Zdrowy rozsądek, a trwanie w Unii Europejskiej
Jeszcze (6.IX) wisiał gdzieś u dołu na Niepoprawnych mój felieton podobnej tematyce poświęcony, a jakoś nie bardzo hołubiony przez czytelników (320 wejść, 5 komentarzy, 7 x 5). Dlaczego zatem wracam do tej tematyki? Bo ona coraz bardziej mi dolega. Coś mi mówi – może starość, może suma doświadczeń życiowych – że wisi nad nami Polakami groźba przewyższająca te wszystkie inne, dawne i całkiem obecne. N. p. trudno sobie wprost wyobrazić przyszłość narodu, gdyby szkoła miała być przez dłuższy czas w takiej opresji, w jakiej jest ona teraz zdana na pastwę skrajnej lewicy, nie tyle tej społecznej, co ideologicznej, operującej leseferyzmem obyczajowym na miarę dotąd niespotykaną. A przy tym lansującą edukację udziwnioną okrojonymi wymaganiami, spychaną na bocznicę, oferując co słabszym uczniom jako ich benefis. To tylko jedna z wiszących nad nami gróźb. Od 1989 r. – pomijając bubel Okrągłego Stołu, Magdalenki i honorów świadczonych baronom PRLu – z powodzeniem godnym lepszej sprawy, broni na Kongresie Sędziów Polskich 3 IX 2016 r., jak to pewna pani ujęła, „nadzwyczajna kasta” t. j. sędziowie epoki PRLu, a więc upolitycznieni, co na Kongresie można było oglądać gołym okiem. To był pierwszy rok rządów Zjednoczonej Prawicy. I zarazem sprzeciwu owej „kasty”, jak się okazuje skutecznie do dziś torpedującej reformę wymiaru sprawiedliwości. Owa „kasta” źle się czuje bez przynależności do partii rządzącej. Ich przodkowie przecież obligatoryjnie byli towarzyszami PZPR. Bodnar, Żurek, to ci, którzy prawo mają egzekwować według tego jak je rozumie Tusk. Czy można sobie wyobrazić coś bardziej odrażającego? Nawet „demokracja walcząca” tego nie przebija, bo ona wpisuje się tylko w system, w którym demokracja spełniała tylko rolę przyzwoitki dla władzy totalitarnej. Otóż powiedzmy otwarcie. Niemoc państwa ma zapewniony byt, jak długo prawo będzie w nim gwałcono, a to z kolei utrwala nieład i bezwład systemu wymiaru sprawiedliwości. Już nasi zachodni sąsiedzi zatrwożyli się niemocą Tuska wobec prezydenta Nawrockiego. Bo to zwiastuje umocnienie lub wręcz przywrócenie suwerenności Polski. A to z kolei koliduje z niemieckim planem federalizacji Europy pod niemieckim kierownictwem. Obstrukcja ze strony Polski z pewnością by to udaremniła. Powodzenie na tym odcinku mogłoby obudzić nawet Francję. O mniejszych krajach nie mówiąc. Przy tym z wielu względów Niemcy nie stanowią ważnego elementu obrony przed agresją Rosji Putina.
Niemoc, z jaką Polska walczy od 2 lat pod władzą „demokratów walczących” na mocy prawa własnego pomysłu, nie mogłaby się urzeczywistnić bez wsparcia liberalno-lewackiej wierchuszki Unii Europejskiej. Rząd Zjednoczonej Prawicy doznawał dotkliwego hamulca w postaci restrykcji w przyznawaniu należnych Polsce funduszy. Pani von der Leyen naiwnie choć szczerze oczekiwała na zwycięstwo Tuska, bo tylko ono gwarantowało obezwładnienie Polski i jej uległość dla planów niemieckich. Położenie przez Tuska kapitalnych inwestycji polskich oczekiwania te spełniało. Ostatnio umowa UE-Mercosur nie pozostawia wątpliwości, że niszczenie tak ważnego dla Polski obszaru., jakim jest rolnictwo zmierza do ostatecznej marginalizacji Polski, także w sferze gospodarczej. Kto zyskuje? Wiadomo.
