Rosja liczy na eurokratów ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Rosja ma ambicje imperialne, genetyczne można powiedzieć, o czym wcześniej już pisałem. Unia Europejska także ma ambicje imperialne, a to daje Rosji możliwość prowadzenia elastycznej i trudnej do przyszpilenia polityki. bo z jednej strony Unia imperialna to konkurencja dla USA i Chin i porozumienie z Unią wzmacnia siłę Rosji, tym bardziej, że wielką rolę w Unii odgrywają Niemcy, tradycyjny partner Rosji, wykazujący zrozumienie dla jej strategicznych, imperialnych dążeń, a z drugiej strony struktura wielonarodowościowa i wielopaństwowa Unii daje mozliwość działań na dwóch poziomach, w zależności od potrzeby. Jednak znaczne wzmocnienie Unii nie jest Rosji na rękę, bo Unia, choć tylko na poziomie państwowym, jest częścią NATO.

Rosja prowadzi więc politykę łączącą wspieranie imperialnych dążeń Unii i dominujących w niej środowisk kosmopolitycznych, bo Unia to NIemcy, a poza tym jeden partner do negacjacji upraszcza negocjacje i pozwala na stabilizację relacji, z działaniami ją osłabiającymi, ale na poziomie państw. Tu nie ma żadnej sprzecznośći. Zdała sobie z tego sprawę Wielka Brytania, która przeżyła wiele konfliktów z Rosją w ostatnich latach, a ambiwalencja Unii wobec Rosji była jednym z czynników, które, oprócz imerialnych zapędów, skłoniły ją do brexitu. 

Nie dziwi więc to, że Rosja chętnie wskazuje na Polskę jako na kraj, który ma rzekomo odgrywać negatywną rolę w systemie europejskim, co się ujawniło w kwestii Holocaustu czy praworządności. Chętnie więc będzie Rosja podgrzewać nastroje antyrządowe w środowiskach postkomunistycznych i eurokratycznych, bo doskonale zna mentalność tych ludzi i wie, że postkomuna jest zbyt słaba by skłonna była do prowadzenia zdecydowanej polityki, która mogłaby kiedykolwiek Rosji zagrozić. A do tego pojawiła się w Polsce Konfederacja, która także nie pała do rządu miłością. 

Jednak to rząd polski ma w swoim ręku wszelkie atuty propagandowe i materialne - historia zaborów, historia II WŚ, słynne postaci takie jak Pilecki,Karski Sendlerowa czy inni Sprawiedliwi oraz kapitalną politykę gospodarczą, która wzmacnia polski potencjał i polską pozycję międzynarodową, nie wspominając doskonałych relacji między Polską a USA oraz jedność grupy V4 będącej zarodkiem Trójmorza.. 

Putin wszedł właśnie na ścieżkę, która prowadzi na dno. 

Pisałem już kiedyś niejednokrtnie o bezzasadności teorii TINA (There Is No Alternative). Jednak każda teoria ma swój wyjątek, który trzeba wyjaśnic przy użyciu innej teorii. Struktura społeczna, polityczna i ideologiczna Rosji została ukształtowana na klimatycznie uwarunkowanej ekonomicznej niewystarczalności, niesamodzielności sięgające wstecz do okresu rolnictwa, a cechy te zostały wzmocnione przez wpływy mongolskie. Sposobem na przetrwania była zwiększona rola państwa i jego tendencji do przywracania zachwianej równowagi wewnętrznej przez ekspansę imperialną na zewnątrz w poszukowaniu zasobów.

Od tego bagażu Moskwa uwolnić się nie może i prognozuję, że Moskwę on zabije. Ta historia tłumaczy histeryczne i paranoidalne próby obrony własnego wizerunku przez fałszowania wizerunków innych państw i ich roli w historii. Rosja i Putin wraz nią są skazani na mieszanie herbaty bez dodania cukru, bo taka jest właśnie struktura tej państwowości, oparta na braku ważnego czynnika w krwioobiegu duchowym.. 

