Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim: rozczarowanie
Rozmowa/wywiad/debata z Jarosławem Kaczyńskim, mnie bardzo rozczarowała. Ze względów technicznych i przekazanych przez Kaczyńskiego treści programowych. Zacznę od tych pierwszych. Wyglądało to wszystko bardzo chaotycznie, ciągłe wchodzenie w zdanie, to trochę denerwowało. No powiedzmy to się da przełknąć. Ważniejsze były kwestie programowe.
I tutaj doznałem rozczarowania. JK prezentował bardzo socjalny punkt myślenia, czym mnie bardzo rozczarował. Przypuszczam, że cele JK na tę rozmowę był dość jasny gruntować swój elektorat. Najwyraźniej nie miał zamiaru zdobywać niezdecydowanych, bo ci raczej nie pójdą po prostu do urn. Więc z punktu widzenia strategii, cele wyznaczone zostały osiągnięte. Jednak dla mnie liberała gospodarczego dużym rozczarowaniem były propozycje opodatkowania hipermarketów, banków, czy też najbogatszych. Jest to czysty populizm, w którym troszkę w mojej ocenie Jarosław Kaczyński się zapędził. Przecież podatek banków i hipermarketów, pokryją zyski tych instytucji. A te są od klientów, a co się z tym wiąże możliwy wzrost cen, oprocentowania kredytów etc. A szczególnie ten 2 efekt stał by w sprzeczności zapewnienia mieszkań, o czym Prezes PiS wspominał w rozmowie.
Drugi aspekt, co mnie zdecydowanie zaskoczyło, że ten temat się pojawił to sprawa aborcji. Tutaj mętlik zupełny. Zupełnie nie mogłem się połapać o co chodzi z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego (a dokładniej jakim wyrokiem?). Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie przez kogokolwiek tej kwestii. Aczkolwiek stanowisko JK było takie jak dotychczas (czyli mniej więcej utrzymanie status quo).
Jak już wspominałem, nie tego oczekiwałem od Jarosława Kaczyńskiego. I z pewnością nie tego oczekiwali aktywni młodzi, którzy, mogli wiązać jakieś nadzieje z hasłem "Polska zasługuje na więcej". Bo młodzi nie są elektoratem roszczeniowym, bardziej chcą wolności działania, która pozwoli na dobrobyt. A nie podstawioną rybę, nie do końca smaczną.
Tekst pochodzi z głównego bloga autora pod adresem www.prawica245.blogspot.com.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2646 odsłon
Komentarze
Re: Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim: rozczarowanie
2 Września, 2011 - 23:22
Liberale gospodarczy więc zaproponuj Tuskowi podniesienie podatku VAT do 25% bo nie wypada przecież podnosić podatków najbogatszym. Podniesienie VAT najbardziej uderza w najbiedniejszych z prostego powodu: biedny na konsumpcję wydaje 100% swoich dochodów i podwyżka dosięga go w 100 procentach. Bogaty wydaje kilka/kilkanaście procent swoich dochodów na bieżące potrzeby i tylko w tym procencie dotyczy go wzrost kosztów.
Po drugie hipermarkety i tak doją kasę i transferują ją za granicę mając wielkie ulgi podatkowe. Wystawiano im pozwolenia licząc na zyski z podatków a tu figa bo firmy zagraniczne sztucznie robiąc koszty. Np. głośna była sprawa TPSA która płaci francuzom grube miliony za znak firmowy - ten bazgroł dwukolorowy w kształcie figi właśnie.
@JaN
3 Września, 2011 - 18:02
Kiedy pan zrozumie, że opodatkowanie bogatych duże uderza w gruncie rzeczy w bogatych. Z czego się bierze bogactwo z pracy robotników. Jeżeli wzrośnie podatek to kto w pierwszej kolejności odczuje? Robotnik poprzez utratę pracy, konsument przez wyższą cenę itd.
O tym się rzecz jasna nie mówi, bo obraz walki z bogatymi jest zbyt piękny, aby go nie wykorzystywać nieprawdaż?
