JOW-y wg mnie

Obrazek użytkownika Mind Service
Idee
Na dzień dzisiejszy Polska dzieli się na 16 województw, 314 powiatów i 2 478 gmin. W Sejmie jest 460 miejsc a w Senacie 100. Podział na okręgi wyborcze powinien być taki aby każdy z nich zawierał prawie taką samą liczbę osób. Kandydować z danego okręgu powinni natomiast mieć prawo tylko mieszkańcy tegoż. Czyli koniec z przywożeniem kogoś w teczce, jak teraz ma to miejsce. To oczywiście wymusi aktywność każdej partii w terenie, blisko wyborcy. I spowoduje posłanie na zieloną trawkę prawie wszystkich dotychczasowych polityków, którzy traktują to jak zawód. Ci co wygrają w lokalnych wyborach bedą dbali o lokalne interesy i społeczności z których się wywodzą. 
 
Zwycięska partia tworzy rząd, sama albo w koalicji, czyli tak jak dotąd.
 
A jeśli chodzi o Senat, to proponował bym zorganizować go na wzór brytyjskiej Izby Lordów, gdzie senatorowie byli by delegowani ale nie przez partie.
 
Finansowanie partii z budżetu powinno być całkowicie zniesione. 
 
Mnie się podoba taki system JOW-ów jaki przedstawiłem, bo całkowicie zmienia układ sił politycznych. Jednak władza Sejmu nie powinna być całkowita. Funkcję kontrolną powinien sprawować Senat, który również miałby zdolność ustawodawczą. 
 
Krytycy brytyjskiego systemu nie mają racji, bo jest to po prostu inny system wyborczy. Bo nie chodzi o to jakie jest poparcie dla danej partii w skali kraju tylko w danym okręgu. To wg mnie bardziej sprawiedliwe i demokratyczne. 
 
Jeżeli chodzi o uprawnienia Prezydenta RP, to cofnął bym się do tego co było za Wałęsy. Po prostu stanowiska Ministra Spraw Zagranicznych oraz Ministra Obrony Narodowej obsadza Prezydent. On też prowadzi aktywną politykę zagraniczną i dba o bezpieczeństwo narodowe; jest też Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych. Rząd natomiast zajmuje się ekonomią gospodarką i sprawami społecznymi. 
 
Tak ja bym to widział, a jak będzie - czas pokaże.
 
Oczywiście w czymś się mogę mylić, albo jakieś rozwiązania były by lepsze, więc jestem otwarty na dyskusję.
 
 
Mind Service, 7 czerwiec 2015
 
____________________________________________
Grafika pochodzi ze strony ]]>http://jednomandatowe.pl/]]>

 

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (12 głosów)

Komentarze

Pomysł by kandydaci do sejmu mogli startować tylkoz okręgów własnego zamieszkania jest świetny, wart propagowania. Oczywiście uderza w "warszawkę" i sitwy partyjne ulokowane w stolicy, ale mysle w referendum by przeszedł. Z finansowanie partii - na dwoje wrózyła babka. z jednej strony to dziwaczne by państwo sponsorowało partię, ktore na nim żerują ,z drugiej jak kolesie nie będa mieli panstwowej kasy pójdą w "biznesy" z szemranymi geszefciarzami, bo p[rzeciez sami pracowac nie umieją. senat - jak najbardziej , choć mechanizm wyboru musi być prosty i czytelny. Uprawnienia prezydenta rzecz jasan trzeba określić prosto - być może powrót do początków 90-tych lat jest pomysłem wartym dyskusji. konkludując - przydałoby się prawdziwe referendum o JOW-ach, z pytaniami postaionymi przez Autora tekstu.

 

Vote up!
6
Vote down!
0

Yagon 12

#1483296

wyborczego prawdopodobnie nie ma. W demokratycznych wyborach, w moim odczuciu, zawsze wygrywa większy lub mniejszy populizm - czyli ten, który okaże sę najbardziej popularny i przemawiający do ludu wyborczego.

