Spojrzmy prawdzie w oczy....
Okłamać można naiwną gawiedź, taką jaka dziś na Campusie Trzaskowskiego a la Lempart, wykrzykuje „jebać PiS” – nie używajmy gwiazdek, bo to za nimi kryje się wulgarność, chamstwo i głupota.. Ci ludzie sądzą, że za to taplanie się w szambie ktoś im zapłaci. Nie ci, na których cześć te obscena wyrykują, bo ci nimi gardzą, jak gardzi się śmieciem wyrzucanym na śmietnik. Ale oni nie chcą spojrzeć prawdzie w oczy, choć Polacy powinni, i to koniecznie. Łotrostwo kolejny raz egzekwowane w stosunku do najmłodszych, którym religię zastępować będą wiadome osoby – mniej zdatne dla szkolnictwa niż Leszczyna dla Służby Zdrowi – jakimś ględzeniem o zboczeniach, o LGBT, wyborze płci i innych bezeceństwach. To jest wprawdzie zło wołające o pomstę do nieba, ale nie tylko, bo rozumny człowiek może sam ocenić szkody jakie stąd płyną.
Ostatnio rozbawił mnie Jan Filip Libicki, którego Miłosz Kłeczek zapytał co sądzi o „pieniach ośmiogwiazdkowych” na Campusie Trzaskowskiego, przy czym Nitrasa i Szłapkę nazwał Kłeczek menelami. Libicki odparował pytanie zarzutem, iż redaktor obraził obu polityków tak ich nazywając. Nastąpiła ostra siekanina słów. Nikt już niczego nie rozumiał ale Libicki wykpił się w ten sposób od odpowiedzi na zadane pytanie, Przypomniałem sobie zaraz incydent sprzed może 30 lat, kiedy tenże polityk pojawił się nagle w czasie audycji w TV w Poznaniu, w czasie której mieliśmy, ja i kilka innych osób, wypowiedzieć się w jakiej sprawie. Libicki od razu zabrał głos i zajął cały czas audycji, nas do głosu nie dopuszczając. Redaktor prowadzący przeprosił, rozłożył ręce bezradnie. Polityk PSL, jak widać, dotąd nie zmienił swego stylu. Co do owych meneli, to i tak Kłeczek panował nad językiem.
Ale jeszcze bardziej namacalne i natychmiastowe są skutki głupoty niszczącej nasz polski stan posiadania. Kosiniak-Kamysz powiada: „ustabilizowaliśmy wiele obszarów gospodarczych, ale to nie jest jeszcze ten moment, gdy zaczęły działać środki europejskie”. Czy on wie o czym mówi? Czy on wie, jaką winę on i PSL zaciąga, jako siła sprawcza dzisiejszego reżimu, w istocie już totalitarnego? Czy on wie, że te środki, które Tusk otrzymał wraz z odznaczeniem RFN, przyznano mu za wprowadzanie Polski na drogę jakiegoś landu w niemieckiej Europie. I znowu pojawia się Libicki zarzucając dziennikarzowi, że nazwał on Tuska rzecznikiem Niemiec. Czyżby Libicki tego nie dostrzegał, o czym wróble na dachu ćwierkają? A te fundusze KPO nie mają służyć Polsce ale pomagać w jej wymazywaniu? Kto mówi prawdę, Kosiniak-Kamysz czy też były premier, który twierdzi: „Mogę postawić pewną tezę. Rząd koalicji 13 grudnia nie wykorzysta środków z KPO w ogromnym rozmiarze. Nawet kilkanaście miliardów euro wróci do budżetu EU. Twierdzę tak na podstawie analizy tego, w jakim tempie przedstawiają projekty do certyfikacji. Nie zdążą zrealizować wielu projektów. Znaczna część tych środków wróci, to będzie strata dla Polski. Wrócą do budżetu bogatych krajów”. Co Kosiniak-Kamysz ma na myśli pisząc ustabilizowaliśmy wiele obszarów gospodarczych. Od kiedy wygaszanie nazywa się stabilizacją? W końcu, to nie Kosiniak-Kamysz, ale Morawiecki dowiódł, że potrafi rządzić, a Polska odnosić sukcesy. Kosiniak- Kamysz nawet tak kluczową dla naszego bezpieczeństwa dziedzinę, jaką jest obronność, praktycznie oddał niejakiemu Tomczykowi, który, jak cała ta ekipa, potrafi tylko szukać dziury w całym, tę dziurę stale powiększając.
