Rosyjska zbrodnia
Zarzut zabójstwa zostanie postawiony co najmniej czterem podejrzanym w sprawie zestrzelenia boeinga linii Malaysia Airlines, lot MH17, nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku - poinformował międzynarodowy zespół śledczy powołany do zbadania katastrofy.
Śledczy podkreślili, że mają dowody na fakt, że to Rosja dostarczyła wyrzutnię rakiet użytą do zestrzelenia malezyjskiego boeinga
Proces ma się rozpocząć w marcu 2020 roku w Holandii
Śledczy zwrócą się do Rosji o pozwolenie na przesłuchanie podejrzanych
Dwaj podejrzani ws. katastrofy malezyjskiego boeinga nie zamierzają zeznawać
Nazwiska czwórki podejrzanych przedstawił zespół śledczych powołany do zbadania katastrofy. Wskazani Rosjanie to: Igor Girkin, Siergiej Dubinski i Oleg Pułatow, zaś Ukrainiec to Leonid Charczenko.
Trzej Rosjanie i Ukrainiec są podejrzani o przetransportowanie systemu rakietowego użytego do zestrzelenia malezyjskiego boeinga nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku; zostaną wydane międzynarodowe nakazy aresztowania tych osób - poinformowali śledczy.
Podejrzanym zostanie postawiony zarzut zabójstwa, a ich proces odbędzie się w Holandii - podano. Zaznaczono, że śledztwo trwa nadal i zaapelowano do świadków o zgłaszanie się w celu złożenia zeznań
Proces podejrzanych trzech Rosjan i Ukraińca, oskarżanych o udział w zestrzeleniu samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku, rozpocznie się w Holandii 9 marca 2020 roku - poinformował zespół śledczy.
Śledczy zapowiedzieli, że jeszcze dziś zwrócą się do władz Federacji Rosyjskiej o pozwolenie na przesłuchanie podejrzanych przebywających na terytorium tego państwa. Uważa się, że czwarty z podejrzanych, obywatel ukraiński, jest na terytorium Ukrainy.
Prokurator generalny Ukrainy: będziemy dążyć do aresztowania Charczenki
Ukraina zamierza aresztować Leonida Charczenkę, jednego z podejrzanych o spowodowanie katastrofy malezyjskiego boeinga - oświadczył ukraiński prokurator generalny Jurij Łucenko.
- Będziemy dążyć do aresztowania tej osoby. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Jeśli nam się uda, zorganizujemy posiedzenie sądu w Holandii i zgodnie z międzynarodowym porozumieniem między Ukrainą i Holandią wykonamy decyzję sądu w stosunku do tej osoby - powiedział Łucenko na konferencji prasowej w Holandii.
Zespół śledczy oświadczył, że uważa się, iż podejrzany obywatel ukraiński znajduje się na terytorium Ukrainy.
Przedstawiciel zespołu śledczego ocenił, że "nie sądzi, by była duża szansa", aby podejrzani stawili się na procesie, jaki ma się rozpocząć w przyszłym roku w Holandii.
Katastrofa malezyjskiego boeinga i rosyjskie narracje
Po katastrofie malezyjskiego boeinga w 2014 r. rosyjskie media podawały kilka rodzajów przekazów dotyczących odpowiedzialności za tę tragedię, w każdej jednak odżegnywano się od winy Kremla. Inną narrację serwowano publiczności zagranicznej, inną zaś wykorzystywano na użytek wewnętrzny.
- RT [dawniej: Russia Today - red.] przedstawiła zagranicznej publiczności kilka wersji. Pierwsza - ukraiński samolot strącili sami Ukraińcy. Druga - ten samolot został zestrzelony z "Buka" przez stronę ukraińską. Wszystkie wersje były logiczne i subtelnie zbudowane, miały racjonalny podtekst, aby media wykorzystywały je i przekazywały dalej - i przekazywały dalej - mówiła Olha Jurkowa z organizacji StopFake.
