Wzruszenie, duma i satysfakcja…

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Całe szczęście, że mogę ten tekst napisać, a nie wygłosić. I to w dodatku publicznie – wobec dostojników teoretycznego państwa. Bo nawet teraz, gdy piszę te słowa, ze wzruszenia drżą mi ręce i muszę głowę do tyłu odchylać, by nie zalać łzami klawiatury komputera. Bo to moi drodzy nie tylko wzruszenie, lecz zmięszana (nie boję się tak powiedzieć !) – a więc zmięszana z tym uczuciem duma i uzasadniona satysfakcja, że przyszło mi żyć w teoretycznym państwie ! W teoretycznym państwie, które kolejny raz zdało egzamin i to na piątkę z plusem !

Mam więc nadzieję, że sprawni urzędnicy prezydenta naszego teoretycznego państwa, którzy w pocie i znoju wyszukują na terenie drugiej Polski Ludowej powody do wyrażenia dumy i uzasadnionej satysfakcji – natkną się na ten tekst, który posłuży naszemu Drogiemu Przywódcy, by przy najbliższej okazji znowu wyraził dumę i uzasadnioną satysfakcję.

Bo jest ku temu jak najbardziej uzasadniony powód, skoro Prokuratura naszego teoretycznego państwa, które wspólnym znojem zbudowaliśmy na miarę naszych możliwości – zaledwie przed upływem pięciu – powtarzam: zaledwie pięciu lat wydała ten oto komunikat:

„Prokurator referent śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej podjął decyzję o opublikowaniu stenogramów, które stanowią immanentną część opinii fonoskopijnych. Są to dwie opinie Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, jedna dotyczy stanowiska pracy grupy kierowania lotami lotniska w Smoleńsku, a druga polskiego samolotu Jak-40”.

Ten komunikat jest właśnie dowodem na to, że teoretyczne państwo funkcjonuje w całej swej krasie, co już jest powodem do uzasadnionej dumy i satysfakcji. Bo czy taka Ameryka byłaby zdolna po pięciu latach opublikować stenogram z wieży lotniska i to z lotniska w Smoleńsku - gdyby podobna katastrofa dotyczyła prezydenta USA ? O nie ! To nie byłoby możliwe !

A tu, w teoretycznym państwie, występuje publicznie mjr Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej teoretycznego państwa ( a nie z jakiegoś Marsa !) i informuje o tym, co wydawało się niemożliwe ! My przecież tym stenogramem otwieramy oczy niedowiarkom, którym zdawało się, że opublikowanie stenogramów przekracza możliwości teoretycznego państwa !

Owszem – oprócz opinii fonoskopijnych Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie przygotowanie stenogramów wymagało czasu i heroicznych wysiłków, oraz zapewne olbrzymich pieniędzy. Na lotnisku w Smoleńsku nie rozmawiano przecież po polsku ! Wystarczy zatem porównać zakres prac związanych z przetłumaczeniem rozmów „grupy kierowania lotami lotniska w Smoleńsku” z zakresem pracy, jaką wykonywał dyplomata brytyjski, pisząc teksty przemówień dla ówczesnego ministra spraw zagranicznych teoretycznego państwa. Toż to kosmos i ziemia !

Można sobie tylko wyobrazić ilu dyplomatów państwa, z którym Donald Tusk nawiązał modelowe stosunki po katastrofie TU-154M, musiało ślęczeć nad tymi tekstami i zapewne też nie za friko. A ile to firm trzeba było zaangażować, by ostateczne teksty stenogramów były zrozumiałe dla każdego obywatela teoretycznego państwa ? Wystarczy przecież porównać zawartość tych stenogramów z tzw. „Programem Naprawczym dla Kompanii Węglowej”, czyli potocznie mówiąc – z programem likwidacji górnictwa, którego autorem była firma The Boston Consulting Group (BCG) ! Toż to drugi kosmos i ta sama ziemia ! Dodajmy – ziemia smoleńska dokładnie przekopana i przesiana na głębokość 1 metra !

Oczywiście są to moje domysły, gdyż nie znam zawartości stenogramów, dopóki ich teoretyczne państwo nie opublikuje. Ale sam fakt, że zapowiada że je opublikuje jest wzruszający i stanowi powód do uzasadnionej dumy i satysfakcji. Bo przecież teoretyczne państwo nie musi już niczego publikować w sprawie Smoleńska. Tak jak nie musi żądać od Rosji zwrotu wraku TU-154M i czarnych skrzynek, skoro komisja generałowej Anodiny, a za nią płk Lasek już od prawie pięciu lat wiedzą, że zamachu nie było.

Jednak jest niewątpliwe, że publikacja stenogramów po pięciu latach od katastrofy, w tym z rozmów w języku polskim z Jaka -40 dowodzi, że my tym stenogramem mówimy całemu światu: to jest nasz stenogram, przez nas zrobiony i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (24 głosy)

Komentarze

A jaką mamy gwarancję, że stenogramy po ponad 5 latach analiz (?) nie będą sfałszowane tam gdzie sfałszowane być POwinny? Że kogoś, czymś nie zastraszono, zaszantażowano aby POtwierdził nieprawdę?

Nie mamy.

A po  7 latach panowania platformy z pselem i ich stosunku do prawa ustawowego i konstytucji z przekonaniem na granicy pewności można założyć, że prace analityczne nad stenogramami nie będą w pełni transparentne i zgodne ze standardami zachodnimi. Że, w tych wążnych dla śledztwa fragmentach czegoś "nie da się odczytać". "taśmę zalano kawą" itp.

Co robiono i robi się z dowodami i osobami zamieszanymi w sprawę morderstwa Olejnika? Tym bardziej co zrobili i zrobią w przypadku tylu ofiar lotu do Smoleńska?

Vote up!
18
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#1461729

Chodzi o to by mieć stenogram, którym możemy rzucić w twarz naszym wrogom, którzy zwątpili w teoretyczne państwo.

A co zrobiono z dowodami ? Wyrzucono je na śmietnik, skoro Komisja Anodiny a za nią płk Lasek (zapewne niebawem generał) już wszystko udowodnili.

Część dowodów rozkradziono, skoro właściciele tych dowodów nie żyją.

Wszystko zgodnie z najwyższymi standardami cywilizacji azjatyckiej, do której zmierzamy pod przewodem koalicji PO-PSL.

Vote up!
11
Vote down!
0
#1461748

Tylko problem w tym aby mieć prawdziwy stenogram a nie pisany POd interes naszych wrogów bo nie będzie czym rzucać.

 

"rzucić w twarz naszym wrogom, którzy zwątpili w teoretyczne państwo."

To raczej my nie wierzymy w moc teoretycznego państwa a nasi wrogowie wierzą, że teoretyczne państwo to państwo realne ;))

No chyba, że źle odczytałem głebię myśli kolegi Kapitana ;))

Vote up!
4
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#1461775

Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: „O teoretyczne państwo walczyły pokolenia. A gdy wreszcie- mając najlepszego premiera w dziejach ludzkości - udało się teoretyczne państwo zbudować są tacy, którzy w nie nadal nie wierzą”.

I to są właśnie nasi wrogowie, dla których teoretyczne państwo przygotowało po pięciu latach stenogram, żeby im rzucić w twarz. Bo przecież nam ten stenogram nie jest potrzebny. My to teoretyczne państwo dobrze znamy, jak zresztą i ci, którzy je stworzyli, ujawniając na „taśmach prawdy” jego istotę (ów ch.., d…i kamieni kupę). Skoro zatem Prokuraturze nie jest potrzebny wrak, czy czarne skrzynki, to co zmieni ten, czy inny stenogram ?  On jest tylko potrzebny do udowodnienia naszym wrogom, że teoretyczne państwo trwa i trwać będzie wiecznie. Jak wiecznie żywy Lenin.Oni mogą zatem tworzyć kolejne stenogramy po to, by nasi wrogowie także uwierzyli, że teoretyczne państwo jest całkiem realne.

Podobnie: do niczego nie przydały się rozliczne afery, oszustwa, taśmy prawdy, kradzież funduszy OFE, czy sfałszowane wybory. Teoretyczne państwo jak trwało, tak trwa nadal. Bo to teoretyczne państwo jest na miarę naszych aktualnych możliwości…

Vote up!
6
Vote down!
0
#1461784

Napisałeś "Że kogoś, czymś nie zastraszono, zaszantażowano aby POtwierdził nieprawdę?"

Pilota Jaka 40, por, Artura Worsztyla zastraszono samobójstwem  technika pokładowego, tegoż Jaka, chor. Remigiusza Musia. Swego czasu, po samobójstwie technika, Worsztyl prosił o ochronę.

Nie on jeden jest zastraszony w tej sprawie, a niepokorni popełnili musieli pożegnać się z tym światem.

Tego mordu nie odpuścimy. Przyjdzie czas rozliczenia i zapłaty. Nie pomoże imunitet dyplomatyczny ani brukselski. Pozdrawiam

Vote up!
10
Vote down!
0
#1461793

No i wykrakałem niestety....

Drut (oryginalny nośnik nagrania) "urwał się" akurat w miejscu, w którym miały paść słowa o zejściu na 50 m.

