Big Zbig
Obserwuję z pewnym rozbawieniem reakcję mediów i tzw. opinii publicznej w Polsce na wypowiedz Zbigniewa Brzezińskiego. Dlaczego z rozbawieniem? Ponieważ doskonale ilustruje zdefiniowany przez prof. Ewę Thompson (chyba?) polski kompleks postkolonialny. Ja osobiście wolałbym nazwać go kolonialnym, ponieważ powstał on wtedy, gdy byliśmy jeszcze najweselszą kolonią w obozie.
Zbigniew Brzeziński, postać niewątpliwie wielce zasłużona dla Polski na przełomie lat `70 i `80 ub. wieku, jest… No, właśnie, kim jest obecnie? Ośmielę się twierdzić, że jest wielce szacownym, ale zdecydowanie przebrzmiałym celebrytą politycznym Waszyngtonu. Ostatnio było o nim w świecie naprawdę głośno przed ok. piętnastu laty, gdy w wywiadzie dla francuskiego „Le Nouvel Observateur”, którym zlekceważył zagrożenia związane z fundamentalizmem islamskim. Tłumaczył potem, że tekst był wynikiem nieporozumienia, ale kompromitacja była oczywista.
Oczywiście nie znam – no bo niby skąd? – aktualnej pozycji Brzezińskiego w waszyngtońskim światku politycznych biurokratów. Ale śmiem przypuszczać, że robi tam obecnie za tzw. autorytet moralny. Autorytet chętnie przywoływany i pozbawiony wszelkich realnych wpływów.
Nie interesuje mnie nawet, czy opinia Brzezińskiego na temat Smoleńska i jego reperkusji dla obecnej sytuacji politycznej w Polsce była szczera, czy też inspirowana. Niewątpliwie odbije się ona jakimś niekorzystnym echem w reprezentujących określone nastawienie mediach światowych. Wkrótce się o tym przekonamy. Ale jak dotąd nie znalazła się ona w czołówkach światowych serwisów. I zapewne nie znajdzie. Natomiast w Polsce będzie wałkowana przez najbliższy tydzień… Jedni będą się zachwycali przenikliwością i mądrością geopolityczną byłej znakomitości, inni będą się oburzali na zaprzaństwo…
A co to nas obchodzi? Że Zbig wyraził nastawienie nowej-starej administracji USA wobec kwestii Smoleńska? Wolne żarty. Nastawienie owo było znane od czasu, gdy Obama zagrał w golfa zamiast przylecieć na pogrzeb. Że przemówił profesorski autorytet sowietologiczno-geopolityczny? Pamiętajmy o bismarckowskim „Acht und Achtzig Professoren und Vaterland, du bist Verloren"…
Big Zbig już dawno nie jest Big, a my mamy większe problemy….
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2704 odsłony
Komentarze
TŁ
9 Listopada, 2012 - 09:11
Jestem za a nawet przeciw ;-)
Istotnie Brzeziński jest słuchany głównie w Polsce i zapewne to Obama przemówił jego ustami do obywateli Księstwa Warszawskiego żeby siedzieli cicho.
Natomiast myslę, że nie tyle sam PiS ale my sami powinniśmy teraz bardziej zainteresować się Chinami. Nie chodzi o wychwalanie ChRL i jej metod rządzenia (szczególnie tego podkradania nerek i innych organów skazańcom). Chodzi o to, aby Amerykanie zauważyli, że nie są jedynymi dysponentami polskiego sumienia, polskich nadziei. I że nie uda im się tak łatwo wepchnąc nas w ramiona Moskwy. Jeśli to zauważą, to zapewne potraktują "problem polski" nieco poważniej. I być może głos nie będzie zabierał nadworny błazen partii demokratycznej z polskim pochodzeniem, ale ktoś z decydentów... A to już bedzie sygnał, że możemy więcej...
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@alchymista
9 Listopada, 2012 - 10:20
Widzę, że Wyspiański mocno utkwił Ci w głowie ;-). Czy Chińczyki trzymają się (nadal) mocno, to się zobaczy. Mamy tam zdaje się jakieś "wielkie spotkanie", które może - choć nie musi - wyłonić jakiś nowy układ władzy... ;-)
Ja jestem za Chinami, ale czy Chiny są za nami ;-)? Czy my w tej chwili jesteśmy jakimkolwiek partnerem dla Chin? Wątpię...