Re: Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim: rozczarowanie
2 Września, 2011 - 23:30
Kochani rolnicy, głosujcie na PiS, dajemy wam dopłaty. Kochani inteligenci (przyszli), głosujcie na PiS, dajemy wam darmowy drugi fakultet. Kochani biedacy, głosujcie na PiS, dajemy wam obietnicę położenia łapy na bogatych-gnębiących, itp. I chyba właśnie to najbardziej mi zjeżyło resztki włosów na łepetynie jeszcze myślącej. Skądś znane...
Biedny żuczku
2 Września, 2011 - 23:43
Powybrzydzałeś. Twoje prawo.
Ale może teraz coś konstruktywnie napiszesz?
Jakiez to złote pomysły masz do zaoferowania W ZAMIAN?
Pozdrawiam myślących.
Re: Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim: rozczarowanie
3 Września, 2011 - 00:01
Ale jaja, Twój tekst ma pokazać, że JK nie odczytał Twoich poglądów i przez to jesteś obrażony? Czy może zabrakło Ci połechtania Twego EGO?
TO JEST KAMPANIA WYBORCZA toczona w niezbyt przyjaznych mediach i trzeba brać na to poprawkę.
germario
"Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
Tęskno mi, Panie..."
CKNorwid
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
@germario
3 Września, 2011 - 18:06
Nie o to chodzi. Po prostu uważam, że lepiej w tych nieprzyjaznych mediach wyszedłby z liberalizmem (który za jego rządów był nie ukrywajmy), niż z łatwą do zmiażdżenia populistyczną gadaniną, o odbieraniu bogatym.
Jak wspominałem, moje poglądy są może i dla ciebie i wielu zwolenników PiS oszołomstwem. Co nie zmienia faktu,iż JK mógłby swoim liberalizmem trafić do innej grupy. Wybrał tak a nie inaczej. I mam prawo to skomentować. Tyle.
PiS to niestety nie jest partia pawicowa.
3 Września, 2011 - 09:50
Ale to JEDYNA (tak mi się przynajmniej wydaje) na polskiej scenie partia spoza tzw. UKŁADU. Dlatego w nadchodzących wyborach trzeba głosowac na PiS.Ja też wolałabym, żeby PiS było bardziej prawicowe ale niestety Polacy jaszcze nie są gotowi mentalnie na prawdziwą prawicę. Po prostu cały czas dają sobie wcisnąć kit, że bez opiekuńczego państwa sobie nie poradzą.
@Dyziek
3 Września, 2011 - 18:10
Zdaję sobie z tego sprawę. Ale nie mam zamiaru niczym usłużne media PO, okazywać lizusostwa.
Popieram sprawy, nie osoby.
Nie mam najmniejszego zamiaru zagłaskać PiS na śmierć poprzez lizusostwo.
Czy ja wiem czy tak dają. W 2007 roku jak słusznie zauważył Ziemkiewicz po raz pierwszy decydujący głos miał elektorat nie roszczeniowy, ale ten, który chciał by państwo dało mu spokój.
Teraz ten elektorat może i nie pójdzie do urn.
I Kaczyński w związku z tym ma świetną taktykę. To nie oznacza jednak, że mi się podoba, prawda?
lepsze "działania osłonowe" niż oligarchia
3 Września, 2011 - 15:01
"Afereałowie" maja zamiar po raz kolejny ogolić nas do gołej skóry, pod pretekstem walki z kryzysem (którego nota bene przecież nie było na "zielonej wyspie". Jestem przeciwny psuciu ryku, al tego w Polsce i tak nie ma. Żyjemy w postkolonialnej oligarchii w której milionerami są komunistyczni złodzieje i agenci, a wprowadzeni przez nich na najwyższe stołki zdrajcy nie pozwolą uszczknąć nic z ukradzionych fortun, sami zaś działając na zasadzie urbanowskiego "rząd się wyżywi" zedrą z nas skórę podatkami, żeby wypłacić sobie premie za... walkę z kryzysem. Gdzie to "tanie państwo", zapytam????
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"