Globalizacja, depopulacja i...reszta
Globalizacja.
Globalizacja powtarzana przez wszystkie przypadki, stała się brzydkim słowem. Za pojęciem globalizacji kryją się wszelkie spiski, wszystkie zagrożenia i wielka niewiadoma przyszłości. Czym jest zatem globalizacja?
Kiedy pojawił się na kuli ziemskiej pierwszy człowiek, jedni mówią, że w dolinie Tygrysu i Eufratu, a inni mówią, że w Afryce, ten człowiek od razu rozpoczął globalizację. Wiadomo przecież, że dziś w każdym zakątku Ziemi są ludzie, a nie tylko tam gdzie był raj. Wspinają się na najwyższe szczyty, włażą w każdą podziemną szczelinę, nic przed człowiekiem się nie ukryje.
Jako narzędzia globalizacji, czyli opanowania świata człowiek używał łodzi, okrętów, samolotów, aby tylko jak najszybciej opasać Ziemię powiązaniami i uzależnić od siebie. Najpierw Magellan, potem Kolumb, a potem wszyscy inni. Maleńka Portugalia stała się właścicielem ogromnej Brazylii. Anglia stała się imperium "nad którym nie zachodziło słońce". Francja też nie pozostała w tyle podbijając Afrykę. Rosja roztoczyła panowanie na dużej części Azji.
I oto do pierwotnych narzędzi globalizacji, człowiek dołączył; telegraf, telefon, radio, a ostatnio internet z wizualnymi właściwościami, jakimi daje skype.
Dzisiejsza globalizacja nie jest niczym nowym, jest tylko kolejnym etapem tamtej dawnej. Młody Polak, kolega moich dzieci, urodzony, wychowany, wykształcony i zatrudniony Kanadzie, mieszka w Polsce. Poznał dziewczynę, ożenił się i ona chce mieszkać w Polsce. Trudno, on ma teraz daleko do pracy, bo pracuje ciągle w Kanadzie, ciągle w tej samej firmie, wykorzystuje do tego nowoczesną technologię.
Depopulacja.
Depopulację ja rozumiem jako wymieranie masowe ludności. W historii, pomijając śmierć z powodów chorób, oraz w czasie wojny na frontach, to powodem depopulacji była śmierć głowa. Taka śmierć głodowa była w Irlandii, kiedy pola ziemniaczane opanowała zaraza. Był głód w czasie Wielkiego Kryzysu przed wojną, był "głodomór" na terenach sowieckich, był głodomór w czasie wojny, w okupowanym Leningradzie i w czasie wojny w innych krajach. Pewien Niemiec mówił mi, że on w czasie wojny, będąc podrostkiem, zawsze miał przy sobie łyżkę, bo był ciągle głodny i liczył, że uda mu się dołączyć do tych co jedzą.
Kiedyś Brytyjczycy w Indiach przejęli ogromne tereny na uprawę herbaty, z braku innych upraw, z braku żywności, śmiercią głodową zmarły tysiące Hindusów. Czy ktoś się zastanawiał skąd w Europie jest bawełna? Z Afryki do Ameryki do pracy na polach bawełny, dowieziono tysiące mieszkańców Afryki, którzy masowo umierali w czasie tego transportu. Były masowe głodowe śmierci w Chinach, w latach 50tych ub. wieku i później, kiedy ludzie zjadali wszystko co żyje, poczynając od myszy i szczurów a kończąc na wróblach. Czy to były te dawne dobre czasy?
A teraz o co chodzi z tą depopulacją?
Rozumiem, że ktoś ocenił, że ludzi jest za dużo, więc należy mniejszyć zaludnienie. Załóżmy, że to prawda.
Jeżeli Bill Gates chce mniej ludzi, to będzie miał mniej klientów, mniej będzie kupców na jego komputery i jego szczepionkę. To samo dotyczy innych bogatych, mniej będzie "niewolników" do pracy i mniej do wyzyskiwania. Mniejsze będą podatki i dochody "dla władzy".
Jeżeli dzisiesza pandemia jest zwykłą grypą i jest to tylko manipulacja ludżmi przez "grupę ludźmi, która rządzi światem", to oni ponoszą ogromne straty. Nie jest zbyt mądra ta "grupa ludzi". Ich bogactwa siedzą w portch nierozładowane, produkcja jest wstrzymana, fabryki stoją a ludzie ustawiają się w kolejkach tam gdzie dają bezpłatną żywnośc. Nie da się wyzyskiwać bezrobotnych, nie da się zniewolić ludzi, kiedy oni siedzą w domach i nie pracują. Możliwe, że dużo umrze, ale kto będzie miał z tego korzyść? Grabarze? Umrzeć można tylko raz i tylko raz na jego śmierci zarobić.