Pozdrawiam
PS. Nie sądzą, aby Burack przemówił ustami Zbiga. Ustami Zbiga przemówili raczej jego starzy, dobrzy przyjaciele z Polski z lat `70 i `80... ;-)))
Re: Big Zbig
9 Listopada, 2012 - 10:10
a ja myślę że Zbiga wywleczono żeby zaszarpać nieco drutami w naszej klatce, żebyśmy się nieco skonsternowali. No bo jak to słynny amerykan polskiego pochodzenia mówi nam "takie rzeczy" . I teraz dysonans mają niektórzy: z jednej strony trzeba dochodzić prawdy o zamachu i ukarać winnych a z drugiej autorytet mowi że to nic nie da że jesteśmy osamotnieni i że nikogo to nie obchodzi poza kilkoma chorymi wariatami w Polsce....
@bu-dzin
9 Listopada, 2012 - 10:16
Podzielam taką opinię, dlatego też wyraziłem w dyskusji z Alchymistą pogląd, że Brzeziński został zainspirowany do tej wypowiedzi przez dawnych przyjaciół z Warszawy (czytaj - KOR). Ale to tylko intuicja...
Natomiast aktualny "autorytet" B. w Polsce to czysta kreacja medialna i manipulacja...
Jesteśmy osamotnieni, to fakt. Tym bardziej nie należy zawracać sobie głowy manipulacjami mającymi na celu pogłębienie frustracji z tego powodu.
@Autor
9 Listopada, 2012 - 12:04
Ja też sądzę intuicyjnie, że Z. Brzeziński został zainspirowany obecnym otoczeniem polskiego prezydenta. A ono jest takie, jakie każdy widzi: KOR + UD +UW i wszelkie michnikoidy...
Natomiast nie zgadzam się z opinią, że Brzeziński dziś mało znaczy na arenie geopolitycznej. Według wielu jest jednym z obecnych ważniejszych kontynuatorów idei NWO, zasiada w Komisji Trójstronnej a dla OBamy jest mentorem obok H. Kissingera. Wbrew pozorom jego wypowiedź musi być odbierana jako obecne stanowisko prezydenta USA.
Zamach smoleński nie mógł się udać bez USA i Izraela i o tym trzeba pamietać...
Pozdrawiam
krzysztofjaw
krzysztofjaw
@krzysztofjaw
9 Listopada, 2012 - 12:15
Krzysztofie,a więc zgadzamy się w połowie ;-).
Bo w drugiej się nie zgadzamy. Pozycja Kissingera i pozycja Brzezińskiego są nieporównywalne. Henio to żyjąca legenda dyplomacji globalnej, Zbig to zaledwie były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego byłego prezydenta, który skończył urzędowanie kompromitacją na irańskiej pustyni...
Nie ta klasa, nie to znaczenie...
A Big Zbig miałby Kolędzie Zalewajce prezentować stanowisko Obamy. Wolne żarty! Burack dotąd nie podziękował oficjalnie polskiemu prezydentu i premieru za gratulacje po wyborach :-)))
Pozdrawiam
tł
9 Listopada, 2012 - 12:55
No to już zgadzamy się więcej niż w połowie... Też ten nowy/stary prezydent dla mnie jakiś buraczany jest ;)
Pozdrawiam
krzysztofjaw
krzysztofjaw
@krzysztofjaw
9 Listopada, 2012 - 12:57
Im więcej zgodnych opinii, tym lepiej... :-)
Pozdrawiam
Dziś Brzeziński w USA to cuś jak "prof."Bydłoszewski dziś w Pols
9 Listopada, 2012 - 13:06
ce.
Podobieństw mają wiele (nawet pierwsza litera nazwiska) i tylko jedna różnica - "prof." Brzezińskiego jest prawdziwy.
Pozdrawiam.
contessa
PS. Qrczę... a może nie jest prawdziwy ? Hmmm....
