Czym się różni członek PiS od wyborcy PiS

Jestem członkiem PiS od 2002r roku a więc już niedługo minie 10 lat. Jeszcze nigdy tak czarno nie widziałem przyszłości swojej partii i tak krytycznie nie oceniałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego.Wróćmy jednak do meritum sprawy. Członek PiS taki jak ja ma według tego czego ostatnio się dowiedziałem siedzieć cicho i nie zadawać pytań a tym bardziej pytań na temat szóstych z rzędu przegranych wyborach. Szeregowy członek PiS ma płacić składki a w czasie wyborów angażować się w agitację, roznosić ulotki, rozklejać plakaty no i oczywiście głosować na swoją partię. Członek PiS nie ma prawa żądać czegokolwiek dla siebie czy też dla swoich bliskich. Członek PiS ma wykonywać polecenia i nie daj Boże krytycznie wypowiadać się na temat kierownictwa PiS nawet gdyby to kierownictwo swoimi głupimi zarządzeniami doprowadzało do przegrywania raz za razem wyborów.
Wyborca PiS ma wybór. Może głosować na PiS albo nie i nikt go nie zmusza do społecznej pracy na rzecz partii. Ba , wyborca PiS jest hołubiony, noszony na rękach i chwalony.
Panie Prezesie Kaczyński. Gdzie by pan był i kim by pan był bez tych szeregowych członków partii , którymi tak pan gardzi i pomiata. A , że tak jest to przekonałem się o tym osobiście. Dlatego wolę być albo nie być wyborca PiS co sie stanie po wyborach regionalnych.
bialogwardzista
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2235 odsłon
Komentarze
od 200r ?
26 Października, 2011 - 11:40
Dobrze ten PiS jest zabalsamowany :)
Koniecznie proszę opowiedzieć jak to prezes Kaczyński Panem...
26 Października, 2011 - 12:40
... gardził i pomiatał. W szczegółach i z soczystymi detalami.
Czekam z zapartym tchem.
Niewątpliwie byłaby to sensacja na miarę młodego stulecia. Pomyśleć, że wielu z nas popiera partię rządzoną przez małostkowego psychopatę i mizantropa, nie do wiary.
Czas położyć temu kres.
Bezapelacyjnie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Przyłączam się
26 Października, 2011 - 13:03
do prośby, z zaparciem co najmniej.
To jest odpowiedź na żądanie by "doły" miały większy wpływ na politykę PiS.
Skąd można wiedzieć co i przez kogo zostało zadołowane ? Kto został "rzucony na odcinek" ?
To Twój? dylemat
26 Października, 2011 - 13:15
Na podstawie Twoich dotychczasowych wpisów, krytycznych wobec PIS, i to przed jak i po wyborach, sądzę,że słusznie nie jesteś dopuszczany do głosu.
Rzucasz oszczerstwa, nie podając dowodów na nie.
"Członek PiS nie ma prawa żądać czegokolwiek dla siebie czy też dla swoich bliskich".
W odróżnieniu od Ciebie, ja nie uważam partii za dojną krowę.
Dlatego, zamiast epatować nas swoją "krzywdą" -wypisz się.
Pożytek będzie obopólny.
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Re: Czym się różni członek PiS od wyborcy PiS
26 Października, 2011 - 13:30
"(...)żądać czegokolwiek dla siebie czy też dla swoich bliskich."
Halo?? Przepraszam??
Osobiście uważam, że CZŁONEK PO prędzej doczeka się realizacji tych, jakże słusznych, postulatów.
@Maruś
26 Października, 2011 - 13:52
Wykasowałem ja (bloger takich praw na Np nie ma, to kwestia mechanizmów działania Portalu), a w prywatnej wiadomości wyjaśniłem czemu.
Bardzo proszę przeczytać. (Przy prywatnych wiadomościach, po prawej, zobaczy Pan "1", proszę kliknąć)
Pewnego rodzaju języka nie używamy na Niepoprawnych. Amen.
Bardzo proszę o edycję powyższego wpisu (usunięcie wulgaryzmów), albo będę zmuszony potraktować go tak, jak Pana poprzedni komentarz.
Z opinią Autora wpisu osobiście nie zgadzam się, co nie znaczy, że pozwolimy na odstępstwo od zasad elementarnej kultury, przykro mi.