...Reszta.
Dzisiaj usłyszałam coś co ma sens. https://www.youtube.com/watch?v=cOzmx3ZlVQo : „Jestem przerażony tym, co ten nowy trend robi dla naszego kraju. Nie mogę tego naprawić, ale mogę pokazać, jak się przygotować i prosperować w nadchodzących latach…”
Przerażenie Portera Stransberry wynika z tego, że do władzy doszli Demokraci i będą robić socjalizm. Będą wprowadzać bezpłatne leczenie, bezpłatne kształcenie, będą bydować tanie mieszkania dla bezdomnych i inne takie kosztowne rzeczy. Wprowadzą dawanie pieniędzy bez pracy: czyli "basic income". A wszystko to będą robić zabierając pieniądze innym, czyli tym co te pieniądze mają. Jak to zrobią, a no poprzez podniesienie podatków, podniesienie różnych opłat tak, że nikt nie będzie miał żadnej własności, ludzie nie będą nic posiadać na własność. Przeraża go amerykański dług, który trzeba spłacać dla zagranicy. A z czego? On w tym widzi koniec Ameryki.
Porter Stransberry mówi o czymś, co w Europie nazywa się "ekonomią dobrobytu". W krajach skandynawskich już to jest, a w tej Finlandii ludzie są szczęśliwi i się nie buntują, nie protestują i nic od nikogo nie proszą. I dlaczego ci Finowie są szczęśliwi? Klimat u nich surowy, to nie Włochy, bogactw też nie mają za dużo. Premier Finlandii nie była zadowolona, że UE w dużych ilościach drukuje pieniądze aby wspierać kraje dotknięte epidemią, a szczególnie Włochy, którym się na dodatek rozpada infrastruktura. Premier powiedziała, że " my sami płacimy własne długi i nam się tunele też nie zapadają".
Kraje, byłe "demoludy" też przeszły pewien okres w którym właściwie nie istniała żadna własność. W Polsce była prywatna ziemia, ale reszta? Niektórzy to wspominają z rozrzewnieniem.
Tak, to może być strach dla tych co są bogaci, co za pomocą pieniędzy rządzą światem. Jeżeli tak, to kto kogo tu straszy i czego należy się konkretnie bać?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 309 odsłon
Komentarze
depopulacja
21 Września, 2021 - 17:28
Depopulacja to nie masowe wymieranie ludzi, ale masowe ich usuwanie.
"Jeżeli Bill Gates chce mniej ludzi, to będzie miał mniej klientów", ale... allle... alee... będa więcej płacić za wszystko, więc bilans wyjdzie na plus. Poza tym tu nie chodzi o więcej pieniędzy, bo przecież ich się nie zje. Ile jeszcze można sobie kupić samochodów, czy samolotów? 10? 100? I wciąż zostaje masa "piniendzy". Tu chodzi o władzę. Dlatego pani rozumowanie w tym wzgledzie jest błędne. Szachista potrafi poświęcić pionka, a nawet figurę, w drodze do zwycięstwa.
Ach... i niech pani nie straszy :) za dużo już tych straszacych. Wystarczy trzeźwo myśleć i wyciągać wnioski.
Krispin z Lamanczy
Depopulacja, to zmniejszanie się ludności na danym obszarze.
21 Września, 2021 - 17:40
// Tu chodzi o władzę. // Chodzi o władzę nad kim? Nad pustynią?
//Szachista potrafi poświęcić pionka, a nawet figurę, w drodze do zwycięstwa.// A tu o jakie zwycięstwo chodzi i nad kim? Kto z kim gra w szachy?
Ja straszę? Boi się Pan?
Nie rozumiem Pańskiej logiki.
//Depopulacja to nie masowe wymieranie ludzi, ale masowe ich usuwanie. // Ile? Po co? Szczepienia nie powodują masowej śmierci.
Anna K.
nie wszsyscy muszą mnie rozumieć
21 Września, 2021 - 17:55
Tak, pani straszy tymi, którzy ukazują prawdę. Rozumiem, że wszystko to tylko teorie spiskowe, niewarte chwili zastanoiwienia.