To co tu niżej zostanie napisane może skazać ten felietonik na kosz. I wcale nie powinno to dziwić, bo będzie to swoista herezja. W 2004 roku, kiedy Polska przystępowała do Unii Europejskiej, ta stanowiła jeszcze związek suwerennych państw, które oddawały do puli unijnej władzy pewne dziedziny wiążące wspólnotę unijną, ale nie naruszały suwerenności państw członkowskich, zmuszaniem ich do cedowania uprawnień konstytucyjnych na rzecz kierownictwa UE. Unia Europejska jest oparta na zasadach praworządności. Oznacza to, że podstawą wszystkich jej działań są traktaty, przyjęte dobrowolnie i demokratycznie przez wszystkie państwa członkowskie. Na przykład jeżeli dany obszar polityki nie jest wymieniony w traktacie, Komisja nie może proponować przepisów dotyczących tego obszaru. Zbiegiem okoliczności, lub może nie, traktat wprowadzający Polskę do Unii podpisali premier Leszek Miller, minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz i minister ds. europejskich Danuta Hübner. Prominentni działacze komunistyczni będący u władzy w Polsce w 14 lat po tzw. transformacji ustrojowej. Ratyfikował traktat ówczesny prezydent, Aleksander Kwaśniewski. Zatem orzynaliśmy Unię z rąk ludzi o proweniencji peerelowskiej – rzecz symptomatyczna dla dalszych losów III RP.
Większość Polaków nie kryła zadowolenia z obecności Polski w Unii Europejskiej. Oczywiście nie byli oni świadomi ku czemu Unia zmierza, a zasady głoszone przez Schumana już dawno wylądowały w koszu. Kierownictwo Unii schodziło coraz bardziej na lewą stronę, a ideologicznie odchodziło od wartości chrześcijańskich, a nawet od tożsamości Europy wypracowanej i utrwalonej od średniowiecza. Uważni obserwatorzy mogli zauważyć niechęć liderów unijnych do takich wartości, jak państwo narodowe, jego tradycje, i porządek społeczny i instytucje go strzegące. Słowem, Unia dążyła w szerszym wymiarze niż kiedyś III Rzesza do tego, co Hitler nazwał Gleichschaltung, a Sowieci Urawniłowka. Dalsze dzieje Unii, obecnych czasów nie pomijając, pokazują jak w praktyce kierownictwo Unii zmierza do ograniczenia suwerenności państw członkowskich, premiując te, które skłonne są akceptować globalizację. Ideę superpaństwa promują środowiska liberalno-lewicowe mające na celu nie tylko przebudowę polityczną Europy, ale także ideologiczną. Przeciwników tego obdarzają mianem sił antyestablishmentowych, populistycznych, nacjonalistycznych narodowych i eurorealistycznych. Krytyka dążności do stworzenia superpaństwa przybiera na sile, ale także w ostatnich latach wzmaga się dążność do pełnej integracji i centralizacji struktur europejskich przy jednoczesnym ograniczeniu podmiotowości i decyzyjności poszczególnych państw wchodzących w skład Unii. Te działania kół zmierzających do stworzenia z Europy superpaństwa pod egidą, jak się wydaje, Niemiec, nasilają się ostatnio. W listopadzie 2023 r. doszło do kolejnego przełomu w kierunku ograniczenia suwerenności państw narodowych. Podczas debaty w Parlamencie Europejskim zapadła decyzja o udzieleniu poparcia dla szeregu zmian w unijnych traktatach. Dotyczyły one ograniczenia suwerenności i decyzyjności państw członkowskich UE, między innymi poprzez przeniesienie wielu z ich kluczowych kompetencji regulujących sprawy wewnętrzne bezpośrednio do unijnej centrali. Ingerencja instancji unijnych przybiera postać dyktatu w dziedzinach będących wewnętrzną sprawą Polski. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał wczoraj, że „sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok sądu wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem”. Zastrzegł też, że „powinno to nastąpić wówczas, gdy taki skutek jest nieodzowny dla zagwarantowania pierwszeństwa prawa UE”. Stronniczość władz UE na rzecz sił lewacko-liberalnych ewidentna była w czasie rządów w Polsce Zjednoczonej Prawicy i potem Koalicji Obywatelskiej, kiedy nawet przyznawanie funduszów należnych nie określonej partii,. ale państwu polskiemu uzależniano od dojścia do władzy Tuska i jego ekipy.
Nadużycia, jakie popełnia lewicowe kierownictwo Unii Europejskiej i stosowanie praworządności tak jak ono ją rozumie powinny prowokować pytanie, czy trwanie w Unii, nie będącej już taką Unią, do jakiej przystępowaliśmy, ma sens? Czy zdrowy rozsądek nie powinien nam powiedzieć, że trwania w czymś, co może skutkować unicestwieniem naszej suwerennej państwowości nie jest po prostu, zwyczajnie po ludzku sądząc, bez sensu?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 385 odsłon
Komentarze
Zbrodniczy post hitlerowcy z Niemiec i ruska agentura w EU
11 Września, 2025 - 18:19
Niszczącym Polskę i Europę post hitlerowskim zbrodniarzom z Niemiec oraz agentom zbrodniarza ze zbrodniczego KGB płk. Putina w Niemczech i EU marzy się ponowna współpraca ze zbrodniczą Rosją.
Do Niemców i Rusków ochoczo dołączyła zbrodnicze, przekupne i załgane lewactwo oraz bolszewia w UE.
Tylko wyjście ze zbrodniczego kołchozu zwanego Unia Europejska może uratować Polskę!
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Zygmunt Zieliński
12 Września, 2025 - 03:44
TS "uznał" to co ogłosił "pod Żurka" . By mu dać mocniejsze narzędzie. Komuniści rwali się do Unii by zatrzeć swoje plugawe korzenie. Taka Danuta Hubner np, ojciec UB, dziadek UB. Potomkowie UB znaleźli schronienie pod skrzydłami potomków hitlerowców, czyli Niemców którzy w PE zajmują kluczowe stanowiska. Młode pokolenie i tak z tego nic nie rozumie. Czyli.....
Wyrazy szacunku.
BogdanJanLipowiczSkaut
moje trzy grosze
11 Września, 2025 - 22:47
Trzeba być niepoprawnym optymistą, żeby w chorym organiźmie doszukiwać się zdrowego rozsądku. Jak nawet tylko część czegoś jest chora, to nie można mówić, że całość jest zdrowa. Niektórzy ludzie cierpią na utratę poczucia rzeczywistości. W przypadku Unii Europejskiej, ta utrata poczucia rzeczywistości jest dla niej powodem do dumy, a nie do rozpoczęcia terapii. Ta cała unijna wierchuszka żyje w swojej własnej, hermetycznej bańce ideologicznej. Z takimi to nie pogadasz. Oni sami dają sobie monopol na orzekanie, co jest dobre, a co złe, dla innych.
Na pytanie, gdzie ta organizacja nabawiła się aż tylu dewiacji, odpowiedź jest prosta: te dewiacje, to wrodzone aberracje. Feler genetyczny.
Pierwszym przewodniczącym Komisji Europejskiej został zasłużony nazista, Walter Hallstein, którego sylwetkę opisali w książce „Nazistowskie Korzenie Brukselskiej UE”, Mathias Rath i August Kowalczyk. To na pomysłach Hollsteina dokonywana jest teraz realizacja utworzenia jednego wielkiego potworka, z wielu różnorodnych państw narodowych. Późniejsi komisarze i inne unijne szychy też nawiedzone były podobnymi żądzami, chociaż często pod inną nazwą.