Będę za 10 minut....
->>>> Z identycznych przyczyn zmuszony jestem usunąć także ten Pana komentarz.
pozdrawiam
Max to jest Maks.......
26 Października, 2011 - 14:23
.... wszystko może .....
Dzięki Maxie,za gościnę u Was ... Poznałem dużo fantastycznych Ludzi.
Serdecznie pozdrawiam .
Marek Sosabowski
Re: Max to jest Maks.......
26 Października, 2011 - 14:26
Nikt nie usuwa pana konta, natomiast pewien poziom wypowiedzi publicznych jest wymagany. Usunąłem Pana 2 komentarze, tytułem wyjaśnienia otrzymał Pan prywatną wiadomość.
Nie chcę pisać o sprawach oczywistych, natomiast - gdybym miał dzieci, nie chciałbym, aby na tym Portalu miały do czynienia z wyrażeniami powszechnie uznawanymi za wulgarne.
Oj, yupiter
26 Października, 2011 - 13:58
Szeregowi członkowie PiS odwalają robotę nie dla zasług i korzyści ale dla idei. Tylko i wyłącznie. Krytykować moźna ale merytorycznie, a nie wsadzać tu głodne kawałki o siedzeniu cicho. Nie ma przymusu uczestniczenia w zebraniach przedwyborczych i włączania się w kampanię. nikt też nikogo nie rozlicza z zaangażowania.Jako członek PiS zawsze możesz głosować na kogo zechcesz. Zadna partia nie istnieje bez członków lub mocno popierających sympatyków. Nie podoba się prezes? Nie musi. Wyjście masz-wypisz się.
@Szanony Panie Maxie.....
26 Października, 2011 - 15:02
.....wiem,że Pan mnie nie wyrzuca, wiem,że Pan chce jak najlepiej dla NP.... tylko Boże Mój... dlaczego ja mam udawać,że "pada deszczyk" ?
Pan, Drogi Maxie, doskonale wie,że ja - maruś.... nie życzę Panu aby się przekonał ... gdzie trzyma rękę - już niebawem !
ps.
.... gdyby Pan pozwolił ?
pozdrawiam :
Ossalę,Gościa z Drogi, Dixiego, JWP, Harcerza, SWD40 !!!!
ps.
niech *yupither*, świeci, przyświeca i oświeca !
Re: @Szanony Panie Maxie.....
26 Października, 2011 - 15:21
Proszę mi wierzyć - że wiem.
Ewentualnie zapuścić żurawia w moje własne teksty - tam piszę wprost, co myślę.
Też mnie czasem ponoszą emocje. Ale staram się nie dawać im wyrazu tutaj, publicznie.
Inaczej. Gdyby na Niepoprawnych pojawił się ś.p. Albert Einstein i opublikował genialną notkę będącą rozwinięciem szczególnej teorii względności, a opatrzył ją komentarzami "o k... wiedziałem, że tak jest, do ch... pana, ta lambda!" - to też bym mu zwrócił uwagę :).
Re: @Szanony Panie Maxie.....
26 Października, 2011 - 15:26
autorowi odpowiedziało kilka osób po polsku, bez łaciny.
tak też można ju-pitera zgasić.
w czym Max zawinił?
maruś
26 Października, 2011 - 22:27
Dziękuję Ci za pamięć i również pozdrawiam.
Ps
Tak na marginesie dopiszę.
Dzieci należy traktować poważnie, ale jednak należy pamiętać, że dzieci to tylko dzieci. I nie warto tracić nerwów na wszystkie ich wybryki.
Max to taki duży dzieciak. Może i dobry dzieciak, ale dzieciak.
Nie odnoszę oczywiście tego określenia “dzieciak” do Maxa wieku czy Jego wiedzy, a do sposobu w jaki “robi tu porządki“. A robi je dokładnie tak, jak ten woźnica w balladzie o Dwóch koniach.
Zaś gdy chodzi o woźnicę,
Co na koźle z batem tkwił,
Bardzo on to kierownicze
Stanowisko lubił był.
Ten woźnica dnia każdego
Myślał, mrużąc ślepia złe:
Skarcę konia niegrzecznego,
Gotów jeszcze kopnąć mnie!