Jeżeli chodzi o kandydowanie "obcego" w JOW-ie, to wydaje mi się, że nie musi to być aż takie złe. Jeżeli dany kandydat potrafi zdobyć zaufanie wyborców w danym okręgu, jest gotów ponieść konsekwencje w razie niespełnienia obietnic wyborczych, to czemu nie. Dla mnie zaletą JOW-u byłaby możliwość wcześniejszego rozliczenia i odwołania wybranego parlamentarzysty, a nie czekanie do końca kadencji.

Co do finansowania partii z budżetu Państwa, to generalnie jestem za tym, aby strumień pieniędzy z budżetu jako ogniwa pośredniczącego, do jakichkolwiek beneficjentów był jak najmniejszy. Ale gdyby się zastanowić, to zwycięstwo danej partii w wyborach jest pewnego rodzaju efektem zaufania społecznego. Gdyby system finasowania mógł być bardziej przejrzysty, to część podatku płacona przeze mnie mogłaby pójść na daną partię jako wyraz mojego poparcia, ale i pewnej współodpowiedzialności za dokonany wybór.

Vote up!
5
Vote down!
0

Prawda jest cenniejsza od życia

#1483308

, a jak to sie ma personalnie do naszego kraju ???

 

W Zjednoczonym Krolestwie na przestrzeni dluzszego czasu w sposob niejako naturalny

wypracowano podobny kompromis,Izba Gmin i Izba Lordow..., tylko jak to przeniesc na polska kulise ?

Niby kto u nas mialby zasiadac w Izbie Lordow ???

Vote up!
2
Vote down!
0

chris

#1483297

Sanatorowie powinni być wybierani spośród najznakomitszych osób w państwie: byli rektorzy wyższych uczelni, byli premierzy, byli prezydenci, byli sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, laureaci Nagrody Nobla, sportowcy, którzy zdobyli złoty medal na światowych, igrzyskach olimpijskich, byli generałowie WP, czy inni szczególnie zasłużeni dla Kraju i posiadający obywatelstwo od co najmniej 10-ciu lat, oraz nie karani za przestępstwa kryminalne i gospodarcze. Spośród takiego zacnego grona kandydatów wybranych w pierwszych wyborach powszechnych powinno się dać wyłonić izbę wyższą. Funkcja senatora powinna wg mnie być piastowana dożywotnio, albo do momentu rezygnacji. Później na poszczególne wakaty kolejnych kandydatów powinien desygnować Prezydent, a zatwierdzać Sejm. 
 
Takie rozwiązanie jest bardzo proste i jego wprowadzenie zależy tylko i wyłącznie od woli politycznej poszczególnych partii. Zgodę na taki układ powinien wyrazić Naród w powszechnym referendum. Można to przeprowadzić zbiorczo za jednym razem dołaczając takie pytania do zapowiadanego referendum o JOW-ach...
 
---------------------------
 
Do mojej koncepcji ustrojowej wyrażonej w notce dodał bym zakaz płatnych reklam poszczególnych kandydatów do Sejmu w mediach. Oprócz debat programowych, co powinno być obligatoryjne i bezpłatne i zorganizowane tak aby każdy ze zgłoszonych kandydatów miał zapewnione tyle samo czasu, tyle samo miejsca w gazecie i mozliwość zamieszczenia sprostowania. To powinno ukrócić finansowanie kogoś przez jakieś sitwy i wyrównało by szanse. Wydrukowanie kilku tysięcy ulotek i rozlepienie ich samemu nie przekracza bowiem zdolności nawet najbiedniejszego człowieka. 
Vote up!
3
Vote down!
-1

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483304

chyba wlasnorecznie odbiore Panu Panskiego nicka !!!

Co Pan za bzdety wypisuje ???

Pan o naszym ukochanym kraju pisze, czy o jakis wysnionych wyspach Uba  Guba ???

trybunal konstytucyjny, celowo pisze z malej litery, bo taki jest jego sklad...nobel- bolek, prezydenci...jedyny,

ktory, by sie nadal -  zginal, premierzy...., rektorzy wyzszych uczelni.......,sportowcy od medali ?????

byli generalowie ????? i jeszcze do tego dozywotnio...????

 bez komentarza....