I jak tu słusznie Szanowny Profesor podkreśla, personel unijnych włodarzy często składa się z osób o bardzo brzydkich życiorysach. Gdyby ich ta UE nie przygarnęła, to wszyscy oni skończyliby nieuchronnie w pierdlu. Tak więc, czy to Gleichschaltung, czy to Urawniłowka, nie ma w tym ani źdźbłenka zdrowego rozsądku, na próżno by tam szukać gesunder Menschenverstand, a sam common sense, to ani w Brukseli, ani w Berlinie, nie jest wcale aż taki common. To raczej wyjątek. UE to pułapka. „Jako smakujesz, aż się zepsujesz.“ Grecja, Portugalia, Węgry, już tej przynęty posmakowały. Teraz kolej na nas. Bądźmy zatem tym razem mądrzy przed szkodą. Nie dajmy sobie odebrać Polski! Nie trwać tam dłużej, bryknąć!
Bolszewicka Unia Europejska z upada z powodu niewypłacalności
14 Września, 2025 - 12:59
Zbolszewizowana Unia Europejska upada, bo stała się nowym zbrodniczym Związkiem Sowieckim - praktycznie zarządzanym przez agenturę rosyjską i przestępców-łapowników kupowanych przez wszelkiego rodzaju lobbystów, przestępców, mafiozów oraz zbrodniarzy płk. KBG Putina.
Także ilość zdemoralizowanego lewactwa i lewackich degeneratów niszczących tradycyjną Europę w UE jest przerażająca... W dodatku, wszyscy działają i interesie rosyjskich zbrodniarzy Putina, których podstawowym celem jest zniszczenie Europy...
Zarówno była kanclerz Merkel, jak i były kanclerz RFN Olaf Scholz są agentami sowieckimi jeszcze od okresu sowieckiej tzw. NRD. Innych sprzedajmych polityków czy dygnitarzy niemieckich Putin kupuje na pęczki dobrze płatnymi stanowiskami w rosyjskich spółkach.
Ponadto, w 2028 roku ta przestępcza Wspólnota Europejska - kontrolowana przez niemieckich agentów zbrodniarza Putina - zbankrutuje. Dług UE w ciągu 2 lat podwoił się i za 3 lata Bruksela nie będzie go w stanie spłacać - twierdzi Główny kontroler Unii.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Święty Paweł...
12 Września, 2025 - 08:15
Święty Paweł przejrzał na oczy dopiero po oślepieniu i spadku z konia. Obawiam się, że taki cud się nie zdarzy w stosunku do kompletnie ślepych jewropejskich elyt, które prowadzą (i strzygą) stada baranów wprost do euro-kołchozu z elektrycznym ogrodzeniem jako pastuchem. Po prostu trzeba temu cudowi pomóc! A do tego przyczyniają się wręcz prorocze słowa Księdza profesora.
Serdecznie pozdrawiam
jan patmo
Kilka dobrych wiadomości.
13 Września, 2025 - 10:29
Paramount Skydance ma zamiar kupić Warner Bros. Discovery. Discovery jest właścicielem polskiego liberalnego, postkomunistycznego kanału TVN, który jest największym kanałem komercyjnym w Polsce i silnym zwolennikiem Tuska. Właściciel ParamountLarry Ellison, który właśnie stał się najbogatszą osobą na świecie, jest dobrym przyjacielem Trumpa i patriotą. Jest nadzieja, że z nowym właścicielem wpływy postkomunistów i radykalnych lewicowców będą ograniczone również w Polsce.
https://x.com/FilipStyczynski/status/1966552721609130015
Dziękuję za komentarze, bo
13 Września, 2025 - 11:12
Dziękuję za komentarze, bo one zawsze poszerzają obszar poruszony w felietonie, chciałbym jednak zanim niniejszy nie zniknie z Niepoprawnych.p, co wydaje się bliskie sprostować jedno zdanie z początku mego tekstu. Nie wiem skąd ten błąd, gdyż tekst przeze mnie zamieszczony był poprawny,
Coś mi mówi – może starość, może suma doświadczeń życiowych – że wisi nad nami Polakami groźba przewyższająca te wszystkie inne, dawne i całkiem obecne.
