Co dziś powinien PiS !

PiS dostał gratis od Komorowskiego  „dwa miecze” !

Co najmniej dwa. Wszyscy konkurenci Komorowskiego  je dostali. Kto je wykorzysta?

Ten, kto wykorzysta – ten zwycięży !

Po mocnym  sobotnim starcie kandydata PiS, Andrzeja Dudy  na Prezydenta RP, przed całą  proprawicową opozycją stoi wg mnie jedno ważne zadanie. Oczywiście kampanie kandydatów toczą się wg swoich programów, oczywiście prace nad skutecznym systemem kontroli wyborów prezydenckich – liczenia głosów, wypełniania protokołów w komisjach wyborczych itd. również trwać będą ale... w piątek 6 lutego i w sobotę 7 lutego stało się coś, co koniecznie musi zostać wykorzystane przez wszystkie proprawicowe, wszystkie opozycyjne względem PO, komuchów i innych farbowańców środowiska, a w szczególności przez PiS, które -  sądząc po sobotniej Konwencji A.Dudy - posiada najpotężniejszy oręż by wreszcie Polska była Polską !

Pierwszy miecz czyli... czego bardzo boi się B.Komorowski

W sobotę Andrzej Duda pokazał swe atuty i atrybuty i to jest potężny anons do strząchnięcia B.Komorowskiego z piedestału. Sam B.Komorowski dał w piątek narzędzie opozycji do pokonania kandydata na reelekcję.

Za Bronisławem Komorowskim od kampanii wyborczej do przyspieszonych wyborów prezydenckich w 2010 r. i przez całą prezydencję ciągnie się długi ogon smrodu. Na pierwszym miejscu - niezgodne z Konstytucją RP  (Konstytucja RP, art.131, ust.4)  przejęcie urzędu Prezydenta RP przez  marszałka Sejmu RP, Bronisława Komorowskiego, z pominięciem procedur TS, TK, Senatu RP*.

...O ile za B.Komorowskim od dawna ciągnął się smród WSI to na dodatek zaraz po wyborach wyszedł na jaw UB-rodowód pierwszej damy. Ja rozumiem, że ten spory poślizg czasowy w podaniu tego faktu do wiedzy opinii publicznej spowodowała wciąż trwająca podczas kampanii wyborczej ‘2010  ogólna dezorientacja, spowodowana szokiem po tragedii smoleńskiej bo nie wierzę w złą wolę i celowość zwłoki ze strony weszłych w posiadanie tej informacji proprawicowych dziennikarzy. 

W międzyczasie podczas trwania kampanii prezydenckich ‘2010 miało miejsce  lekceważenie ze strony p/o Prezydenta RP, B.Komorowskiego, konkurentów, unikanie publicznej debaty z nimi**. Pojawił się również motyw hrabiowski z jego strony, którym miał  zaimponować wyborcom herbem, a gdy to nie wyszło bo herb tak jak szybko pojawił się na stronie kandydata na prezydenta, B.Komorowskiego, jeszcze szybciej z niej zniknął, zastąpiły go sugestie i prawie dowody na jego koligacje z francuskim i belgijskim dworem królewskim.

Tak na marginesie - Komorowski na niedawny pogrzeb belgijskiej "krewniaczki" do Brukseli nie pojechał, a kondolencje złożył dopiero jak został wyśmiany w internecie.

...Kampania prezydencka ‘2010 Bronisława Komorowskiego opierała się głównie na zasadzie „kampania Bronisława ale bez Bronisława”. Bo po co inaczej gdy wystarczał sam fakt, że kandydat już był  p/o Prezydenta RP ? Wszyscy mieli obowiązek z tym faktem się liczyć i z tej prostej logiki na niego oddać swój głos.

Nie inaczej zaczął B.Komorowski swą kampanię do reelekcji w  tym roku:

- „Kampania powinna być prowadzona w taki sposób, aby maksymalnie możliwie unikać argumentów dotyczących życia osobistego”.***  

- "Apeluję o powściąganie nadmiaru złych emocji i politycznej agresji (...)Ja również czuję się zobowiązany do takiej postawy. Zobowiązuje mnie do tego nie tylko sprawowanie urzędu Prezydenta RP (…)****

Podpierany przez rządzącą partię spróbował bezczelnie postawić bezczelne warunki przebiegu kampanii prezydenckiej  (vs mój poprzedni tekst) ale jednocześnie... dał do zrozumienia, że w pełni zdaje sobie sprawę iż smród z 2010 r. i z przed - ten marszałkowsko-prezydęcki ciągnie się za nim do dziś i że publiczna  obywatelska egzekucja politycznego trupa B.Komorowskiego w 2010 r. została tylko odłożona w czasie i na nic reanimacje rządowego CBOS i innych wazeliniarzy, o których niżej.

