Paleta Tuska, lista idiotów i 50 euro dla Polaka

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Nasz nieustraszony Donek, walczący nie tylko o zablokowanie Nord Stream2 ale także o Fundusz Odbudowy dla Polski – pojawił się ni z gruchy ni z pietruchy na ekranach Twittera na tle palety z walutą euro. Donek w swoim najnowszym skeczu wykorzystał walutę euro – tą samą w której Niemcy i Unia nadal wypłacają Donkowi żołd za jego usługi.

Donek pojawił się na tle palety waluty euro po to, by znów przekonać Polaków do ponownego wybrania go na stanowisko, z którego Donek uciekł do Brukseli. Tam – na obczyźnie Donek udowodnił niedowiarkom z Unii Europejskiej, że „polskość to nienormalność”, strasząc Polaków sankcjami, jeśli nie przyjmą arabskich imigrantów. Dzielnie też walczył o wstrzymanie budowy rurociągu Nord Stream2 – taktownie jednak milcząc, jak przystało na Króla Europy, by nie urazić Angeli.

Te „króleskie” (niepotrzebne skreślić!) maniery Donkowi pozostały do dzisiaj, gdyż Donek także milczy, jako szef Europejskiej Partii Ludowej, żeby Scholza nie urazić. Fakt faktem, że za swoje usługi polegające na tym, że dzisiaj Polakom żadne fundusze się nie należą, a jeżeli już – to tylko sankcje – Donek pobrał od Unii żołd w wysokości połowy palety waluty euro, na tle której pojawił się na ekranach Twittera. Wymachując Polakom banknotem 50 euro, Donek nazwał idiotami tych wszystkich, którym zawdzięczamy to, że UE do tej pory nie wypłaciła Polsce Funduszu Odbudowy(sic!).

Być może Donek uznał, że to Polacy są idiotami o pamięci meduzy i zapomnieli, że posłowie Donka partii koalicyjnej nie poparli w polskim Sejmie Funduszu Odbudowy, zaś europarlamentarzyści PO podnieśli rękę za rezolucją PE, wzywającą Komisję Europejską do wstrzymania środków dla Polski!  Za pozbawieniem Polski środków idioci z Polski zagłosowali zresztą tak samo, jak większość Europejskiej Partii Ludowej, na której czele Niemcy postawili właśnie Donka!!!

Trzeba więc zapadającemu na ciężką sklerozę Donkowi odświeżyć pamięć przypominając, że 4 maja ubiegłego roku w Sejmie odbyło się głosowanie ws. ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej o zasobach własnych. Jej przyjęcie przez wszystkie państwa Unii Europejskiej było konieczne do uruchomienia środków, które z Brukseli miały powędrować do członków wspólnoty. Od głosu wstrzymało się aż 127 posłów Koalicji Obywatelskiej a jedynym przedstawicielem KO, który podniósł rękę za środkami z UE, był Franciszek Starczewski. Postać co najmniej zabawna.

Większość krajów UE już otrzymała z Brukseli pierwszą transzę środków. Na tej liście nie ma jednak Polski, bo przelew blokuje Komisja Europejska. Wynika to z faktu, że w październiku 2021 Parlament Europejski przyjął rezolucję „w sprawie kryzysu praworządności w Polsce i nadrzędności prawa UE”. W dokumencie PE wzywa KE do „wstrzymania lub zawieszenia płatności” dla Polski. Rezolucję o wstrzymaniu płatności poparli politycy PO i Lewicy, a także wstrzymujący się od głosu europosłowie PSL. Europosłowie PO, którzy poparli rezolucję to: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska, Jan Olbrycht i Radosław Sikorski, Róża Thun (od listopada 2021 roku w Polsce 2050).

Europosłowie Lewicy, którzy także byli za wstrzymaniem lub zawieszeniem płatności dla Polski: Marek Belka, Marek Balt, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller. Za rezolucją zagłosowała także Sylwia Spurek, która na początku 2020 roku dołączyła do frakcji Zielonych.

Europosłowie PSL, którzy wstrzymali się od głosu to: Krzysztof Hetman, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski.

Wymachujący banknotem 50 euro Donald Tusk, podniósł poziom niepokoju Polaków pokazując na ekranie ile to palet euro straci Polska – oczywiście z winy PIS-u! Jest to cała powierzchnia stadionu piłkarskiego! Znawcy futbolu od razu jednak poznali, że bynajmniej nie jest to Stadion Narodowy, lecz stadion Herthy Berlin!

Tym samym niemiecki żołdak, wymachujący przed oczami Polaków banknotem pięćdziesięciu euro pokazał co nas czeka, gdy Lista Idiotów Tuska wygra wybory, a Donek znów wróci na stołek premiera z którego uciekł w 2014 roku. Będzie to masowa emigracja i wyjazd na roboty do Niemiec z perspektywą zarobienia 50 euro przy zbiorze szparagów. Bo cały Fundusz Odbudowy pozostanie w erefenie. Na stadionie Herthy Berlin…

P.S. Od dzisiaj każdego w.wymienionego posła KO (oprócz Starczewskiego) oraz europosła totalnej opozycji można nazwać "idiotą" ze skeczu Donalda.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Wybaczcie, że powtarzam grafikę, którą już dołączyłem do własnego wpisu, ale chyba tu też pasuje. 

Przy okazji, Tusk stojący tak z tym wyciągniętym ku nam banknotem, kojarzy mi się z kimś rzucającym kurom ziarno i wołającym: "cip cip, głupi drobiu". Ten gest jest gestem pogardy, gestem pana rzucającego miedziaki w tłum żebraków.

Ale widać, ten typ tak ma...

Vote up!
6
Vote down!
0

M-)

#1641117

Ta paleta może tylko tak dobrze wygląda. Znając PO, niekoniecznie jest na niej tyle Euro, ile mówi Donald...

Vote up!
2
Vote down!
0

M-)

#1641154