Dowcipy z Auschwitz i ich miłośnicy
Śmiech to zdrowie. Więc każda okazja do śmiechu jest dobra i smiać się można ze wszystkiego. Ale jest jedno małe ale... Ewolucyjnie śmiech i towarzysząca mu mimika wiąże się z agresją i odstraszaniem.
W pewnych środowiskach śmiać się można nawet z Auschwitz:
– Auschwitz można było opuścić na parę sposobów. Część pensjonariuszy np. ulotniła się stamtąd, ha, ha, ha, przez komin, ha, ha, ha, w takim pośpiechu, że pogubiła, ha, ha, ha, buty. Potem lokalny magazyn rzeczy znalezionych pękał, ha, ha, ha, w szwach.
Niedawno modna była smoleńska odmiana dowcipów z Auschwitz, o której pisałem parę dni temu, więc proponuję tam zajrzeć. http://zetjot.salon24.pl/685736,dowcipy-zaslyszane-na-marszu-kod Wydaje się, że we wiadomej gazecie trwają próby jakiegoś nowego rodzaju dowcipów.
Skąd to się wzięło ?
Ano, w epoce kamienia łupanego ludzie posługiwali się prostym kodem identyfikacji kulturowej –
>>swój : obcy<<.
W miarę rozwoju ten prosty kod zastępowano kodami aksjologicznymi bardziej złożonymi, takimi jak Dekalog, ale na obrzeżach społeczności, w grupach marginesu społecznego funkcjonowały nadal kody proste, subkulturowe
>>cwaniak : frajer<<.
Obecnie najbardziej znanym zwolennikiem takiego kodu jest Tomasz Lis, którego filozofię życiową Państwo chyba słyszeli:
“Lud nie jest głupi. Jest głupszy niż się nam wydaje. Więc go można oszukiwać, skubać i nim pogardzać.”
W bardziej nowoczesnej postaci kod subkulturowy przekształcił się w równie prosty, ale bardziej zmienny, stosowany przez buractwo, kod popkulturowy
>>cool/fajny : obciach<<
Rozpowszechnienie tego typu kodów subkulturowych i popkulturowych, owocujących takim poczuciem humoru jak wyżej opisane zawdzięczamy przede wszystkim Platformie, której działania opierały się na aprobowaniu mechanizmów cwaniactwa podniesionych do rangi polityki państwowej i przyczyniały się do tworzenia swoistego kultu cwaniactwa. W końcu to w zakładach karnych Platforma miała najwyższe poparcie. W stosunku zaś do przeciwników politycznych z PISu zastosowała Platforma marketingowy mechanizm popkulturowego ośmieszania według kodu cool : obciach. Cwaniactwo jednak opiera się na mechanizmie indywidualistycznym i nepotycznym, w związku z czym rosła liczba wykluczonych, którzy w końcu zorientowali się, że przypadła im rola frajerów. W tym momencie nastąpił bunt buractwa, proces uległ wstrzymaniu i zwrócił się przeciwko samej Platformie. Sojusz filistra z buractwem został zerwany.
Układ musiał uznać, że metody się zdezaktualizowały i wrócił do metody wzniecania strachu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1022 odsłony
Komentarze
Wzniecanie strachu.
17 Grudnia, 2015 - 18:43
Strach pomaga tylko na krótką chwile.Na wsiach stawiano stracha "na wróble". Kilka dni pomagało. Póżniej strach się oswajał,a na dodatek pod wpływem pogody zeszmaciał.Z każdego boku słoma mu wychodziła i nie tylko wróble, ale i dzieci już się nie bały.