Najbardziej Polskie Słowo
Święta nie są okresem intelektualnie wymagającym. To sobie człowiek coś przekąsi, albo porozmawia na nieważne tematy, popatrzy w telewizor na jakiś historyczny film lub też niezobowiązująco poczyta.
Jako, że nieustannie mam pod ręką jakiś kryminał, ostatnio zazwyczaj skandynawski, lecz tym razem polski, bo ktoś mnie poinformował, że polski kryminał się właśnie odradza, poczytałem sobie trochę.
I tam autor, w formie anegdoty zadał pytanie:
- jaki jest najbardziej polski wyraz?
Ustami krakowskiego, sądowego eksperta szybo odpowiedział:
Żółć.
"Po pierwsze składa się ono z samych znaków diakrytycznych, charakterystycznych ekskluzywnie dla języka polskiego i w ten sposób zyskuje rangę tyleż oryginalności, co niepowtarzalności."
A dalej jest jeszcze lepiej.
"Po drugie, mimo, że wyraz ten językowo jest tak dystynktywny, zawiera pewne treści uogólniające, w symboliczny sposób stanowi o naturze wspólnoty, która się nim, przyznajmy, niezbyt często posługuje. Oddaje pewien charakterystyczny nad Wisłą stan mentalno-psychiczny. Zgorzknienie, frustrację, drwinę podszytą złą energią i poczuciem własnego niespełnienia, bycie na "nie" i ciągle nieusatysfakcjonowanie." [1]
A co wy o tym sądzicie?
Może macie swój własny prapolski wyraz? Język nasz jest przebogaty i należy do najstarszych języków świata. Nie ma odpowiedników, nawet u najbliższych sąsiadów.
I ta "żółć" bardzo bardzo pasuje do naszego wspaniałego narodu.
A przebywając w internecie, na naszych ukochanych, prawicowych portalach, można nawet powiedzieć – żółć się przelewa z co drugiego wpisu blogera.
[1] Zygmunt Miłoszewski "Ziarno prawdy"
.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 15226 odsłon
Komentarze
@jazgdyni
26 Grudnia, 2014 - 11:11
jest to najdłuższy wyraz w języku polskim złożony wyłącznie ze znaków diakrytycznych
@JzL
26 Grudnia, 2014 - 11:18
I bardzo dobrze oddający polski charakter.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Horror! Wbijają w misie kraniki i sączą z nich...
26 Grudnia, 2014 - 11:34
Żółć to też tragedia dla zwierząt :
DRAMAT ZWIERZĄTPrzez lata trzymane są w ciasnych klatkach. Ich ciała pokrywają się ranami. Wszystko po to, by zdobyć żółć potrzebną do produkcji tradycyjnych leków. Taki jest los niedźwiedzi himalajskich dręczonych w azjatyckich farmach.
To nieprawdopodobne, co człowiek może zrobić dla zysku. Na farmach w niektórych krajach Azji hodowane są himalajskie niedźwiedzie po to, by wykorzystać ich żółć. Ale warunki, w jakich są przetrzymywane, są szokujące! Misie są po prostu dręczone. Trzyma się je w tak ciasnych klatkach, że nie mogę się ruszać, cały czas leżą. W ich brzuchy wszczepia się specjalne kraniki, za pomoc których upuszczano żółć. Bezczynność, bezruch i fatalne warunki sanitarne powodują, że niedźwiedzie nieprawdopodobnie cierpią. A niektóre przetrzymywane są nawet 10 lat. Później umierają w męczarniach.
Po co to wszystko? Żółć niedźwiedzia himalajskiego wykorzystywana jest do produkcji tradycyjnych azjatyckich leków uchodzących za złoty środek niemal na wszystko. Mało tego – ostatnio używa się jej do produkcji szamponów, kosmetyków i dodaje do jedzenia. Dlatego farm niedźwiedzi himalajskich jest coraz więcej. Organizacje obrony praw zwierząt walczą z nielegalnymi hodowlami.
http://www.fakt.pl/dreczenie-niedzwiedzi-do-produkcji-zolci-potrzeba-jej-na-leki,artykuly,457606,1.html
Jazgdyni, - słowo "żółć" choć nie należy do ulubionych słów...
26 Grudnia, 2014 - 11:24
... Polaków, to jednak w potocznym opisie naszej polskiej rzeczywistości zajmuje poczesne miejsce.
- Wiesz co Janusz?