Panie opamietaj sie Pan...zaczynam miec lekka troske...., doprawdy Panie Mind Service...,

albo sie Pan opamietaj, albo zmien Pan nicka...

 

 

 

Vote up!
5
Vote down!
-1

chris

#1483332

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

tylko mam pewne trudne pytanie. Zauważam potrzebę reprezentacji w takim Sejmie związków zawodowych bezrobotnych (ja nigdzie nie widzę rzeczników spraw bezrobotnych) i rzeczników innych grup strukturalnie wykluczonych społecznie. A tu zaraz pewnie się podniesie wrzask, a czego oni dokonali...
Jak się do tego się odniesiecie?

Mam też drugie pytanie natury proceduralnej: Jak ustalać strukturę osobową takiego organu.

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Vote up!
2
Vote down!
-5
#1483343

- bo reprezentanci społeczeństwa wyłonieni w wyniku takich wyborów nie muszą reprezentować żadnych grup interesów, partii, związków zawodowych czy bezrobotnych. Mogą reprezentować wyłącznie siebie. I to jest ta siła demokracji i zupełnie nowa jakość. Dlatego ja osobiście jestem za.

Vote up!
2
Vote down!
0

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483430

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

przez pomyłkę napisałem o Sejmie, a chciałem napisać o Senacie.

Zatem muszę sformułować moje pytanie jeszcze raz: Co sądzi pan o tym, aby związki zawodowe bezrobotnych i inne organizacje reprezentujących wykluczonych społecznie powinne mieć swoich Senatorów?

Vote up!
1
Vote down!
-3
#1483459

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika JSC (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

przez pomyłkę napisałem o Sejmie, a chciałem napisać o Senacie.

Zatem muszę sformułować moje pytanie jeszcze raz: Co sądzi pan o tym, aby związki zawodowe bezrobotnych i inne organizacje reprezentujących wykluczonych społecznie powinne mieć swoich Senatorów?

Vote up!
1
Vote down!
-3
#1483460

ja

Vote up!
3
Vote down!
0
#1483386

Witam! W obecnej sytuacji,gdy panstwo przestanie utrzymywac partie,to istnieje wielkie niebezpieczenstwo , ze sitwa  swoimi szemranymi pieniedzmi i ukladami przejmie wplywy w wygodnej dla siebie partii,a to przelozy sie na dalsze trwanie dzialan mafijnych! Nie mamy klasy sredniej,wiec wielkie pieniadze w Polsce ma obecna rzadzaca mafia! Pomysl dobry,ale do pozniejszej realizacji! Pozdrawiam!

Vote up!
7
Vote down!
0

ronin

#1483300

zupełnie nie poparta faktami.

No chyba, że masz taką wiedzę - chętnie się z nią zapoznam.

Vote up!
2
Vote down!
-1

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483431

kogoś, kogo nazwiska nie wymienię:

Kukiza można atakować w sumie tylko za postulat wprowadzenia JOW bo innych założeń programowych nie znam. Zresztą sam Kukiz podkresla, że to jest jego główny cel i jak go osiągnie to wróci na scenę. I nawet gdyby to był jedyny efekt jego pracy politycznej to byłby to, może nie ogromny ale znaczny krok w dobrą stronę. Obecny system wyborczy nie zapewnia obywatelom należytego dostępu do polityki a co za tym idzie do współdecydowania o losach Polski (celowo nie użyłem oszukańczego słowa "demokracja"). Doputy, dopóki o obsadzaniu miejsc w parlamencie będą decydowali partyjni kacykowie działajacy za publiczne pieniądze to nie ma co mówić o prawdziwej reprezentacji Suwerena czyli Narodu.

Jak pokazują doświadczenia wyborów samorządowych społeczności na szczeblu lokalnym potrafią sie zmobilizować i stworzyć różne komitety obywatelskie czy listy społeczne i wykosić wielkie partie. Obecna ordynacja wyborcza stawia skutecznie tamę takim obywatelskim inicjatywom. Na poziomie powiatu, a takiej wielkości byłby mniej więcej JOW, znowu pojawiła by się szansa na prawdziwe współrządzenie. Jasne, że nie jest to system doskonały i zawsze może do sejmu wejść jakiś lokalny bonzo o podejrzanej proweniencji ale ludzie jednak w małych społecznościach się znaja i mają dobrą pamięć, kto służył komunie, jak dorobił się majątku ile kochanek ma na boku i tym podobne grzeszki.

