Medialnej hucpy cd. czyli o ewentualnym spotkaniu liderów
Przemysł medialny znowu nadaje o ewentualnym spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem pod pretekstem reform Gowina. Oczywiście ten przekaz jest nakierowany jest jasny: PiS znowu odtrąca rękę wielkiego Donalda.
Myśl samodzielnie. To hasło powinno w każdej chwili namysłu nad polityka powinno przyświecać każdemu z nas.
Więc zastanówmy się co ewentualne spotkanie liderów PO i PiS by dawało. Czy nagle powstaną miejsca pracy? Nie. Czy podczas tego spotkania powstanie projekt? Nie, ten ułożą eksperci, którzy mogliby działać. Więc po co komukolwiek z nas to by liderzy mogli sobie kolokwialnie mówiąc, spotkać się na herbatce? Tylko by robić PR premierowi , nic więcej, co do tego wątpliwości jakichkolwiek mieć nie można.
Najlepszą odpowiedź JK byłoby powołanie komisji ds. zmiany konstytucji i ustaw dotyczących deregulacji. Jeśli premier odpowie nie to da jasno do zrozumienia, po co to spotkanie miałoby być. Bynajmniej nie by coś zmienić.
Tekst pochodzi z głównego bloga autora pod adresem www.prawica245.blogspot.com
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2075 odsłon
Komentarze
Przecież Pan Jarosław przyszedł z "niewielką delegacją".
14 Marca, 2012 - 20:59
Z tego, co było widać - donek był w pracy, bo okna pałacyku były rozświetlone. Prawdziwy i dobry gospodarz staje w progu domu i wita gości. Cóż? Donkowi , jak widać obce są słowiańskie obyczaje.
Pozdrawiam.
Spóbujmy się zastanowić nad odpowiedzią
14 Marca, 2012 - 21:00
"Więc zastanówmy się co ewentualne spotkanie liderów PO i PiS by dawało."
Może chodzi o spotkanie podobne do tego, jakie odbył D.Tusk ze śp. Prezydentem L. Kaczyńskim,przed 10 kwietnia 2010 roku, na którym złożył mu "propozycję nie do odrzucenia"?
Tak, mówił o tym Ś.P Lech Kaczyński w "Ostatnim wywiadzie" Łukasza Warzechy:
„…było jeszcze spotkanie , podczas którego pan premier Tusk zaproponował mi, żebyśmy obaj wycofali się z kandydowania w wyborach prezydenckich. Propozycja była bardzo kusząca: on pozostałby premierem, a ja byłym prezydentem (śmiech)”.
@ 35 stan. Jest chyba jeszcze jedna odpowiedź......
15 Marca, 2012 - 02:20
Tak bardzo pocichutku niektórzy wspominają o możliwości powołania "rządu fachowców" z premierem Janem Marią Rokitą na czele, a wspieranym przez część PO, PiS i PSL. A kto wie czy nie ciszą ze strony SLD.
Mając to na uwadze można się zastanowić, że i imć Komorowski z byłą UW przy boku mógłby się poczuć zagrożony. Ciekawa sytuacja.
Wyobrażając sobie taką możliwość, wcale się nie dziwię, że imć Tusk gania niczym kot z pęcherzem, bowiem zarówno Kaczyński jak i Rokita mogą mieć jakieś drobne pytania do imć Tuska.
________________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
medialna hucpa kanclerzyka tuska
14 Marca, 2012 - 21:13
Powiem krótko. Z po-lszewikami się nie rozmawia.
po-lszewików się ignoruje. Cierpliwość zostanie nagrodzona. Jestem pewny że koniec tuska i jego bandy zbliża się wielkimi krokami. Teraz trzeba przygotować się na najgorsze. po-lszewiki i sb-ecja władzy łatwo nie oddadzą, chyba że po trupach. Przygotujmy się tak, aby te trupy były tylko po ich stronie. A może Bóg da, że trupów nie będzie w ogóle.I uwaga na szczynukowicza. ten sowiecki kundel zdolny jest do wszystkiego, nawet do wprowadzenia stanu wyjątkowego.Zmieni tylko kolor okularów.
enarStańczyk54
Fraszką pojadę
14 Marca, 2012 - 21:49
Mainstream
W medialnej sraczce szaty rozdziera
by perfumować bąki premiera.
Pozdrawiam.
contessa
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński