W jakiejś mieścinie odbywa się wiec. Na podium przed Urzędem Miejskim stoi gość w garniturze i wykrzykuje:
-Precz z obłudą! Precz z oszustami ! Precz ze złodziejami ! Precz z...
Naraz ktoś z tłumu słuchaczy się wychylił i krzyczy :
- Panie! Coś się pan tak tego biednego Tuska uczepił?!
...