Dziś ten smród jest powiększony przez :

-  umowy B.Komorowskiego, prezydenta RP z  Federacją Rosyjską, podpisywane w dziedzinie obronności Polski przez szefa BBN Kozieja w Moskwie wkrótce po elekcji B.K. na urząd Prezydenta RP,

- zacieśnianie więzi Prezydenta RP B.Komorowskiego z WSI poprzez Klub Generałów LWP,

- powołanie na miejsce skompromitowanej w listopadowych wyborach samorządowych  Państwowej Komisji Wyborczej nowej, równie szemranej jak poprzednia i  emblematyczny „hołd” sędziów - Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa, złożony B.Komorowskiemu w końcu stycznia b.r. Tylko Trybunał Stanu nie złożył hołdu. Może nie został „zaproszony”? Pytanie – dlaczego...  Inne pytanie – kiedy nowa PKW uda się na szkolenie do gen.Patruszewa? Jedna z odpowiedzi może brzmieć – nigdy, kursanci z ekipy ex przew.PKW Jaworskiego przekazali następcom instrukcje z kursów.

...Do tej listy należy również dołączyć zeznania składane przez B.Komorowskiego 18 grudnia 2014 r. w procesie dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, w których przesłuchiwany zasłaniał się niepamięcią, która jest ostatnią rzeczą, o którą B.Komorowskiego można by było posądzać.

Celowo przypominam te główne fakty z „prezydętury”  B.Komorowskiego bo wciąż jeszcze są Polacy, którzy albo o nich nie wiedzą albo biją głową w mur, nie wiedząc, że instrument do pokonania go mają w ręce !

Drugi miecz czyli – czego jeszcze bardziej boi się B.Komorowski

Kandydat na reelekcję B.Komorowski jednak najbardziej boi się publicznej konfrontacji z konkurentami! To już nie są partyjne popychadła jak w 2010 r. Napieralski i i. Nawet koalicjant PSL wystawił przeciwko „intelektualiście” Komorowskiemu intelektualistę Jarubasa, a SLD kandydatkę z tytułem doktorskim, którzy dra honoris causa Komorowskiego są w stanie wpędzić w kozi róg w sekundę i bez wysiłku. Oczywiście jeśli by mieli taką wolę, niepodległą partyjnej dyscyplinie...

Krótko - w tych wyborach zwycięży ten, kto zmusi kandydata B.Komorowskiego do debaty publicznej ! Jeszcze lepiej jeśli byłyby to debaty, a nie jedyna debata, i by odbyły się również w mediach nieczerskich i niewiertniczych. To jest do zrobienia, presja nie raz udowodniła, że ma sens.

W przeciwnym razie znów wygra Komorowski !

Jeśli Komorowski odmówi debat - sam dostarczy przeciwnikom kolejnego "miecza" przeciwko sobie.

Mieczów jest więcej !

Argumentów do skłonienia B.Komorowskiego do publicznej debaty z konkurentami jest dość i wcale nie trzeba ich szukać w dalekiej przeszłości.

1. Sam kandydat do reelekcji od ponad roku podkreśla, że Polska z tytułu 25-ciu lat polskiej wolności, 15 lat w NATO, 10 lat w UE i 8 lat rządów PO jest państwem europejskim, demokratycznym, że dzięki umiejętnej i zręcznej polityce zagranicznej  urzędu Prezydenta RP  i MSZ jest w czołówce światowej bo wykorzystuje sprawdzone w demokracjach modele.... Te modele, na które powołuje się MSZ, i którymi czaruje żyrandol,  mają niestety swój określony  kanon, którego pretendenci  nie łamią, debatują ze sobą publicznie - w kongresach, w mediach, faworyt ściera się  ze wszystkimi wszędzie i o wszystko! Tylko Bronisław Komorowski, wielki Polak, demokrata i światowiec – obecny na zagranicznych debatach tylko – UWAGA! - z tytułu protokołu dyplomatycznego  bo kto by, o czym i po jakiemu z takim głąbem gadał, stawia warunki debaty z nim. Stawia ale uwaga - tylko w Polsce !... Tusk jako premier zachowywał się  w Polsce jak histeryczny bachor, wciskając wszystkim, że tylko dzięki niemu Polska coś znaczy i będzie znaczyć w Europie i świecie.  Komorowski  zachowuje się jak rozbestwiony bachor. Tusk wyniósł się  z Polski na bezpieczną odległość  ale Komorowski wciąż w Polsce jest i niech wreszcie do cholery jasnej opozycja przestanie zważać na dyplomację , na konwenase, dobre wychowanie itd., niech przestanie traktować Komorowskiego jak świętą krowę  i zerżnie mu dupę !!!

