Drogi tani polski węgiel…
Dyskusja, która rozgorzała w mediach po protestach górników, ujawniła zasady systemu, który został w Polsce stworzony po 1989 roku. Nie waham się powiedzieć, że ten system nie ma nic wspólnego z wolnym rynkiem, gdyż jest to mieszanka prymitywnego – książkowego liberalizmu z „wolną amerykanką” z czasów Dzikiego Zachodu. Dodam ( o czym później), że właśnie Stany Zjednoczone wprowadziły system skutecznie chroniący własny rynek przed dumpingiem, czyli przed zalewem tanich surowców i produktów na rynek amerykański. Ale, jak wiemy, także Rosja – pod byle pozorem – zatrzymuje eksport z Polski – nawet bez stosowania embarga. Wystarczy informacja o chorobie świń w jakimś gospodarstwie, by wstrzymać eksport wieprzowiny. Podobne, „fitosanitarne” powody służą Rosji do wstrzymania eksportu owoców z Polski, podczas gdy Polska jest „otwarta” – na co z dumą wskazują wszyscy pseudo-ekonomiści, którzy tak urobili opinię publiczną, że sami Polacy domagają się ukrócenia „przywilejów” górników, hutników, rolników etc. Zresztą – ten proceder ukrócenia „przywilejów” ludzi pracujących w Polsce zaczął się w 1989 roku, skutkiem czego Polacy należą do najniżej zarabiających społeczeństw w Europie. Daliśmy sobie wmówić, że wprowadzony przez książkowych liberałów (owych Lewandowskich, Balcerowiczów, Bieleckich i Tusków) system „niewidzialnej ręki rynku”, czyli w zasadzie „wolnej amerykanki” - sprawi, że wszystkim będzie się żyło lepiej.
Dziś już wiadomo – że najlepiej się żyje w tym teoretycznym państwie oszustom, złodziejom i ludziom partii. Partii, która wykorzystuje tanią siłę roboczą, jako atut dla przyciągnięcia zagranicznych inwestycji, podczas gdy praktycznie zniszczyła cały polski przemysł. Teraz niszczy przemysł surowcowy. Mając dostęp do morza - zniszczono rybołówstwo, stocznie, oraz w dużej części polską flotę. Niebawem padnie też przemysł chemiczny (sprawa Azotów) oraz sadownictwo, gdyż Polska nie potrafi obronić się przed rosyjskim embargiem. Nic więc dziwnego, że Polacy masowo uciekają z kraju, w którym nie ma żadnych perspektyw na godną pracę i życie. To państwo – mówiąc językiem sienkiewiczowskim - to „ch…, d… i kamieni kupa”.
Pisałem już wielokrotnie o zachwytach posłów, reprezentujących anty-polskie partie, mediów oraz pseudo-ekonomistów nad możliwością sprowadzenia do Polski tańszych produktów czy surowców. Jest oczywiste, że w samych Chinach można kupić taniej 80 procent produktów, wytwarzanych w Polsce. Na tym tanim imporcie żeruje masa pośredników, którzy są jedynymi beneficjentami naszej „wolności gospodarczej”. Z tych zachwytów wynika, że aby wyprodukować cokolwiek taniej niż w Chinach, należy tak ściąć koszty, by w końcu polski pracownik zarabiał tyle, ile w Chinach, albo jak syberyjski górnik ! Ale już nie menadżer kopalni, czy PKN Orlen, któremu przysługuje płaca na poziomie światowym ! Tak więc skutkiem tej polskiej wolnej amerykanki jest zatrważająca pauperyzacja, przypominająca najgorsze okresy gospodarek latynoskich.
Wróćmy do „drogiego” polskiego węgla, na którego obniżenie ceny banda pseudo-ekonomistów ma jedyne remedium: likwidacje „przywilejów” górniczych. A jakie to są przywileje, skoro w cenie ca.250 złotych za tonę węgla mieszczą się także płace i „przywileje” górnicze ? Czy ktoś zwrócił uwagę, że na składzie węglowym ta sama tona węgla kosztuje 800 złotych ? Dlaczego nikt nie mówi o obniżeniu różnicy pomiędzy ceną otrzymywaną przez kopalnię a ceną na składzie ? Jest to przecież kwota ca.550 złotych, w której nie ma płac ani „przywilejów” górniczych, lecz są podatki, akcyza, oraz zyski pośredników, którzy niczym mafia – opletli system dystrybucji węgla. Ale nie tylko węgla. Także produkcja rolnictwa i sadownictwa opleciona jest siecią pośredników, gdzie na pracy polskich wytwórców grasują także zagraniczne koncerny oraz zagraniczne sieci handlowe. Stąd cena za kilogram jabłek do przemysłu wynosi dzisiaj….14 groszy !
