TW Bolek : bohater postkomunistycznych elit…
Przeprowadzona przez gen. Kiszczaka lustracja zza grobu – a więc po 27 latach od okrągłego stołu, przy którym uratowano funkcjonariuszy zbrodniczego systemu – ostatecznie obaliła mit Wałęsy. Ten mit niezłomnego "bohatera" (kreowany przez samego Wałęsę) który „samodzielnie obalił komunę” – usiłuje się jednak podtrzymać wbrew autentycznym teczkom TW Bolka...
Aż żal słuchać i patrzeć na Janka Rulewskiego, czy Celińskiego jak usiłują podważyć autentyczność teczek operacyjnych i osobowych Lecha Wałęsy, czyli TW Bolka. Jednak w świetle zachowanych teczek i raportów, zajętych przez IPN w domu generała nie da się podtrzymać kłamstw Wałęsy – mimo zaklęć samego Wałęsy, który przecież na Matkę Boską przysiągł, że nie by agentem SB. Dlatego beneficjenci stworzonego 27 lat systemu, będącego układem TW Bolka z generałem Kiszczakiem usiłują uratować cokolwiek z mitu założycielskiego III RP. A więc z mitu, że to dzięki Lechowi Wałęsie powstała przy okrągłym stole wolna Polska….
Ujawnione filmy z Magdalenki jednak pokazują zupełnie coś innego. Te filmy pokazują, że twórcą „wolnej” Polski był nie kto inny, jak gen. Kiszczak. To Kiszczak jest organizatorem, reżyserem „wolnych” wyborów. Kiszczak jest organizatorem biesiady a zarazem reżyserem wszystkich nagrań i jak się okazuje – to Kiszczak pozostał głównym archiwistą dokumentów, które obnażyły rolę TW Bolka. Ale jak się sądzi – także innych postaci powstałego przy okrągłym stole systemu. To tow. Ciosek mówi na nagraniu: „Jak się podzielimy władzą, to będziecie mieli takie same samochody jak i my!” – A nawet i lepsze ! – dopowiada jeden z grona zdrajców Polski…
Dokumenty TW Bolka, ale i innych tzw. opozycjonistów były więc pod opieką twórcy systemu gen. Kiszczaka aż do jego śmierci. Te dokumenty nie tylko zapewniały gen. Kiszczakowi nietykalność, lecz także wpływ esbecji na „wolną” Polskę. Nic więc dziwnego, że TW Bolek zapragnął być prezydentem „wolnej” Polski tylko po to, by dorwać się do tych dokumentów. I wydawało mu się, że cel swój osiągnął. Podległy mu minister Milczanowski przyniósł mu „w zębach” teczkę Bolka. Teczka ta została zdekompletowana przez Wałęsę, któremu się wydawało, że zniszczył wszystkie ślady po Bolku. Jednak nie wszystkie. Cwanego Wałęsę przechytrzył bowiem twórca III RP gen. Kiszczak, który Bolkowi zrobił lustrację zza grobu…...
Wracając do Wałęsy, jako walczącego z Bolkiem prezydenta - na tym skończyła się jego rola, jako prezydenta, ale nie misja. Misją TW Bolka w „wolnej” Polsce stała się bowiem obrona systemu, stworzonego w Magdalence przez gen. Kiszczaka. Było to proste, gdyż „człowiek honoru” (jak Kiszczaka określił Michnik) posiadał wszystkie papiery na Wałęsę i prawdopodobnie na innych zdrajców, którzy sprzedali Polskę w 1989 roku…
Lech Wałęsa potrzebny był zatem postkomunistycznym elitom, jako "bohater". Ten, którego można fetować przy okazji kolejnej rocznicy „wolnych” wyborów, choć przecież te „wolne” wybory wyreżyserował nie kto inny, jak gen. Kiszczak. Fetowanie Kiszczaka z okazji odzyskania „naszej wolności” byłoby jednak pewnym dyskomfortem dla postkomunistycznych elit. Gen. Kiszczak nie mógł bowiem zaprzeczyć, że nie był związany z esbecją, podczas gdy Wałęsa mógł to zrobić. I to robi do dzisiaj..
