Ruch LGBT i mechanizmy manipulacji

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Czym jest LGBT ?

Żeby na to pytanie odpowiedzieć musimy poczytać Jonathana Haidta, bo tam można znależć pewne wskazówki. 

 Haidt pisze, w "Prawym Umyśle": 

"Kiedy zaczynałem pisać książkę Szczęście, byłem przekonany, że źródłem poczucia szczęścia jest nasze wnętrze, jak tysiące lat temu twierdził Budda i starożytni stoicy. Nie możesz sprawić, aby świat dostosował się do Twoich życzeń, dlatego skncentruj się na zmienianiu siebie i swoich pragnień. Zanim jednak ukończyłem pracę nad tą książką, zmieniłem zdanie: szczęśćie pochodzi spomędzy.. Jego źródłem są właściwe relacje między Tobą a innymi, między Tobą a Twoją pracą, a wreszcie - między Tobą a czymś większym od Ciebie." 

Haidt ma absolutną rację - wielokrotnie pisałem, że natura ludzka tkwi właściwie na zewnątrz jednostki, treść zycia jednostki pochodzi z zewnątrz, czyli "spomiędzy". Haidt pisze dalej: 

"Kiedy pojmiesz naszą dwoistą naturę, między innymi grupolubną powłokę pokrywającą nasz umysł, zrozumiesz, dlaczego szczęście pochodzi spomiędzy. Nasz umysł został zaprojektowany w taki sposób, aby nie tylko pomagać nam w rywalizacji z innymi w obrębie naszych grup, ale także ułatwiać nam jednoczenie się z pozostałymi członkami grupy, aby zapewnić jej zwycięstwo w konkurencji międzygrupowej." 

Tak więc mamy obraz prawidłowych relacji w określonej grupie. Odnieśmy te refleksje do sytuacji Polaków, którzy, po latach niewoli, dążą do stworzenia takich właśnie więzi w Polsce. A są to więzi o charakterze kulturowym, religijnym, narodowym, budujące kapitał spoleczny, co oczywiście nie może podobać się rozmaitym manipulatorom i ideologom, szczególnie tym o proweniencji marksistowskiej.  

Zajrzyjmy znowu do Haidta: 

"Badania dotyczące kapitału społecznego wykazały, że lokalne ligi kręglarskie, koscioły oraz inne grupy, drużyny i kluby mają decydujące znaczenie dla zdrowia jednostek i całego narodu.Jak to ujął politolog Robert Putnam, kapitał społeczny wytwarzany przez takie lokalne grupy " czyni nas mądrzejszymi, zdrowszymi, bezpieczniejszymi, bogatszymi i bardziej zdolnymi do rządzenia w warunkach sprawiedliwej i stabilnej demokracji." 

Konkurencja zewnętrzna w postaci ideologii marksistowskiej i obcych interesów geopolitycznych nie może pozwolić Polakom na takie swawole. Trzeba zaprząc do roboty pewne inne mechanizmy dezintegrujące. Trzeba przede wszystkim stworzyć odpowiedni taran uderzeniowy. Wiadomo, że w rozmaitych społeczeństwach stosowano pewne mechaizmy rozładowujące napięcia, takie jak karnawał. Poczytajmy więc dla odmiany o mechanizmach karnawałowych i faszystowskich. 

"/.../ekstatyczny taniec jest ewolucyjnie ukształtowaną biotechnologią służącą eliminowaniu hierarchii i łączeniu ludzi we wspólnotę. Ekstatyczne tańce, festiwale i karnawały niezmiennie usuwają lub odwracają hierarchiczne uklady życia codziennego. Mężczyźni przebierają się za kobiety, chłopi udają szlachciców, a wszyscy bez obaw mogą śmiać się z przywódców". Kiedy czas świętowania dobiega końca i ludzie powracają na swoje normalne pozycje społeczne, pozycje te wydają się nieco mniej sztywne, a relacje między ludźmi o różnym statusie - odrobinę cieplejsze." 

Faszystowskie wiece - zwraca uwagę Ehrenreich - wyglądały zupełnie inaczej. Były spektaklami, a nie festiwalami. Wykorzystywały uczucie czci (będącej połączeniem podziwu i trwogi) do tego by umacniać hierarchię i przywiązywać ludzi do  niemal boskiej postaci wodza. Podczas faszystowskich wieców ludzie nie tańczyli i bez wątpienia nie śmiali się ze swoich przywódców. Całymi godzinami stali w miejscu, oklaskując maszerujących żołnierzy i głośno wiwatując, gdy pojawiał się ich drogi przywódca, aby do nich przemówić." 

No i teraz możemy lepiej zrozumieć czym jest ruch LGBT i jego manifestacje. 

Jest to niewątpliwie pewien starannie wyreżyserowany spektakl, obliczony na osiągnięcie kilku celów.

Po pierwsze potrzebna jest, jak wyżej wspomniałem, grupa ludzi łatwych do zmanipulowania z uwagi na swoje zaburzenia w tym wypadku seksualne, które mocno oddziałują na ich psychikę i umozliwiają manipulację emocjami.Tak jak komuści powoływali się na kwestię wykluczenia ekonomicznego robotników i udawało im się zmobilizować lumpenproletariat, tak i wspólcześni macherzy stosują podobną metodę "na wykluczenie" plus na empatię.

Wykorzystywany jest mechanizm karnawałowy do zjednoczenia tych ludzi w grupę, która będzie miała swego wspólnego bożka - Erosa - któremu będzie oddawała cześć. Liczy się też na to, że przy okazji może do tej grupy uda się zwerbować jeszcze inne pokrewne ideologicznie środowiska.

Następnie wyznawcom bożka Erosa aplikuje się mechanizm faszystowski i wskazuje wroga - jest nim katolicka, patriotyczna większość, której przypisuje się wrogie wobec grupy zaburzonej zamiary w postaci homofobii, ksenofobii itd..

Karnawałowy mechanizm chwilowego zawieszenia hierarchii pod wpływem mechanizmu faszystowskiego zamienia się w dążenie do całkowitego obalenia hierarchii i standardów społecznych raz na zawsze. Dlatego mechanizm faszystowski zmierza do sprowokowania jak największego odzewu i agresji wśród przeciwnej temu publiczności, by manifestujący mogli poczuć wrogość tłumu i na bazie zagrożenia zwierać solidarnie swoje grupowe szeregi, a wrogowi pokazać, pod osłoną policji, jęzor. I w ten sposób tworzy się taran, którego w ten sposób używa się do naruszenia spójności i rozbicia wspólnoty, niszcząc kapitał społeczny. Chodzi o usztywnienie i utrwalenie podziału.

Kolejnym mechanizmem faszystowskim jest stopniowe wymuszanie na instytucjach państwa ochrony ruchu -policja, sądy - a następnie wprowadzanie metodą salami postulatów ruchu do życia społecznego. Efektem ostatecznym może być wyeliminowanie tak rozbitej grupy z międzynarodowej konkurencji.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)