Polecam
13 Września, 2025 - 16:32
France Is Drifting Into a Greek-Style Crisis
https://europeanconservative.com/articles/analysis/france-is-drifting-into-a-greek-style-crisis/
Wyjść z rosyjsko-niemiecko-lewackiej UE
14 Września, 2025 - 12:46
Być czy wyjść z niszcącej Polskę rosyjsko-niemiecko-lewackiej UE
Jeszcze przed wejściem do UE przestępcy oraz mafiozi z krajów zachodnich we współpracy z sowieckimi zbrodniarzami w UB, SB czy WSI rabowali Polskę, m.in. oszukując i za bezcen prywatyzując i likwidując znaczną część przemysłu - jak np. cukrownie - w zarządzanej przez sowiecką mafię PRL-bis.
Ten rabunek trwa do dzisiaj. Przedsiębiorstwa czy banki należące do kompanii z EU oszukiwały na kosztach i nie wolno było nakładać na nie podatków, bo UE zabroniła. Wiele produktów w zachodnich sieciach było droższych w Polsce niż w UE, albo często były to produkty z taką samą marką - lecz gorszej jakości.
UE częściowo finansowała stadiony tzw. Orliki, z których część miała rakotworczą sztuczną trawę. Itd. itp. Wybudowano wiele innych niepotrzebnych obiektów...
Kary w wysokości miliardów złotych były bezprawnie nakładane przez bolszewię, zdegenerowane lewactwo i mafie w UE i Niemczech jako "kary z TSUE" czy niewypłacanie środków z KPO...
Jak pokazują afery w UE z łapówkami m.in. od rosyjskich zbrodniarzy - bolszewia i ruska agentura w UE tym się nie przejmuje. Łapówkarze dalej działają w UE i nie ponoszą żadnych konsekwencji. Muszą tylko bardziej uważać od kogo i jak biorą nowe łapówki...
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
@Andy-aandy
15 Września, 2025 - 06:57
Temat wielkiej korupcji w PE został szybko zamieciony pod dywan, bo bano się, aby nie wypłynęły twarde dowody korupcyjne na Rosję i Niemcy. Widzieliśmy wtedy "sprawną" akcję policji belgijskiej w przechwyceniu dowodów, aby coś więcej nie wypłynęło, aby zatuszować.
ronin
Szanowny Księże Profesorze
17 Września, 2025 - 00:53
Poprawiłem początek i (tak mi się wydaje, że) skleiłem pozostałe, zabłąkane urywki tekstu w początek kolejnego zdania. Gdyby coś nadal było nie tak, to proszę pisać.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gleichschaltung - czyli czym śmierdzi EU
16 Września, 2025 - 15:28
Unia jest europejska tylko z jej eufemistycznej nazwy. Rządzą nią wyłącznie nieeuropejskie pochodzące z północnych rejonów Półwyspu Arabskiego androfagi, które wdarły się do Europy ok. 8000 lat temu podążając za pierwszymi rolnikami, stanowiącymi ich łatwy do zdobycia, bo prowadzący osiadły tryb życia, żer.
Dziś androfagi - Y-haplogrupa I - zwane są ludami germańskimi i ruskimi i oprócz Europy i Azji od pół tysiąca lat podbijają i okupują też wszystkie pozostałe kontynenty. Proces ten znany jako kolonializm również nosi różne eufemistyczne nazwy, n.p. rozwój cywilizacji, szerzenie kultury, nawracanie dzikusów, "socjalizm", "komunizm", "chrześcijańska cywilizacja zachodu"…
W Europie okupacji androfagów jedynie rdzenni Europejczycy, t.j. Słowianie i Sarmaci (głównie Polacy) - Y-haplogrupa R1a - oraz Keltowie (głównie Iryjczycy i Baskowie) - Y-haplogrupa R1b - nadal stawiają czynny opór.
By złamać ten schyłkowy opór w 1910 roku androfagi w okupowanym Świerklańcu zaprojektowały "wielką wojnę", której 2 gorące fazy, w których życie straciły setki milionów osób na całym świecie, mamy już za sobą i w której trzecią fazę właśnie wkraczamy (UE, COVID, naloty na Jugosławię, Ukrainę…).