Właśnie jest okazja i lepszej już nie będzie !

2.  Na piątkowej ceremonii podwójnego namaszczenia  B.Komorowskiego – przez premierę Kopacz i samonamaszczenia się, Komorowski ogłosił się kandydatem „obywatelskim”. Jaka ta jego obywatelskość jest wie tylko CBOS, pompujące mu sztucznie słupki i rząd z Kopacz na czele, która ma kopa od Komorowskiego jak w banku i jest to tylko kwestia czasu.  Opozycja ma właśnie okazję powiedzieć – „Sprawdzam obywatelskość B.Komorowskiego”. Wielu Polaków na to czeka.

3. B.Komorowski został nagrodzony przez swoich wazeliniarzy Super Wektorem, Diamentowym Laurem Umiejętności i Kompetencji, nagrodą specjalną Businnes Center Club m.in. głównie za co ? Za budowanie dialogu społecznego !  Czegoś, czego w rzeczywistości  B.Komorowski panicznie unika ! To żadna sztuka wysłać żonę na spotkanie z żonami górników, które jechały do Warszawy w celu spotkania się z „prezydentem”, by im powiedziała, że „pan prezydęt niestety jest dziś bardzo zajęty i musi wam wystarczyć I dama, która razem z prezydentem  jak najbardziej uważa, że dialog  społeczny jest bardzo potrzebny”...   Opozycja ma właśnie okazję powiedzieć - panie Komorowski, sprawdzamy pana zdolność dialogową, mamy na to upoważnienie od Polaków.

Mógłby być jeszcze pkt. 5, 6, 7 itd. ale po co jak wszystko jest jasne. Jak na tym obrazku wprowadzającym choć on jest trochę przewrotny i dopiero 10 maja będzie wiadomo czy spuszczono wodę - po Komorowskim, czy tylko po jego wąsach.

I kto ją spuścił...

************

* - http://niepoprawni.pl/blog/1830/co-po-10-listopada

(...) 10 kwietnia o godz.14.29 marszałek Sejmu, Bronisław Komorowski bezpodstawnie obejmuje funkcję pełniącego obowiązki prezydenta ZANIM ciało Lecha Kaczyńskiego zostało odnalezione i zidentyfikowane (pierwsza nieoficjalna informacja o znalezieniu ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego pochodzi z godz.15.54, Jarosław Kaczyński dokonuje oficjalnej identyfikacji ciała Prezydenta RP o godz.22.16, mimo to marszałek sejmu, B.Komorowski od ponad 8 godzin już sprawuje funkcję P/O prezydenta). Marszałek Komorowski nie wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim wnioskiem, Trybunał Konstytucyjny 10 kwietnia nie został zwołany jak również Zgromadzenie Narodowe, które powinno stwierdzić o „trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu, ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego,” (Konstytucja RP, art.131, ust.4), które jako jedyne mają prawo powierzyć Marszałkowi Sejmu tymczasowe wykonywanie obowiązków Prezydenta RP.

]]>http://www.trybunal.gov.pl/index2.htm]]> (link is external)

Na stronie TK - brak danych z 10 kwietnia 2010 r. o złożeniu przez Marszałka Sejmu wniosku.

]]>http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/tkall?OpenAgent&6]]> (link is external)

Na stronie Sejmu RP brak wzmianki by TK zbierał się między 3 i 20 kwietnia (daty ostatniego przed 10 kwietnia posiedzenia TK i pierwszego po 10 kwietnia b.r.).

]]>http://www.senat.gov.pl/k7/pos/kalpos.htm]]> (link is external)

Ze strony Senatu RP wynika, że pierwsze posiedzenie Zgromadzenia Narodowego po 9 kwietnia odbyło się 6 sierpnia 2010 r.
 

** - ]]>http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/komorowski-mam-w-nosie-kaczynskiego-i-bielana-nie-_144117.html]]>

*** - ]]>http://wpolityce.pl/polityka/232607-bez-niespodzianki-bronislaw-komorowski-oglosil-start-w-wyborach-prezydenckich-zachecaja-mnie-do-tego-wysokie-oceny-mojej-pracy]]>

**** - ]]>http://wiadomosci.wp.pl/kat,9251,title,Bronislaw-Komorowski-apeluje-do-konkurentow-o-powsciaganie-politycznej-agresji,wid,17241368,wiadomosc.html?ticaid=1144eb]]>