Marek Sawicki z PSL porusza sprawę niemniej drażliwą, a dla Polski groźną: „ "Nikt dzisiaj w spółkach Skarbu Państwa, w rządzie nie zdaje sobie sprawy, że w 2027 roku wchodzi ETS2. Pytam szefów spółek Skarbu Państwa, pytam ministrów w rządach, ile będziemy płacili opłaty emisyjnej CO2, ile musimy mieć własnego, że tak powiem, wkładu energii odnawialnej w narodowy cel wskaźnikowy, oni tego nie wiedzą, oni nie wiedzą, że w roku 2027 polska gospodarka przestanie być kompletnie konkurencyjna". A może i wiedzą ci na górze, ale tak właśnie ma być, bo tego chce von der Leyen, Scholz i za to właśnie odznaczają Tuska.
Czyż w ramach takich usług świadczonych przez Tuska swej właściwej ojczyźnie, za Odrą, nie zarzyna się Orlenu, instytucji, która PiSowi pozwalała na polepszanie życia zwykłym Polakom, miast tuczyć tych, którym trzeba płacić na wygaszanie Polski? Obajtek, któremu musimy wierzyć, bo miał sukcesy niezaprzeczalne, mówi:
„Pół roku paraliżu decyzyjnego, zwalniania około tysiąca doświadczonych menadżerów i pracowników, ciągłych audytów i szukania pseudoafer w Orlenie to: Wynik netto za II kwartał 2024 na minusie! Minus 34 mln zł vs 6 mld zł na plusie za II kwartał 2023!” - napisał na portalu X Daniel Obajtek, europoseł PiS, były prezes PKN Orlen. W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, Orlen za II kwartał 2024 r. odnotował ogromny spadek. Strata netto koncernu w drugim kwartale 2024 r. przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej wyniosła 34 mln zł. Rok wcześniej Orlen zanotował zysk netto w wysokości 6,02 mld zł." To są konkrety, a nie kłamliwe ględzenie dzisiejszych władców Polski.
Nowy prezes koncernu zapewnia: „mimo niższych nakładów fronty inwestycyjne pozostają bez zmian. Nie ograniczamy inwestycji, ale wykonujemy je racjonalnie i bezpiecznie”. Zobaczmy ile inwestycji „stoi”, tylko dlatego, że je rozpoczęła Zjednoczona Prawica. To nie jest mowa nienawiści, to jest nienawiść, która wielu zmąciła rozum, o ile go jeszcze mają.
Trudno orzec kto ma rację, ale Obajtek zapewnia: „Pół roku paraliżu decyzyjnego, zwalniania około tysiąca doświadczonych menadżerów i pracowników, ciągłych audytów i szukania pseudoafer w Orlenie to: Wynik netto za II kwartał 2024 na minusie! Minus 34 mln zł vs 6 mld zł na plusie za II kwartał 2023.
Takie są fakty wobec zapewnień pana Fąfary. Cóż zatem, pozostaje dalsze okłamywanie Polaków? Dlatego po prostu trzeba patrzeć prawdzie w oczy, a nie szukać jej w pustej gadaninie. Ona nic nie kosztuje rządu, bo koszt jej spada na przeciętnego Polaka. Za to krocie zarabia ten, kto wisi u klamki Platformy, tak jak ona czołga się przed rasą panów. który mimo dowiedzionej mu kradzieży, oszustw ma immunitet. Immunitet dla kanciarzy to papierek lakmusowy jakim Bruksela sprawdza praworządność. Tak egzekwowana praworządność wiedzie Europę do grobu, który sama sobie wygrzebuje, ale Polsce do niego niespiesznie. Dlatego spójrzmy prawdzie w oczy, miast je zamykać, by nie widzieć ku czemu się staczamy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 597 odsłon
Komentarze
Osobnik o bolszewickiej mentalności i karierowicz Jan F. Libicki
28 Sierpnia, 2024 - 12:02
Osobnik o bolszewickiej mentalności politruka i załgany karierowicz Jan F. Libicki różni się od znacznej większości przestępców i mafiozów z PO-PSL-PO 2050 jedynie tym, że jest od nich znacznie inteligentniejszy...
Poza tym Libicki, od lat udaje polskiego patriotę, a jednocześnie bez zachamować popierał i popiera zbrodniczą mafię niemieckiego agenta Tuska i trzymanego przez Tuska za jaja Kosiniak-Kamysza.