Vote up!
2
Vote down!
0

„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry, nie wart być narodem." Aleksander Fredro

#1462300

POlszewicy, kiedyś wygramy, otworzymy archiwa, ujawnimy całą prawdę.
Wtedy my pogramy.
Stenami z wami programy!

Vote up!
7
Vote down!
0

Kriss66

#1461794

Holendrzy, szczątki zestrzelonego samolotu po pół roku odebrali ruskom, Nasza tutka pewnie przerobiana na puszki do ruskiego piwa,

Vote up!
7
Vote down!
0
#1461795

Podobnie jak opinie "biegłych" stenogramy ujawniane teraz mają ponownie podzielić Polaków wokół smoleńskiej tragedii> pamiętac trzeba,że Bredzisław ma mało czasu i zaliczawpadke za wpadką - proces z Sumliński, LaÓR Ómiejentności, przehandlowanie lasów, milczenie w sprawach istotnych...poza tym Komorowski i Tusk razem z Kopacz-ka umoczeni po głowe w smoleńskich matactwach musza stale płacić możnym tego świata za milczenie o Smoleńsku...

Vote up!
9
Vote down!
0

Yagon 12

#1461799

Pamiątajmy, że żółwiki służą do fetowania udanej akcji. To zdjęcie powinno być publikowane dla Polaków co najmniej raz w tygodniu !!!

Vote up!
5
Vote down!
0
#1461925

Tu naprawde nie ma o czym mówić , pisać , czytać. To juz są szczyty , szczytów. Wypada tylko zmówić
"wieczne odpoczywanie " dla tego bohaterskiego żołnierza , który powiedział : " Kazli im zejść do 50 mb
i ja to potwierdzam"

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1462020

Stenogram jest zatem po to, by zatrudniony nadal płk Lasek (wraz z jego „komisją” (za pieniądze, które wam się śnią po nocach) przez Komitet Prezesa Rady Ministrów, czyli dr Ewę mógł – wyrażać teraz przypuszczenie, że nieżyjący już technik pokładowy Jaka 40 Remigiusz Muś mógł słabo znać jęz. rosyjski.

Bo przecież „piedziesiat mietrow” brzmi tak samo jak „sto mietrow” w języku, który płk Lasek zna od dziecka. Ś.p. Remigiusz Muś już się nie obroni, a plk Lasek może go spokojnie atakować.

Stenogram jest zatem pałką, którą płk Lasek może walić w niewierzących w teoretyczne państwo, które zdało egzamin w Smoleńsku i co oczywiste - także w nieżyjącego technika pokładowego Musia. To jest perfekcja teoretycznego państwa i jego Prokuratury. Choć także i perfidia…

Vote up!
6
Vote down!
0
#1462050

Lasek i jego zespół są trzymani przez Kopacz żeby siedzieli cicho. Płaci im się za to, płaci za ich nic nierobienie, płaci za ich nocne i dzienne koszmary, a jak się im nie podoba i jest za mało to... zawsze może przyjść seryjny. Lasek na pewno się domyśla kto go wysyła więc... siedzi cicho.

To jest takie błędne koło -  kto w nim siedzi, traci. Kto zechce go opuścić - może stracić włącznie z życiem.

Lasek to jurgieltnik, z mentalnością jurgieltnika. On nie jest żadnym naukowcem za jakiego się przedstawia. To politruk tępy jak końskie podogonie i taki sam "inteligent"  jak Tusk, Kopacz, Komorowski i reszta bandy.

Przecież Lasek praktycznie milczy od chwili gdy po upadku malezyjskiego boeinga przez chwilę zaczął się w mediach wymądrzać jak należy prowadzić śledztwo. Od tamtego czasu siedzi cicho i tylko momentami próbuje podszczywać nogawki. Z natury pachoła tak już ma czy ze strachu - to właściwie nieistotne.

 

NPW się wygłupia obnosząc się stenogramami bo nie zrobiła - po raz kolejny - tego co powinna dawno zrobić. Nie ma weryfikacji głosów. I może sobie te "wyszarpane wreszcie ruskom"  stenogramy po prostu wsadzić w naczelną marsjańską dupę !

Ciekawe, że stenogramy pojawiły się nagle przed wyborami ? Czy ktoś może skontrolować NPW kiedy jakie dokumenty dostała ? Nie! Wszystko jest tajemnicą śledztwa. No to w imię tajemnicy śledztwa - tak bez dowodów - każdy prokuratorek każdego Polaka może po prostu pocałować gdzieś ! Bo jest niewiarygodny. A NPW na swą wiarygodność "pracowała" prawie 5 lat. Sorry marsjany ! Pocałujta nas w... wójta.

 

Pozdrawiam.

Vote up!
9
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1462052