Dlatego od zakończenia swojej prezydentury, w czasie której wydawało się Wałęsie, że osiągnął życiowy cel, uwalniając się od Bolka – Wałęsa zaczął atakować swoich oponentów z „Solidarności”, którzy nie poszli na współpracę z esbecją. To nie tylko Wyszkowski, Gwiazda i Anna Walentynowicz byli obrzucani inwektywami przez Wałęsę. Wałęsa opluł „Solidarność”, wszystkich tych którzy związani byli z PIS-em, lub sprzeciwiali się władzy liberalno-lewackiej władzy. Paradoksalnie zatem – apogeum działalności agenta Bolka przypadło na czasy władzy Platformy Obywatelskiej, której potrzebna była legitymizacja środowisk „solidarnościowych”. Stąd obok Bolka na światło dzienne wyszła tramwajarka Krzywonos, kolejna „bohaterka” ruchu oporu, której tramwajarze wyłączyli prąd na początku sierpnia 1980 roku...
Kiedy jednak po październikowych wyborach wyszło na jaw, że pani Henia była opłacana przez Tuska, który zapewnił jej specjalną emeryturę w kwocie 6300 zł – TW Bolek pozostał jedynym już „bohaterem” sierpnia dla elyt po komunie. I tym „bohaterem” pewnie by pozostał do dzisiaj, gdyby żona gen. Kiszczaka w poszukiwaniu kasy za akta Bolka nie pomyliła willi Wałęsy z siedzibą IPN....
Teraz jesteśmy świadkami dramatycznych prób zminimalizowania zawartości teczek, zajętych przez IPN w domu „człowieka honoru” gen. Kiszczaka. Teraz trwa walka postkomuny o honor „bohatera” Wałęsy. Działalność Wałęsy, jako agenta Bolka w latach siedemdziesiątych jest minimalizowana. Nie ma dzisiaj żadnego znaczenia ! Bo nawet, gdy był kapusiem, to przecież „obalił komunę”....
A przecież wystarczy zerknąć na magdalenkowe obrady i biesiady by dostrzec, że Wałęsa z Michnikiem przypijają do prawdziwego „bohatera” stworzonego układu z komuną . Jest nim gen.Kiszczak! W "wolnej" Polsce TW Bolek był więc tylko marionetką w rękach Kiszczaka i to do końca życia „człowieka honoru”...
Ale agentem SB Wałęsa pozostał do dzisiaj zaprzeczając swoim związkom z SB. Skoro Wałęsa przysiągł na Matkę Boską – sprzedał już swoją duszę. Wałęsa wyparł się prawdy, sprzedając ją za zaszczyty i gigantyczne pieniądze. Sprzedał tak samo, jak sprzedał wszystko: kolegów, „Solidarność”, Polaków, Boga, Honor i Ojczyznę…
Bo trzeba przyznać otwarcie, że Bolka opuściło już szczęście w grze liczbowej Toto-Lotek.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10174 odsłony
Komentarze
@ Kapitan Nemo
19 Lutego, 2016 - 03:38
Masz rację!
Przykro patrzeć jak na siłę ten klocek wpasowują w stary obrazek, mówiąc - nic się nie stało ! Nikomu krzywdy nie zrobił. O ilu takich "niktach", zniszczonych, zgnojonych nigdy nie usłyszymy ? Dlaczego wybiły się zera moralne? Czy aż tak byliśmy sterowani?
Wybielacze
19 Lutego, 2016 - 16:09
Z obrzydzeniem patrzylem i sluchalem wypowiedzi wybielaczy na temat szpicla ,klamcy Wałesy, żaden srodek nie wybieli jego charakteru oraz czynów podłych ktore popelnił,
Czy sie ktoś zainteresowal tymi nieszcześnikami którzy zostali sprzedani za marne grosze przez Wałese ?
Juz zaczyna sie jazgot i nagonka na PiS i Kaczyńskiego że to oni są winni że te""kwity"" wyszły teraz na światło dzienne, jest to zwykla podlość i oszczerstwo .
Zapewne najbardziej bronią go Ci, którzy
19 Lutego, 2016 - 22:39
tak samo jak on mają nieczyste sumienie, bo niszczyli ludzi swoimi odpłatnymi donosami do UB.
Ich reakacja jest zgodna ze starym i znanym powiedzeniem "uderz w stół, a nożyce same się odezwą".
Wystarczy posłuchać, kto za nim obstaje i wiadomo już jakich teczek należy szukać.
Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos --- Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli.
@Kapitan Nemo
19 Lutego, 2016 - 06:39
Dobry tekst!
Od siebie dodam... „Prawda jest córką czasu”.
Rafał Siwy
sztuczna mgla
19 Lutego, 2016 - 07:31
Witaj Kapitanie! Kiszczakowa wczesniej w IPN-ie, a dopiero teraz sprawa teczek wyplywa zbieznie z wyjazden Bolka? A moze teczki z IPNu zawedrowaly? Ten niby pracujacy IPN jest dla mnie wielce niewiarygodny! Mysle,ze to wszystko ma drugie dno! Z. Ziobro w marcu zacznie swoja prace,wiec moze przekaz,ukryc kwity na Oskara,bo UE sie rypnie? Pozdrawiam!
ronin
Jednego nie rozumiem.
19 Lutego, 2016 - 08:16
Jednego nie rozumiem. Dlaczego przez dobrych kilka lat środowisko gazwyb i inne swiatłe media zwalczały i ośmieszały Wałęsę?
Przyszła nie po pieniądze
19 Lutego, 2016 - 08:25
Wydaje mi się, że żona Kiszczaka nie przyszła do IPN po pieniądze, ale po zabezpieczenie życia swoich bliskich i siebie. Nie była osobą o wysokim ilorazie inteligencji, ale nie tak głupią, aby nie wiedzieć, że od IPN nie dostanie ani grosza. Przypuszczam, że w najbliższym czasie dowiemy się dużo więcej na temat trupa, który wypadł z szafy Kiszczaka. Nie zdziwiłbym się też gdyby okazało się, że wizerunek Matki Boskiej w klapę marynarki Bolka został wpięty przez samego Kiszczaka., albo Wachowskiego.
Pozdrawiam,
Roman
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Kapitan Nemo
19 Lutego, 2016 - 09:54
Ja pamiętam jak ten kapuś nie chciał by Polska weszła do NATO, tylko chciał zrobić NATO bis z państw byłego bloku układu Warszawskiego, ukradł dokumenty na jego temat, a potem oddał nie kompletne akta.
Ziemkiewicz powiedział że ma na twardym dysku, nagranie jak się przyznał że był Bolkiem, w TVN-ie u Olejnik.
Maska opadła towarzyszu Bolek, a smród kapusia, który za mamonę kaPOwał swoich kolegów, POzostał.
POlszewików krew zalewa ze strachu, kiedy i na nich wypłyną kwity zdrady i współpracy z SB i runie mit o ich bohaterstwie, za czasów Solidarności.
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Zgasły gwiazdy nad Lechem Wałęsą
19 Lutego, 2016 - 20:21
W każdej służbie a szczególnie, tej publicznej zaufanie uchodzi za nieodzowny warunek powodzenia. Takiego zaufania udzielali Lechowi przez lata koledzy stoczniowcy, działacze Solidarności, mieszkańcy Gdańska i Wybrzeża, władze Kościoła, OO. Paulini na Jasnej Górze, zwykli i zwyczajni Polacy. A teraz oto wszyscy dowiadujemy się ze środków masowego przekazu, że właściwy, miarodajny Instytut Pamięci Narodowej IPN jest w posiadaniu autentycznych teczek, mających dowodzić współpracy Lecha Wałęsy jako TW "Bolek". Z tymi newsami IPN zgasły gwiazdy nad Lechem Wałęsą w narodzie polskim. Owszem to wszystko będzie się jeszcze potwierdzać, uprawomocniać, maglować, owszem Lechu ma jeszcze prawo do miłosierdzia, ale wcześniej będzie w końcu musiał przyznać przed narodem, że kłamał, że donosił, że brał pieniądze.
Mażnaby jeszcze wiele napisać w tej sprawie, a jednak niemal każdy człowiek naturalnym supmtem, czuje szczególny żal (jak najbardziej uzasadniony), ku temu który przez lata, udając wiernego przyjaciela, donosił to i owo do przełożonych, a jeśli jeszcze byli Tacy, którzy by tego nie czynić, płacili własnym zdowiem, rodzinnym szczęściem, a nawet oddawali to co najcenniejsze, czyli własne życie, to ci drudzy (którzy donosili) maleją w swojej podłości i dziś i już na zawsze w cieniu Tych pierwszych (prawdziwych i jakże cichych bohaterów). Bo dobro zawsze jest ciche i to ono naprawdę jest waleczne! Na koniec raz jeszcze trzeba koniecznie podkreślić, że by żal ten nie przerodził się w odrazę, musi być skrucha, wyznanie winy, szczere słowo przepraszam, a potem jeszcze zadośćuczynienie.
Sławomir Tomasz Roch
Czy ktoś wie kogo dotyczą
19 Lutego, 2016 - 11:10
pozostale dokumenty Kiszczaka. 50 kg akt to za dużo na dokumentacje Bolka
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
Trup z szafy jenierała
19 Lutego, 2016 - 21:18
Trup z szafy jenierała
kolejny wypełza trup z szafy
jenierała – „człowieka honoru”
i świeci SB-cką przeszłością
jak probówka pełna fluoru
i idzie bezczelnie w zaparte
że manipulacja że kłamstwo
że on kryształowo czysty
że to PiS-owskie draństwo
– a honor? – cóż to takiego?
