To władza strzela do robotników...

Tytuł pochodzi z piosenki "Janek Wiśniewski"opisującej masakrę grudniową roku 1970, kiedy strzelano do stoczniowców. W tytule było "partia strzela...",  ja piszę o "władzy", bo partia za komuny byłą prawdziwą władzą, a partia zwana PO jest jedynie reprezentantką ukrytych mocodawców z establishmentu postkomunistycznego, którzy dzierżą faktyczną władzę.

Potem strzelano do górników z "Wujka" w grudniu 1981 r..
Teraz znowu strzela się do górników.

Taka jest nieuchronna lOgika sprawowania niedemokratycznej władzy.

Jednym z objawów cyfrowej demencji opisywanej przez Martina Spitzera, objawiającej się wśród użytkowników internetu, jest rozpraszalność uwagi. Pod wpływem natłoku napływających z zewsząd bodźców użytkownicy nie są w stanie skoncentrować się na bodźcach zasadniczych. A to z kolei uniemożliwia podjęcie jakiegokolwiek sensownego działania.