Panie Szymonie...?
Pewnego dnia jednak ktoś dzwoni i pyta brutalnie "Czy to burdel?". pani zmieszana, mówi, że nie, skądże, agencja towarzyska, ładne dziewczyny, zapraszamy, gość w dom... Sytuacja się jednak powtarza, klimat rozluźnia, a przybytek na rynku radzi sobie, ale średnio. Co by tu zrobić, aby się rozreklamować, wyróżnić, gdy konkurencja w co drugim bloku? Może jakiś mały skandalik? Pisze więc właścicielka na ulotce ostro, szczerze i bez kręcenia "Burdel". A recepcjonistka? Cóż, wstaje i oświadcza "No, w burdelu to ja pracować nie będę!". Wychodzi z godnością, po czym to samo powtarza jeszcze w wysłanym szefowej liście. Z malutkim PS, że jeśli jednak nikogo innego na jej miejsce nie będzie, to ona czasem może wpaść i telefon odebrać czy tam klientowi drzwi otworzyć. Ale tylko wtedy.
Czy potraktujemy ta panią poważnie? Czy zrozumiemy jej rozterki, pochylimy się nad nimi z odpowiednią powagą i pokorą? Panie redaktorze Hołownia, co Pan na to wszystko...?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4422 odsłony
Komentarze
Re: Panie Szymonie...?
1 Sierpnia, 2012 - 06:12
Z jakichś przyczyn, nie wiem jakich, Hołownia przestał być potrzebny jako paprotka i tyle. Ale spoko, spoko, znajdą kogoś innego na jego miejsce.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
@Budyń78
1 Sierpnia, 2012 - 06:54
Skoro jest to tekst dozwolony od lat 18, to posunę się dalej... Dylematy moralne jego bohatera można porównać do dylematów księgowego z obozu zagłady. Zbuntował się facet poczuwszy dym z komina i prosi o przeniesienie służbowe do zwykłego obozu pracy, ale skoro nie dadzą, to może być zwykły obóz koncentracyjny...
Pozdrawiam
Panie Budyń, dobrze napisane
1 Sierpnia, 2012 - 07:46
z tym że po obejrzeniu pewnego razu fragmentu programu z tym panem o sorry z tą panią wnioskuję że ta pani czasem i z klientem poszła na górę pod warunkiem że ten klient równie rozmodlony. na drodze usprawiedliwionego wyjątku rzecz jasna.
kto z lisem się zadaje ten lisem przesiąka
1 Sierpnia, 2012 - 07:57
Czyżby Hołownia, jako jedyny w tym burde...ups w tej redakcji, był bez kredytu? A tak poza tym - czy można oczekiwać od niego jakiejś odpowiedzi? On teraz przypomina wiekową tirówkę którą alfons wyrzucił z lasu za to, że niektórych figur zapomniała.
Re: Panie Szymonie...?
1 Sierpnia, 2012 - 08:10
Trafił Pan w sedno. Ludzie o dwóch obliczach. Jest ich znacznie więcej. Wobec takich trzeba być bezkompromisowym.
Jerzy Zerbe
no w tym przypadku
1 Sierpnia, 2012 - 09:05
nie szkoda sów.
:-)
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
Re: Panie Szymonie...?
1 Sierpnia, 2012 - 09:32
Szkoda że burdel mamy i alfonsy trzymają praktycznie całą resztkę polskiej gospodarki i urzędów. A jeszcze bardziej przykre że mamy takich katolików jak Hołownia.
Re: Panie Szymonie...?
1 Sierpnia, 2012 - 09:48
dziękuję za komentarze, do których już w zasadzie nie ma czego dodawać... pozdrawiam!
Re: Panie Szymonie...?
1 Sierpnia, 2012 - 15:13
Tako rzecze Szymon H.: [quote]Jednak nie rozstaję się z "Newsweekiem" w jakimś gniewie, nie zgadzamy się, każdy idzie w swoją stronę, ale pozostajemy w koleżeńskich relacjach.[/quote]
Czyli tak ogólnie to wszystko OK? Taki maly niesmaczek?
Ściemka
1 Sierpnia, 2012 - 17:06
Jako dyrektor programowy i twarz Religia.tv (własność ITI) pan Szymon musi zdecydowanie dookreślić obraz prawego i zdecydowanie prokościelnego, prokatolickiego szefa programu tv mogącego w przyszłości z powodzeniem zastąpić w przestrzeni medialnej "radykała" z Torunia i jego rozgłośnię.
Jak podają z upodobaniem niektóre źródła, wspomniana Religia. tv "depcze po pietach" w rankingach oglądalności telewizji ojca Rydzyka.
Może to uprawdopodobnić przyznanie jesienią własnie jej, a nie Toruniowi koncesji na miejsce na multipleksie.
Uderzy to w o. Rydzyka który milcząc w wielu innych kwestiach (np. w tej - http://bezdekretu.blogspot.com/2012/07/przeciwko-pojednaniu.html)
zdaje się realizować jakieś porozumienie, ( jak do tej pory kompletnie nie odniósł się do tej sprawy, co dziwi, zważając na jego propaństwową postawę).
Pozdrawiam
Re: Ściemka
1 Sierpnia, 2012 - 23:06
testowane to było już w kablówkach, na przykład w UPC w pakiecie podstawowym nagle Religia.tv zastąpiła TV Trwam, za którą trzeba było dopłacać...
Swego czasu urzekł mnie swą prostotą taki dowcip na temat:
1 Sierpnia, 2012 - 18:09
- Czy przespałaby by się pani ze mną za 2 mln dolarów? - spytał bogaty gentleman wybraną panią na eleganckim przyjęciu.
- Tak - odpowiedziała kobieta.
- A za 20 dolarów? - ciągnął bogacz.
- No wie pan! Nie jestem dziwką! - oburzyła się.
- Droga pani - odparł ze spokojem bogaty jegomość. - To już uzgodniliśmy. Teraz już tylko negocjujemy cenę.