Weżmy pod uwagę pełną prawdę o konsekwencjach braku niepodległości
Historia lubi się powtarzać, bo mechanizmy społeczne, bazujące przecież na ludzkiej naturze, są powtarzalne. Tak więc warto przyjrzeć się polskim problemom z suwerennością, których obecnie doświadczamy i uświadomić sobie jak naprawdę wygląda nasza sytuacja..
Powszecnie, gdu mowa o utracie niepodległości, pada liczba 123, liczba lat pod zaborami. Ale to nieprawda, okres jest przecież znacznie dłuższy i warto rozmawiać o pełnym okresie pozbawienia niepodległości lub suwerenności.
Po raz pierwszy Polska straciła suwerenność, a lat kilkadziesiąt potem w efekcie także niepodległość, w r. 1733, gdy Polacy wybrali na króla Stanisława Leszczyńskiego i wtedy interweniowała militarnie Moskwa, która za sprawą wewnętrznej opozycji, narzuciła nam jej głosami, wybór Augusta III. Sytuacja jest bardzo podobna, bo gdy Polacy wybrali w r. 2015 PIS, targowica wzraz z zewnętrznym jej mocodawcą usiłuje nam narzucić postkomunistyczne sądownictwo. Rola Rosji jest podobna, z tym że pełni ona obecnie rolę straszaka przed ewentualnym wyjściem z UE.
Jedyny okres pełnej niepodległości miał miejsce w czasie II RP, a po r.1989 mieliśmy suwerenność ograniczoną i dopiero PIS zaczał toczyć walkę o pełną suwerenność. Tak więc w sumie, okres pozbbawienia niepodległości i suwerenności do czasów obecnych wynosił ok. 260 lat. Więc nie 123, lecz 260. Szmat czasu i konsekwencje tego ponosimy do tej pory na wielu polach. W tym czasie nie mieliśmy możliwości rozwijania własnych form życia społecznego i tu zionie czarna dziura.
Problem polityczny polega na tym, że lemingi traktują obecną rzeczywistość w sposób naturalny, jakby tych historycznych konsekwencji nie było. Tymczasem potrzebna jest nadzwyczajna mobilizacja żeby nadrobić wszystkie braki na wielu polach, a środkiem jedynym do tego jest mobilizacja środków przez aparat państwowy, bo normalna powolna ewolucja naraża nas na przegraną.
Z tego zbiegu okoliczności historycznych wynika nauczka ustrojowa. Musimy wyraźnie określić nasz ustrój, jako ustrój demokracji republikańskiej, w którym jest symetria między obywatelskmi prawami i obywatelskimi obowiązkami. Kto nie wypełnia obywatelskich obowiązków, zachowuje prawa ludzkie, ale traci prawa polityczne. Jakiekolwiek naruszenie polskiej racji stanu karane jest banicją lub gardłem. Nie możemy sobie pozwolić na popełnianie tych samych historycznych błędów.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2621 odsłon
Komentarze
Uważam, że temat praw i
11 Stycznia, 2019 - 00:43
Uważam, że temat praw i obowiązków wymaga gruntownego uporządkowania.
"Kto nie wypełnia obywatelskich obowiązków, zachowuje prawa ludzkie, ale traci prawa polityczne.”
Zdecydowanie popieram. Jeżeli ktoś nie angażuje się w tworzenie wspólnego dobra, nie ma moralnego prawa oczekiwać od tej wspólnoty społecznych praw.
Prawo jazdy nie jest przynależne każdemu człowiekowi wraz z ukończeniem 18-ego roku życia. Potencjalny kierowca musi najpierw zdać egzamin, by zostać prawnie dopuszczonym do ruchu.
Spróbujmy sobie jednak wyobrazić ewentualne skutki, gdyby jakiś szaleniec wpadł na taki "demokratyczny" pomysł wydawania prawa jazdy z automatu, wraz z pierwszym dowodem osobistym.
Prawo wybierania, ze względu na swoje często nieprzewidziane negatywne następstwa, powinno zbudowane być na podobnych zasadach.
Pozdrawiam.
dratwa3
Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.
Polacy wciaz sa od 39 roku w stanie wojny do tej pory nie
11 Stycznia, 2019 - 20:38
wywalczyli sobie wolnosci i mozliwosci zarzadzania wlasnym karajem czy ba nawet wlasna osoba czy swoja rodzina.
