Demontaż czy uwłaszczenie?
Ponieważ, jak pokazały ostatnie wybory, nie można zawładnąć Polską małym kosztem, postanowiono zdemontować państwo i obdzielić się schedą.
„Radykalne rozmontowanie instytucji centralnych, wprowadzenie „współczesnego rozbicia dzielnicowego”, zmiana konstytucji, likwidacja ministerstw, legalizacja związków partnerskich i adopcji dzieci przez takie związki – to program polityczny przygotowany dla liderów opozycji, do którego dotarło Radio WNET. Program ma zostać ogłoszony 4 czerwca w Gdańsku. Rzecznik PO Jan Grabiec oświadczył, że ujawniony program nie ma nic wspólnego z jego partią”.
Na Długim Targu w Gdańsku, 4 czerwca 2019 r. taki program nie został werbalnie sformułowany. Werbalnie, co wcale nie znaczy, że nie był on zapowiedziany innymi słowy. Skądinąd nie ma się co dziwić, skoro po wyborach samorządowych skurczyły się wpływy „totalnej” w samorządach, a największy beneficjent synekur samorządowych – PSL zaczyna się rozglądać za towarzystwem mniej kompromitującym niż dotychczasowe. Późno i zbyt opieszale władze Stronnictwa odgrzebują własne pochodzenie, bo PSL zawsze była ugrupowaniem patriotycznym, polskim i chrześcijańskim. Hasło „żywią i bronią” wyrażało to jednoznacznie. Czego zatem szukało po 1989 r. PSL wśród ideowych spadkobierców Polski komunistycznej? A ostatnio lider stronnictwa klaskający po usłyszeniu słów pełnych nienawiści do religii i Kościoła – to jednak anomalia, którą słusznie podsumował odpowiednio Waldemar Pawlak.
Cóż zatem pozostało „totalnej” – niech ona będzie europejska czy dzielnicowa, jeden czort – z polską racją stanu nie ma ani jedna ani druga nic wspólnego, gdyż u jej podłoża leży osłabienie państwa na rzecz kacyków – ongiś I sekretarzy PZPR. Znacznie wcześniej taką rolę spełniały słabe książątka dzielnicowi, którzy bez opończy wasalskiej z zagranicy nie mieli szans na przetrwanie. A i dziś kandydaci na owych kacyków wieszają się u różnych klamek europejskich, żeby sobie zapewnić ciepły stołek. Oczywiście z pomocą wrogich Polsce sił. Bo o Polskę, o jej państwowość, suwerenność nikt tu nie dba. Słowem ma być „Polska dzielnicowa” z prawem do rabunku ad libitum, do sojuszów wspierających klany, nierzadko rodzinne, przeciwko interesowi narodowemu. A fundament pod taką Polskę mają stworzyć te samorządy, które dobitnie dowiodły czym dla nich jest Polska. Smutne to i zawstydzające, ale taka jest rzeczywistość i skonfrontowanie z nią mowy Tuska w Gdańsku nasuwa wniosek, że niczego on się nie nauczył i niczego nie zapomniał, a Polaków, jak zawsze, uważa za durniów. Okazało się, że co do ich większości, się myli. Haniebny projekt uczynienia z Polski konglomeratu lilipucich państewek rozszyfruje każdy nie w ciemię bity uczeń jako powtórkę z historii, kiedy Łokietek wydobywał z trudem Polskę z zapaści dzielnicowej. Zdaje się, że tym razem koalicja (jaka?) poszła za daleko, ale dobre to, bo może wreszcie otworzą się oczy wielu ślepych na jej antypolskie wybryki. Łokietek wydobył Polskę z chaosu dzielnicowego, „totalna” chce ją w podobny chaos wpędzić. Żeby choć tylko zasygnalizować zatrute owoce tamtych czasów, pomyślmy jakie straty wtedy Polska poniosła. Polska dzielnicowa straciła terytoria, skarłowaciał jej prestiż międzynarodowy. Właściwie przestała istnieć jako państwo. Dorobiła się na północy groźnego wroga – zakonu krzyżackiego, na którym wyhodowało się prusactwo, główny instygator rozbiorów Polski. Słowa Tuska nie przypadkowo wypowiedziane były w Gdańsku.
Oczywiście obecni projektanci likwidacji państwowości polskiej – tak jest, to wcale nie przesada – na rzecz kolonialnych państewek gdzieś na dnie worka europejskiego, już powoli przyzwyczajają tę najbardziej prymitywną część narodu do takich dziwolągów jak Wolne Miasto Gdańsk (Zamiast wolnego Miasta Gdańska żądamy używania rozumu. Niepoprawni. Pl 24 I 2017, wejść 306 344) separatyzm Śląska. Brak tylko „gorallenvolku” i „leistungspolen”, ale bez obaw i na to przyjdzie czas.
„Totalna”, odkąd straciła miejsce przy żłobie, nie potrafiła wymyślić niczego, co by mogło konkurować ze zmianami, jakie po ich panowaniu następują w Polsce. Ostatnie wybory pokazują, że duża część narodu się obudziła. Jeśli więc „totalna”, ten dziś już tylko kocioł mieszczący wszelkie zlewki, skupione wokół PO, ma zawierać coś jadalnego, nie pozostało jej nic innego jak wysłać czytelny sygnał do tych, dla których Polska suwerenna, gospodarna, a zwłaszcza daleka od nihilizmu i zboczeń jest solą w oku.
