śp Jerzy Puciata-Polak- nieodrodny syn, potomek Wlk Ks Litewskiego oraz Rzeczpospolitej Obojga Narodów

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

W minioną sobotę zmarł w Bydgoszczy Jerzy Puciata. Dzisiaj został pożegnany, pochowany w Toruniu na cmemtarzu św Jerzego przy udziale tłumnie przybyłych z całej Polski.
Jerzy Puciata to postać nietuzinkowa.
Kresowiak urodzony w Wilnie.
Rocznik 1933.
Wygnaniec jak wielu z nas, zmuszony przez sowietów do opuszczenia stron rodzinnych w ramach tzw repatriacji.
Pozwalam sobie skreślić kilka zdań jako jego krajan, kresowiak spod Grodna oraz jako członek , której był śp Jerzy Puciata.

Nie uzurpuję sobie prawa do zażyłej z Nim znajomości.
Spotykaliśmy się przy wielu różnych okazjach w okresie stanu wojennego oraz po 89 r na przeróżnych rocznicach.

Potężnie zbudowany mężczyzna z bujną grzywą rozwianych włosów przykrytych kapeluszem!
Tak go wielu zapamiętało!
Studiował na UMK w Toruniu na Wydziale Sztuk Pięknych.
Na toruńskiej uczelni po 45r. zadomowiło się wielu naukowców z wileńskiego Uniwesrystetu Stefana Batorego.
I duch tej uczelni przez wiele pierwszych lat po wojnie panował jeszcze w Toruniu.

Jerzy Puciata po studiach mieszkał i tworzył w Bydgoszczy nie zrywając kontaktów ze srodowiskiem artystycznym Torunia będac jakby swoistym pomostem między tymi dwoma miastami.

Był bujnym płodnym artystą nie zapominając, że nie samym chlebem żyje człowiek.
Nie będe silić się na ocenę śp Jerzego Puciaty jako artysty.
Myślę, że poniższe cytaty n/t jego twórczości i dorobku w zupełności mnie wyręczą.
cyt.
< Malarstwo Jerzego Puciaty to nieustanne poszukiwanie harmonii i ciszy, zmaganie się z odwieczną malarską tajemnicą natury światła. Kształtują je doświadczenia wywodzące się z malarstwa materii oraz światło, które pełni rolę konstrukcyjną i symboliczną. Jego obrazy sprzyjają rozważaniom i refleksjom o metafizycznym sensie bycia, kształcie otaczającego nas świata, o istocie światła, o nadziei i wolności; są wspomnieniem przeżytych chwil, dziejowych wydarzeń, przyjaciół. Do najważniejszych prac artysty należą cykle obrazów z lat 80. minionego wieku: „Wojna”, „Światło znaku krzyża”, Ku światłu”.
.....
Kilkadziesiąt wystaw indywidualnych, udział w kilkuset wystawach zbiorowych, plenerach i sympozjach w kraju i za granicą. Współtwórca ruchu kultury niezależnej. Działacz społeczny. Był członkiem Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Prezes honorowy Związku Polskich Artystów Plastyków, członek międzynarodowego stowarzyszenia artystów plastyków AIAP-UNESCO. Współzałożyciel stowarzyszenia „Klub Bydgoski”.
...
Twórczość Jerzego Puciaty wyrasta ze źródeł bardzo autentycznych, z codziennego doświadczenia i zafascynowania naturą. Język jego wcześniejszych realizacji odwołuje się do kształtów otaczającego świata. Odnajdujemy w nim surowość ziemi i nostalgiczny smutek egzystencji; przemijanie i okruchy czasu przeszłego. Swoje obrazy wywodzi z natury i z wyobraźni, z resztek rozpadającego się świata materii, z jakichś krajobrazów, powidoków, z trwałego zachwytu, a nawet uniesienia. Systematycznie rozluźnia rygory kompozycyjne, a także rygory obrazowania.
...
Z początkiem lat osiemdziesiątych malarstwo Jerzego Puciaty uległo gwałtownemu przewartościowaniu, zadecydowały o tym względy natury pozaartystycznej. Owo dramatyczne przewartościowanie przełamało cały dorobek twórczy na dwa wyraziste okresy; na dokonania przed i po wspomnianej cezurze czasowej. Dotychczasowe sensualistyczne malarstwo gwałtownie zmienia zasady, przechodzi do etapu intelektualizacji i osądzania refleksyjnego. Maluje pojemne cykle obrazów, można je odczytać jako subiektywne ciągi skojarzeń, figury wyliczenia, w ujęciu para abstrakcyjnym. Co w istocie rządzi przesłaniem, różnicuje i nadaje sensy, tworzy ekspresyjne ciągi skojarzeń. Podwaja sensy. Posługuje się językiem dzieła i językiem spójności znaków. Powołuje do życia formy bezosobiste, niekiedy z trudem dające się odczytać, semantycznie niedomknięte. Uderza w nich trafność kształtu kreślonego nie tylko poetyckiej metafory, ale i samej plastycznej urody. Świadczą o umiejętności wyciągania dla siebie konsekwencji z abstrakcji, rozgrywa dialog stabilnych, jasno określonych znaków, z płaszczyznami przygaszonymi, acz silnie pulsującej barwy. Wizja to osobliwa, w której bliskie abstrakcji formy są przecież głęboko zakorzenione w konkrecie. Formy, które pojawiają się na płótnach Puciaty, są jakby przetworzonym obrazem natury.
...>

