JUŻ CZUJĘ ZAPACH I DYMU I KRWI
już czuję zapach…i dymu…i krwi… już stos Kaina złożony w ofierze... już bez ofiary świat się nie podniesie... aż się wypełni szatańskie przymierze...
JUŻ CZUJĘ ZAPACH...
I DYMU…I KRWI…
już czuję zapach…i dymu…i krwi…
już stos Kaina złożony w ofierze
już bez ofiary świat się nie podniesie
aż się wypełni szatańskie przymierze
ci co odgadli trafnie boże znaki
stoją strwożeni groźną wizją kary
i nasłuchują jak nad światem biją
głosem przestrogi niebieskie zegary
ranimy Boga pychą i mamoną
szyderstwem z prawa…Krzyża i miłości
burząc harmonię wpisaną w Dekalog
gdzie Bóg był miarą prawdziwej wolności
bo bez tej miary nie umiemy znaleźć
drogi i celu…sposobu i…prawa
i wolność nasza zmieniona w anarchię
dziś coraz częściej z nas się naigrawa
uwierzyliśmy że możemy kupić
szczęście i wolność…spokój i sumienie
naiwnie wierząc liberalnym bożkom
oraz w kupiony los i…rozgrzeszenie
już się szarpiemy w niewidocznej smyczy
w elektronicznym kokonie niewoli
który śmiertelnie oplątał nam serce
choć nic nie krwawi…oraz nic…nie boli
lecz przecież trwoży dym…i…zapach krwi…
już stos szatana złożony w ofierze
z tych co sprzedali wolność za miraże
którzy zerwali ze Stwórcą…przymierze !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 753 odsłony