„Polska dzielnicowa” – czegoś tak głupiego, a przy tym wyzbytego z tego wszystkiego, czego winna nas nauczyć nasza gorzka historia – nie może sobie wyobrazić nikt, kto kocha ten kraj, szanuje jego przeszłość i tych, którzy nie szczędzili niczego, żeby był on chlubą wśród narodów.
Może zresztą dobrze, że totalsi odkryli karty. Nieźle jest też, że program atomizacji Polski i budowania własnych imperiów łączą z frontalnym atakiem na Kościół. Prymas Wyszyński na liczne obawy o los Kościoła w PRL, zwykł był mawiać: jeśli nas prześladują, to nie jest źle. Gorzej, jak przestaną, bo to będzie oznaczało naszą słabość. Rzadko się o tym pamięta, a szkoda, bo jest to recepta na każdy czas. Miejmy nadzieję, że nowy Łokietek nie będzie potrzebny, gdyż naród nasz, niekiedy niesforny, nie jest jednak podły. Pokazał to wielokrotnie, kiedy wróg usiłował go dzielić, by nad nim zapanować.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4798 odsłon
Komentarze
@
5 Czerwca, 2019 - 22:17
Patrząc na pomysły "ekipy" Tuska stwierdzam, że na jesieni walka będzie się toczyć o niepodległość Polski. Totalni idą na całość bo skoro nie potrafią przekonać większości Polaków to postanowili ich podzielić i sparaliżować instytucję państwa polskiego.
Miejmy nadzieję ,że ...
5 Czerwca, 2019 - 22:29
... jeszcze trochę takich "propozycji" i na jesieni ,to będzie "walka" totalnej opozycji ,ale z progiem pięcioprocentowym i wcale nie będzie to oczywiste ,czy go przekroczą . :-) .
Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.
Mnie irytuje jak Polski Rząd nazywa te obce i wrogie naszej -
7 Czerwca, 2019 - 06:32
-Ojczyźnie bandy zdradzeckich mord - opozycją !
Pytam - jaka to opozycja która chce zniszczyć nam kraj i znowu rzucić pod nogi lewackiemu ścierwu jako wycieraczka do butów ?
Platforma bandytów i nowoczesny ubek.pl przy udziale agentów z PSL-u zrobili z Polski odbytnicę Europy !!!
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
@zwykły polak
7 Czerwca, 2019 - 23:53
W normalnym kraju po przegranych wyborach partia robi remanent a nieudolny lider podaje się do dymisji. U nas nie dość, że Schetyna jest dumny z siebie, to jeszcze taki Niesiolowski mówi, że rozliczą rządzących za 500+.
Taka opozycja to skarb.
Cenniejszy od złotego pociągu.
Dziwne!
6 Czerwca, 2019 - 06:23
Dziwne!
Obalony niby komunista Kwaśniewski, świętuje i raduje się wraz z tymi pseudo-obalającymi go "narodowymi bohaterami".
Jaja jak berety
ps.
Szkoda, że Wojtek i Czesiek tego nie doczekali.
8-)))))))))
Te zawszone antypolskie kanalie atakują nam Ojczyznę dzień dnia
7 Czerwca, 2019 - 05:58
- i jeszcze się uśmiechają te zdradzieckie i agenturalne głupki. Te paluszki to wsadźcie Biedroniowi w .......!
Co wam Polska złego zrobiła wy świnie że tak jej nienawidzicie ?
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
landy
6 Czerwca, 2019 - 18:01
Podział Polski na landy zarządzane przez niemieckich gaulaiterów - oto marzenie "totalnych" oraz ich obcych mocodawców...
Yagon 12
Dokladnie o to chodzi, bo to
6 Czerwca, 2019 - 20:25
Dokladnie o to chodzi, bo to byłyby takie landy. Tylko czy ta 1/3 totalsów to zrozumie, a nawet jeśłi, to spodziewać się będa dla siebie odsypu.
@Zygmunt Zieliński
6 Czerwca, 2019 - 21:05
W sprawach zasadniczych: sprawach wiary, ojczyzny, patriotyzmu, niepodległości, obrony najuboższych - w tych wszystkich sprawach na pewno się nigdy nie poddamy
Pałować wyznanie wiary?
7 Czerwca, 2019 - 21:11
Powyższy komentarz nosi na sobie znamiona wyznania wiary. A jego głęboko ludzki przekaz pozwala podpisać się pod nim każdemu, komu leży na sercu dobro Polski.
Chciałbym mieć moc czarnoksięską, aby poznać motywacje, które kierowały pałującym. I rozszyfrować jego (jej) ideologię, światopogląd, aksjologię czy też narodowość. A wszystko to przy założeniu poczytalności umysłowej osoby pałującej. Czy interesuje mnie wygląd jej twarzy? Na pewno nie w chwili zdzielania pałą …
Pozdrawiam
P.S. Wyjaśnienie w celu uniknięcia nieporozumienia.
Redakcja Niepoprawnych udostępniła (jestem przekonany, że w dobrej wierze) uczestnikom dyskusji i sporów unikalną, anonimową możliwość punktowego oceniania ich publicznych wystąpień. Z drugiej zaś strony oceniający słusznie oczekują – i nie ma powodów aby w to wątpić – pewnej sprawiedliwej gry, fair play, w której Administracja portalu pod żadnym warunkiem nie korzysta z technologicznych możliwości identyfikacji osób oceniających.
Zbyszko
zbyszko...
7 Czerwca, 2019 - 22:04
Niestety, tak tu już jest...