CZY RADEK SIKORSKI NIE CZUJE SIĘ DOBRZE?
Jestem zaniepokojony. Czy też zauważyliście, że coś z nim nie tak? Od jakiegoś czasu jakoś nie błyszczy, nie epatuje swoją angielską klasą. W Łazienkach na fecie ze swoim zwierzchnikiem min. Ławrowem prezentował się fatalnie. Krawat niby dobrany i dobrze zawiązany, garniturek owszem nie wymięty, ale cała reszta: tępy wyraz twarzy, bladość nieboszczyka, ledwo widoczne oczka - człowiek ruina. Radku, co z tobą?
Nim pospekulujemy na temat robaka, który gryzie Radka, jedna dygresja na temat uroczystości z udziałem szefa rosyjskiej dyplomacji. Pokazany przez TVP moment odznaczenia Barbary Brylskiej, poza wymiarem czysto humorystycznym, miał też swój walor symboliczny. Zachowanie obu „mężów stanu” podczas imprezy doskonale ilustruje obecny stan relacji pomiędzy rządzącą Polską elitą a władcami Kremla. Ławrow szarmancki, rozpromieniony, na luzie - Sikorski spięty, drętwy jak kołek z obliczem pozbawionym wyrazu, sprawiający wrażenie z obowiązku przyjmowanego na audiencji petenta. Dodajmy dla niezorientowanych: rzecz dzieje się w Warszawie, nie w Moskwie. No i jakże charakterystyczna w całej tej sytuacji rola (pewnie już ostatnia tak znacząca) zdewociałej peerelowskiej celebrytki, oddającej hołd wielkiej Rosji, wyznającej miłość Ławrowowi i wypowiadającej wojnę wszystkim rodakom, dla których Rosja to wciąż ta sama Kacapia-satrapia, co dwadzieścia, pięćdziesiąt i sto lat temu. Jak miło - znów ktoś wypowiada mi wojnę.
No dobrze, wracając do spekulacji na temat podupadającego wizerunkowo Sikorskiego. Możliwych przyczyn jest kilka. Pierwsza, najbardziej naturalna to choroba, której rzecz jasna nikomu nie życzymy, nawet osobie tak zasłużonej w degradowaniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Możliwość kolejna to strach. Co prawda Sikorski nie znalazł się na liście Milera wśród polityków szczególnie narażonych na atak szaleńca, to przecież mogą istnieć jakieś inne nieznane opinii publicznej zagrożenia. No i wreszcie powód trzeci - nie będę ukrywał, że moim zdaniem najmniej prawdopodobny: wątpliwości a może nawet wyrzuty sumienia w związku z hucpą, jaką od dłuższego czasu Sikorski firmuje swoim nazwiskiem. Może to obawa, że za jakiś czas nazwisko Sikorski będzie się kojarzyło Polakom z katastrofą, która przyćmi tą z Gibraltaru.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2512 odsłon
Komentarze
Ale skomplikowana szarada.
30 Października, 2010 - 22:54
Po prostu chleje,chyba nawet więcej niż jego szef.Mieliśmy pijaczka prezia,a teraz mamy samych pijaczków.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Arnold Parszawianin. Czyżby przeraźliwie nieludzki strach
30 Października, 2010 - 23:33
rządził Radkiem i jego niewiątpliwie istniejącą świadomością uczestnictwa, POkrywania i firmowania swoją osobą niewyobrażalnej zbrodni smoleńskiej? Czyzby stąd te fizjologiczne zmiany widoczne w jego facjacie, aparycji i behawiorze? Patrząc szerzej, tego typu objawy występują nie tylko u Radka, ale również u Tuska, Schetyny, Komorowskiego, Nowaka i ich kamratów.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Arnold Parszawin miało być. Przepraszam za pomyłkowo
30 Października, 2010 - 23:36
wciśnięte klawisze. To z pośpiechu...:)
Pozdrawiam
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Faktycznie,
30 Października, 2010 - 23:35
nie wyglądał najlepiej. W pierwszej chwili myślałam, że zjadł jakieś grzybki, ale przecież jest u siebie, w Warszawie, jak autor słusznie zauważył. Coś go jednak chyba gryzie. Ale co? Może jakiś robak czasu?
Szpilka
Szpilka, "grzybki" to Radzio zapewne tez jakieś spożywa :)
30 Października, 2010 - 23:40
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Hmmm. Obawa przed
31 Października, 2010 - 02:34
Hmmm.
Obawa przed lataniem?
Obawa przed polonem 210?
A może niepokój o żonę i synów? Coś kiedyś w żoninym jeepie strzelało.
O jego promowaniu Amerykanów i gazu łupkowego cicho, a powody do radości związane z zakończeniem wstępnych odwiertów ponoć są.
Sikorski ma świadomość roli jaką pełni z służbie Rosji
31 Października, 2010 - 17:03
Przestał ochoczo brylować w tvnach, odkąd stało sie jasne, że nie wszystko można spacyfikować PRem ludzi Nowaka i klepaniem przez Komorowskiego po kolanie Platiniego. Pętla prawdy wokół Smoleńska zaciska się powoli, ale nieubłaganie. Telewizja holenderska właśnie wyemitowała film o smoleńskim zamachu. A co na to Sikorski? Sikorski jest niewątpliwie obok Cioska ambasadorem rosyjskich interesów w Warszawie, ale Rosjanie celowo bedą go teraz upokarzać. I bardzo dobrze, mało jest interesujące to co się dalej stanie z takim Sikorskim. Na takie samo upokorzenie i upokarzanie ze strony Ruskich zasługuje również Norman Davies niezłomny orędownik Sikorskiego, że o Tusku i o rządzie Tuska będącym rzadem do dupy już nie wspomnę.
miro
... ale Rosjanie celowo będą go....
31 Października, 2010 - 20:24
u pokarzać, nie dotrzymywać obietnic i żądać co raz więcej wyrzeczeń. Co gorsza, każdy z tego rządu zaczyna martwić się o swoje interesy i znikąda wsparcia. A tu w każdej dziedzinie wychodzi szydło z worka. Nie uznaję słupków i nie śledzę, ale mam wrażenie, że spadają ponieważ co raz rzadziej pojawiają się.
Jest jeszcze jeden moment, murzyn zrobił swoje.....
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
@edward
31 Października, 2010 - 22:07
Faktycznie. Z tymi grzybkami coś już kiedyś było, chyba gdzieś w Azji. Oj ta Azja! Jedni przyjeżdżają stamtąd zainfekowani filipińską chorobą, inni znowu aplikują sobie grzybną kurację "potencjalną"... Aby tylko dobrze się bawić. Za pieniądze podatników.
Szpilka