręku, czy zostać zastrzelonym jak pies przez niemieckich oprawców po jakiejś łapance.
Z francuskiego ruchu oporu (chyba powinnam wziąć to w cudzysłów) do tej pory się kpi i to jawnie, a o postawie innych krajów w II Wojnie Światowej takich jak Belgia czy Austria (wcielona wcześniej do III Rzeszy i entuzjastycznie witająca Hitlera), to już rozpisywać się nie będę, bo nie warto.
Historia świata pokazuje, że na ołtarzu obrony honoru, wolności i sprawiedliwości złożono wiele śmiertelnych ofiar. Niektórzy z dyskutujących tutaj powiedzieliby: bezsensownie zwłaszcza, że na dany moment wolność nie przychodziła. Ale jaki wpływ każda z tych ofiar, każda walka, każdy bój, każda cele i tortury miały na dalsze dzieje narodów - trudno przecenić.
Tak właśnie patrzę na Powstanie Warszawskie i na ludzi, którzy w nim zginęli.

Vote up!
0
Vote down!
0
#279392

Wiesz, Ossalo, a ja zadają sobie pytanie, czy współcześni Izraelczycy oraz diaspora żydowska podważa dzisiaj sens obrony Massady, zakończonej samobójczą śmiercią jej obrońców i ich rodzin?

Zadaję sobie pytanie, czy współcześni obywatele USA podważają sens desperackiej obrony Alamo, zakończonej rzezią bohaterskich Teksańczyków?

I takie pytania mógłbym mnożyć.

O ile mi wiadomo, ani Żydzi, ani Amerykanie nie kwestionują sensu tych - i innych - faktów ze swojej historii.

O to właściwie wszystko, co mam do powiedzenia.

Pozdrawiam

Vote up!
1
Vote down!
0
#279396

Dokładnie o tym zamierzałem napisać od siebie - ale czasu nie stało, jak zwykle :)
Takich przykładów znalazłoby się w historii różnych narodów więcej. Wydaje mi się, ze nie jest to nasza cecha narodowa, ten "racjonalizm" zahaczający, siłą rzeczy, o serwilizm wobec "potęg".
Od XIX wieku trwają dyskusje na temat powstań, gdzie warszawskie jest oceniane najgorzej ze wszystkich przez zwolenników permanentnego "siedzenia pod miotłą".
Komuniści w Polsce zrobili wszystko, aby utrwalić w naszej świadomości mit o Polakach nieudacznikach, bezsensownych powstaniach - jednym słowem: popatrzcie jacy jesteśmy beznadziejni.

Osobiście jestem dumny ze wszystkich naszych powstań. Tak, jak Amerykanin jest dumny z Alamo (chociaż tutaj akurat, jak poszperać, sprawa nie jest do końca "czysta"... Bronili się istotnie bohatersko, ale... :)).

Czas skończyć z odwieczną polską martyrologią, w myśl której mamy czuć się gorsi i głupsi niż inne narody.

Vote up!
0
Vote down!
-1
#279420

Wykładanie swoich racji i odpowiadanie cytatami weszło mi już chyba w krew :-))). Więc odpowiadam cytatem. Nie Tobie. Odpowiadam @p.e.1984, @Satyrowi, @xiazeluce i pochodnym tudzież podobnym:

"Nie chce mi się z tobą gadać."

Ale, że się nudzę, to czasami coś pogadam :-)))

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#279423

Ja nie jestem dumny z naszych powstań. Bo w nich nie uczestniczyłem ;-). Ja lubię nasze powstania, z których najlepiej znam warszawskie. Ja się ich nie wstydzę. Pamiętam o nich. Mój pradziadek urodził się w 1856 roku. Był chłopem. Był za młody na udział w Powstaniu Styczniowym. Był też za młody na obdzieranie powstańczych trupów ;-))) Dlatego nie będą mi tu startowali numerycy (1984), satyrycy, i jaśnie panowie. Nie ci jaśniepanowie, którzy wg. "Krótkiego kursu historii WKP(b) dokonali najazdu jaśniepanów polskich... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279435

stanowi swoisty test na podejście interlokutora do kwestii dla Polski
i dla Polaków zasadniczych.

Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała (także w kontekście gróźb, jakie padły na tym portalu choćby tej nocy) słów Jezusa:

"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą".