- Natomiast dla rosyjskiej publiczności przygotowali znacznie bardziej absurdalne wersje: Ukraina strąciła malezyjski samolot licząc, że to samolot Putina, albo że w rzeczywistości to nie był MH-17, lecz MH-30 - inny samolot malezyjskich linii, który zniknął wcześniej, krążył gdzieś trzy miesiące i wreszcie został zestrzelony przez siły zbrojne Ukrainy. I trzecia wersja: samolot wprawdzie leciał z Amsterdamu, ale kierował nim autopilot, a na siedzeniach posadzono trupy - Ukraina zaś strąciła go, by zdyskredytować "powstańców i Rosję" - podsumowała Jurkowa.
Dwaj podejrzani Rosjanie nie będą zeznawać
Rosjanie Igor Girkin i Siergiej Dubinski, których policja holenderska podejrzewa o doprowadzenie do katastrofy malezyjskiego boeinga, zestrzelonego w 2014 roku nad wschodnią Ukrainą, nie zamierzają składać zeznań. Obaj zapewnili, że nie mają związku z tym wydarzeniem.
Pospolite ruszenie nie ma z tym związku. Nie mogę tego nawet komentować; ani ja, ani inni uczestnicy pospolitego ruszenia nie mają z tym nic wspólnego - powiedział Girkin. Określenie "pospolite ruszenie" odnosi się do oddziałów prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Girkin w 2014 roku pełnił funkcję ministra obrony powołanej przez separatystów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
Dubinski, który był zastępcą Girkina, nie wypowiedział się bezpośrednio, jednak źródło z jego otoczenia powiedziało agencji Interfax, że nie zamierza on składać zeznań, ponieważ "nie ma o czym" zeznawać. Rozmówca ten powiedział, że Dubinski "nie ma żadnego związku z boeingiem i nie zajmuje się sprawami wojskowymi".
Pozostali podejrzani, których nazwiska ogłoszono w środę w Holandii, to Oleg Pułatow (również Rosjanin, który był zastępcą Dubinskiego) i Ukrainiec Leonid Charczenko.
Według ukraińskich i zachodnich służb specjalnych Girkin, używający też nazwiska Striełkow, jest związany z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU. Obecnie mieszka w Moskwie. Dubinski przebywa w obwodzie rostowskim na południu Rosji. Pułatow według niezależnego Radia Swoboda w 2017 roku informował, że znajduje się na terytorium Rosji.
W lipcu 2014 roku niedługo po zestrzeleniu malezyjskiego boeinga Girkin poinformował w internecie o zestrzeleniu ukraińskiego samolotu wojskowego, dołączając do wiadomości zdjęcia z miejsca katastrofy. Po jakimś czasie, kiedy okazało się, że trafiono malezyjską maszynę, internetowa wiadomość została usunięta.
(kb, źródła: PAP, Onet)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1722 odsłony
Komentarze
Autor
20 Czerwca, 2019 - 17:31
Kursk,Teatr na Dubrawce,Bieslan,Czeczenia,Krym
Tysiące istnień.
I to jego rodacy
A tu niecałe 300 osób i do tego ani jednego Rosjanina.
Więc wydanie takiego rozkazu zestrzelenia samolotu to dla Putina był jak strzelenie...... z palca
Nie ma dziś w Europie większej kanali niż ten Kremlowski bandyta
ps.
O naszym prezydenckim samolocie to już nawet wspominać nie warto
Hałaśliwa masa idiotów i tak
20 Czerwca, 2019 - 18:26
Hałaśliwa masa idiotów i tak będzie wierzyć ruskim, wspierać ich a nawet tęsknić do ich bata. Niektórzy, z pieczołowicie hodowanej nienawiści do innych, poprą nawet diabła dla swoich urojeń.
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
@kontrik
20 Czerwca, 2019 - 18:44
Ruscy żyli w g....wnie,także intelektualnym, żyją i będą żyć,to taka nacja...
