Zabawki jasnopolskich
- Już wielu polityków lewicowych dało sygnał poparcia dla Komorowskiego. (…) Jeśli nie wygramy w pierwszej turze, to będzie potrzebna wielka mobilizacja jasnej części Polski, żeby obronić kraj przed recydywą Kaczyńskiego -
- SLD popierając Komorowskiego ma szansę stanąć po jasnej stronie mocy -
Oto autor JASNEJ Polski
JASNA Polska potrzebuje nowoczesnych i jewropejskich zabawek.
Zaściankowi jasnopolscy zostawiają te lale, misia Puchatka, czy bajki Andersena.
W JASNEJ Polsce obowiązuje zasada - jak się bawić to do białego rana, po jewropejsku i do utraty tchu.
Żadnych hamulców, ma być postępowo, żeby się z nas jewropa i świat cały nie śmiał.
A co będzie prasa jamajska o nas pisać, hę?
Produkcją zabawek dla jasnych Polaków zajął się niezłomny "afgańczyk" i oksfordczyk - cudny Radek.
Zaraz po tym jak wyłożył kawę na ławę na salonie WSI24, że za katastrofę smoleńską winę ponoszą piloci polscy
- Polscy piloci ewidentnie popełnili błąd, nie powinni lądować we mgle, choćbyśmy nie wiem ile zaprzeczali.-
ruszyła produkvja zabawek pod ścisłym nadzorem pięknego Radka.
Cudowne bączki linia produkcyjna pracuje na cały gwizdek, bo prezydencja III RP w UE już o krok i Donek będzie sobie wirował bączkami z koleżkami z UE na salonach Brukseli.
Tym których bączek nie podnieca i nie inspiruje Radzio poleca:
komiks "Chopin New Romantic".
Antologia "Chopin New Romantic" składa się z kilku komiksów w dwóch wersjach językowych: polskiej i niemieckiej.
Autorami poszczególnych części są znani polscy graficy, m.in. Jakub Rebelka, Jacek Frąś czy Agata "Endo" Nowicka .
Komiks został narysowany przez Krzysztofa Ostrowskiego. Jego bohaterem jest postać podobna z wyglądu do polskiego kompozytora, która wraz ze swoim znajomym, wulgarnym skinheadem, przyjeżdża do więzienia by dać koncert.
- "Na ch...j tam stoi? Ściągnijcie go ze sceny", "Jeb...ny cweloholokaust", "Przecież to ta ci...a, co tu kiedyś siedziała" - tak wypowiadają się bohaterowie komiksu, który w założeniu miał przybliżyć sylwetkę wielkiego kompozytora młodzieży.
Stworzenie komiksu o Fryderyku Chopinie kosztowało 30 tys. euro. Pieniądze wyłożyły Ambasada Polski w Berlinie oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Antologia miała być zwieńczeniem Roku Chopinowskiego.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski pytany w TVN o publikację odpowiedział "Nie będę komentował".
Pracownicy konsulatu, przeglądający wydawnictwo, zwrócili uwagę na wulgarne dialogi. Komiks zamiast do dzieci, trafił do magazynu.
Ci pracownicy konsulatu to jakieś oszołomy, pisiory i pisowskie lizusy z zaścianka, normalne kołtuny niejewropejskie jakieś!
Oni nie wiedzą jak się bawić i jak się powinien bawić nowoczesny jewropejczyk i to najlepiej od pieluchy.
Oni nie wiedzą czym i jak się bawią jasnopolscy w III RP.
Nie wiedzą, bo nie mają mistrza od postępowych zabawek - cudnego Radka.
Ale możemy im Radka wpożyczyć przecież.
I jeszcze jedno.
Najlepiej niech go nam nie zwracają.
Damy radę bez Radka.
Na wszelki wypadek dostanie bilet w jedną stronę.
http://www.rmf24.pl/opinie/wywiady/kontrwywiad/news-slawomir-nowak-sld-p...
http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/111474.html%0A
http://www.pardon.pl/artykul/13701/sikorski_to_wina_polskich_pilotow
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1500 odsłon
Komentarze
Zabawki jasnopolskich tudzież polityczne bąki...
22 Lutego, 2011 - 22:49
Ktoś tu bąki puszcza...