Daj chłopu zegarek, czyli .....

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

co Polacy zrobili z niepodległością.

Niegdyś mieliśmy potężne państwo.
Polska była jedną z największych potęg ówczesnego świata.
Mielismy ziemię urodzajna, przynosząca obfite plony i wiele bogactw naturalnych, których inni nie posiadali.
I w ciągu kilku pokoleń nasz pałac rozleciał się niczym z domek z kart.
Nie było żadnego końca świata, nie.
Po prostu nasze państwo zgniło.
Nasze państwo nie miało skutecznej władzy, mądrego i sprawiedliwie egzekwowanego prawa, sprawnej gospodarki, ani tez armii.
I przede wszystkim nie miało obywateli, którzy w imię narodowego dobra wyrzekliby się drobnych przywilejów.
I tak zabiła nas nasza głupota, degrengolada, umiłowanie bałaganu, czyli tak modne nadal "róbta co chceta".
Zabił Polskę brak elity, która uświadomiłaby i zdefiniowała Polakom narodowy interes i potrzebę kierowania się nim, a nie swoimi partykularnymi interesikami.
Do tego doszła chuć króla Stasia, której zaspokojenie było sprawą naczelna dla króla i jego igraszki z carycą, co skutkowało końcem Rzeczpospolitej.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wyciągamy żadnych wniosków z tego co się stało, lekceważymy doświadczenia historyczne tak bolesne dla narodu.

Stanisław August - ostatni król Polski doczekał się wystawy w Zamku Królewskim, którą uroczyście otwarto 26 listopada br. a patronem tego wiekopomnego dokonania jest sam prezydent Komorowski.
Tytuł wystawy - Polityk, mecenas, reformator.
Elity zaś nazywają łajdaka, dla którego zaspakajanie carycy w wyrze było ważniejsze niż Polska kontrowersyjną postacią.
I tak ten niewyżyty seksualnie podlec otrzymał w hołdzie od polactwa najbardziej efektowną wystawę w Zamku Królewskim.
Dla obecnie trzymających władzę państwo to zabawka, dojna krowa, cool jest Europa, i jej caryca Angela.
Brzydka panna młoda bez posagu rzuca się w ramiona brzydszej panny, ale możnej i robi u niej za ciotkę przyzwoitkę.
Polska pod rządami Tuska jest jak kelnerka, czeka na rozkaz, aportuje i cieszy się licząc drobne napiwki.
Ciotka przyzwoitka charakteryzująca się upadkiem suwerennego myslenia oraz brakiem przywiązania do jakiejkolwiek idei państwowej wyręcza brzydszą, ale możną pannę i mówi to, czego możnej nie wypada głosić na salonach.
Mówi po angielsku, jak kiedys ci jasni po francusku, bo po francusku było trendy na salonach polemizować, język polski dla zaścianka był i jest nadal.
W ogóle wszystko co nie nasze jest cudne i na topie.
Nawiasem mówiąc pragnę przypomnieć, ze niemiecki polityk ma zabronione wygłaszać mowę publiczną w języku innym niż niemiecki.
Czy słyszeliście Merkel lub Sarkozego mówiacego w parlamenie UE po angielsku?
I tak oto nasz król Radzio zszedł i krzyknął: Angelo bierz i rządż, a dla nas choćby okruszki!

Salon i michnikowszczyzna w euforii.
Europa mówi Sikorskim - szczytuja na Czerskiej.
Nareszcie! Polska ponagla Angelę Merkel do walki z kryzysem - przesłanie berlińskiego przemówienia ministra Radosława Sikorskiego UE przyjęła entuzjastycznie

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10731212,Europa_mowi_Sikorskim.html#ixzz1fr7NBIR7

Ekstaza na Wiertniczej i hymn ku czci "Angie".
Jak zdają się przekonywać politycy PO - państwo polskie nie jest ważne, bo wszystko załatwi za nas Unia.
Polscy politycy to nieudacznicy i głupki przekonują gnidy pokroju Miecugowa i Sianeckiego w swoich szkłach.
I przekonują do tego pomysłu polską opinię publiczną, wzywając Niemcy, by rozpoczęły panowanie w Unii Europejskiej.
Polska, jak oznajmił Sikorski, zadowoli się statusem jednego ze stanów USA.
Uboga panna i ubodzy kawalerowie odegrali rolę pożytecznych idiotów.
Hołd lenny został natychmiast przyjęty przez brzydszą, ale możną.
Od razu po słowach Sikorskiego inicjatywę ws. zmian traktatowych przejęli politycy z Berlina i Paryża.
Oni przygotują zmiany w traktatach i to oni będą decydowali o kształcie przyszłej Europy.
Tusk podpisze z Sikorskim, a napiwkiem będą dla nich synekury w Brukseli.
Niemiecko-francuskiego protektor zapewni im pełne koryta.
Polska na tym straci ostanie znamiona suwerenności, a oni niczym pikusie będa paradować na pasku europejskich decydentów z Berlina i Paryża,
A co z Polską?
Co tam Polska, Europa jest trendy i cool, Polska to tylko zabawka.
A co na to Polacy?
Wielu to polactwo o mentalności chłopa pańszczyznianego i dla nich tez Europa jest na topie.
Polska dla nich to tylko przystanek w oczekiwaniu na przesiadkę.

Po co Polakowi suwerenność i niepodległość?

- Daj chłopu zegarek, to go kłonicą nakręci albo będzie wskazówkami w zębach dłubał.-

Tylko tej krwi przelanej za wolność zal.

Brak głosów

Komentarze

Oraz tego "rogu złotego" też !

wp

Vote up!
0
Vote down!
0

wp

#206169

Wpuść chłopa Radka do biura ta atrament wypije!

Tłumok.

-----

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

Vote up!
0
Vote down!
0

Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia.

#206185

Dawniej, było przysłowie:
Nie wpuść chama do biura, bo atrament wypije.
Dziś wypada dopisać:
Trzymaj sowieckie bękarty z dala od władzy, bo Cię z Matką sprzedadzą.
Pozdrawiam

"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma

Vote up!
0
Vote down!
0
#206200