Marianna Schreiber - przypadek warty zauważenia!

Obrazek użytkownika krzysztofjaw
Kraj

"Marianna Schreiber zyskała sławę, kiedy pojawiła się w ostatniej edycji programu "Top Model". Okazało się, że kandydatka jest żoną ministra PiS Łukasza Schreibera, a do programu zgłosiła się, nie mówiąc mu o tym. Szybko przeszła do kolejnego etapu, jednak niedługo później odpadła. Ta chwila na ekranie pozwoliła jej rozpiąć skrzydła. Marianna Schreiber postanowiła wykorzystać chwilę sławy i w mediach społecznościowych zgromadziła już spore grono fanów" [1].

 

""Marianna Schreiber znów zaskakuje. Ledwo co okazało się, że wzięła udział w castingu do programu "Top model", potem przyznała się do związku z kobietą, a teraz... kusi swoich fanów nagim zdjęciem. Żona ministra wrzuciła na swój profil na Instagramie niezwykle ponętne zdjęcie, podpisując, że nie boi się hejtu. Podziękowała również fotografowi. - Dziękuje Ci za wspaniałe wsparcie i profesjonalne podejście. Jesteś niezastąpiony - napisała wyraźnie zadowolona Marianna Schreiber [2]"". 

 

Pani Marianna przyjęła też zaproszenie do telewizji wRealu24.pl, gdzie spotkała się na wywiad z jej szefem Marcinem Rolą [3]. 

 

Warto przesłuchać jej wywiad, bo pokazuje specyficzny pogląd na świat. Deklaruje się jako katoliczka, natomiast nie ma nic przeciwko seksualizacji dzieci od najmłodszych lat, bo "nieraz się zdarza, że już dzieci współżyją z dziećmi". A ona nie widzi w tym nic zdrożnego. Zresztą po pytaniu M. Roli powtarza takie swoje przekonanie. Co to ma wspólnego z katolicyzmem? Nic!

 

Postanowiłem napisać o niej, bo to bardzo specyficzny przypadek pustki i "parcia na szkło" a ona sama została zauważona tylko i wyłącznie dzięki temu, że jest żoną swojego męża, który jest w rządzie obecnej władzy. Jestem w stanie założyć się o każde pieniądze, że gdyby nie była żoną ministra z PiS to dalej byłaby zwykłą kobietą i nigdy nie miałaby szansy na zaistnienie w mediach, a tym bardziej w TVN-ie. A TVN ją wykorzysta i "wypluje" jak niemal zawsze w przypadku, kiedy może zaszkodzić obecnemu rządowi. 

 

Doprawdy. Jestem pełen podziwu dla M. Roli, który musiał dokonywać wielkich dziennikarskich "wygibasów", aby nie "spalić" wywiadu. I to mu się udało. Szacunek dla niego. I mam nadzieję, że w przyszłości będzie podobnie, tym bardziej, że już niebawem doczekamy się od niego "polskiego YouTuba".

 

Wracając jednak do Pani Marianny. Jej obecna aktywność jest możliwa tylko dlatego, że jest żoną ministra i sądzę, że jej mąż naprawdę może zacząć się zastanawiać, czy wybrał odpowiednią kobietę do końca swojego życia. Tworzą rodzinę, mają potomstwo i jakieś wspólne marzenia o przyszłości. Tylko czy obydwoje małżonkowie nie mają rozbieżnych dążeń? Nie chcę wnikać w ich sprawy osobiste, ale jeżeli jest się w związku z osobą publiczną, to trzeba brać to pod uwagę. Bo jeżeli Pani Marianna doprowadzi do tego, że jej mąż straci posadę to i ona zniknie całkowicie z tak ulubionych przez nią mediów. 

 

Co niektórzy mówią o tym, że działania medialne Pani Marianny są celowymi i wykreowanymi dla dobra partii jej męża. Ja - obejrzawszy jej wywiad z M. Rolą - w to nie wierzę. Ona naprawdę robi to, co zawsze chciała. Tylko dlaczego aż tak skrajnie chce swojego męża pogrążyć i zdewastować swoją rodzinę? Tego nie pojmuję. 

