W wigilię Bitwy Warszawskiej! "Czy pozwoli panna Krysia? młody ułan pyta, Jeszcze jeden mazur dzisiaj..."Bo jutro na bolszewika
"Czy pozwoli panna Krysia, młody ułan pyta.., Jeszcze jeden mazur dzisiaj, choć poranek świta
Jeszcze jeden krąg dokoła, jeden uścisk bratni, trąbka budzi, na koń woła, mazur to ostatni.
Jeszcze jeden mazur dzisiaj,
choć poranek świta.
Czy pozwoli panna Krysia?
młody ułan pyta.
I tak długo błaga. prosi,
boć to w polskiej ziemi.
W pierwsza parę ją unosi,
a sto par za nimi,
W pierwsza parę ją unosi,
a sto par za nimi.
On jej czule szepcze w uszko,
ostrogami dzwoni,
w pannie tłucze się serduszko
i liczko się płoni.
Cyt serduszko, nie płoń liczka,
bo ułan niestały,
o pół mili wre potyczka,
słychać pierwsze strzały.
O pół mili wre potyczka,
słychać pierwsze strzały.
Słychać strzały, głos pobudki,
dalej na koń, hura!
Lube dziewczę, porzuć smutki,
zatańczym mazura.
Jeszcze jeden krąg dokoła,
jeden uścisk bratni,
trąbka budzi, na koń woła,
mazur to ostatni.
Trąbka budzi, na koń woła,
mazur to ostatni.
Jeszcze jeden mazur dzisiaj,
choć poranek świta.
Czy pozwoli panna Krysia?
młody ułan pyta.
I tak długo błaga. prosi,
boć to w polskiej ziemi.
W pierwszą parę ją unosi,
a sto par za nimi,
W pierwszą parę ją unosi,
a sto par za nimi.
W hołdzie obrońcom Ojczyzny z 1920 r.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3645 odsłon