– zapytał Danuśkę „Bolek”
przecież każdy orze jak może
także tak robił „magister” Olek
i lista TW nam się wydłuża
„Must” „Litwin” i Boni–„Znak”
już czas ich posadzić za kraty
ale jak to zrobić k*rwa, no jak?
nie ma ustawy lustracyjnej
i wolę polityczną diabli wzięli
czas już najwyższy pomyśleć
byśmy tej hydrze łeb odcięli
dość też skarżenia w Brukseli
na tych co Ojczyznę dźwigają
gdy z ruin i zgliszcz Ją podnoszą
to Grześki i Ryśki na nich gęgają
i na oszczerców przyjdzie pora
na KOD-y i na lewackie zarazy
wybijemy im z tych pustych głów
głoszenie demokracji parafrazy
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Wyszkowski miał kwity na Wałęsę już dawno
19 Lutego, 2016 - 12:47
Służbom czemuś służy ta afera. Wyszkowski miał dawno kwity na Wałęsę:
http://poloniatube.com/2015/12/18/co-jest-w-kwitach-z-ipn-na-walese-video/
Poloniatube
NSZZ "Solidarność" to szlachetny masowy ruch społeczny, ale.....
19 Lutego, 2016 - 12:52
"Solidarność " od góry do dołu była dobrze spenetrowana przez służby bezpieczeństwa i we władzach Solidarności funkcjonowało sporo agentów, którzy dzisiaj przedstawiają się jako "opozycjoniści" i udają "bohaterów przeszłości" . Rozegranie ruchu Solidarności przez władze komunistyczne, zarówno w czasie powstawania związku, a zwłaszcza przy tzw okrągłym stole, szczególnie w magdalence i po niej było mistrzowskie. Na takich fundamentach zbudowano III RP zabezpieczając komunistom i im sympatykom miękkie lądowanie, przekształcanie w biznesmenów, wysokie emerytury dla funkcjonariuszy i możliwość sterowania władzą, a nawet obecność we władzy III RP . Ograbiono Polaków pod hasłem konieczności "zaciskania pasa", sprzedawano za bezcen bądź darowywano "swoim" majątek państwowy. Szeroko rozparto parasol ochronny nad złoczyńcami z PRL-u (ośmieszanie lustracji i dekomunizacji ). Wszystko za przysłowiowe judaszowe srebrniki i dostęp do "koryta". Ludowi zrekompensowano to m.in. koroną którą przywrócono dla orła, wyświechtanymi hasłami o demokracji, wolności, usłużną papką medialną o politycznej poprawności i ... krzyżem powieszonym w sejmie. Cyniczna część "elity " solidarności bądź zwykli zdrajcy , naiwniacy, niestety częśc hierarchów kościoła i "postępowi" księża sytuację zaakceptowali, a ogłupiany i zdezorientowany naród w dużej części to poparł . Tak m.in. powstawały UW, Kongres Liberalny, PO, a dzisiaj dodatkowo Nowoczesna itd. Nie dziwią mnie dzisiaj demonstracje KOD-u , które znakomicie kopiują zachowania aktywistów i sporej części społeczeństwa w czasie PRL - u np masowe pierwszomajowe manifestacje, protestacyjne masówki robotnicze z 1968 roku (przeciw warchołom studenckim) protestacyjne masówki przeciw purpuratom kościelnym za list do biskupów niemieckich , bądź przeciw obchodom tysiąclecia chrztu Polski itd itp. Czy obecne "odkrycia " dokumentów bezpieki coś mogą zmienić skoro nadal mentalność części skutecznie ogłupionego narodu "jest przywiązana do pospolitych zdrajców, cynicznych graczy przebranych w szaty "męczenników solidarnościowych", a nawet zwykłych komunistycznych funkcjonariuszy ??? Zobaczymy, ale......