Po czym w stajni, już przy żłobie
Ten woźnica bat swój brał,
Brał go tęgo w dłonie obie
I... grzecznego konia prał...
A do niegrzecznego mawiał,
Strojąc głos na srogi ton:
Jak się będziesz, draniu, stawiał,
To zarobisz tak jak on!
Weź Maruś coś na wątrobę, idź na spacer, a jutro napisz tak jak zawsze piszesz.
SWD40
SWD40
@ Max....
26 Października, 2011 - 15:43
..... Boże Mój.... czy Ci fajni "Goście", nie mają intuicji ?
Max, przecie wiesz ,jak bardzo Cię cenię, / już to kiedyś pisałem /, dobra, OK !, niech to będzie ,moja porażką .!
Tylko, może nadszedł czas, aby nawet Profesorowie z UJ,
mówili prawdę ?!!!
pozdr.
Prawda. Jak najbardziej. Ale
26 Października, 2011 - 16:08
Prawda. Jak najbardziej.
Ale my musimy, i powinniśmy, różnić się - może nie napiszę od drugiej strony, bo tam też są porządni ludzie.
Ale nie schodzić do poziomu, no, takiego niefajnego - mały eufemizm :)
Nie chodzi o to CO mówimy, ale także JAK to robimy.
Nie zależy mi na "porażkach" czy udowadnianiu czegokolwiek :)
Ja cenię sobie Twoje/Pana komentarze. Tym razem - no, było odrobinę za daleko, toteż zadziałałem jak automat.
Einsteina też bym sekował, mówiłem :))
Max i Maruś
26 Października, 2011 - 16:25
To ja wywołałem temat, i dlatego dopiszę celem uzupełnienia.
O skuteczności walki słowem, w największym stopniu decyduje
WIARYGODNOŚĆ piszącego.
Aby tę wiarygodność podważyć, należy wypunktować błędy rozumowania.
I nie uda się to zrobić inwektywami.
Te świadczą przeciw nam, bo sugerują,że argumentów już nie mamy.
W ten sposób, możemy tylko wspomóc przeciwnika.
Uwierzycie mi, lub nie, ale niejeden szewc by się spłonił, gdybym tego zechciał (w trzech językach, plus regionalizmy).
Ale to nie jest sposób na dorosłą rozmowę, a tym bardziej, na walkę polityczną.
Mamy przekonywać, a nie obrażać.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
Pól aktywności jest sporo, a do pracy społecznej niewielu
26 Października, 2011 - 15:45
Mam takie dziwne wrażenie, że nie jest prawdą jakoby był Pan kiedykolwiek członkiem PiS. Jeśli jednak jest prawdą, że ma Pan coś wspólnego z PiS-em to zgaduję, że w pracy partyjnej nie jest Pan wyrywny. Jakoś tak zgaduję, że nie miał Pan czasu (i ochoty) w czasie kampanii wyborczej roznosić czegokolwiek. Ze składkami też jest Pan pewnie na bakier (przyjmując, że jest Pan członkiem, w co wątpię). Na wszelkie wątpliwości najlepsza jest praca. Pól aktywności jest sporo, a chętnych do pracy społecznej niewielu.
Nie biadolić, ale brać się do roboty!!!
26 Października, 2011 - 15:47
Powiem wprost: nie głosowałem na swoją Siostrę będącą lokalną szefową PJN-u, bo oddałem głos na PiS. Ale prawdą jest, że gdyby w terenie ludzie z PiS-u tak się starali jak Ona, to wynik wyborów byłby inny.
W terenie PiS ma strasznie słabych przedstawicieli, którzy niejednokrotnie robią ugrupowaniu antyreklamę. To jakiś pajac po szkole specjalnej reklamuje się podkładając swoje ulotki do "Niedzieli", to inny pajac blokuje jedyną inwestycję w mieście, bo mu lokalni handlowcy płacą za niedopuszczenie konkurencji.
Prawda jest brutalna. To towarzystwo trzeba trzymać krótko, bo inaczej szkody narobi. Niestety awanturników w stylu Macierewicza tu dostatek.
O ile zgadzam się z postulatami Ziobry dotyczącymi większego angażowania oddolnych ruchów społecznych, to jego ostatnie wywiady oceniam negatywnie. Na jakim świecie ten chłop żyje? Z jednej strony w Europarlamencie atakuje Tuska (i słusznie, choć nie wiem czy potrzebnie) za łamanie standardów demokratycznych, a z drugiej strony z debatą biegnie do mediów, które (jak wiadomo) są głównym narzędziem walki z demokracją w tym chorym kraju.
Na takie wyskoki można sobie pozwolić w kraju demokratycznym, a nie tu, gdzie szalę zwycięstwa przeważyła spreparowana w ostatnim tygodniu kampani nagonka medialna.
Mnie też wynik wyborów wkurzył i rozczarował. Tym bardziej, że wiadć było, że sztab odpuścił sobie końcówkę (wypowiedzi typu "wolałbym, aby więcej głosów otrzymała PO niż Palikot"). Wynik mnie wkurzył tym bardziej, że muszę się w pracy męczyć z lemingami, którym kolejne zwycięstwo dodało skrzydeł. Ale nie biadolę, tylko pracuję u podstaw, aby choć jedna osoba, co ze strachu przed PiS-em oddała głos na PO, w następnych wyborach podjęła decyzję bez lęku i uprzedzeń.
Więc proponuję również nie biadolić, ale brać się do roboty.
Jak długo my - wyborcy - będziemy odwalać w terenie robotę za was - członków???
chyba już wiecie, że nie potępiam przeklinania i sam to robię:)
26 Października, 2011 - 17:50
Jeśli mocne słowa podbijają sens, a nie zastępują go, są moim zdaniem całkiem uprawnione. Niby dlaczego miałbym na przykład pisać o kimś, kto jest bezczelną kurwą - "dama lekkich obyczajów" (szczególnie, gdy to nie dama:):):)? Pozostawmy sobie trochę niepoprawności na Niepoprawnych. "Jest ryzyko, jest zabawa". To raczej nie portal dla panienek z pensji, szczególnie, że Koleżanki piszące u nas mają jaja nie mniejsze od Kolegów:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
czyżbyś twierdził, że ludzie zapisują się do PiS, żeby...
26 Października, 2011 - 18:03
.... "coś z tego mieć"? A co ma Kaczyński, poza tym, że jest nieustannie opluwany i zdradzany????
Nie zapisałem się do PiS (bo nie mam zamiaru zrzeszać się nigdzie) i nie wyciągam ręki po nagrodę (dlatego też jestem anonimowym blogerem, a nie publicystą na etacie), choć coś-niecoś chyba zdziałałem broniąc "słusznej sprawy" i w Sieci i w realu.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
A gdzie tam...
26 Października, 2011 - 19:30
ludzie do PiSu zapisują się bo to w 100% altruiści i ideowcy. Takie samo szambo, Panie Dixi, jak w każdej innej partii. Oczywiście nie generalizuje. Kilku porządnych się znajdzie a Kaczyński się nie zapisał. Stworzył.
Do ataku Panie Dixi. Koniecznie z dużą liczbą 'uśmieszków' ;)
jasne, jedna "banda czworga"!
26 Października, 2011 - 19:50
Nie idź głosować,bo wszyscy politycy to prostytutki! Tylko na naszej kanapie same dziewice. No...dwie, trzy... w tym jedna rozwódka, druga stara panna pod osiemdziesiątkę, a trzecia na wydaniu za byle kogo, o ile ten ktoś zapłaci.
Będzie bez uśmieszków, ale przypomina mi się cytat, niestety z bluzgiem: "Wszystkie baby to kurwy. Poza twoją i moją matką."
No i możemy się pożegnać z marzeniem o szerokim froncie prawicy. Ambicyjki wyleniałych graczy i młodych arrywistów wybierających drogę na skróty, nie pozwolą na żadne dogadanie się.
Podły ten Kaczka i perfidny! Stworzył od podstaw partię i nie chce pozwolić jej rozdrapać takim, co sami nie potrafią nawet trafić sobą ręką do tyłka!
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Teczka w łapę...
27 Października, 2011 - 05:12
???
27 Października, 2011 - 08:00
A czego Ty...
27 Października, 2011 - 08:30
nie zrozumiał, a?
troche humoru raz jeszcze
27 Października, 2011 - 08:02