Jak wskazuje Jarosław Grzesik, szef górniczej "Solidarności": „Węgiel z Rosji to mieszanka miału węglowego niskiej jakości z dobrym, grubym węglem. Na granicy jest zgłaszany jako surowiec najniższej jakości, a że nikt tego nie kontroluje, to opłaty tranzytowe są zaniżone. To nieuczciwa konkurencja. Później jego jakość jest psuta na placach, gdzie jest sortowany. Jakości i tak nikt nie kontroluje, więc cały proceder jest bezkarny”. Nawet GW pisała w lipcu tego roku o patologiach w dystrybucji węgla z Rosji: "Przyjeżdża pociąg, który zgodnie z listem przewozowym wiezie węgiel niskiej klasy 16. lub 17. Tak naprawdę w wagonach jest surowiec najwyższej klasy 27. albo 28., ale nikt tego nie kontroluje. Dzięki temu wartość ładunku jest zaniżana, a importer płaci niższe podatki i opłaty celne. Albo inna sytuacja, kiedy ładunek to tzw. niesort. To mieszanina różnych rodzajów węgla, od miału po węgiel gruby. W jakich proporcjach i co tam naprawdę jest? Tego nikt nie sprawdza - mówił nam anonimowo ekspert górniczy".
Co na to polski rząd, poza obietnicami oszusta, który wypiął się na wszystkie swoje obietnice ( w tym złożone górnikom) i uciekł do Brukseli ? Wicepremier Piechociński (od gospodarki) udaje, że o niczym nie wie, a premierowa wzywa na dywanik wojewodę, robi jakieś narady, z których nic nie wynika. Rosja w podobnej sytuacji od razu wstrzymałaby cały import z Polski, tak jak to robiła w przypadku wieprzowiny i owoców !
To są kpiny z rządzenia, zwłaszcza w sytuacji, gdy symbol wolnego rynku, czyli Stany Zjednoczone skutecznie chronią własny rynek, badając ceny na wszystkie (!) towary importowane do USA. Badania mają na celu wykrycie zagrożeń dla amerykańskiej gospodarki oraz nałożenie takich ceł ( w tym anty-dumpingowych) lub kontyngentów, by nie zostały zagrożone miejsca pracy w USA. Tym zajmuje się United States International Trade Commission - urząd kierowany przez wyznaczoną przez prezydenta osobę. Nie muszę przypominać, że dla naszego prezydenta problem dostępu do polskiego rynku, który niszczy polską przedsiębiorczość i miejsca pracy – nie istnieje. On, niczym ślepiec z jego własnej przypowieści - sadzi tylko dęby „wolności” i wyraża dumę i satysfakcję.
Zaprawdę rację miał premier Jan Olszewski – usunięty w noc 4 czerwca 1992 roku przez anty-polską mafię, głoszącą „postęp” i „wolny rynek” – mówiąc, że „niewidzialna ręka wolnego rynku jest w istocie ręką aferzysty”. Taka jest Polska A.D.2014 – po 25-latach od odzyskania tzw. wolności.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5872 odsłony
Komentarze
@ Kapitan Nemo
26 Września, 2014 - 11:29
Zadziwiające jak wielką władzę ma mafia węglowa ! Informacje o przekrętach leżą na ulicach , składach, jadą wagonami - a odpowiednie urzędy nic nie robią ( vide ilustracja ! ).
Pamiętam, kiedy analizowałem ten problem w Szczecinie, cena węgla na bramie kopalni wynosiła 42,80 ( z 7% Vat'em). Ja w składzie musiałem płacić 470 do 570 złotych za tonę i pilnować na miejscu by nie był polany wodą. Składy od dawien dawna żyły z przekrętów na wadze i jakości. Kiedy drążyłem temat, dowiadywałem się : "kopalnia nie sprzeda a kolej nie przewiezie". Dano mi do zrozumienia że dalsza rozmowa może mieć niemiłe konsekwencje.
Wojewoda zjeżdża pod ziemię do górników.
26 Września, 2014 - 11:52
Pokazują w TVP INFO.
Warto oglądać.
Cały czas coś się dzieje.
Jest też posiedzenie dolnośląskiej platformy.
Protasiewicz w panice, bo przecież to wróg schetyny.
Ale "jaja".
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
@Kapitan Nemo
26 Września, 2014 - 12:24
A ja proponuję, abyś Kapitanie Nemo zapoznał się
Mnie natomiast zastanawia ilość protestujących kobiet. "Gryf" czy "Dalmor" u schyłku istnienia miały więcej biurw niż rybaków.