Odszedł od nas kolejny członek , człowiek nietuzinkowy i wielkiego serca.
Potomek Kresowiaków, Wilniuk jakby rzekli ci co stamtąd musieli po 44r. uciekać na zachód pozostawiając tam na zatracenie dobytek wielu pokoleń.
Polak zakorzeniony w bogactwie Wielkiego Księstwa Litewskiego będącego częścią harmonijnej Rzeczpopsolitej Obojga Narodów.

Odszedł, ale pozostawił po sobie wiele dobra, wiele ciepła i takim go będą pamiętać ci, którym było dane z Nim się spotkać nawet na chwilę!
I taki ton dominował na toruńskim cmentarzu w ostatnich słowach pożegnania przez jego kolegów ze związku artystów, przedstawicieli instytucji oraz najbliższej rodziny.
I takim pozostanie w naszej wdzięcznej pamięci!

pzdr

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

na zachod bylo zaraz po 7,5 milionie zamordowanych Polakow w czasie wojny najwieksza zbrodnia dokonana prze niby aljantow na Polakach.

Niby aljantow bo zdradzili nas dwa razy raz w 39 roku i pozniej w Jalcie przy podziale swiata.Ten podzial swiata do tej pory odbija sie czkawka w Europie.

Caly czas putasowskie kacapy uwazaja ze tamten podzial byl jedynie sluszny i dalej obowiazuje tak ze staraja sie ten porzadek za pomoca agentur, a na Ukrainie za pomoca wojska utrzymac.

Wojska kacapskie mogly opuscioc Polske spokojnie gdyz pozostwily w Polsce na wszytkich strategicznych miejscach swoich ludzi ktoryuch do tej pory oplaca

i uruchamia po dlugim okresie uspienia i podgatowki.Ostatnim takim gwiazdorem jest stary PRLowski z moskwy oplacany ich agent Kurwin Miki.

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1430157

Komitet Obrony Robotników zostanie uhonorowany Nagrodą Wolności im. Jana Karskiego. W imieniu KOR nagrodę z rąk ambasadora USA w Polsce odbierze marszałek senatu Bogdan Borusewicz. KOR wyróżniono za wybitny wkład polityczny, społeczny na rzecz demokracji i praw człowieka. Ambasador USA w Polsce Stephen Mull tłumaczył też, dlaczego nagrody nie odbiera jeden ze współzałożycieli KOR Antoni Macierewicz.

Ambasador powiedział przed uroczystością wręczenia nagrody, że bardzo się cieszy, że obchodzi 4 lipca w Warszawie amerykańskie święto narodowe - Dzień Niepodległości. Podkreślił, że Polacy robili najwięcej, aby promować wartości demokracji, wolności i niepodległości oraz praw człowieka.

- W tym roku ambasada zdecydowała się wręczyć nagrodę organizacji KOR. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że będziemy gościć dzisiaj ponad dziesięciu członków tej słynnej organizacji - powiedział Mull. Jak zaznaczył, wkład KOR w walkę o wolność i demokrację był niezmiernie ważny. - Po raz pierwszy w tej części Europy, w świecie komunistycznym grupa ludzi zorganizowała się sama, aby przeciwdziałać władzom komunistycznym, by pomóc robotnikom - podkreślił.

W ocenie Mulla, KOR swoją działalnością łączył zarówno robotników, Kościół, jak i inne części społeczeństwa. - Ostatecznym wynikiem tego działania było powstanie Solidarności w 1980 roku. Nagroda dla tej organizacji jest bardzo zasłużona - powiedział ambasador.

Pytany dlaczego nagrody nie odbiera jeden ze współzałożycieli KOR Antoni Macierewicz, zwrócił uwagę, że jedną z cech tej organizacji był brak jednego lidera. -
To jest nagroda dla całej organizacji
Stephen Mull
.

Vote up!
1
Vote down!
0
#1430177