czosnek
19 Lutego, 2016 - 13:37
Masz Kapitanie oczywiście we wszystkim rację. Wałęsa-Bolek to człowiek do którego czuję najwiekszą pogardę, bo jakim trzeba być łajdakiem aby donosząc na swoich kolegów SBekom i brać za to "judaszowy? grosz!" i jeszcze nosić w klapie Matkę Boską, jakim trzeba być bydlakiem aby wskazywać na zdjeciach SBekom kolegów którzy brali udział w wydarzeniach grudnowych 1970 r. na Wybrzerzu, co skończyło się masakrą robotników 17 grudnia 1970r. Nigdy nie zapomnę Wałęsie jak po zamachu Smoleńskim 10.04.2010r. w jednym z wywiadów na temat kontrolerów w wieży na lotnisku stwierdził, że jak on by był w tej wieży to by kazał strzelać do Polskiego samolotu z Prezydentem L.Kaczyńskim i 95 osobami na pokładzie. I nie zapomnę mu wielu, wielu draństw i kradzieży jakich się dopuścił. A teraz na temat teczek Kiszczaka, śmierdzą mi one na odległość-czosnkiem. Mogę się założyć o wszystkie pieniądze, że w tej sprawie swoje brudne paluchy maczał Aaron Szechter i WSIoki. Maria Kiszczak i kierownictwo IPN odstawiają cyrk dla lemingów (IPN dopiero po 2 tygodniach zainteresował się teczkami "człowieka honoru"), chyba tylko po to aby w tym czasie ukryć lub zniszczyć teczki prawdziwych wajchowych Magdalenki i okrągłego stołu. Ale dla czego ujawniają te rewelacje teraz, z bardzo prostej przyczyny, aby przykryć zniszczenie 400 dokumentów związanych a zamachem Smoleńskim, ujawnieniem przez A.Macierewicza tajnych dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL w których są papiery o POlszewikach związanych z mediami, sądownictwem i bankowością i niewątpliwie aby przykryć coraz większe sukcesy PAD, PBSz i PiSu po 3 miesiącach rządu np. 500+.
Wszyscy tylko Bolek i Bolek,
19 Lutego, 2016 - 13:49
Wszyscy tylko Bolek i Bolek, a nikt nie docenia tego, że to bardzo dobry agent, co nie pęka i dalej swoje, zupełnie jak ten rzecznik Husejna opowiadający, że żadnych amerykańskich czołgów koło Bagdadiu nie ma, chociaż o mało go nie przejechały.
Ilu takich dobrych agentów jeszcze jest w Polsce? Gdyby byli złymi agrntami, to by się przyznali, ale dobry agent walczy do lońca.
Jak komuna mogła sprawić,w niektórych przypadkach, żeby byli dobrymi agentami, strach się domyślać...
http://www.rmf24.pl/news-kto-naprawde-zabil-ksiedza-popieluszke,nId,1050606
http://www.tygodnik.com.pl/kontrapunkt/38/kto-zabil.html
http://www.slonecznystok.pl/historia/prl-i-iii-rp/item/796-mord-za%C5%82o%C5%BCycielski-iii-rp.html
Jacek Trzaska
oni
19 Lutego, 2016 - 13:51
I jeszcze jedno: Bolek wolał wyjechać do Wenezueli przed Seryjnym bo prawdopodobnie ma za słabe swoje teczki na "nich" (Oskarów i Bullów).
Dramatyczna obrona agenta SB
19 Lutego, 2016 - 20:01
Dzisiaj na Onecie współpracownik TW Bolka Krzysztof Pusz pisze: - Proszę mi pokazać takiego bohatera, który w latach 70. czegoś nie podpisał. Tym bardziej, że robotnicy wtedy nie wiedzieli jak się zachować, nie znali prawa. Były osoby, które coś podpisywały, ale nigdy tego później nie realizowały - dodał Pusz.
Uprzejmie informuję, że otrzymałem z IPN zaświadczenie, że brałem udział w strajku w grudniu 70’ oraz w demonstracjach na terenie Gdyni, gdzie mnie SB namierzyła. W grudniu 70’ byłem straszony przez SB i nakłaniany do współpracy. Niczego nie podpisałem !
Skoro Krzysztof Pusz twierdzi, że nie zna bohatera, który „czegoś nie podpisał” , to prawdopodobnie sam to zrobił, stając się wiernym współpracownikiem TW Bolka. Pusz zrobił też karierę biznesową w III RP. Chciałbym p. Pusza (którego znałem osobiście) poinformować, że wszyscy uczciwi ludzie w Polsce zawsze wiedzieli, jak się zachować wobec SB oraz PZPR. Tylko kanalie szły na współpracę z SB a miernoty dla kariery zapisywały się do PZPR.
No właśnie, potwierdza się
19 Lutego, 2016 - 22:45
bronią go przede wszystkim Ci, co sami zachowywali się jak szuje i donosili odpłatnie na kolegów, a teraz wydaje im się, że inni też postepowali haniebnie - tyle że to nieprawda!
Cognoscetis veritatem, et veritas liberabit vos --- Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli.