LEGIONY KAROLA NA MARSZU NIEPODLEGŁOŚCI

11 listopada 2025 roku ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. W tym roku polscy patrioci maszerowali razem z Prezydentem Karolem Nawrockim pod hasłem hasłem: „Jeden naród, silna Polska”. Ale pojawiło się też hasło: „Polska dziś się upomina - zwrócić Tuska do Berlina!”.

Tchórzliwy Namiestnik na Polskę - dla pewności, że nie będzie wybuczany i wygwizdany w Święto Niepodległości, czyli tak jak Polacy potraktowali Bobasa i Tygrysa przy Pomniku Nieznanego Żołnierza - salwował się ucieczką z Warszawy do Wolnego Miasta Gdańsk…

Według szacunków Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa w marszu wzięło udział około 100 tys. osób, zaś organizatorzy ocenili frekwencję na 300 tys.

Była to bezwzględnie największa patriotyczna manifestacja w całej Europie i kto wie – narodziny LEGIONÓW KAROLA. Bo tylko prezydent Karol Nawrocki jest dzisiaj zdolny do zjednoczenia wszystkich patriotów polskich i do pokonania junty 13 grudnia, kierowanej przez niemieckiego Namiestnika – zwanego już Zupiarzem.

To właśnie sojusz Zupiarza z Dupiarzem miał zapewnić juncie 13 grudnia „domknięcie systemu” i oddanie suwerenności Polski Niemieckiej Unii Europejskiej. Nad Polską i Polakami czuwała jednak Opatrzność i znów jest nadzieja, że Polska powstanie pod odwiecznym hasłem: „Bóg, Honor i Ojczyzna” – właśnie dzięki zastępom Legionów Karola…