Czy dziennikarz musi być kretynem?
Pan Jan Osiecki napisał tak:
" Wszystko wskazuje na to, że zwalniają głównie zakłady produkcyjne. A więc firmy najbardziej uciążliwe dla środowiska. Czas najwyższy. I warto, żeby rząd wreszcie zaczął inwestować w naukę. Zwłaszcza w uczelnie techniczne."
Oraz tak:
"W społeczeństwie rozwiniętym największy odsetek zatrudnianych powinien być w branży usługowej oraz przy rozwoju nowoczesnych technologii. Produkcja powinna stanowić około 30 proc. PKB.
Dlatego dobrze, że zwalniają firmy produkcyjne. Nie warto być Chinami Europy. Może (miejmy nadzieje) chwilowa dekoniunktura pomoże w przekształceniu Polski z kraju pół peryferyjnego w kraj choć zbliżony do centrum. Rząd musi tylko przestać dopłacać z naszych podatków górnikom, hutnikom, PKP i innym darmozjadom. Czas inwestować w szkolnictwo techniczne i know how"
Niniejszym ogłaszam, narażając sie na "zabanowanie" swojego bloga, że autor powyżej cytowanych wypocin, w najlepszym razie jest idiotą. O "gorszym razie" nawet nie chcę wspominać w tym miejscu.
Często w mediach spotykam teksty ludzi, którzy nie mają o sprawach przemysłu żadnego pojęcia - rzadko tak sprzeczne wewnętrznie.
Co tu ma na przykład PKP do hutnictwa?
Hutnictwo już opierdzieliliśmy za sumę, którą Mittall zarobił przez osiem miesięcy po zrealizowaniu transakcji.
Powstaje pytanie - kto to mógł przewidzieć? Kto mógł przewidzieć taki wzrost popytu na stal?
Niech jeden z drugim idiota, przejdzie sie na najbliższy punkt skupu złomu i pogada z właścicielem. A jeśli mu nie uwierzy - niech zapyta Niemców.
Czy Niemcy są głupkami w końcu, czy najwększym producentem przemysłowym w Europie?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 12550 odsłon
Komentarze
Jacek, Osiecki to jeden z moich"ulubieńców"-kretyno know-how
25 Sierpnia, 2008 - 21:32
Jacek!,wiesz , ze potrafię być dosadnym do bólu! Zwłaszcza przy zjawiskach dziennikarskiego kretynizmu! Osiecki, to taki modelowy imbecylo-kretyno, mocno z siebie zadowolony! Nie wiem czy i jakie studia kończył? Może zootechnikę razem z inseminatorką Moniką O? On na "O" i ona na "O"! Oooo! Patrzajcie ludziska na te czołowe/ czy raczej salonowo czołobitne!!!/ gwiazdy dziennikarstwa sejmowo-walterowskie!
pozdr
antysalon
Antysalonie
25 Sierpnia, 2008 - 21:44
Kretyn i jakiś maniak.
Sam pisze, że uczy następnych kretynów.
Jest z Newsweeka.
Newsweek to jakaś hodowla bydła...
Niestety, nie mam jak.
Osieckiego teksty..
25 Sierpnia, 2008 - 22:03
..znam słabo - czytałem może 2 wpisy i mi wystarczy - szkoda czasu na te wypociny pseudodziennikarzyny - minął się z powołaniem. Miałem nieprzyjemność czytać jego jakiś głupi wywód. Po przeczytaniu wpisu i pierwszych komentarzy-odpowiedzi na ataki bardziej myślących blogerów, wydawało się, że gość bredzi całkiem poważnie. W pewnym momencie - po kilkudziesięciu czy nawet ponad 100 komentarzach wybrnął genialnie i napiasł, że cała dyskusja i wpis to prowokacja :) - pamiętacie to może - czy ktoś to czytał?
Po tym jego wpisie mi osobiście wystarczyło. Zdałem sobie sprawę,ze mam do czynienia z kimś strasznie mało poważnym ;)
Gość się po prostu nie nadaje do tworzenia prostych teorii..
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Na forum postuluje
25 Sierpnia, 2008 - 22:17
Na forum postuluje ustanowienie nagrody upamiętniające takie głupoty.
Doktorze, honorowanie osieckoPOdobnych zajęłoby nam szmat czasu
25 Sierpnia, 2008 - 22:29
Musielibyśmy tylko przyznawać co rusz nagrody1 a to osiecki, a to sadurski a to skalski! T ja już wolę w nosie podłubać niż się pisać do takiej kapituły!
pozdr
antysalon
Mi chodzi o coś w stylu
25 Sierpnia, 2008 - 22:45
Mi chodzi o coś w stylu Kretynizmów, przyznawanych przez Cytadele Finansjery.
Nagrode za rok 2007 zdobyła Środa, za powiedzenie, że można mieć tyle płci, ile się chce mieć. :)
jacek cytuje kolejnego uzytecznego idiotę, paputczyka
25 Sierpnia, 2008 - 22:43
"Kaczyńscy wykazują niebywałą zręczność, gdy trzeba podzielić społeczeństwo, zmobilizować zwolenników i wzmóc niechęć do przeciwników. Tę receptę polski prezydent zastosował też w Tbilisi – pisze Wojciech Maziarski"
pozdr
antysalon