I znowu, dokładnie to samo, te same słowa, te same metody, sztuczki z tego samego podręcznika psychologii tłumu, ten sam mechanizm nagłaśniania przez media- otwieram Wyborczą i pierwsze, co widzę , to Palikot i Kublik. Jedni dziennikarze, bezmyślnie powtarzając propagandę PO w wykonaniu Palikota , dają się wodzić na nos, jak dzieci, czy, jak użyteczni idioci, większość, jak podejrzewam ,...