Kończy się dzień jakże pełen wrażeń. Wszystkim liczącym na uczciwość tego rządu chyba spadły, a co najmniej poluzowały się klapki na oczach.
Nie moją jednakże jest rolą ściąganie komuś końskich okularów.
Pamiętam konferencje Urbana po morderstwie na ks. Popiełuszce. Pamiętam komisje w sprawie śmierci Grzegorza Przemyka.
Nic mnie już nie zdziwi .
Kłamstwa nie robią na mnie wrażenia....