Palikot na ścieżce medialnej chwały

Obrazek użytkownika Anonymous
Blog

Chciałoby się napisać był, ale jest i ma się doskonale, gość który jest pierwowzorem pana Janusza Palikota. Bystry facet, dobry humorysta i publicysta nie spod koziego ogona, który na kilka lat wszedł do polityki. W polityce robił za piorunochron. Zachowywał się po świńsku wygadując rozmaite obrzydliwości. Swoją gębą, gębą osobliwej zresztą urody doprowadzał kilkanaście milionów do szału. Och, ile telewizorów zostało oplutych! Ile kłótni, trzaskania drzwiami, ile wypitych niepotrzebnie wódek.

A potem kariera medialna na zasadzie: Wszyscy politycy to świnie, ale ja chociaż uczciwa bo się do swojego świństwa przyznaję, swoją świniowatością się chlubię i o swojej świniowatości nigdy nie dam wam zapomnieć. I zaraz, ledwie padło to coś, co tak szczerze podpierał, swoją gębą zaraz zebrał wokół siebie kilka milionów fanów i odpowiednią przy okazji forsę.
Pan, o którym piszę, ale to uwaga tylko dla niezbyt bystrych, to Jurek, starego Urbana synalek.

Palikot powiela drogę kariery Urbana. Jasne, że ma trudniej bo nie reprezentuje komuszego reżimu, tylko demokratyczną partię w demokratycznym państwie i dlatego tak mocno musi kręcić korbką, bo w demokracji nie ma czasu na wielką i długotrwałą nienawiść. Dlatego kręci tak zaciekle aż sprężyna pęknie. Jak pęknie i na własną prośbę przestanie być rzecznikiem medialnym PO. (Tak, moi mili, Palikot jest Jurkiem PO, piorunochronem PO i na dodatek pomagierem demokratycznie wybranego prezydenta)

To znaczy, że gdy sprężyna pęknie pan Janusz Palikot „pójdzie w media” Zacznie od tygodnika, gdzie on sam i kilkunastu dobrze opłacanych, acz zupełnie niezależnych pisarczyków zajmie się reprezentowaniem tej solidnej części naszego społeczeństwa, która już teraz odmawia udziału w procedurach demokratycznych takich jak wybory, ponieważ nie bez pewnej racji uważa polityków za sprzedajnych łajdaków, a przy okazji przejmie najnowocześniejszych, dla których nawet Tusk jest kimś w rodzaju mnicha.

Wyobraźcie sobie, że zaczyna wychodzić tygodnik firmowany przez Palikota, w którym wali się po mordach całe nasze, skromne przecież, polityczne spektrum bez żadnej litości, a dodatkowo promujące liberalizm obyczajowy, delikatnie rzecz ujmując.

Będzie sukces, panie Januszu! Tygodnik opinii z prawdziwego zdarzenia. Co tam Wprost, Polityka czy inny Newsweek, że o wygasłym Nie, nie wspomnę.

A wiedza o mechanizmach i ludziach przecież jest! Tylko niech się pan pospieszy bo stanowisko kozła ofiarnego jest nieobsadzone w Platformie.
A będzie!

0
Brak głosów

Komentarze

giczy_kop

...senatora Piesiewicza

Palikotowi wszystko wolno , bo ma chłopaczyna wiedzę , a wiedza , to władza .

 

Przecież Palikot to nie polityk , tylko jakiś cwaniak z dużą kasą i znajomościami . Jak ktoś ma dużą kasę , to lubi ją wydawać , niekoniecznie w sposób standardowy . I to zamiłowanie do wydawania łączy Palikota z chłopakami z PO najbardziej. Oni wydawali , on im pożyczałkiedy tego potrzebowali i „wprowadzał” do „ekskluzywnych stowarzyszeń”…

 

Duża kasa ciągnie w kierunku "ekskluzywnych" rozrywek (np. piłkarze , nie tylko polscy , szczególnie lubią dziwki i hazard). Jak zaskarbić sobie czyjąś wdzięczność i zupełnie przy okzaji , tak z boczku wyhodować na kogoś haka? Wystarczy pożyczyć koledze , którego poznało się np na imprezce u znajomych / aukcji win , dzieł sztuki / w agencji towarzyskiej dla "wybranych" , trochę kaski , kiedy ten przegra w jakimś "ekskluzywnym" turnieju pokerowym . Takim tylko dla „znajomych” , grając z „niebezpiecznymi ludźmi” . Trzeba mu pomóc rozwiązać problem . Pierwsze (pali)koty za płoty .

