Co Nowocześni/e mają w głowie ?
Mam mieszane uczucia co do celowości niniejszej notki, bo czym my się tutaj zajmujemy? Rozważaniami nad elukubracjami kretynów ? To nie są posłowie Rzeczpospolitej, to są sabotażyści, najzwyklejsza V kolumna, którą należałoby zapudłować za dywersję i działanie wbrew polskiej racji stanu..
Co ma Nowoczesna w głowie, to mogliśmy się przekonać po wypowiedziach pana Petru. Trzeba jednak dodać, że jego asystentki starają się mu dorównać. Chyba trwa między nimi ostra rywalizacja. Na szczególną uwagę zasługuje wypowiedź jednej z nich w programie Mazurka, że prawo powinno być “jak wygodne buty”. Ale oto kolejna z nich wspina się na Himalaye absurdu powołując się na... Chrystusa w swojej agitacji za aborcją.
Złote myśli, wydrukować i wywiesić we wszystkich instytucjach państwowych. A ja myślałem, że prawo to ostateczność, środek do regulowania ostrych sporów, a więc z wygodą nie mający nic wspólnego, i że ewangelia nie pozwala na zabijanie nienarodzonych. To są rewelacyjne, prawdziwie postmodernistyczne interpretatorki rzeczywistości i cywilizacji Zachodu.
http://wpolityce.pl/polityka/309361-glupiej-chyba-sie-nie-da-gasiuk-piho...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 673 odsłony