 

I tak dygresyjnie. Pochwalam to, że każdy może mieć swój światopogląd i można cały czas walczyć, żeby to nasze zdanie okazało się najważniejsze. Ale jednocześnie nie można kłaść na szali poglądów innych a gdy chodzi o rodzinę, to trzeba o nią walczyć do upadłego. Tego nie widzę u Pani Marianny, czego żałuję. 

 

Mam nadzieję, że się opamięta, bo całkowita aprobata anaturalnych i ideologicznych ruchów LGBT oraz swobodne przyjmowanie tego, że "dziewczynka z dziewczynką" i chłopiec z chłopcem" to jest rzecz normalna jest - zgodnie z naturą - nienormalne.  Przeczy naturalnej kolei rzeczy. To po prostu jest dewiacja i nie można tego inaczej nazywać. 

 

Radzę Pani Mariannie, aby jednak przemyślała swoje zachowania, ale i tak współczuję jej mężowi i potomstwu.

 

[1] ]]>https://plejada.pl/newsy/marianna-schreiber-zdradzila-czy-zamierza-sie-r...]]>

[2] ]]>https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/nagie-zdjecie-marianny-schreiber-k...]]>

[3] ]]>https://www.youtube.com/watch?v=wZNWrOMJUZM]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

... ze związku z ministrem z PiS-u, a może ze związku z kobietą (jak piszesz)? Czy wiadomo, który związek jest "na poważnie", a który dla lipy, bo może nie byłoby problemu, gdyby "potomstwo" było ze związku z tą drugą panią. Nie znam się na tym więc pytam sobie, gdyż także jestem w związku z kobietą.

Vote up!
8
Vote down!
-4

Apoloniusz

#1633074

No, naturalne jest to, że potomstwo może się zrodzić ze związku kobiety z mężczyzną. Oczywiście są adopcje i nawet dwóch gejów czy dwie lesbijki mogą już niestety w niektórych krajach wychowywać dzieci jako własne. Dla mnie jest to po prostu chore. Ale dziękuję za pewną nutę kpiny, bo nieraz warto tak podchodzić do życia :)

Pzdr

Vote up!
6
Vote down!
-2

krzysztofjaw

#1633119

Łukasz Schreiber zaczynał politykowanie od blogowania na Niepoprawnych:
https://niepoprawni.pl/blogi/lukasz-schreiber

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#1633091

No to chwała mu. Wychowałeś ministra :)

Pzdr

Vote up!
7
Vote down!
-2

krzysztofjaw

#1633121

Ta pani z jednej strony mówi, że kocha męża i że przysięgali sobie w kościele i mają córkę Apoloniuszu, daruj sobie) i nie zamierza się rozwodzić... ale ciągle sugeruje, że musi się poświęcać, bo mąż robi karierę, a nawet powtarza brednie, jakoby jej mąż chciał zamknąć stację, żeby program z jej udziałem nie został wyemitowany. Jakoś nie widać u tej pani pewnej wstrzemięźliwości - szczególnie w ubiorze. To chyba daleko idąca przesada, żeby na wywiad do telewizji przychodzić bez stanika. To co najmniej niestosowne.

Vote up!
11
Vote down!
-3

Krispin z Lamanczy

#1633101

Ta babeczka nie ma klasy i w sumie nic z subtelności kobiecej a w ogóle to nie jest mój typ urody. Ale wolę się odnosić raczej do cech wewnętrznych kobiecości niż zewnętrznych, stąd właśnie napisałem, że ona nie reprezentuje nic z tej eterycznej kobiecości.

Pzdr

Vote up!
9
Vote down!
-1

krzysztofjaw

#1633122

Niestety jak to mowia mleko sie rozlalo. Minister jak widac chcial aby jego zycie prywatne

nie wychodzilo do mediow, ale zbuntowany pustak postawil na swoim i o tym juz wie

cala Polska. Teraz mozna tylko sobie dospiewac ciag dalszy. 