A reasumując, ciekawe ile z tych osób głosowało przeciw UE. W końcu, to dzięki UE spada w Europie popyt na węgiel.
Wolnego rynku w Polsce nie było i raczej nie będzie.
@Kapitan Nemo
26 Września, 2014 - 12:27
Wkradł się chochlik :)
...zapoznał się z historią wielu nieistniejących przedsiębiorstw...
@ pacyna
26 Września, 2014 - 13:46
Kiedy byłeś w "mateczniku" ?
Widok barek z węglem płynących w górę Odry, jest codziennością ! Berlin, niemieckie szklarnie zaopatrują się w naszym porcie we węgiel rosyjski. Blokowanie transportu kolejowego jest może bardzo fotogeniczne, ale wiedząc ile pociągów wchodzi na jeden statek ...... Dlaczego nie kupują w Rostoku ? Proste ! W Polsce kupuje się go detalicznie, przewozi wspólnie, jedną barką. Wolno, jesteśmy w Unii. Tyle tylko że emisja liczy się w punkcie zakupu detalicznego. Fajnie ?!
Znam te historie…
26 Września, 2014 - 13:59
Wiem zatem, że w ramach „grubej kreski” po 1989 roku utrzymano na kierowniczych stanowiskach prawie całą nomenklaturę PZPR. To ona doprowadziła większość firm do upadku lub tzw. prywatyzacji, po której zginęły całe sektory przemysłowe. M.in. rybołówstwo, włókiennictwo, produkcja samochodów, telewizorów, silników okrętowych (H.Cegielski), a nawet komputerów – vide ELWRO.
Przykładów grabieży jest mnóstwo, co oznacza, że albo my Polacy uwierzyliśmy ślepo w tzw. liberalizm, zgadzając się by go wprowadzali ci, byli właściciele PRL-u pod nadzorem neo-liberalnego ciemniactwa - albo sami jesteśmy tacy głupi, że nie dostrzegamy przyczyn upadku wielu gałęzi przemysłu, obwiniając za to związki zawodowe.
Dodam, że w Polsce związki zawodowe należę do najsłabszych w całej Europie. Przypomnę więc ostatnie strajki w Lufthansie, Air France, protesty rolników we Francji, strajki w przemyśle motoryzacyjnym, dzięki którym utrzymano np. produkcję Opla w Niemczech…
@Drogi Kapitanie
26 Września, 2014 - 14:05
To co zauważyłeś, to jedno, lecz drugie, to fakt, że na prywatnej uczelni na 1500 studentów, są 3 panie w sekretariacie a na państwowej blisko 500.
W prywatnej fabryce kadry to odsetek- w państwowych, to całe hordy. Jak taka firma ma rywalizować przy takich kosztach?
Czy dotyczy to państwowej firmy z Francji ?
26 Września, 2014 - 15:04
Myślę np. o Orange S.A. Przecież to tylko dowodzi tego, że najniższy poziom wiedzy o rynku jest w wysoko-opłacanych kierownictwach polskich, państwowych firm – kontrolowanych przez neo-liberalnych ministrów. Gdyby było powiązanie płac menadżmentu z wynikami firmy – to nie byłoby casusu Ostachowicza i płac przekraczających 2 mln złotych. A propos uczelni prywatnych. A czego one uczą ? Jakiej to prywatnej uczelni dyplom liczy się w Polsce, że nie wspomnę w Europie ? Natworzyli wyższych szkół gotowania na gazie, których dyplomem można sobie tylko podetrzeć…
@Kapitan Nemo
26 Września, 2014 - 15:22
Dyplom uczelni prywatnej jest wart tyle samo co publicznej. Nawet pracownicy naukowi ci sami.
Rzecz polega na tym, że patologią są przedsiębiorstwa państwowe.
Stwierdzenie, że obecni ministrowie są "neo-liberalni" jest cokolwiek dziwne- to jest hydra mafijna. Ona nie posiada żadnego światopoglądu, nie licząc interesu zainteresowanych, czyli króliczek i znajomi.
Od lat powtarza się Polakom, że mamy liberalizm, kapitalizm a najgorsze jest to, że biedni ludzie uwierzyli...
Panie "Kapitanie" drodzy "Niepoprawni",
26 Września, 2014 - 13:04
nie zastanawia Was gdzie w tym wszystkim jest super-związkowiec człowiek Tusia, bohaterski obrońca wieku emerytalnego Polaków Duda?