No i moja teza o możliwym sojuszu Kremla z eurobiurokracją sprawdza się. Dzisiejsze wiadomości z Rosji przekazują głosy z Rosji mówiące jednoznacznie o potrzebie takiego sojuszu.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (4 głosy)

Komentarze

Jak to czasem jest - bywają imperialne sny o potędze, które są durne jak beczka smoły, bywają także aspiracje potęgi rozumu, które prowadzą do realnego rozwoju. To jest odwieczne starcie dobra ze złem, szatana z Królestwem Bożym.

Ten konflikt towarzyszy właściwie tylko dwóm formacjom społecznym i politycznym. Totalitarna przeciw demokratycznej.

Pierwsza jest formacją zła, absolutna i totalitarna domena szatana, w której Feliks Koneczny dopatrzył się właściwości cywilizacji turańskiej, których cechy współcześnie przetrwały w królestwie pruskim i cesarstwie rosyjskim. Może stąd bierze się historyczna więź cywilizacyjna totalitarnych tradycji oraz imperialnych marzeń Berlina i Moskwy. Zadziwiająca wspólnota imperialnych utopii niemieckiego i rosyjskiego kultu brutalnej siły i pogardy, która całkiem niedawno zmaterializowała się w nazistowskiej III Rzeszy i sowieckim komunizmie znajdując swoją znakomitą diagnozę w opisie cywilizacji turańskiej.
To jest cywilizacja totalitarna tkwiąca jak kamień młyński w całej historii europejskich totalitaryzmów, krwawych i zbrodniczych imperiów europejskiego absolutyzmu i kolonializmu. To jest prawdziwa tradycja, której Europa pragnie się wyprzeć, nie chce się do niej przyznać, ale nie potrafi działać i myśleć inaczej.

A w rzeczywistości uprawia bałwochwalstwo i czci antychrysta, nerwowo poszukując ciągle nowych ideologii, które są co chwilę bliżej szatańskich wersetów kłamstwa i pogardy. Ta totalitarna Europa gada o praworządności, ale w rzeczywistości zanurzona w swoim historycznym absolutyzmie nie rozumie sensu trójpodziału władzy, który kiedyś miał być receptą Monteskiusza na tradycyjny europejski absolutyzm. Nie rozumie sensu dzieła Monteskiusza, nie kojarzy i po szatańsku tłumaczy sobie ten trójpodział władzy na trzy absolutyzmy trzech absolutystycznych organów państwa, sprawujących absolutne rządy. W tej europejskiej wizji absolutna władza cesarzy w roku 1918 rozpadła się na trzy zamordyzmy: kanclerski, parlamentarny i sędziowski.

Czyli nadal mamy europejski absolutyzm, w którym na miejsce cesarzy mamy zamordyzmy triumwiratów, które nadal snują imperialne projekty. A współczesne prymitywne autorytety nie mają zielonego pojęcia ani o tej analizie, niczego nie rozumieją z ducha praw. Zupełnie nic, żadnej refleksji, oni tylko martwo posługują się pustym hasłem trójpodziału władzy. Nie umiem sobie nawet wyobrazić tego absurdu, który plącze się po ich pustych głowach. Czarna dziura (black hole) rozumu. Zgnoić i podbić Polskę, aby połączyć Niemcy z Rosją i sięgnąć po Japonię.

Drugą formacją jest stara judeochrześcijańska, prawdziwie demokratyczna, miła Bogu cywilizacja europejska... Demokratyczna cywilizacja europejska, która zaczęła się rodzić i dojrzewać jako cywilizacja Rzeczypospolitej Obojga Narodów jeszcze w czasach dynastii Jagiellonów. Zajrzyjmy do dzieł Andrzeja Frycza Modrzewskiego i zobaczmy gdzie i kiedy zaczęła się rodzić europejska demokracja. Andreas Fricius Modrevius - 1503-1572 "O naprawie Rzeczypospolitej". Porównajmy, pan Charles Louis de Secondat, baron de La Brède et de Montesquieu 1689 - 1755, zwany Monteskiuszem pojawił się i tworzył dwieście lat później.

Vote up!
3
Vote down!
0

michael

#1616989

    Wiitam! Rosja, postrzegając "nowo modę", to kraj "kopertowy", który latami usadawiał w Brukseli agenturę wpływu, korumpując, lub mając "haki" na osoby o nieciekawej przeszłości. 

Vote up!
1
Vote down!
0

ronin

#1617026