PO nie chciała tarczy antyrakietowej
Informacje z wiki przecieku nie stanowią same w sobie wielkiej sensacji, pozwalają jednak uzupełnić obraz rzeczywistości podkreślając następujące rzeczy:
Po pierwsze, pokazują jak słuszną była koncepcja i postawa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w sposób aktywny, mocny i niezwykle skuteczny przeciwstawiał się ekspansji Rosyjskiej w Europie, która stanowiła i stanowi nadal realne zagrożenie dla Polski.
Po drugie, obnaża bezradność obecnej ekipy w grze na arenie międzynarodowej, oraz jej brak zainteresowania sprawami bezpieczeństwa Polski.
Wyłaniający się obraz jest potwierdzeniem tego co już wcześniej wiedzieliśmy, z przeciąganych przez ekipę Tuska negocjacji w sprawie tarczy antyrakietowej i działań wymierzonych przeciw Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i jego polityce, a co powiedziała wyraźnie, we wczorajszym wywiadzie, minister Fotyga, bezpośredni uczestnik tamtych wydarzeń, PO nie chciała tarczy antyrakietowej.
Problem w tym, że instalacja tarczy była by poważnym wzmocnieniem bezpieczeństwa Polski, co w sytuacji realnego (jak wiemy z wiki wycieku) zagrożenia, jest nam bardzo potrzebne.
http://www.tvn24.pl/12324,1,kropka_nad_i.html
PS.
Ale to jest ważniejsze:
http://www.salon24.pl/news/79601,macierewicz-miedzynarodowa-komisja-ws-katastrofy-w-przyszlym-roku
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2697 odsłon
Komentarze
Nigdy nie podejrzewałam, aby PO zależało na tej tarczy.
8 Grudnia, 2010 - 21:37
Niestety, bardzo się obawiam, że to, co się nam dziś wydaje tylko podejrzeniem, o czym nieustannie piszemy np. na niepoprawnych, kiedyś, po jakimś innym wycieku też się okaże prawdą i otrzymamy tylko potwierdzenie tego, co każdy od dawna wiedział.
P.S. Na s24 mnie zablokowali, jakoś po wyborze Gajowego na urząd, więc się nabzdyczyłam i tam nie zaglądam.
ossala
8 Grudnia, 2010 - 22:15
To, że działania Tuska są sprzeczne z interesami Polski jest wiadome od dawna, wątpliwości dotyczą jedynie motywów, a to w zasadzie kwestia drugorzędna.
Ale i tak kiedyś się dowiemy.
PS
Nie dziwię się reakcji na s24 ;)
Re: ossala
9 Grudnia, 2010 - 09:32
Rządzi nami klika ignorantów, dla których interes narodowy jest pojęciem abstrakcyjnym!
Jerzy Zerbe
To święta prawa.
9 Grudnia, 2010 - 09:37
W którymś "Warto rozmawiać" Wojciech Cejrowski nazwał ich trafnie "chłoptasiami".
PO
8 Grudnia, 2010 - 22:10
nie zależało na bezpieczeństwie Polski i nadal nie zależy. PO nie reprezentuje bowiem interesów Polski tylko obcych.
Szpilka
Szpilka
8 Grudnia, 2010 - 22:16
I wszystko w temacie.
Re: Szpilka
9 Grudnia, 2010 - 11:18
PiS i Prezydent Kaczyński to wypadek przy pracy, ale dawne KGBowskoWsiowe struktury były przygotowane na większe niespodzianki. Trzeba przyznać, że rosyjski sposób sprawowania władzy jest toporny i mało efektywny, natomiast aparat inwigilacji stanowi swoistego rodzaju majstersztyk. Wielopoziomowa struktura, redundancja w pozyskiwaniu danych, matrioszki i uśpieni współpracownicy we wszystkich liczących się ugrupowaniach społeczno-politycznych, i gospodarczych skutkuje dużą odpornością na zawirowania na scenie politycznej.
Gdzie "oni" kładą największy wysiłek było widać po dojściu PiSu do władzy i wygraniu wyborów prezydenckich przez L. Kaczyńskiego. Aparat propagandowy rozpędzono dość zdrowo, a osiągnął on swoją maksymalną wydolność po dojściu do władzy PO i utrzymywany jest na wysokich obrotach nadal, bo kiepskie wskaźniki ekonomiczne tego rządu mogą spowodować, że nawet lemingom spadną z oczu łuski.