Pewnie Tusk ma kwity na Kosiniak-Kamysza za rosyjką łapówkę przy podpisywaniu z Rosją bardzo niekorzystnej umowy na dostawy rosyjskiego gazu do Polski.
Waldemar Pawlak jako wicepremier i minister gospodarki w rządzie PO-PSL "dbał o interes rosyjski lepiej niż sami Rosjanie", czego ma dowodzić podpisana 29 października 2010 r. umowa gazowa, która nie była dla Polski korzystna.*
"Trudno w to uwierzyć, ale Waldemar Pawlak dbał o interes rosyjski lepiej niż sami Rosjanie" - napisał o udziale Pawlaka w negocjacjach gazowych z Rosją portal wpolityce.pl, zapowiadając materiał "Sieci".*
_______________________
Zob. https://www.cire.pl/artykuly/serwis-informacyjny-cire-24/129091-sledztwo-ws-umowy-gazowej-z-rosja-trwa-od-wrzesnia
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Libicki, czyli Urban II
28 Sierpnia, 2024 - 13:02
Bardzo się dziwię, że tą pokrętną komunistyczną kreaturę Republika zaprasza do swoich programów. Całe życie obiema rękoma trzymał się stołu z konfiturami.
ronin
Żeby go jeszcze Kamysza
28 Sierpnia, 2024 - 20:56
Żeby go jeszcze Kamysza wymaglowali to rozumiem. Czasem trzeba użyć bezlitośnie broni przeciwników.
Siła argumentu bardzo zależy od przygotowania odbiorcy...
29 Sierpnia, 2024 - 10:36
A jeszcze bardziej od kompetencji osoby argumentującej.
Przykład:
Jeżeli ten, który nie wie o tym, że w Polsce ilość zamówień na przewozy towarów koleją nie jest wiele mniejsza niż w roku poprzednim, to zwolnienie paru tysięcy pracowników PKP Cargo uniemożliwia zrealizowanie tych zleceń - czyli zarobienie brakujących pieniędzy. Wtedy ich realizacji chętnie podejmie się kto inny, na przykład przykład niemiecki przewoźnik DB Cargo.
A wtedy polski PKP Cargo będzie dodatkowo obciążony karą za nie wykonanie zleceń - a zysk za ich zrealizowanie popłynie do Niemiec. Co gorsza nie tylko zysk stanie się niemiecki, ale także podatki i cła wpłyną do niemieckiego budżetu.
I dlatego ten program naprawy tego polskiego przedsiębiorstwa jest równoważny programowi jego zabójstwa. Jeżeli gadający do mikrofonu polityk albo dziennikarz tego nie wie, to nawet gdyby był patriotą pełnym dobrej woli - pozostaje mu tylko płacz i żałosne skargi.
Tak jest dlatego,
że nawet gdyby chciał powiedzieć prawdę,
to po prostu jej nie zna, albo nie rozumie.
michael
@ Michael-abakus
29 Sierpnia, 2024 - 16:22
Czyli w razie wojny z Rosją, transport kolejowy broni i zaopatrzenia będzie się odbywał w Polsce niemiecką koleją. To jakaś chora aberracja.
ronin
INNYCH PRZYKŁADÓW DZIESIĘĆ TYSIĘCY
29 Sierpnia, 2024 - 23:58
*
Teraz akurat w telewizorze słyszę wypowiedź Michała Kamińskiego, czołowego ideologa partii antypisu, który mówi z frenetyczną emfazą, że odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego pozwoli odzyskać publiczne pieniądze kradzione przez osiem lat przez PiS.
A więc policzmy:
Mam propozycję utworzenia analitycznego biuletynu zawierającego zwięzłą dokumentację wraz z "polityczną analizą" wszelkich istotnych faktów, zjawisk i projektów określających oddziaływanie tuskoruskiego "wewnętrznego okupanta" z polską i międzynarodową rzeczywistością. Chodzi nie tylko o wpływ tych zjawisk na opinię publiczną albo na sondaże, ale o wskazanie dalekosiężnych, strategicznych skutków w skomplikowanej i wielowymiarowej rzeczywistości. Mini przykładem lub wzorem jest wyliczanka "KILKA DALSZYCH PRZYKŁADÓW PODRZYNANIA GADŁA POLSKIEJ GOSPODARKI". To niestety nie jest żart. Uważniejszy przegląd wskazuje na zablokowanie co najmniej kilku tysięcy przygotowanych do realizacji projektów inwestycyjnych w całej Polsce. To nie jest żadne opętanie zemstą. To jest zimny i od paru lat starannie przygotowany program likwidacji wszelkich źródeł mocy i trwałości Rzeczypospolitej.