O żesz jasna cholewa!
Żółć mnie już zalewa,
Kiedy słyszę N. Stefana
Który pieprzy już od rana,
Że ten Kaczor to, czy owo,
Opier**la go perłowo.
Tyle ma żółci, tyle jadu,
Tak bez przerwy gadu-gadu.
- Siadaj kurduplu! - wrzasnął,
Oby jego piorun trzasnął.
Wciąż tą żółcią Stefek pluje,
Bo na umyśle źle się czuje.
Żółć ma bowiem gorzki smak,
Jak tu nie kląć, no powiedz -... jak?
Świątecznie pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@Satyr
26 Grudnia, 2014 - 11:35
Ha, ha :-)
Wiedzę, że wenę w ciebie tknąłem
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@Satyr
26 Grudnia, 2014 - 11:42
żółw
26 Grudnia, 2014 - 12:06
Najbardziej polskim słowem na wileńszczyźnie jest żółw gdyż żadna z liter tego wyrazu nie występuje w alfabecie „auksztoto-żmudzińskim” używanym w państwie Lietuva.
Więcej o akcji ŻÓŁW znajdziecie tutaj:
http://www.wilnoteka.lt/pl/artykul/zolw-symbolem-akcji-internetowo-medialnej
http://pl.delfi.lt/aktualia/litwa/akcja-zolw-czyli-odsymbolic-polsko-litewski-spor.d?id=66098262
„Wizerunek jest na licencji - CC-Attribution-ShareAlike 4.0. Prawa autorskie posiadają Alicja i Tomasz Samsel obejmują one także ewentualne prace pochodne. Upoważniam do pobierania go bezpłatnie pod warunkiem podania autorów.”
@Wojciech z Wrocławia
26 Grudnia, 2014 - 12:13
No to mamy żółwia na dodatek...
Lecz chyba nie pełnego żółci?
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ Wojciech
28 Grudnia, 2014 - 23:21
Niezła akcja !
Żółć nas zaleje
26 Grudnia, 2014 - 14:11
Żółć nas zaleje
to pewne, bo co 7 człowiek na świecie to żółtek. Oni nas zadeptają jak mrówki
:)))
26 Grudnia, 2014 - 14:17
Zagadka z ortografii
Jak potrafisz, bardziej "skróć".
Moja propozycja słowo: "Uć" :)
Jeśli nie wiesz o co chodzi ...
Albo głowa nie pamięta,
Spytaj ludzi w mieście Łodzi ...
Albo prezydenta !
żółć
26 Grudnia, 2014 - 14:32
Niestety tylko na stronach niepodległościowych owa "żółć" gości, pokazuje zatroskanie ale i niemoc tych, którzy chcą zmiany...nie ma jej natomiast od lat w przesłodzonych do mdłości przekazach me(n)diów - wszak pod rządami PO od siedmiu lat jest "sukces"...
Yagon 12
Satyr & Jazgdyni
26 Grudnia, 2014 - 17:36
Z kogoś żółć się wylała, bo nam solidarnie po -5 wlepił, a co, tak przy świetach to też nie ma uproś.
Przełkniemy tę żółć
A taka jest słowiańska dusza...
26 Grudnia, 2014 - 18:04
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Najbardziej znane polskie słowo to żółc? - Chyba coś w tym jest
26 Grudnia, 2014 - 19:54
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
przeciwnika politycznego w Polsce trzeba usunąć
27 Grudnia, 2014 - 07:57
przeciwnika politycznego w Polsce trzeba usunąć z powierzchni ziemi
Zaczęliśmy mieć do czynienia w polskiej solidarnościowej polityce z czymś, co można by porównać z rozszczepieniem atomu. Ja tu - między ludźmi, którzy wywodzą się z jednego pnia - widzę nie tylko zawziętość, ale też nienawiść. Odnoszę wrażenie, że przeciwnik polityczny w Polsce nie jest tylko tym, kogo należy pokonać w wyborach. Czasem myślę, że jest kimś, kogo trzeba usunąć z powierzchni ziemi - mówi w wywiadzie z Wirtualną Polską Luigi Geninazzi, włoski publicysta, znawca Polski, ekspert ds. polityki międzynarodowej. Wieloletni watykanista przez 28 lat ukrywał słowa, jakie usłyszał od Jana Pawła II. - Gdybym wtedy o tym napisał, mogłoby dojść do wojny - dodaje. W Polsce właśnie ukazała się jego książka "Czerwona Atlantyda".