Dyktatura UE (IV Rzeszy) została już skrzętnie przygotowana przez pogrobowców III Rzeszy i tak n.p. umowy z Schengen praktycznie nie obowiązują a niemiecka administracja na okupowanych przez Niemcy ziemiach wydaje dyskryminowanym rdzennym Europejczykom dokumenty uniemożliwiające im swobodne przemieszczanie się nawet w strefie Schengen (w dokumenty wpisywane są fikcyjne miejsca urodzenia, co często prowadzi do zatrzymywania podróżujących przez służby graniczne).
Rdzennym Europejczykom (Serbom, Łużyczanom, Bieżuńczanom, Wieletom, Bojkom, Kunonom, Pomorzanom, Polakom, Ślązakom, Sarmatom…) żyjącym na terenie t.zw. Niemiec wystawiane są dokumenty, w których obywatelstwo (Staatsangehörigkeit) tłumaczone jest zamiast na citizenship/citoyenneté na pogwałcające podstawowe prawo do samostanowienia i stanowiące administracyjną formę etnocydu błędne określenie nationality/nationalité (narodowość) nie mające nic wspólnego z rzeczywistą etnicznością germanizowanego delikwenta.
Taka prosta rzecz jak prawo jazdy: prawa jazdy podlegają obowiązkowi wymiany na nowe plastikowe, przy okazji ograniczane jest prawo do kierowania pojazdami z 7,5 t do 3,5 t a poprawne europejskie (n.p. słowiańskie) miejscowości urodzenia zastępowane są okupacyjnymi germańskimi nazwami - kto odmówi traci prawo jazdy. Posiadacze starych praw jazdy z Hackenkreuzem nie są objęci obowiązkiem wymiany prawa jazdy !
Całe serbskie i łużyckie wsie i miasteczka są deportowane i niszczone przez odkrywkowe kopalnie węgla brunatnego, a na zrenaturalizowane wyludnione tereny sprowadzani są saksońscy i teutońscy osadnicy-okupanci. Polskie kopalnie, nie dość że wyeksploatowane przez 800 lat germańskiej okupacji, poddawane są restrykcyjnym opłatom klimatycznym, trafiającym do kieszeni androfagów eksploatujących w międzyczasie Ameryki, Afrykę, Australię a nawet Mongolię. Ursula von Lenin prowadząca za pozyskane ze skradzionych pieniędzy podatników fundusze uczestniczy n.p. w rabunkowej eksploatacji Mongolii, a dochodzenia w sprawie jej licznych przestępstw zostały wstrzymane.
Oczywiście wszystkie nazwy polskich miast mają swe germańskie wersje, n.p. Warszawa ("Warschau"), Kraków ("Krakau"), Gdańsk ("Danzig"), Łódź ("Lodsch" lub "Litzmannstadt"), Wrocław ("Breslau"), Kopanica ("Berlin"), Zgorzelec ("Görlitz"), Dreżdany/Drezno ("Dresden"), Zychy/Życz ("Zeitz"), Budziszyn ("Bautzen"), Chośebuż ("Cottbus"), Bytom ("Beuthen"), Gliwice ("Gleiwitz"), Oświęcim ("Auschwitz") i t.p.
W niemieckich podręcznikach historii Śląsk, Wielkopolska i Pomorze to "niemieckie ziemie wschodnie pod tymczasową polską administracją", a kto z indoktrynowanych uczniów nie zgadza się z tą propagandą musi powtarzać rok szkolny.
Jedna z nowszych wersji popularnej aplikacji radia internetowego na platformę Android TuneIn do stacji radiowej Polskie Radio Katowice dołącza opis "radio mniejszości niemieckiej".
Banda Tuska, Hübner, Müllera, Gersdorf i innych androfagów okupujących Polskę to tymczasowa ekipa przygotowawcza do wcielenia ostatnich słowiańskich ziem do IV Rzeszy okupujących Europę androfagów. Braun, Mentzen i inne androfagi stanowią zastępczą "alternatywę" dla zmanipulowanych i zmankurtyzowanych idiotów nie postrzegających rzeczywistości.
