Pierwsza decyzja w tym roku

Obrazek użytkownika Romek M
Kraj

Budzę się rano po sylwestrowej nocy, wyglądam za okno. Jeszcze Polska jest. Lepsza niż wczoraj, czy gorsza? Czuję jak w moje żyły, kropla po kropli, zaczyna wlewać się noworoczny optymizm. Wprawdzie nie jestem politykiem, nie jestem też nikim znaczącym, ale dopóki żyję mam przecież wpływ na to, czy i jaka ta Polska do cholery będzie. Prawda? Za chwilę podejmę w tej kwestii pierwszą w tym roku decyzję.

Co na przykład? Prawdopodobnie uznam, że telefon do chorego kuzyna, czy ciotki w depresji, które to myśli nie wiedzieć czemu pierwsze przychodzą mi do głowy, spokojnie mogą poczekać, bo ważniejszy od tego jest interes społeczny. Moment! Czy nie powinienem zacząć do sprawdzenia w Internecie, albo w TV, czy Świat w ogóle jeszcze istnieje? To jest przecież wiedza podstawowa. Jak bez niej można w ogóle podejmować jakieś decyzje? A przy okazji zobaczę co istotnego, czy spektakularnego zrobił ktoś inny, kiedy byłem offline.

Dopiero po tym wszystkim, dokonam pierwszego w tym roku rozstrzygnięcia. Decyzję podejmę zapewne zupełnie odruchowo, tak jak to robię zazwyczaj. Jaki w ogóle można mieć wybór? Czy jakiś wpływ na losy Świata czy Polski, może mieć sąsiad awanturującym się na ciężkim kacu za ścianą? Odegnam przychodzącą myśl, że coś powinienem z tym zrobić, jak natrętną muchę. Uczynię po prostu to, co jest priorytetowe. Czegoś się teraz napiję, coś przegryzę, a potem siądę przed ekranem i zacznę zbawiać Świat.   

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (9 głosów)

Komentarze

Pozdrawiam Noworocznie wszystkich blogerów. Pamiętajmy o potrzebujących, o naszym współblogerze też.

Marian Stefaniak mBank Zielona Góra
PL 48 11 40 2004 0000 3802 6854 6129.
BREXPLPWMBK

Vote up!
6
Vote down!
0

Verita

#1503587

Vote up!
4
Vote down!
0
#1503589