Przeciwnym, pozytywnym przykładem zawartości takiego biuletynu jest «WERSJA PREZENTACJI LEWICOWEGO PRAWAKA», jako przykład znakomitej analizy dotyczącej kondycji Polski po ośmiu latach PiS. Tego typu biuletyn powinien zawierać i aktywa i pasywa polskiego stanu wojennego.
* * *
Bardzo ważnym i niezwykle ostrym narzędziem w walce o potęgę Rzeczypospolitej jest jasne i dobitne sformułowanie strategicznego celu dla Polski i Polaków. Konieczne jest zdecydowane sformułowanie obrazu tego dokąd zmierzamy i o jaką Polskę walczymy. Nawet tak ambitne sformułowanie jakie znajdujemy w prognozie George Friedmana «Następne 100 lat. Prognoza na XXI wiek». Tylko prawdziwy i realny obraz rzeczywiście ambitnego celu polegającego na prezentowanie przyszłości Polski jako państwa poważnego, realizującego wielkie projekty uzasadniające pozycję regionalnego lidera na przykład w przestrzeni Trójmorza, jest wart starań całego Narodu.
Energiczna promocja najbardziej ambitnych strategicznych celów polskiej racji stanu powinna, a nawet musi być jądrem polityki informacyjnej demokratycznych i patriotycznych środowisk politycznych stających do walki o moc i trwałość Niepodległej Rzeczypospolitej, tocząc bez pardonu wojnę o to, by Polska była ambitnym i poważnym Państwem ...
* * *
Wtedy dopiero potężnym narzędziem prowadzącym do eliminacji zdrajców i wszelkich zaprzańców, a przede wszystkim wyparcie ich z wyborczej konkurencji jest bezpośrednie wykazanie ich złej woli, niekompetencji, totalitarnych procedur w systemowym stwarzaniu warunków do wielkiej grabieży i niszczeniu siły i sprawności polskiej gospodarki.
Publiczne i powszechne pokazanie ogromnej skali szkód wyzwolonych ich polityką i głęboko ukrytym stanowieniem takiego prawa, które naraża polską gospodarkę na ogromne straty jak na przykład prawie 250 miliardów złotych wyłudzeń VAT (2.500 ton stuzłotowych banknotów) - wsparte ustawą o JPK z września 2015. Dopiero wtedy widać proporcję pomiędzy ich grabieżą - w tym przykładzie jest to 250 miliardów złotych, a naszą rzekomym wydaniem środków publicznych w kwocie ponad trzy i pół miliona złotych w kampanii wyborczej. Tak wygląda ta proporcja:
250.000.000.000 zł. - 3 500.000 zł.
oni ukradli 100.000 (sto tysięcy) razy więcej,
przy czym oni to ukradli naprawdę,
a my oficjalnie z budżetu kupiliśmy wozy strażackie.
Wtedy mogę zwrócić uwagę na ponury, fakt nieoczekiwanie wielkiego deficytu polskiego budżetu po zaledwie ośmiu miesiącach ich rządów. Nie przypadkiem jest to także kwota deficytu budżetu rzędu 250.000.000.000 złotych. Tyle tuskoludki zdążyły rozgrabić przez ostatnie osiem miesięcy. W takich sprawach publicyści oraz polityczni komentatorzy a także organizatorzy kampanii wyborczej, a przede wszystkim politycy ubiegający się o wybór powinni dokładnie wiedzieć i rozumieć jaki jest mechanizm zjawiska, o którym informują, tak aby do odbiorców tych informacji dotarło zrozumienie gdzie to draństwo rzeczywiście było i jak było zamaskowane. Dlatego to nie ma być żadna narracja polityczna czytana z sms, a rzetelna informacja wynikająca ze zrozumienia istoty rzeczy.
Jednym słowem o zwycięstwie decyduje nie tylko sama polityka informacyjna, ale przede wszystkim jej jakość. Nie tylko ilość publicznych spotkań, konferencji i przemówień, ale dobitne pokazanie istoty zła niesionego konkretnym działaniem politycznym. A pokazanie istoty zła wymaga odpowiedniego przygotowania uczestników kampanii wyborczej, polityków kandydujących w wyborach. Wyborcy powinni wiedzieć nie tylko o co walczymy, ale także przeciwko czemu się opowiadamy.