Akcja Mercosur ma na celu zniszczyć resztki rdzennego europejskiego rolnictwa i tym samym doszczętne spauperyzowanie i uzależnienie europejskiej ludności od przydziałów żywności od androfagów importowanych z ich zamorskich latyfundiów, gdzie schronili się SS-mani, Honeckery i t.p. kanalie. Racjonowane toksyczne przydziały zdobywane są kosztem mordowanych rdzennych mieszkańców Ameryki i wycinania ich dżungli, by zapewnić androfagom ciągłe dostawy wołowiny. W ten sposób androfagi wymordowały już wieloryby, by ich tranem oświetlać ulice i burdele na podbitych ziemiach.
Imperialistyczna doktryna androfagów doczekała się trafnej ekranizacji w serialu Star Trek - Voyager, pod postacią imperium Borg.
Z teg typu wrogimi ludzkości konstruktami nie sposób współpracować i należy je wytępić do korzeni, a ich TFUrcoff, tschlonkoff, tschlonkinie i tschlonkischtsche wysłać do Urheimat, czyli w rejony Sodomy i Gomory, skąd pochodzą ich przodkowie.
Zarówno rdzenni keltyccy Brytyjczycy, jak i ich fryzo-anglo-sasko-normańscy okupanci konkurujący z sasko-franko-szwabsko-teutońskimi i sasko-ruskimi okupantami kontynentalnej Europy zdążyli się zorientować w strategii IV Rzeszy i opuścili jej strefę wpływów.
Polacy, jako rdzenni Europejczycy, mogą się uwolnić jedynie budując silne samowystarczalne Sarmackie Trójmorze będące się w stanie obronić przed każdym atakiem. Zacząć należy od wyrzucenia wszelkich wrogich i obcych elementów z Polski. Nie możemy dopuścić do tego, by Polacy stanowili mniejszość we własnym kraju, jak to stało się na Łużycach, Połabiu, w Lechii, Spyrgowie, czy w rozparcelowanej Jugosławii, gdzie Słowianie stanowią zaledwie 20% mieszkańców. W Polsce Polacy stanowią już tylko niecałe 60%, z czego spora część uległa już wielowiekowej germanizacji, rusyfikacji i innym, zazwyczaj religijnym i politycznym formom obcej indoktrynacji. Nie możemy stać się niemiecką ani ruską kolonią bezmyślnych mankurtów, jak to już stało się na Połabiu, czy w Azji Środkowej.
Warto na terenie całego Trójmorza zacząć od unifikacji czystego słowiańskiego języka, z wymierającymi już głoskami ą i ę, poprawną wymową ł i ř - by każdy Polak bez tłumacza mógł się dogadać z Czechem, Chorwatem, Serbem, Makedończykiem, czy Trojkiem (pod turecką okupacją błędnie zwanym "Bułgarem"). Niestety silnie zromanizowane i zgermanizowane tereny Dacji (turecka nazwa "Rumunia") i zmagyaryzowane tereny Panonii (Węgry) trudno będzie nakłonić do powrotu do rdzennego słowiańskiego języka. Wyleczonemu i pozbawionemu germanizmów języowi powinna towarzyszyć poprawna pisownia bez digrafów, lecz z wprowadzonymi już przez naszych południowych braci i na Litwie znakami jak č i š.
Trójmorze nie może posiadać centralistycznych dyktatorskich elementów, lecz powinno jednoczyć naturalne usposobienie i potencjał każdej regionalnej społeczności dodając jej solidarne wsparcie wszystkich pozostałych - tylko oddolnym autentycznym żywiołem stanowiącym siłę (usilnie zwalczanej od tysiącleci) słowiańskiej tożsamości możemy wskrzesić potęgę naszej starożytnej kultury i cywilizacji.
https://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/genetyczne-podloze-imperializmu
https://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/macmezokracja-czy-polska-jest-krajem-polakow
P.S.
Nieco detali na temat historii i genetyki ułatwiających orientację w moim obszerniejszym komentarzu tutaj:
https://niepoprawni.pl/blog/leopold/jak-poinformowano-brytyjczykow-o-naszych-wyborach
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>