Koleś miał tylko i aż forsę , więc wszyscy chcieli być jego kumplami . A co się robi z kumplami ? Jak się jest dorosłym facetem ? Z kumplami się na ryby/polowania chodzi , na mecze , na piwko , a w pewnych „ekskluzywnych” środowiskach na kurwy też się z kumplami chodzi .

 

Palikot wie kto , gdzie , kiedy i które panienki pukał . Ale ponieważ Janusz jest męską wersją „Panny Nikt” , miał i nadal ma zadęcie na bycie „kimś” , więc się zabezpieczył . Szantaż to zagrywka stara , jak świat . Skurczybyk ogarnął temat , skumał ,że chłopaki z PO w większości mają mentalność ciecia i od tej strony ich podszedł

 

Wszyscy pamiętamy reportaże , o studentkach za dnia i tzw „call girls” kiedy zrobi się ciemno . Dziewczynach do towarzystwa , opłacanych na godziny , doby , czy tygodnie .Ktoś za te ich „studia” płacić musiał , skądś tych klientów brały . Zorganizować laseczki tak ,żeby były dostępne dla wybrednych , wyjątkowych , ważnych klientów , to sztuka . Logistycznie skomplikowana sprawa . Taka stajnia wymaga kogoś , kto ją zorganizuje . Kogoś , kto wyszuka dziewczyny , wytłumaczy im o co chodzi , z kim o czym można , a o czym nie można rozmawiać . Przecież chłopaki z PO , to nie jakieś zwykłe miśki , tylko goście „z klasą” . Więc dziwki też muszą być „z klasą” . NO i to dodatkowe jaranie , że kolega kolegę musi „polecić” , „wprowadzić” , wszystko takie „ekskluzywne” , vip'owskie , generalnie VOGUE , a i zostaje „między nami”. A że taki ktoś , jest znajomym innego ktosia , to już zupełnie inna sprawa … Że nie wszystko zostaje „między nami” cóż … LIFE

 

Po to towarzystwo wzajemnej adoracji , kiszące się w jednym sosie . Tyle ,że jeden cwaniak był cwańszy od reszty i wykombinował sobie , jak zaistnieć i zostać „nietyklanym” . Gwarancją sukcesu Janusza była wiedza o tym co koledzy lubią najbardziej . Pewnie każdy z panów ma ulubione scenariusze i gadżety , jakąś szczególnie ulubioną technikę , konkretną dziwkę , może nawet owczarka niemieckiego , cholera wie . Janusz wie.

 

Skąd taki wniosek ?

Otóż : bądźmy szczerzy w Polsce , w której wygrywa Komorowski , z zamachem i WSI w tle , aferami hazardową i stoczniową etc, tylko ujawnienie informacji o tzw preferencjach sexualnych „polityków” może jeszcze na kimś zrobić wrażenie . Kogo dziś zszokowałby ojciec piątki dzieci łażący na k...wy ? Ze zdradza ? Wszyscy zdradzają – powiedziałby jakiś psycho-sexuolog z tefałenu . Że z dziwką/dziwkami – takie czasy .Że zdradza żonę z 23latkiem – to co homosexualiści są tacy wrażliwi ładnie dobierają dodatki .

Ale informacja ,że ojciec dzieciom , puka nieletnią prostytutkę … - to jest coś . Nawet w tefałenie nie wymyślili by alibi dla szajki chłopaków z PO za chodzenie na nieletnie k...wy . A może któryś z nich lubi jak pies patrzy na niego w trakcie … To musi być mocny materiał . Mocny i utrwalony .

Tak jak akcja z senatorem Piesiewiczem . Dla mnie to takie „intro” , materiał pokazowy , zaserwowany przez Janusza kolegom w ramach pogrożenia palcem : „patrzcie chłopcy , na co mnie stać i jak was mogę załatwić” . Kto się miał przestraszyć ten się przestraszył i wycofał .

 

Kto się przestraszył ale dalej się stawia lansuje temat Polańskiego i oswaja społeczeństwo z tematem sexu z nieletnimi … Tak na wszelki wypadek . W końcu „artyści” i inni światli ludzie naszego kraju powiedzieli ,że Polański jest wybitnym reżyserem i nic takiego się nie stało...

Myślę jednak ,że Janusz jest mocniejszy i nikt go z PO nie wywali , bo powiedzmy sobie szczerze , w PO nie ma „wybitnych” polityków ...

 

Oczywiście to tylko teoria …

 

Vote up!
0
Vote down!
0

giczy_kop

#72310