Sypią się fundamenty Unii Europejskiej

Obrazek użytkownika zygmuntbialas
Gospodarka

Wraz z nadejściem kryzysu na świecie wpadały kolejne państwa strefy euro w tarapaty finansowe, gospodarcze i społeczne. To były kolejno: Grecja, Irlandia, Portugalia, Hiszpania, Belgia i Włochy. Różne są przyczyny i objawy kryzysu, jednakże wszystkie wymienione kraje charakteryzują się corocznym wielomiliardowym deficytem budżetowym, nadmiernym zadłużeniem publicznym, recesją i zwiększającym się bezrobociem. To prowadzi do mniej lub bardziej gwałtownych demonstracji i zmian rządów.

W Hiszpanii odbędą się 20 listopada przyspieszone wybory parlamentarne, bo kraj nie wytrzymał ideologicznych posunięć w gospodarce, zafundowanych przez socjalistycznego premiera Zapatero. W Grecji i we Włoszech formują się nowe ekipy rządowe oparte na bezpartyjnych fachowcach. Bruksela, Berlin i Paryż mogą być zadowolone, bo jest jeszcze (niewielka) nadzieja, iż nie wszystkie pieniądze, zainwestowane w ratowanie dłużników, są stracone. Kto by w takiej sytuacji myślał o tym, że narzucone rządy technokratów są słabo umocowane społecznie, i że jest to wbrew jakimkolwiek demokratycznym regułom.

Teraz kolej na Francję, która jest głównym wierzycielem zbankrutowanej Italii. Strefa euro chwieje się w posadach. Wspólna waluta, którą powołano na przekór ekonomicznym prawom, wchodzi w swą końcową fazę. Tym samym sypią się fundamenty wspólnej Europy, która miała nam zapewnić wieczny raj na ziemi. "Eurosceptycy mieli rację - pisze tygodnik "Uważam Rze". - Polityczna mapa Europy wkrótce będzie wyglądać zupełnie inaczej". Polacy powinni być przygotowani na scenariusz rozpadu UE, a nie wierzyć w cuda, głoszone przez czołowych polityków PO. To pozwoli nam pozbyć się niepotrzebnych złudzeń.

W obliczu prób dalszej centralizacji władzy w Brukseli należy postępować rozsądnie. "Nie wołać bezmyślnie o więcej z Unii - mówi europoseł PiS Konrad Szymański - ale wiedzieć, że od pewnych trendów unijnych musimy wręcz uciekać, chronić się przed nimi. Nie możemy pozwolić, by zgaszono naszą konkurencyjność, naszą gospodarkę wspólnymi podatkami i harmonizacją standardów socjalnych czy pracy".

Polski rząd realizuje jednak z uporem politykę prounijną. Zdaje się nawet wychodzić przed szereg, by jego głos był bardziej słyszalny w zachodnich stolicach. Brakuje też w kraju poważnych dyskusji o europejskich dysonansach i perturbacjach, ich przyczynach, a także o sposobach ominięcia lub złagodzenia kłopotów i trudności, które na nas czyhają.

Brak głosów

Komentarze

Czerwono!

Na wszystkich parkietach czerwono,
a dolar pnie się do góry.
Pochówek już odtrąbiono.
Papiery sypią do dziury.

A dziura jest bardzo pojemna,
głęboka i bilionowa
i każda zagrywka przyziemna
bez trudu w tej dziurze się schowa.

Na stołach - przetasowanie
i asy wyjmują z rękawów.
Nikt nie wie co jutro się stanie.
Skończyły się czasy nababów.

Na dole nie ma tragedii,
bo dawno już leżą płace.
Trudności to chleb powszedni.
Spadają tylko pajace.

Te drobne jeszcze fruwają,
lecz zamieć bezwładnie je miota.
Kto uszy położył jak zając,
dziś mówi o sobie - Idiota!

Ktoś palec trzyma na spuście
by nagle przewrócić stoliki.
Nasz pajac jak zając w kapuście
szalone robi uniki.

Takiego bagna nie było!
A farsę już w dramat zmieniono.
To kiedyś już się zdarzyło!
Czerwono! Czerwono! Czerwono!

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#200938

z obecnym bajzlem w Europie. Budowali według znajomych nam wzorów i teraz mamy efekty.
Gdy będę miał więcej czasu odpowiem Panu także (krótszym i słabszym - niestety) wierszem.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#201057

mądry polityk zakłada taki scenariusz a nie pociska pierdoły jak Buzek lub Tusk.
Ale może oni tak tylko mówią a myślą inaczej...

Remek.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#201021

zgadzam się z Panem. Ona może przyjąć inne formy, ale trudno tu przewidzieć.
Pisze Pan: "może oni tak tylko mówią a myślą inaczej..." - Kto ich tam wie. Na razie to jest śmieszne.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#201059

jak przysłowiowa ćma gnająca do światła i przypalająca sobie później skrzydełka. Ciągle reanimują ciągoty o wejściu do strefy euro mimo tego, że ta strefa się sypie. Żeby dbać o interesy własnego narodu trzeba znać się na wielu sprawach i dyskutować ze społeczeństwem. Tyle, że u nas kto ma dyskutować? W Grecji i Italii powołuje się rządy bezpartyjnych fachowców, u nas natomiast rząd opiera się o partyjnych niefachowców. A wszystko po to aby władza się wyżywiła. Jak za komuny.

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#201053

bo dla nich Unia jest jak matka karmiąca. Tusk nie ukrywa, że myśli o karierze w Brukseli, która płaci wyśmienicie i może zapewnić ochronę przed rozgoryczonymi Polakami. Swym krajanom nie życzę zresztą tego rozgoryczenia.

Pozdrawiam.
Zygmunt Białas

Vote up!
0
Vote down!
0

Zygmunt Białas

#201061

Który nawet bardzo dobrze płaci swojemu pracownikowi,zawsze pamieta o fakcie w jaki sposób pozyskał takiego i w pewnym momencie wyrzuca go na ulicę informując o tym pokrzywdzonych.Taka jest kolej rzeczy i niestety prawdziwa.Nawet królowie swoich zauszników kasowali.

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze zaświeci słoneczko

#330076