Postępowy lisizm w walce z pisizmem

Taka okazja, aby zebrać w postępowym radiu trzech najwybitniejszych specjalistów od zagrożeń naszej państwowości nie zdarza się tak często. Najwyżej raz na dwa tygodnie. I tak w dniu 17 czerwca br. w Poranku Radia TOK FM zebrali się wybitni specjaliści od bezpieczeństwa narodowego, tj. Tomasz Wołek, Jacek Żakowski i Tomasz Lis. W czasie tego niezwykłego spotkania, przestraszony Tomasz Wołek powiedział: - Jestem wdzięczny Kaliszowi, że chce nas jeszcze raz przestraszyć tym, co się działo pod rządami PiS i tym, co mogło się jeszcze stać. Sprawa Blidy to był dopiero początek akcji Kaczyńskiego i Ziobry przeciwko lewicy…  Wołek taktownie nie dodał, że PIS chciał postawić przed Trybunałem Stanu – ojców założycieli III RP, tj. gen. Jaruzelskiego i gen. Kiszczaka!!! Tak, to prawda !  Na ten skandal przerażony Tomasz Lis dodał, że "pisizm wciąż trzyma się w Polsce bardzo mocno". 

Trzeba wiedzieć, że pisim, tak jak faszyzm jest przeciwieństwem postępowego platformizmu - co wie każdy salonowiec. Pisizm jest zwłaszcza przeciwieństwem lisizmu, który istniał jeszcze przed powstaniem Platformy Obywatelskiej, choć wtedy jeszcze bez T.Wołka, ale już z M.Olejnik. Od chwili słynnego okrzyku T. Lisa do L.Wałęsy w czerwcową noc 1992 roku: „panie prezydencie, niech nas pan ratuje” – także i żurnalista Wołek nawrócił się na lisizm, lokując się w forpoczcie postępu. Dlatego to żurnalista Wołek podsumował spotkanie wybitnych specjalistów od zagrożeń III RP w radio TOK FM, stwierdzając, że „wniosek o postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu na pewno nie przejdzie przed wyborami”.

Z tej kolejnej audycji Radia TOK FM, dotyczącej zagrożenia bytu państwowego przez PIS, oraz osobiście przez Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę niezbicie wynika, że Barbara Blida nie popełniła samobójstwa, lecz została zamordowana z zimną krwią. Jednak wniosek o postawienie sprawców morderstwa przed Trybunałem nie ma szans w tej kadencji Sejmu tylko dlatego, że w tej kadencji Sejmu nie uda się dopisać do raportu Kalisza niezbędnej konkluzji, z której wynikać będzie osobista odpowiedzialność Kaczyńskiego i Ziobry za dokonany mord na Blidzie.

Będzie to jednak możliwe po powołaniu rządu koalicyjnego PO – SLD, który to rząd nakaże posłom dopisać suplement w oparciu o zeznanie świadka Palikota, który zaproszony po raz 124-ty do programu M.Olejnik „Kropka nad i”, powiedział - Mam nadzieję, że już żaden człowiek nie zostanie zabity przez Kaczyńskiego i Ziobrę. Ja bardzo współczuję mamie i nowej żonie Ziobry. Bardzo współczuję dziecku Ziobry. Jak można żyć, całe życie z piętnem ojca, który ma ręce umaczane w krwi...

Dopisanie suplementu do raportu Kalisza, będzie zatem możliwe jeszcze w tym roku, co pozwoli niezwłocznie postawić Kaczyńskiego i Ziobrę przed Trybunałem, a następnie skazać na 20 lat łagru na Syberii. Jednak wyjaśnienia wymagają kwestie okoliczności męczeńskiej śmierci B. Blidy, w tym: w jaki sposób w kieszeni szlafroka B. Blidy znalazł się pistolet, gdy Blida zamknęła się w łazience po wejściu ABW do jej domu ? Istnieją poszlaki, że męczennica SLD zamknęła się w łazience tylko dlatego, że chciała sobie umalować usta szminką, którą miała w kieszeni szlafroka. Ze zdenerwowania Blida nie dostrzegła, że zamiast szminki, ktoś jej podrzucił pistolet....

Są świadkowie, że pistolet podrzucił osobiście Jarosław Kaczyński, którego w noc poprzedzającą morderstwo, widziało w pobliżu domu Blidy aż trzech świadków, tj. Tomasz Wołek, Jacek Żakowski i Tomasz Lis. Ale to nie wszystko…. Jak wynika z obecnego raportu śledczego Kalisza – w łazience doszło do szamotaniny Barbary Blidy z funkcjonariuszką ABW, w wyniku czego, padł śmiertelny strzał.

Znaleźli się jednak dwaj wiarygodni świadkowie, którzy widzieli o godz. 5:30 (w dniu wejścia ABW do domu Blidy) - przebierającego się w pobliskiej bramie Zbigniewa Ziobrę. Ziobro przebierał się …. za funkcjonariuszkę ABW ! Tak więc, to Ziobro osobiście zamordował Barbarę Blidę, przebrany za funkcjonariuszkę ABW – kierując w pierś Blidy,  podrzucony przez Kaczyńskiego pistolet ! Fakt przebierania się Z. Ziobry za funkcjonariuszkę ABW mogą potwierdzić dwa autorytety moralne III RP, czyli Kutz i sam Palikot.

Dlatego Palikot mógł autorytatywnie stwierdzić w programie M.O. „Kroka nad i”, że Ziobro „ma ręce umaczane w krwi”, zaś autorytet Kutz oświadczyć ( także w programie przedstawicielki lisizmu M. Olejnik), że to właśnie ci politycy PiS „zamordowali niewinną kobietę” . Dodać należy, że Kutzowi chodziło o niewinną Barbarę Blidę.

Tak więc koalicja PO-SLD nie tylko postawi morderców B. Blidy przed Trybunał Stanu, ale także doprowadzi do delegalizacji PIS-u, po zakończeniu Euro 2012. W celu uniknięcia rozruchów ulicznych, w tym z udziałem kiboli – na jesieni 2012 roku zostanie wprowadzony stan wojenny. Jednak już teraz szyte są mundury dla dziennikarzy, zasłużonych w walce z pisizmem, czyli dla wybitnych przedstawicieli lisizmu w osobach: T. Wołka, J. Żakowskiego ,M. Olejnik i T. Lisa. Oczywiście – Tomasz Lis nosić będzie mundur generalski. Wynika to z faktu, że telewizja zostanie zmilitaryzowana, podobnie jak w okresie gen. Jaruzelskiego i ktoś będzie musiał nią rządzić....