Pozdrawiam Cię serdecznie, TŁ.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#279408

Bóg zapłać, za dobre słowo :-)

Różnych rzeczy bałem się w życiu. I boję się nadal różnych rzeczy. Ale tylko raz poczułem się zagrożony przez kogoś fizycznie . Powiadomiono mnie, że wyszli na wolność bandyci, których pomogłem schwytać i przeciwko którym zeznawałem. Zadzwoniłem do znajomego oficera policji pytając (niezupełnie żartobliwie) czy mam sobie kupić kałacha. Sprawdził i powiedział, że nie, bo to gnojki. No to nie kupiłem ;-). To było chyba z dziesięć lat tamu. Żyję nadal :-))).

Pozdrawiam :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#279410

po bandzie, co wyleciał poza nią.
Są rzeczy, z którymi sobie nie radzę i to się już chyba nie zmieni: z chamstwem sobie nie radzę, z głupotą, która - gdyby miała skrzydła, fruwałaby jak gołębica, no i z groźbami również.

Vote up!
1
Vote down!
0
#279415

Z chamstwem sobie radzę. Z groźbami sobie radzę. Z głupotą sobie...nie radzę. Przyznaję bez...bicia :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279418

Nikt sobie nie radzi z głupotą. Poza chyba samymi głupcami, którzy generalnie mają się dobrze :)

A wracając do meritum, ponieważ o PW chyba w ostatnich dniach powiedziałam już niemal wszystko, co do powiedzenia miałam, to przywołam kompletnie inne przykłady i z kompletnie innych czasów - Termopile albo powstanie Spartakusa.

"Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym, jej syny.
Prawom jej do ostatniej posłuszni godziny."

Vote up!
0
Vote down!
0
#279431

Patrz odpowiedz Maxowi+jej uzupełnienie.

"Nie chce mi się z tobą gadać!"

Oczywiście nie z Tobą :-))).

Pozdrawiam :-)

Vote up!
1
Vote down!
0
#279438

Właściwie "Nie chce mi się z tobą gadać!" to rzeczywiście w niektórych przypadkach najwłaściwsze podejście. Co więcej, ja także czasem je stosuję :)

Powinien być taki klawisz na klawiaturze, by się nie męczyć - jedno kliknięcie i pojawia się tekst: "Nie chce mi się z tobą gadać!" :)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279444

Popieram postulat. :-)))

Vote up!
1
Vote down!
0
#279447

No to masz podpowiedź, jak rozkręcić dochodowy biznes :))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279448

zdaje się, że można ustawić sobie na kompie tzw. autoteksty :)

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#279450

Jako tzw. geniusz zapoznany, jeszcze nic o tym nie wiem. Ale pewnie to odkryję. Z czasem... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279454

A jakaś krótka i nie wymagająca inteligencji technicznej instrukcja? :))

Vote up!
1
Vote down!
0
#279455

Stary pies nie uczy się nowych sztuczek. Z wyboru :-)))
Może kiedyś dokona odkrycia? :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279459

jest w narzędziu 'Wstaw' zakładka (czy jak to się nazywa) 'Autotekst' (w nowszej wersji Worda może to być gdzie indziej) - i tam zdaje się można sobie ustawić własny autotekst.

Natomiast nie wiem, gdzie tego szukać w systemie...

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
1
Vote down!
0

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#279465

Ale ten autotekst to chyba coś takiego jak sygnaturka, czyli pojawia się zawsze. A nie z każdym "nie chce się gadać" :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#279468

do których jest podpięty - wyskakuje w chmurce jako propozycja i wystarczy enternąć, by wskoczył.

______________________________________________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
-1

 
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#279470

O kurczę, od tej strony Cię nie znałam :)))
Muszę spróbować tego wynalazku.
Dzięki :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#279471

Moja nie umieć rozkręcać biznes, ani go prowadzić. Dlatego moja interesować się tymi daninami... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279452

Mam nadzieję, że Twoja nie wyszła z wprawy i przynajmniej umieć liczyc pieniądze :)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279456

Co moja - żesz... :-))) - ma liczyć? :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279461

pisania komentarza do notki Tł rozmawialiśmy o Spartakusie.

Popatrz, niby jesteśmy daleko, ale jak sobie czasem bliscy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#279460

Ja w ogóle myślę, że jest nas więcej, niż nam się to wydaje.
Niepoprawni to tylko taka malutka enklawa, a ile tu osób podobnie myslących i czujących! To dlatego tyle internetowego śmiecia próbuje tu robić zamieszanie. Nie nauczono ich, że takie działania, w ludziach normalnych wzbudzają jedynie tym silniejszą solidarność i poczucie wspólnoty.

