Nazwa na wyrost ? Możliwe, ale rewolucje czy gwałtowne zmiany zaczynały się często od drobiazgów. Wystarczy wspomnieć chyba najsłynniejszą Watergate - zaczęła się od anonimowego telefonu o możliwości włamania.Rewolucja Francuska - od drobnej niezgodności zdań i jednego zebrania itp itd.
Tym razem od czego się zaczęło ?
Od anty-nepotyzmowej wypowiedzi premiera o synu PSl-owskiego ministra...