Znałem casus trzech pokoleń rodziny Kraśków, ale podświadomie kojarzyłem koncesjonowaną opozycję z Modzelewskim, Geremkiem, Mazowieckim, Michnikiem, Kuroniem, Lityńskim, czy Onyszkiewiczem. Nie doceniłem przeciwnika, który cały czas pracuje nie tylko nad utrzymaniem stanu posiadania tajnych współpracowników i wszelkiej maści lobbystów, ale zwiększa ich kadrę, szkoli ją i wprowadza do gry następne osoby. Dopiero dzisiaj rozumiem, że tylko wycięcie tej gangreny do imentu, choćby była tylko lekko różowa, daje podstawę do nadziei, że Polska może być Polską. Koszty, które płacimy są ogromne; w tzw. materiale ludzkim, jego uzależnieniu, upodleniu, zniewoleniu, że o kosztach ekonomicznych nie wspomnę. Odsyłam do postów i blogów na NP dotyczących katastrofy w Smoleńsku i innych niewyjaśnionych zgonów z nią związanych, dotyczących wielkiej rury, gazoportu, gazu łupkowego itp.
tadman
9 Grudnia, 2010 - 19:07
Podzielam Pana zdanie i całkowicie się z nim zgadzam. Jestem bardzo dobrze zorientowana w łupkach, gazoportach, rurach, przemyśle stoczniowym, i nie tylko, ze względu na moje zawodowe zainteresowania ekonomisty szczególnie sprawami gospodarki morskiej. O niewyjaśnionych zgonach też mam określoną wiedzę i nie mogę zapomnieć o rozjechaniu TIRem Filipa Adwenta. A w obecnej sytuacji aparat propagandowy, nie tylko nasz, ma się bardzo dobrze i rozwija się jak gospodarka w marzeniach premiera.
Pozdrawiam
Szpilka
box2008
9 Grudnia, 2010 - 11:23
Krzysztof J. Wojtas
Zastanawiam się, czy przekonanie o rzekomym wzroście bezpieczeństwa Polski wraz z zainstalowaniem tarczy to przejaw chwilowego zaćmienia umysłu, czy też już stan debilizmu.
Bo niby w jaki sposób ta tarcza miałaby przyczynić się do wzrostu bezpieczeństwa?
Wiadomo, że w pierwszej kolejności, w przypadku konfliktu, likwiduje się wrogie elementy leżące blisko granic, a mogące stanowić "oczy i uszy", a także zagrożenie dla realizacji celów strategicznych - czyli przeszkodzić lotom strategicznych rakiet.
W tej sytuacji teatr działań wojennych byłby na naszym terytorium - u nas byłyby największe straty.
Przy negocjacjach - miały być Patrioty w takiej liczbie, aby nie dopuścić do wlotu rakiet na nasze terytorium.
I g... z tego było. Zostało, że to my sami chcemy przyszykować i zapłacić za bicz na własną d...
Płk Kukliński poświęcił życie swoje i rodziny, aby nie dopuścić do takiej sytuacji - w sowieckiej koncepcji też tak było.
A teraz różni debile forsują temat jako zbawczy dla Polski.
Czy zamieszczenie tego debilnego tekstu na "topie" - to oznaka zidiocenia Adminów NP, czy świadome działanie antypolskie?
Krzysztof J. Wojtas
Re: box2008
9 Grudnia, 2010 - 11:53
Dlaczego nie obu rzeczy razem: zidiocenia oraz działalności "antypolskiej"? Co sobie żałować.... ;)
Dziękuję w imieniu kolegów :))
Szybciutko ustalimy, kto z nas wcieli się w agenta służb tajnych i obcych, a kto będzie robił za idiotę.
O wynikach poinformujemy :))
Max
9 Grudnia, 2010 - 12:17
Krzysztof J. Wojtas
Rozumiem, że wystarczy stwierdzić, że czyjeś rozumowanie jest nie po myśli Adminów, aby robić uwagi o agentach - no chyba, że ktoś jest. Wiadomo : uderz w stół itd.
A jakoś merytorycznych argumentów brak.
PS.najlepiej z kogoś zrobić i idiotę i agenta; problem, że nawet do agentury idiotów nie przyjmują.
Krzysztof J. Wojtas
Re: Max
9 Grudnia, 2010 - 12:25
Merytoryczne argumenty mają rację bytu w momencie, kiedy nie mamy do czynienia z - jakby to nazwać - "zwięzłym podsumowaniem" typu:
"A teraz różni debile forsują temat jako zbawczy dla Polski.