W naszym kraju od jakiegoś czasu mówi się o wojnie polsko-polskiej. Jak to możliwe, że politycy, którzy wywodzą się z obozu „Solidarności”, stali się dla siebie wrogami?
Luigi Geninazzi: Brakuje poczucia jedności, co nie znaczy, że trzeba zajmować jedno stanowisko w każdej sprawie, ale trzeba mieć poczucie wspólnoty w sprawach zasadniczych. To było, tego teraz nie ma. Sądzę, że źródło tego tkwi w tym, co się zdarzyło w Polsce od razu po 1989 roku. Lech Wałęsa wywołał wojnę na górze, co nie miało sensu wtedy, ani nie ma go teraz. Wydawało się, że jest za tym, by każdy poszedł swoją drogą, to co Przewodniczący Mao nazywał "niechaj kwitnie tysiąc kwiatów". Moim zdaniem, tam jest początek. Wałęsa popełnił błąd na początku przemian, oddalając od siebie wszystkich swoich współpracowników, których miał od 1980 roku aż do konferencji Okrągłego Stołu. Zastąpił ich Kaczyńskimi. Nie trzeba było wiele czasu, by zrozumiał, że również z Kaczyńskimi się nie dogada. Zaczęliśmy mieć do czynienia w polskiej solidarnościowej polityce z czymś, co można by porównać z rozszczepieniem atomu. Między politykami toczą się spory, co do tego nie ma wątpliwości. Jeśli uprawiamy politykę, to nie dla samego jej uprawiania. Ale polityka nie powinna zakładać zaciekłości. Ja tu - między ludźmi, którzy wywodzą się z jednego pnia - widzę nie tylko zawziętość, ale też nienawiść. Kto myśli inaczej w polityce, ma być przeciwnikiem, nie wrogiem. Odnoszę wrażenie, że przeciwnik polityczny w Polsce nie jest tylko tym, kogo należy pokonać w wyborach. Czasem myślę, że jest kimś, kogo trzeba usunąć z powierzchni ziemi.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Luigi-Geninazzi-przeciwnika-politycznego-w-Polsce-trzeba-usunac-z-powierzchni-ziemi,wid,17104686,wiadomosc.html
@JzL
27 Grudnia, 2014 - 08:27
Witaj
Świetnie, że to przytoczyłeś.
Mam tylko jedną wątpliwość. Wydaje mi się, że to nie sami Polacy formują te podziały. Jesteśmy bezczelnie rozgrywani. Różne te stronnictwa ruskie, czy pruskie mają realny wpływ na istnienie polskich podziałów.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
JzL & Jazgdyni
27 Grudnia, 2014 - 10:38
Znamy taki jeden naród, który jest specjalistą w jątrzeniu i zwaśnianiu Polaków. To jego obywatele wkręceni we wszystkie sfery społeczne w Polsce mieszają, ile wlezie. Stosują starorzymską maksymę: divide et impera. Pamiętają bowiem lata '80. i wielki społeczny ruch solidarnościowy, więc w dzisiejszych czasach robią wszystko, aby nie dopuścić do pospolitego ruszenia. Taki potężny ruch społeczny mógłby pokrzyżować im proces rozbiorowy Rzeczpospolitej.
Pozdrawiam poświątecznie,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
@ jazgdyni
27 Grudnia, 2014 - 10:50
Podobn, jest to nawet dowodem na konkurowanie do tych samych pieniędzy !
magia TV
27 Grudnia, 2014 - 12:05
...gdyby Polacy na dziewięć miesięcy wyłaczyli TV, w ich umysłach błyskawicznie narodziłaby sie chęć do godnego życia. Rozwiązanie tej idei i wyjście z łona świadomości, byłoby końcem tego rządu i końcem zdrajców i renegatów, którzy bezkarnie hasają po wszystkich szczeblach naszego państwa i ukrywają się w meandrach ciemnych interesów rujnujących nas i nasz kraj.....ludzie roznieśliby ich na strzępy...zabrakłoby latarni i suchych gałęzi...a tak karmią się tym szajsem, pomyjami jakie sie na nich codziennie wylewa, a oni ciągle powtarzają w kółko , że deszcz pada....
...telewizja .....nowe oblicze magii.............................
.........................................................................................
/...ogladajcie "świadomie" TV... powodzenia wam życze w Nowym Roku, w takiej praktyce...../
zimny drań