______________________________________________________
Ten powyższy komentarz jest konspektem tekstu,
który przymierzam do samodzielnego wpisu.
michael
Wspaniale komentarze. Moze i
31 Sierpnia, 2024 - 10:12
Wspaniale komentarze. Moze i nie najgorszy mój tekst jako wprowadzający. Czy Prawica nie powinna rozpowszechniąc broszur z tak jasnym nakreśleniem dzialaności jedynej dziś w Polsce grupy przestępczej zgorganizowanej jaką jest obecna władza? Ludziom mniej zorientowanym trzeba wszystko wyjasniac w języku dla nich zrozumialym. Inaczej łykają, kłamstwa, w ktorych Tusk i jego ekipa nie ma sobie równych.
Tusk + zielony ład...
1 Września, 2024 - 21:50
Pełna zgoda co do oceny działania ekipy D. Tuska i jeśli jeszcze do tego dodamy ich poparcie do zmiany UE z dobrowolnej unii gospodarczej suwerennych krajów w "eurokołchoz" oraz zielony ład "euroszaleńców" którzy działają z premedytacją, to naprawdę może już tylko zostać nam torba i kij i przepraszam za wyrażenie szlag mnie trafia jak patrzę na koalicyjne partie jak za stanowiska i apanaże sprzedają Naszą Polskę, za którą nasi przodkowie oddawali życie i która przetrwała pomimo 123 lat rozbiorów, 5 lat okupacji i kilkudziesięciu lat bolszewickich rządów - teraz oddają ją Niemcom po kawałku na pożarcie.
Dzisiejszą sytuację w polskim sejmie najlepiej obrazuje smutny ale jakże trafny dowcip, że nie ma już w nim przedstawiciela mniejszości niemieckiej bo oni mają większość i to bez volksdojczów.
niezależny Poznań
Bardzo Dobry Komentarz
1 Września, 2024 - 22:22
Zgadzam sie z panem w 100%.
Odnośnie Sawickiego - czasami mówi coś co brzmi niby racjonalnie, ale gdy usłyszałem, że życzy (szczerze!) Tuskowi, aby wygrał wybory prezydenckie, to nie moga na niego patrzeć....
Mamy dużo tak fałszywych katolików - oni mówią, że są przeciwko aborcji, ale są w koalicji z tymi co nawet proponują aborcje do 9 miesiąca ciąży! Bo po aborcji przyjdzie czas na inny temat i będą mogli dalej sobie tak żerować na Polakach.
Problem Polski - to jest to, że mamy dużo takich PSL-owców co dla koryta będą z każdym a przed kamerą będą zgrywać "konserwatystów." Dzisiaj np. czytałem, że obecny polski rząd to rząd konserwatywno-liberalny.
Ta Koalicja wydaje się potrzebować PSL także po to, aby nazwa rządu brzmiałą lepiej niż lewacko-liberalny.
Pzdr. .
P55
Trzeba jednak zdać sobie
2 Września, 2024 - 15:56
Trzeba jednak zdać sobie sparawę, ze to PSL jakie dzis ponosi głowną odpowiedzialność za niszczenie Polski, nie ma nic wspólnego z PSL jakie znalem w 1947 roku. PSL, kiedy skończy się władza z ramienia UE i Niemiec przestanie istnieć, nie mając racji bytu w Polsce, o ile utrzyma ona niepodległóść PSL dzisiaj zdradzil nie tylko Polskę,ale i samego siebie,
Zauważam podobnie,
2 Września, 2024 - 19:26
jak inni komentujący - Libicki jest wyjątkowo inteligentną i cyniczną zarazem, fałszywą kreaturą. Też się dziwię dlaczego tego człowieka w ogóle TVR zaprasza...
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
kara Boska!
3 Września, 2024 - 10:38
co do Libickiego, jemu już nie tylko zdrowie Pan Bóg odebrał ale i rozum, dlatego czasem dobrze jest obejrzeć nawet w Republice jak się ślini do kamery - zawsze to też jakaś forma niezależności dziennikarskiej by pokazać kogo wypychają (jakie miernoty) do niezależnych mediów by przedstawiali szopkę z ich lewackimi poglądami.
niezależny Poznań