Krispin z Lamanczy
Teorie, oprócz zastanowienia, potrzebują empirycznego
21 Września, 2021 - 18:02
potwierdzenia. Operowanie teoriami i jakimiś wyciągniętymi z głębi internetu tekstami nie można zbyt długo operowac. Wszyscy żyjemy wśród ludzi i dla ludzi i należy się liczyć z tym, że to oni są naszym środowiskiem, a nie ktoś, gdzieś, mówi czy pisze.
Anna K.
Podoba mi się Pani optymizm,
24 Września, 2021 - 00:34
ale go nie podzielam. Napisala Pani
"Wszyscy żyjemy wśród ludzi i dla ludzi i należy się liczyć z tym, że to oni są naszym środowiskiem, a nie ktoś, gdzieś, mówi czy pisze."
Czy jest Pani Pewna, że można stąd (a tak Pani chyba sygeruje) zawnioskowac, że wszyscy żyjemy dla wszystkich (innych)? ludzi"? Ja, niestety, (a może własnie "stety") nie. Co więcej nie potrafię sobie takiego świata nawet wyobrazić, choc wydaje mi się, że jestem dla ludzi raczej życzliwy. Nie wiem czy naprawde nie spotkała Pani ludzi, dla którch własnie władza jest tym, czego pragna najbardziej. Jesli tak, to bardzo Pani zazdroszczę. Zapewniam Panią jednak, że jest ich mnóstwo. Ja miałem watpliwą przyjemność poznać osobiście wielu; ze wszystkich chyba stron polityki. Tak naprawdę, to ta żadza władzy napędza chyba nasz świat, bo do polityki tacy sie własnie wpychają. Czy w Kanadzie jest inaczej?! Bardzo podoba mi sie Pani styl i szerokie horyzonty, ale temat władzy i jej znaczenia w dowartościowywaniu sie wielu ludzi to Pani przegapiła.
Nigdzie nie napisałam, że żyjemy "dla wszystkich innych ludzi"
25 Września, 2021 - 00:18
"Wszyscy żyjemy wśród ludzi i dla ludzi i należy się liczyć z tym, że to oni są naszym środowiskiem, a nie ktoś, gdzieś, mówi czy pisze."
Sens życia jest tylko wśród ludzi. Blisko jesteśmy z rodziną, mamy jakieś relacje z sąsiadami, mamy przyjaciół i współpracowników.
Ludzie żyją tylko gromadnie, nikt nie jest w stanie żyć w odosobnieniu. To nie jest jakeś odkrycie. To jest codzienność. Żyjąc wśród ludzi musimy przestrzegać zasad współżycia i wziąć za to odpowiedzialność.
Wszyscy ci, którzy tak czy inaczej nam polecają czy sugerują z głębi czeluści internetowych, nie ponoszą .żadnej odpowiedzialności.
Nie znam prywatnie osobiści ludzi przy władzy, ich nie poszukuję i nie są potrzebni do mojego życia.
Anna K.
nazwy fal się zmieniają a nie numerki
23 Września, 2021 - 23:56
Przecież, córką tej Pani jest lekarz,
o ile pamiętam, "profilaktyka jest przed tym czego jeszcze nie ma". Wirus jest ( jakby ktoś twierdził, że go nie ma), oczywiście, tokiem logiki tej Pani, tylko covid19. Taki wniosek mi się nasunął, skoro "profilaktyka jest przed tym czego jeszcze nie ma" ; a statystyki nie kłamią.. Ciekawe, że masowe szczepienia; ops! "leczenie" nastąpiły teraz; przecież covid był, jest i będzie. Dziwi mnie, dlaczego nazwy fal się zmieniają a nie numerki.
cóż, nie jestem lekarzem ;(
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
Oj Klonowy Listku, przestraszyłaś kilku ludzi i bęc,
22 Września, 2021 - 00:11
... ze strachu nastawiali Ci jedynek.
Nie wiem jak jest w tej tam Kanadzie, ale wiem, że w komunie to było bardzo dobrze, albowiem nikt się nie skarżył. Lekarze zasuwali, aż im się spać na dyżurach odechciewało, nauczyciele uczyli dzieci w zasadzie społecznie, ale za to jak uczyli, chłopy na roli oddawali kontyngenty, które w całości wysyłano do tej tam Kanady aby były "dutki", nikt się niczym nie przejmował, robota czekała na człowieka do wyboru do koloru,. Gdy chciał kupić łóżko, albo tarę do prania to brał raty w ORS-ie bezprocentowe, banków nie było, bo i po co skoro ludzie oszczędzać nie mieli z czego i nikt się niczego nie bał.