Czy zamieszczenie tego debilnego tekstu na "topie" - to oznaka zidiocenia Adminów NP, czy świadome działanie antypolskie?"
Słowa "debil" (x2), "zidiocenie" oraz sugestia "działań antypolskich" (sic!) nie stanowią dla mnie osobiście punktu wyjścia do dyskusji, przykro mi.
Ale na pewno znajdą się inni, którzy temat podejmą, zapewniam.
pozdrawiam debilnie :)
Max
9 Grudnia, 2010 - 13:03
Krzysztof J. Wojtas
To mamy jasne stanowisko w sprawie.
PS. Co do debilizmu i zidiocenia - podtrzymuję - biorąc pod uwagę definicję medyczną tych stanów.
Krzysztof J. Wojtas
Re: Re: Max
9 Grudnia, 2010 - 13:34
Max -dyskusje z kimś kto nie widzi związku wzrostu bezpieczeństwa z sojuszem ze Stanami Zjednoczonymi uważam za stratę czasu. Nie chodzi o siłę ognia baterii Patriot - po prostu sam sojusz działał zniechęcająco na potencjalnych agresorów. Tyle powinien wiedzieć bloger Niepoprawnych.
Leopold
Krzysztofie J. Wojtas,
9 Grudnia, 2010 - 12:04
Czy przyjmując Twój tok rozumowania należałoby schronić się pod opiekuńcze skrzydła matuszki Rossiji? Jedynie taką widzę logikę wypowiedzi. Chyba nie o to chodziło Ryszardowi Kuklińskiemu który nie "poświęcił życia swojego i rodziny" lecz raczej któremu zamordowano dwóch synów, a potem jego samego (tak sądzę w oparciu o dostępne informacje) w formie zemsty i na postrach innym.
I jeszcze prośba: nie używaj słów wulgarnych w taki sposób jak to zrobiłeś. Twoja wypowiedź staje się przez to wypowiedzią pierwszego lepszego prowokatora.
"Tarcza" jest wyłącznie bronią defensywną, nie "oczami i uszami"; niszczy rakiety które zostały już wystrzelone i znajdują się poza terytorium agresora. Sama nie stanowi zagrożenia, natomiast uniemożliwia atak na odległe terytoria. Ten kto je posiada nie jest agresorem lecz uniemożliwiając agresję dokonuje właśnie tego do czego dążył Ryszard Kukliński: powoduje że ewentualny atak staje się "nieopłacalny" bo nie osiągnie celów.
Poza tym jak uczy historia "zimnej wojny", Rosja ma zapewne własną tarczę choć może mniej precyzyjną w działaniu. Także niedaleko granic Polski. Nie umiem tej tezy zweryfikować, ale nie przypuszczam żebym się mylił. I jakoś nikt nie domaga się jej likwidacji...
Honic
9 Grudnia, 2010 - 12:31
Krzysztof J. Wojtas
Rozumiem, że w Pańskim przypadku patriotyzm polega na włażeniu... albo USA, albo Rosji. Innej opcji Pan nie rozumie?
A Kukliński działając z pobudek patriotycznych - zdawał sobie doskonale sprawę z konsekwencji, jakie mogą spotkać i jego i jego rodzinę.
Tym większy podziw i hołd jaki Polacy są mu winni.
Swoimi wypowiedziami robicie wodę z mózgu ludziom i jeszcze śmie Pan mi zarzucać prowokację? Bo nazywam po imieniu wasze działania?
To, czy tarcza ma charakter defensywny, czy ofensywny; jakie to będzie miało znaczenie dla okolicznych mieszkańców, jak im w pobliżu spadnie "mała" atomowa?
I wspaniałe deliberacje, w stylu sowieckiej propagandy, kto jest, a kto nie jest agresorem.
A kto jest agresorem w Afganistanie?
Dalej; umiecie tylko rozważać, kto komu może mocniej przyłożyć. Bo podobno Rosja też ma tarczę itd.
Co to ma do rzeczy?
Kolejne. Tarcza - to nie "oczy i uszy". To na jakiej zasadzie działa? A możliwości systemu radarowego w Czechach pozwalają na kontrolę rozmów sieci komórkowych w całym obszarze działania.
Kończąc. Takie uwagi proszę kierować do swoich dzieci - może z czasem osiągną poziom rozumienia ojca.
PS. Nie jesteśmy na "ty" - nie z wszystkimi "mam przyjemność".
Krzysztof J. Wojtas