Dla ludzi, którzy wiedzą co to honor i wolność, Spartakus jest przykładem oczywistym.

Vote up!
1
Vote down!
0
#279464

Dziewczyno i Chłopaku! O Byronie też pogadajcie,o Wilhemie Tellu, o Garibaldim... :-)

A tak, przy okazji, O Francesco Nullo. Taki był garibaldczyk, co chciał pomóc Powstaniu. Styczniowemu. Poległ gdzieś w okolicach Olkusza. Nie pamiętam, gdzie, ale jego pamiętam. Jeszcze jeden "nasz chłopak". I to jest w porządku. To jest nasza legitymacja do Europy. Nasza legitymacja do Europy zaczęła się wraz ze zjazdem gnieźnieńskim. To nie my jesteśmy parweniuszami w Europie. :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279472

wynikające z bycia Polką ustawione tak wysoko, że uważam, że to inne kraje Europy powinny NAS pytać i na naszą zgodę czekać, czy mogą do tej wspólnoty należeć czy nie!!!

My jesteśmy w Europie od stuleci, a inni powinni się od nas uczyć!

Vote up!
0
Vote down!
0
#279473

Ja nie mam tak wysoko ;-))). Ale, bez kompleksów ;-))). Gdzie byli w X wieku Holendrzy, albo Belgowie? ;-))). To w temacie "Europejczycy"... :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279480

Owo słowo powstało dla Ludzi na użytek
By byli ludźmi w każdym elemencie życia
Nie czynili podstępów dla mamony Judaszowej zdobycia
Nie wywyższali nad innych choć mają podstawy
Bóg dał nam Dekalog dla dobra sprawy
Lecz pomiot, który nawet Boga syna zamordował
Inne nacje ogłupił i do zła przygotował
By było numer jeden na Świecie całym
Zapomnieli że Bóg jest tylko jedynym doskonałym
Gdy zło zacznie dominować nad Światem całkowicie
Zejdzie na Ziemię by skończyło się wycie
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
-1

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#279434

:-)

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#279439

Witaj.

I dzieki za te krotka notke.

Cytatem z Becka trafiles w przyslowiowa 10. ;)

Napisz jeszcze, czy byles na Powazkach, gdzie Warszawiacy przywitali Slonce Peru, Wrzeszczacego Staruszka i tego ponurego Michalowskiego z bul-kancelarii buczeniem, gwizdami i okrzykami - zdrajcy, faryzeusze !

Bylem naprawde dumny z Warszawiakow.

pozdrowienia dla Ciebie i Twoich gosci.

Vote up!
0
Vote down!
0

baca.

#279478

Nie, nie byłem. Od lat unikam tzw. imprez masowych. Bardzo późnym wieczorem byłem na rogu Belwederskiej i Promenady. Tam, chyba już jakieś 40 lat, zbierała się "Baszta". Ja, Baco, indywidualista jestem :-)))

Vote up!
0
Vote down!
0
#279482

w moim odczuciu, to nowomodne podejście do Powstania Warszawskiego wszelkiej maści celebrytów, mediodajni czy innych sprzedajnych "autorytetów", niechby z profesorskimi tytułami, to woda na młyn polactwa, które na pytanie "Co zrobiłbyś, gdyby Polska została napadnięta?" ze spokojem odpowiadają: "Jak to co? Spier....łbym jak najdalej!"

To tych samych przecież nowomodnych obywateli naszego kraju najbardziej uradowała wieść, że nie będzie kaczystowskiego obowiązkowego przeszkolenia wojskowego, bo i po co, kiedy żyją w takiej "bezpiecznej Europie".

Niedobrze mi się robi, kiedy zdrajcy i zaprzańcy biorą się za komentowanie chlubnej polskiej historii, jakkolwiek bolesna by była i pełna ofiar dla Polski, ale przecież w Powstaniu Warszawskim "tak było trzeba postąpić" i nikt z powstańców nie miał wątpliwości narażając swoje życie w imię Polski i Jej dobra.

Pozdrawiam Niepoprawnie z dziesiątką

krisp

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#279519

Uśmiałem się z pierwszego akapitu Twojego komentarza ;-). Po kolejnych jest już mniej wesoło...
Mogli mieć wątpliwości, ale wiedzieli czym jest patriotyczny i obywatelski obowiązek. I wypełnili go do końca...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#279559