A dzisiaj jest kiepsko, kto tylko może ( a się nie boi) to protestuje: lekarze mimo, że zarabiają (dostają nawet w kopertach) na społecznych łóżkach kładąc swoich prywatnych klientów, to jeszcze strajkują, nauczyciele także narzekają, że muszą pracować 10 miesięcy a nie jak reszta głupków cały rok, chłopy tęsknią za państwowymi cenami, a najlepiej za kontyngentami (aby państwo "coś" zrobiło, żeby oni mogli wszystko przeznaczyć na łąki lub lasy) i rozrzucają swój urobek po placach i ulicach stolicy, Jak już się w/w sprzykrzy, to za protestowanie wezmą się policjanci, a na końcu górnicy i wtedy będzie wiosna, cieplutko więc cykl się powtórzy. A oprócz tego, to każdy się boi i to jest najgorsze co może być. Jedni się boją utraty pracy, a inni, że złodzieje opróżnią im rachunki bankowe z nagromadzonych majątków, są tacy że się boją bo co to będzie gdy umrą bez szczepionki, a jeszcze inni co to będzie jeśli umrą po szczepionce.
Więc Klonowy Listku, sama widzisz, że co innego straszyć we w Kanadzie, a co innego w Popeerelu.
Ps. do Krispina nie napiszę, co myślę - bo się boję. Ze strachu postawię Wam wszystkim po plusiku.
Apoloniusz
Ja nie wiem czy się bać czy nie bać.
24 Września, 2021 - 00:13
Całą rodziną żeśmy się zaszczepili, poszliśmy na wybory i wybraliśmy znowu tego samego premiera, który jest nie tylko bardzo przystojny, ale namawia usilnie do szczepień.
Tu w tym tekście jest mapka świata, która pokazuje ja przebiegają szczepienia na całym świecie.
More Than 6.06 Billion Shots Given: Covid-19 Vaccine Tracker (bloomberg.com)
Anna K.
czy Adam i Ewa użyli lisków klonowych?
24 Września, 2021 - 00:21
Gratulacje!
".......który jest nie tylko bardzo przystojny, ale namawia usilnie do szczepień......"
.......jak w ogrodzie Eden, ciekawe, czy Adam i Ewa użyli lisków klonowych?
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
To zależy kiedy...
24 Września, 2021 - 00:30
przed zjedzeniem owocu z drzewa świadomości dobra i zła, grzechu itd, to raczej nie nosili żadnej osłony. Tak jak żadne zwierzę się nie osłania, bo żyje zgodnie z własnymi instynktami.
Kiedy ludzie w swoim rozwoju nabyli świadomość na tyle aby utworzyć moralność, jako reguły ich życia, to zaczęli się zasłaniać. Być może użyto listków klonowych, ale używano też innych, bo moda się zmieniała. Pora roku też miała znaczenie. ;D
Anna K.
dziękuję, "więcej pytań nie mam" ;))))
24 Września, 2021 - 00:50
.....wtedy gdy małpy stały się homo sapiens , no i pojawił się "grzech ekologiczny "
dziękuję, "więcej pytań nie mam" ;))
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
w odróżnieniu od Pani "krawcowej"
24 Września, 2021 - 00:38
Jeśli chodzi o strach; dla równowagi, postawiłam minusy,
powiedzmy, jestem wiejską panią przy wadze w odróżnieniu od Pani "krawcowej"
Ale wySKOK czasami dostarcza mi endorfin.
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".
@Klonowy Liść
24 Września, 2021 - 06:35
A taki był ładny, kanadyjski. Tylko...
Tylko sztuczne brwi mu się odkleiły... szkoda
Czy ten przystojniak zmienił już klej do sztucznych brwi?
Bo ten chiński się nie sprawdził.
Ile Pan ma lat?
25 Września, 2021 - 00:22
Bawią Pana takie rzeczy? Może czas dorosnąć, czy nie?
Anna K.
"dowcipne" pióro ;) według Pani preferencji....
2 Października, 2021 - 23:35
Dodatkowo; Pan Husky użył lekkie, "dowcipne" pióro ;) według Pani preferencji,
mniemam dość wygórowane,
no cóż, trzeba do nich dorosnąć .... nie jest mi do śmiechu :((((((
Pozdrawiam,
MM
Emil Cioran: "Stróżka stawiająca sobie pytania na temat sensu życia jest filozofem bardziej aniżeli historyk filozofii".