Wrogowie PiS zagospodaruja tego pustaka  na pelny etat udowodniajac w ten sposob, ze

ta "chrescijanska pruderia" to tylko gra dla plebsu, bo tak na prawde pod podszewka jest

ukrywane lewactwo a walka z nim zwyklym teatrem. Tutaj nie ma juz innego wyjscia

jak uciac ten skandal. Minister ktory nie jest w stanie prowadzic funkcjonujacego zycia

rodzinnego, tym bardziej nie nadaje sie do znacznie wiekszych obowiazkow.

To jest po prostu w panstwie powaznym powod do dymisji. Czy w Polsce tak sie

skonczy? Bardzo watpie.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

JanStefanski

#1633176

Mysle ze temat ktory wrzucil Pan tutaj jest godny rzeczowej refleksji. Zgodnie z

powszechnym oczekiwaniem posada ministra powinna byc ukoronowaniej kariery

zawodowej czyli najwyzszym szczeblem tej kariery w okreslonej dziedzinie.

Niestety okazuje sie ze ministrami ani nie zostaja fachowcy, ale jak pokazuje ten

przyklad  moze ministerstwo byc poczatkiem takiej kariery. Czlowiek ktory przypadkiem

trafil na stanowisko ministra, na dodatek z nieustabilizowanym zyciem prywatnym

to jest najgorszy scenariusz zarowno dla niego samego, jak tez dla panstwa w ktorym

oczekuje sie od niego profesjonalizmu. Kim tak na prawde jest ten pan? Z informacji

ktora jest dostepna wiadomo ze jako glowny atut jego mianowania sa

zdolnosci szachowe i to z czasow szkolnych na pewnie takim poziomie. Nie ma znaczenia

czy to byl poziom wyzszy czy nizszy. Gdyby rozwijal sie w tych szachach, pewnie bylby

dobrym szachista. Zdolnosci szachisty nijak sie maja do tego co powinien umiec minister.

Moim zdaniem ani sam minister, ani jego zona w tym przypadku nie sa winni tego skandalu.

Oni oboje nie dojrzeli do takiej sytuacji ktora wyniosla ich oboje zbyt wysoko.

To nie pierwsza chybiona decyzja prezesa Kaczynskiego. Ja nie wiem czy juz na prawde

nie ma w Polsce w kim przebierac ze co strzal to pudlo? Wyliczmy te chybione wybory:

Duzy Romek, Lepper, Kaziu Marcinkiewicz, Sikorski, Gowin, a teraz Schreiber.

Tam by sie wiecej tych pudel znalazlo, ale nie chce mi sie kopac. Przyslowie mowi ze

saper myli sie tylko raz. Ile razy wybaczymy prezesowi jego pomylki? 

Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-3

JanStefanski

#1633178

...ale nie znam dokonań pana ministra. Może jest człowiekiem pracowitym, wydajnym i fachowcem, którego nie należy zwalniać? Nie wiem. Dlaczego kogoś usuwać z powodu nierozsądnej (a może nawet głupiej) żony?

Vote up!
6
Vote down!
-2

Krispin z Lamanczy

#1633331

a na pytanie :

"Dlaczego kogoś usuwać z powodu nierozsądnej (a może nawet głupiej) żony?"

jest prosta (choć niezbyt miła) odpowiedź:

Bo żonę w telewizorni pokazują i to ludzi bawi. A wspomnianych przymiotów ministra nie pokazują, a nawet jakby pokazali, to nikogo by one nie zainteresowały. Selawi jak mawiał Hrabia do Rumcajsa

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1633372

a na pytanie :

"Dlaczego kogoś usuwać z powodu nierozsądnej (a może nawet głupiej) żony?"

jest prosta (choć niezbyt miła) odpowiedź:

Bo żonę w telewizorni pokazują i to ludzi bawi. A wspomnianych przymiotów ministra nie pokazują, a nawet jakby pokazali, to nikogo by one nie zainteesowały. Selawie jak mawiał Hrabia do Rumcajsa

Vote up!
1
Vote down!
0
#1633373