A zawsze może znaleźć się człowiek uczciwy i szczerze zaangażowany w sprawy publiczne, który jest godny by nas reprezentować.

- Tak się zastanawiam jak ktoś o mentalności żula może napisać coś tak mądrego, z czym można się całkowicie zgodzić? To zresztą pierwsza taka sytuacja, a czytuję jego wypociny już dobre kilka lat. No, chyba że to kolejny przykład plagiatu, a do takiego procederu sam się kiedyś przyznał.

Vote up!
4
Vote down!
0

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483306

nie potraficie rozwiązać zagadki? To podpowiem: wiecie kto jest sekretarzem Wojtasa i jednym z jego pięciu wyznawców w sekcie CEP-ownia?

Vote up!
2
Vote down!
-1

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483432

Napisałam "na kolanie" w kilka minut na potrzeby dyskusji na NB - moze się przyda i tu?

 

Ordynacja wyborcza dla JOW

1. W 460 okręgach wyborczych, w wyborach do sejmu i senatu (w 100 okręgach) oraz samorządowych, może wystartować każdy Polak mający wszystkie prawa wyborcze, pod warunkiem, że zbierze w swoim okręgu 3 tys. podpisów popierających jego kandydaturę.

2. Wybory wygrywa ta osoba która dostanie najwięcej głosów.

3. Członków do komisji wyborczych oraz mężów zaufania wskazują i delegują wszyscy kandydaci na własny koszt. Ich liczba nie podlega ograniczeniu. PKW nie może odrzucić i odwołać żadnej kandydatury na członka komisji i męża zaufania.

a) W lokalu wyborczym stosuje się przeźroczyste urny i monitoring kamer z rejestrowaniem wszystkiego co się dzieje.

b) Podczas liczenia głosów także stosuje się monitoring oraz rejestrowanie całej operacji liczenia.

c) Protokoły wyborcze rejestruje się na różnych nośnikach zanim przekaże się dalej do PKW.

d) Do rejestracji protokołów i nagrań monitoringu z prac komisji ma prawo każdy członek komisji wyborczej. Na jego żądanie kopia musi być wydana natychmiast po zakończeniu pracy komisji.

4. Głosy liczone są ręcznie natychmiast po zakończeniu głosowania. Wynik wyborów ogłaszany jest natychmiast w samym lokalu i w mediach po zakończeniu liczenia i sporządzeniu protokołu.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1483311

- pełna zgoda.

Vote up!
3
Vote down!
0

"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com

#1483433

Zamiast komentarza!.

http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za_chwil_b_dziecie_p_aka?page=2

 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1483381

"ak pokazują doświadczenia wyborów samorządowych społeczności na szczeblu lokalnym potrafią sie zmobilizować i stworzyć różne komitety obywatelskie" - znam te niektóre "komitety obywatelskie" i ślepa wiara w to, że są w stanie uwolnić nas od kolesiostwa - jest tylko ślepą wiarą. Nikt, kto brał czynny udział w wyborach ostatnich lat, czynny - t.zn. brał udział w układaniu list kandydatów, pełnił obowiązki pełnomocnika itp - nie określi JOW jako rozwiązanie problemów budowania społecznej reprezentacji; w naszych realiach społeczno-politycznych jest to ślepy zaułek. Wyjściem jedynie sensownym jest zbudowanie społeczeństwa obywatelskiego, tylko takie może być podstawą zdrowej demokracji, a to jest praca syzyfowa, bo takie społeczeństwo może i potrafi budować tylko opcja jemu służąca. Takiej nie mamy, myślę, że to jest utopia...Jak do tej pory zbudowano nam system mafijny na wszystkich szczeblach władzy. Analiza Matki Kurka świetnie to dokumentuje.

Vote up!
1
Vote down!
0

Stasiek

#1483478