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
9 Listopada, 2012 - 13:14
Nie chciałbym dyskryminować pewnej grupy wiekowej, tym bardziej, że bliżej mi do niej niż dalej, ale... ;-)))
Brzeziński niewątpliwie jest prawdziwy, ale - podobnie jak np. Nowak-Jeziorański - już dawno temu zbliżył się nadto do tzw. peerelowskiej opozycji demokratycznej. Reszta przyszła z wiekiem, niestety... :-(
Pozdrawiam
PS. Poza tym Brzeziński - poprzez rodzinę w Polsce - był łatwiejszy do "adopcji" dla wspomnianych środowisk opozycyjnych. Co stało się w poł. lat `70 ub. wieku i zbiegło się z jego funkcją w administracji Cartera.
Re: @contessa
9 Listopada, 2012 - 14:11
O, jakie ładne... "Burack" :))
pzdr :)
Contessa dokladnie ten sam typ zbydlecenia jakby z jednego korca
9 Listopada, 2012 - 17:20
wzieci Bartoszewski i Brzezinski te same gudlajskie gnidy
dozuce jeszce jednego bydlaka Wajde.
Zalewajka i królik z kapelusza
9 Listopada, 2012 - 14:44
Że go wyciągną było pewne jak 2x2. Niepostrzeżenie przemknęła we wrześniu br. wiadomość o drugim EFNI (Europejskie Forum Nowych Idei), organizowanym przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan we współpracy z BUSINESSEUROPE, Miastem Sopot oraz polskimi i międzynarodowymi firmami i instytucjami.
http://efni.pl/efni/
W ramach oficjalnego programu EFNI odbyła się premiera filmu dokumentalnego Katarzyny Kolendy-Zaleskiej o Zbigniewie Brzezińskim pt. STRATEG. Zbigniew Brzeziński, podczas otwarcia Europejskiego Forum Nowych Idei, wygłosił wykład pt. „Rola Zachodu w świecie bez hegemona". Mały cytacik z ZB:
Również Rosja połączna z Europą miałaby większy wpływ globalny. I jest to realne. Rosja się zmienia i jej reżim stanie się czymś przestarzałym. Do głosu zaczyna tam dochodzić klasa średnia młodych ludzi. [...]Europa potrzebuje więc przywódców a świat, szczególnie Eurazja, nowej koncepcji przywództwa. Inaczej może się pojawić konflikt globalnym. Rozwiązaniem jest m.in. budowanie szerszej Europy, która będzie prawdziwie europejska.
http://pkpplewiatan.pl/opinie/aktualnosci/2012/1/wyklad_prof_zbigniewa_brzezinskiego_podczas_efni
Ciekawa jest lista panelistów: http://efni.pl/panelisci_wstep/
Duża ilość zdjęć z tej imprezy, polecam :)
https://picasaweb.google.com/104859581468863177086/26Wrzesnia2012EFNI#5792783763730517394
@ma
9 Listopada, 2012 - 14:49
Bardzo ciekawe. Zupełnie przeoczyłem ten miting.
A propos tytułu filmu; ze stratega zrobił się poputczik ;-)
Pozdrawiam
PS. Chiny na horyzoncie. Chyba zacznę się przekonywać do strategii lansowanej przez Alchymistę... ;-)
@tł
9 Listopada, 2012 - 15:08
Poputczyk i to marny jeżeli przyjmuje rosyjską doktrynę Eurazji. Polecam artykuł Dawida E. Madejskiego, Pocałunek mongolskiego księcia - Eurazjatyckie Imperium Rosji w świetle koncepcji Aleksandra Dugina.
https://www.box.com/shared/l6cjz4axgt
Chiny się odcinają od Eurazjatyckiego Imperium Rosji :)
@ma
9 Listopada, 2012 - 15:15
Molto obligato ;-)
Nie zgadzam się - to bardzo ważny news
9 Listopada, 2012 - 18:35
Pozwala rozeznać to i owo.
W tym przypadku wyraźnie widać jak rezonują wszystkie możliwe wtyczki. I z tej perspektywy należałoby obecnie przyjrzeć się tym "niewątpliwym zasługom".