Związkowcy-jak najszybciej zmieńcie prezesa, już to może być za późno.
pozdr.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
"dudek'
27 Września, 2014 - 03:11
jest od wystrychiwania Polakow , powalenia od czasu do czasu w bebny i (s)puszczania pary gwizdkiem .
Pozdrawiam
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
Bibrusie
26 Września, 2014 - 13:54
Duduś jest tam gdzie piękny Marianek a wcześniej Bolek.Taki widać już nasz los.
pozdrawiam
Verita
Wlasnie Blida sie zastrzelola o ta roznice ponad 500zl
27 Września, 2014 - 19:53
jaka jest miedzy cena wegla w Kopalni a w sklepie.
Mafia dala jej pistolet i specjalna niedostepna w sklepie amunicje, zeby w razie czego se palnela.a nie sypala kolesi bo i tak ja by zalatwili.
Mafia wdglowa to w wiekszosci postPRLowskie PZPRowskie mendy lewackie.
Ktore dlugo drzyly temat po zamobojstwie Blidy ze to bylo morderstwo w celu odwrocenia uwagi publicznej i skierowania uwagi na innt tor,a tym samym ochrone tej weglowej mafi ktora ma sie wciaz dobrze w PRLubis.
Gornikow powinno poprzec szeroko spoleczenstwo polskie bo to w sprawie wszytkich Polakow gornicy walcza.
O jakiej prywatnej własności mowa?
26 Września, 2014 - 15:47
Kradzież tego, co pokolenia Polaków swoją krwawicą zbudowały i osiągnęły i ogłoszenie, że Iksiński lub jakiś inny Pezetpeerowski jest prywatnym właścicielem, to prywatyzacja w złodziejskim stylu. To zwykłe przywłaszczenie.
Prywatne?
Trzeba kupić działkę, wziąć kredyt, kupić materiały budowlane, pobudować fabrykę, albo inny zakład, wyposażyć go, zatrudnić pracowników w/g własnego widzimisię i sprzedawać swoje produkty lub świadczyć usługi.
Przed takimi prywatnymi właścicielami - chylę czoło.
Mam dla nich uznanie i szacunek.
Złodziej, co ukradł - musi oddać.
Wróćmy do tradycyjnego polskiego języka, którego słownictwo jest każdemu znane.
Nazywajmy po imieniu wykroczenia i przestępstwa, jakich się dopuszczają.
Nie żaden audyt - tylko KONTROLA.
Nie malwersacja - tylko KRADZIEŻ.
Nie błędna decyzja - tylko OSZUSTWO CELOWE I ZAMIERZONE!
NIK nie jest od "przyglądania się, brania pod lupę i obserwacji" - tylko ma KONTROLOWAĆ, przestępstwa i kradzieże zgłaszać do prokuratury, a nie "wyciągać wnioski i zalecać zmiany".
Przestępstw nie dokonuje "czynnik ludzki" albo "luki prawne" tylko ktoś konkretny, ktoś, kto ma nazwisko, imię i zajmuje konkretne stanowisko.
A hoj! Kapitanie.
Pozdrawiam.
bursztyn
Nic bardziej groźnego, niż głupi przyjaciel.
Lepszy byłby mądry wróg.
/Jean de Lafontaine/
@Bursztyn
26 Września, 2014 - 16:56
Wielu ludzi miało ajencje. Przez wiele lat zarządzali, by później stać się właścicielami. To było dosyć uczciwe.
@ pacyna
26 Września, 2014 - 17:14
I przyszedł Kołodko, zlikwidował ajencje, z ajentów zrobił "samozatrudnionych biznesmenów" , tych o mniejszm obrocie zrobił "ryczałtowcami" bez możliwości odliczenia Vat. Trenowałem to !
To wolny kraj? - To MAFIA
18 Października, 2014 - 16:29
Nie wiem dlaczego się dziwicie. Chodzi o to, żeby był kupowany gaz z Rosji. Taka mogła być umowa jeszcze w 1989 roku. Uzależniliśmy się. Od dawna już znamy technologię produkcji benzyny z węgla. Dlaczego się tego nie robi?
Te ostatnie 25 lat to nie jest taki sukces jak słyszymy w telewizji.
Jak śpiewa trafnie MAFIA:
To wolny kraj
Dla wybranych raj
www.youtube.com/watch?v=wnWj9i_q_EA&list=UU-rpOvaykJlKmTXWH7jZ1_w
joannagodlewska
Ceny węgla
3 Października, 2016 - 18:56
Dzisiaj kopalnie mogą sprzedawać węgiel detalicznie np. przez http://www.gielda-paliw.com/ekogroszek-cena.html również składy opału mogą sprzedawać nie tylko w okolicy, ale na terenie całego kraju.