Wszytko jest regulowane lub zakazane co w wolnym kraju jest nie istnieje.Okupan tylko zmienia twarze , wytarczy na jakis czas juz wzburzonemu plebsowi rzucic zwykla kielbase,cos obiecac badz 500+ i juz nastroje sa zniwelowane.Demokracja zostala po to wprowadzona zeby dalej wplywowe grupy mogly w niedomkratyczny sposob rzadzic inaczej by zoastala zakazana.
Ten rzadzi w demokracji co za pomoca mediow ,pieneidzy obietnic ,klamstw otumani malo inteligentny niewyksztalcony motloch z prawem do glosowania.Dlatego tak wzne jest szkolnictwo, aby utrzymac je na niskim poziomie przez wplywy wlasnie tych grup chcacaych utrzymac badz przejac wladze.Rewolucje oparte byly na motlochu i propagandzie i tak jest do tej pory.
Czy egzamin z wiedzy politycznej poprzedzony specjalnym kursem , aby dostac mandat uprawniajacy do glosowania bylby antydotum na obecna sytuacje w czasie wyborow-tak pod warunkiem ze kursy z wiedzy politycznej byly by nie stereowane przez te same grupy dazace do koryta i na ktorych zydokomuna oraz faszyzm bylyby potepione.
PIS tylko wygral dzieki motlochowi bo przez 8 lata jako opozycja pozwalal aby PObolszewia rozkradala i niszczyla Polske bezkarnie, i wlasnie ten motloch zrozumial swoj blad ze juz ma noz na gardle i zaglosowala na PIS bo srodek ciezkosci samoistnie przesunol sie w strone PISu oczywiscie PIS oklamal spoleczenstwo ze dokona naprawy i powsadza zlodzi z PO no ale na tym polega wlasnei propaganda.PIS zeby w przyszlosci uniknac galezi nikogo ze starej bandy rzadzacej nie bedzie wsadzal do wiezienia.
Miło mi być zaliczonym do
11 Stycznia, 2019 - 21:17
Miło mi być zaliczonym do motłochu i to przez kogo ? Coś Pan zrobił, żeby Polską nie rzadziła komuna, a następnie, postkomuna ? Proszę o konkrety, bo wodolejstwo mnie nudzi.
Pytania typowo ubeckie ,a kim ty jestes czlowieku zebys
11 Stycznia, 2019 - 21:37
probowal kogo kolwiek rozliczac z tego co zrobil, zeby Polska nie rzadzila zydokomuna.
Nawet UBecy nie byli tacy durni zeby probowac kogos zdekonspirowac w taki sposob.
Konkrety nazwiska ,adresy ,kto jest prowodyrem to ich typowe pytania.Jak bys siedzial na dolku to bycs moze takich tu pytan nie zadawal , ale motlochu do pierdla nie wsadzali.
Zebys sie nie nudzil to nie czytaj mnie nie ma przymusu tylko se wlacz TV.Ja do nikogo nie pisze tylko na temat, na ktory mam wlasne zdanie na tym polega wolnosc wypowiedzi i gaszenie mnie tutaj przez autora w SBecki sposob to tylko mnie wzmacnia,nie zlamali mnie wtedy tam i nie zlamia mnie teraz i tu - panial?
Jesli w Twoje swiadomosci nie miesci sie ze PIS nie wygral tylko dzieki swjemu elektoratowi i tym ktorzy glosowali przeciw PObolszewi bo ich bylo za malo,to Twoj problem,wygral wlasnie dzieki motlochowi ktory wczesniej glosowal na PO a dostawszy w doope zmienil dopiero po 8 latach zdanie.
Skąd Pan te swoje rewelacje
11 Stycznia, 2019 - 22:44
Skąd Pan te swoje rewelacje nadaje ? Trochę Pan brzmisz jak Radio Erewań, tylkp mniej dowcipnie.
O motłochu, który psuł elicie wczasy, wspominała także postkomunistyczna celebrycka łże-elita.
Prawdziwa demokracja polega na tym, że ludzi się przekonuje cierpliwie swoim programem a następnie jego realizacją. Procesy społeczne wymagają wielu lat i żadne czarodziejskie różdżki nic tu nie pomogą. Tego, kto twierdzi inaczej, to, jak zapowiedziałem parę miesięcy temu, traktuję jako ruskiego agenta.
Powtarzam pytanie: Co Pan zrobił konkretnie dla Polski, że Pan tak epitetami szafuje ?
Nie wiem, czym jest
12 Stycznia, 2019 - 03:49
Nie wiem, czym jest "prawdziwa demokracja" ale PiS nie wygrał dlatego, że "ludzi się przekonuje cierpliwie swoim programem". A te legendarne "procesy społeczne" to można sobie w buty, liczy się realna władza i jej działania a to się może zmienić błyskawicznie. Cały czas lecą różne decyzje i zmienia się sytuacja. Polityka z wyborami to nie procesy społeczne tylko walka o władzę a ludzie to mogą sobie chcieć różnych rzeczy. No chyba, że chodzi o jakieś cybernetyki społeczne dla sterowania ludźmi, czyli władza sobie, jak duraczyć i kontrolować innych. Te "procesy społeczne" są tak niewiarygodnie silne, że każdy psioczył na PRL ale go budował albo że gdyby Kaczyński czy Duda zrąbał się publicznie w spodnie na debacie, przegraliby wybory, choćby mieli genialny plan na wszystko. Tak w jak w dawnych czasach byle sraczka króla mogła zadecydować o losie państwa. To, co się liczy to władza i kroki do jej osiągnięcia a później utrzymania a nie jakieś emanacje sterowanych procesów społecznych.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
PIS wygrał z kilku przyczyn:
12 Stycznia, 2019 - 13:23
PIS wygrał z kilku przyczyn:
1. Prowadził regularną merytoryczną debatę polityczną oraganizując rozmaite kongresy programowe.
2. Prowadził politykę propatriotyczną istotną dla młodych generacji ( Żołnierze Wyklęci), które stały się wyborczym języczkiem u wagi.
3. Prowadził właściwą działalność w ramach popkultury internetowej, identyfikując Platformę z obciachem.
4. Wykorzystał nieróbstwo, pazerność i aferalność Platformy
Ponadto, polityka musi brać pod uwagę rozmaitość wielowarstwowych procesów społecznych i na nie reagować, co się PISowi udało.
PIS tylko wygral dzieki motlochowi...
11 Stycznia, 2019 - 21:25
...pisze wilk. Tak się rządzi motłoch....taką mamy większość, bezmyślną, otumanioną, niewykształconą.
Dlatego starsi i sprytniejsi bracia wybrali demokrację....i te tzw. wolne wybory.
Dopóki jakiś mąż opatrznościowy nie pociągnie za sobą tego motłochu, który go zechce słuchać nic się w Polsce nie zmieni. Będzie tak jak jest albo jeszcze gorzej....o ile Polska się w ogóle ostanie.
Verita
Pani mi przypomina pewną
12 Stycznia, 2019 - 13:26
Pani mi przypomina pewną komentatorkę z salonu24 oraz pewne celebrytki z mainstreamu z tym "motłochem"..
Przypoinam więc, że demokrację wybraliśmy w w. XV i funkcjonowała ona do w. XVIII, całkiem długo.
@ wilk na kacapy
13 Stycznia, 2019 - 21:48
W imieniu motłochu serdecznie przepraszam, że nie stosowaliśmy się do światłych wskazówek (plenum titulo) wilka na kacapy !
nieustanne zachwyty
11 Stycznia, 2019 - 22:21
nieustanne zachwyty
nad swym entelektem
nieustanne zachwyty
w kanadyjskim buszu
takie wyrastają elyty
jan patmo
Zgadzam sie całkowicie z
12 Stycznia, 2019 - 04:16
Zgadzam sie całkowicie z ostatnim akapitem - tylko fakt, ze ciężko to zrobić, bo np. kto i jak by decydował o tym kto wypełnia obywatelskie obowiązki a kto nie (chyba, że takim kryterium miałoby być samo uczestnictwo w wyborach ale uważam, ze to za słabe kryterium).
Jednak co do reszty, to niestety można by powiedzieć, że mieliśmy więcej niż 260 lat brak niepodległosci i suwerennosci - a teraz np. jaką mamy suwerenność, jak unia nam ciagle narzuca co mamy robić? Niektórzy też gadają (nie wiem ile w tym prawdy), że nawet w dwudziestoleciu międzywojennym nie było pełnej niepodległosci, bo niby Piłsudski był agentem niemiec.
Niestety ciągle ktoś nami staruje i ciężko jest odróżnic swojego od podszywacza. Jednak uważam, ze nie jesteśmy w tym sami i wiele innych krajów ma podobnie - na tym polegają m.in. wpływy obcych wywiadów na inne państwa.
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)