Żyją na dnie i w upadku jak
20 Czerwca, 2019 - 19:15
Żyją na dnie i w upadku jak banda meneli. Ale można pośmiać się ze bzdur, jak to cudownie się zmieniło i jak wspaniałą duchowość mają, że aż świat uratują. Tam od dziecka wzrastają w swoich normach, gorszych od faweli czy slumsów. A pomyśleć, że śmiało mogliby być drugą Kanadą...
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
kontrik
21 Czerwca, 2019 - 00:12
Rosja to nadal bandycki kraj marzący o zalaniu swoją zgniłą ideologią całego świata. To nadal komunizm w wydaniu radzieckim, to nadal bandyckie wladze na Kremlu,to zbrodniczy "demokratyczny" ustrój który okazał się gorszy od Stalina.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Klonowy Liść nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Samolot był malezyjski? A co na to Malezja?21 Czerwca, 2019 - 00:25
Chcecie wiedzieć, to poczytajcie. ;)
Premier Malezji mówi, że „nie ma dowodów” na zaangażowanie Rosji w zestrzelenie MH17
Malezyjski premier Mahathir Mohamad w czwartek odrzucił sugestię, że Rosja mogła być zaangażowana w zestrzelenie lotu 17 linii lotniczych Malaysia Airlines na Ukrainę, po tym, jak międzynarodowi prokuratorzy oskarżyli czterech mężczyzn - trzech z nich Rosjan o pochodzeniu wojskowym lub wywiadowczym - o morderstwo w pocisku 2014 atak, który spowodował śmierć wszystkich 298 osób.
Powiedział, że nie uważa, że wyniki międzynarodowego zespołu śledczego „są prawdziwe”, ponieważ opierały się na pogłoskach. „Jesteśmy bardzo nieszczęśliwi, ponieważ od samego początku stało się kwestią polityczną, jak oskarżyć Rosję o wykroczenia” - powiedział dziennikarzom. „Nawet przed zbadaniem [gruzów] mówią już, że Rosja. Dlatego bardzo trudno nam to zaakceptować”.
https://www.cbc.ca/news/world/malaysia-pm-no-proof-russia-involvment-mh17-1.5182606
Anna K.
No takPremierzy się tam
21 Czerwca, 2019 - 00:36
No tak
Premierzy się tam zmieniają co roku
Co powie następny
no tak, pewnie niewinni
24 Czerwca, 2019 - 01:14
no tak, pewnie niewinni górnicy i farmerzy pochlali po pracy, wyciągnęli wyrzutnię z garażu i przypadkowo odpalili a obwinianie rosji to naturalnie rusofobia i kwestia polityczna, bo tak trudno było się tego domysleć
„Od rewolucji światowej dzieli nas tylko Chrystus” J. Stalin
I bardzo dobrze
21 Czerwca, 2019 - 00:40
Przedstawiciele krajów członkowskich Unii Europejskiej zdecydowali w czwartek w Brukseli o przedłużeniu sankcji będących odpowiedzią na zaanektowanie Krymu i Sewastopola przez Rosję. Sankcje zostały przedłużone do 23 czerwca 2020 r.
Jak przypomina w depeszy Polska Agencja Prasowa, to oznacza, że obywatele UE i unijne firmy nie mogą m.in.: importować do UE produktów z Krymu i Sewastopola, inwestować w tym regionie, świadczyć tam usług turystycznych oraz eksportować określonych towarów i technologii do firm na Krymie lub do wykorzystania na Krymie w sektorze transportu, telekomunikacji i energetyki oraz w związku z poszukiwaniem, wydobyciem i produkcją ropy naftowej, gazu i surowców mineralnych.
Bracia Gruzini...... my Polacy jesteśmy z wami!
23 Czerwca, 2019 - 21:49
My tez niestety mieliśmy ustawionych oligarchów powiązanych ze służbami rosyjskimi.
Mamy także bardzo słabą pamięć, bo kilku starych komunistów z PZPR wybrano w PE.
Oby tylko nie było nowej Jałty.