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@Adam Dee
9 Listopada, 2012 - 18:45
Nie wymagam od polemistów zgodności poglądów z własnymi ;-))).
Niewątpliwe zasługi to działania w administracji Cartera, która - jak należy przypuszczać - miała pewne zasługi w powstrzymaniu interwencji sowieckiej, planowanej próżną jesienią 1980 roku.
Pozdrawiam
PS. A gdy teraz patrzę na reakcje polskich mediów mainstreamowych, to widzę że wywiad Brzezińskiego to pewex. Innymi słowy import...wewnętrzny ;-).
@tł
9 Listopada, 2012 - 19:42
Strajki zaczęły sie w lipcu (Lublin), co do inspiracji z Moskwy malo juz wątpliwosci, po co więc interwencja poźna jesienia?
Brzeziński byl zblizony do "opozycji demokratycznej "chyba jeszcze dawniej, kiedy jszcze ta "opozycja" nie wiedziala, że bedzie "opozycją". Takie zdanie o nim i o Nowaku mial śp.Edward Mioskal.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
@synteticus
9 Listopada, 2012 - 19:58
To pytanie do mnie ;-)? Proszę zapytać któregoś z żyjących jeszcze, radzieckich towarzyszy ;-). Historycy i świadkowie wydarzeń zgodnie przyznają, że jeśli w ogóle interwencja była rozważana, to miałaby się ona odbyć pożną jesienią 1980 roku. Powinien Pan pamiętać o wielkiej koncentracji sił sowieckich podczas manewrów na Białorusi i Ukrainie. Ja pamiętam.
Ja mam nadal wątpliwości, czy strajki `80 wybuchły z inspiracji Moskwy. Może jakieś dowody, a nie przesłanki...
Brzeziński był zbliżony do tzw. opozycji demokratycznej ponieważ tzw. prawa człowieka były jednym z głównych elementów polityki Cartera. A jego układy rodzinne w Warszawie determinowały kontakty z kręgami KOR. Ale jego d bliski krewny i niemal rówieśnik, znany dziennikarz Andrzej Roman, nie był wówczas związany z michnikowszczyzną bezpośrednio.
Nie znam poglądów śp. prezesa KPA odnośnie do Mowaka i Brzezińskiego.
Pozdrawiam
@tł
9 Listopada, 2012 - 20:18
Brałem udział w duzych manewrach w 1980r ( w kwietniu, był zimny i snieżny) na poniemieckim poligonie w rzeszowskim, był symulowany atak atomowy itp. Nie mam wątpliwosci, że były to przygotowania do stanu wojennego z powodu wzajemnych stosunkow wladz cywilnych i wojskowych - wrogich z przewagą wojska bez wątpienia.
Powołani rezerwiści spali w zaśnieżonych rowach w lasach i byli traktowani tak jak potem w stanie wojennym, chociaż w tym momencie nikt jeszcze nie myślał o protestach.. Być może opercja usunięcia Gierka przez "protesty robotnicze" nie wychodzila z Moskwy tylko z naszych koterii, ale biorąc pod uwagę dalszy przebiegu wydarzeń, jestem przekonany, że byly to próby przed pierestrojką.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
@synteticus
9 Listopada, 2012 - 20:25
Trudno polemizować z przekonaniem ;-)
Pozdrawiam
PS> Jesień 1980 roku spędziłem pomiędzy Warszawą, Gdańskiem, Lubelszczyzną i Zamojszczyzną. Com widział i słyszał, tom widział i słyszał ;-).
tł
10 Listopada, 2012 - 03:51
Inwazja - było minęło.
Zresztą do inwazji garnęły się głównie twardogłowe tłuki, "postępowe" wiedziały, że interes jest do zrobienia nie orężem, a podstępem.
Gdyby chcieli przytemperować apetyty swoich twardogłowców to co musieliby zrobić ?
OSA A.D. 1980 - "pozostaje do ustalenia kto ich do tego skłonił" ; ))))
Nie twierdzę, że Brzeziński to agent - twierdzę, że Brzeziński to rezonator.
Obecny występ to zresztą nie jedyna absurdalna wpadka Brzezińskiego. W tej sytuacji brzytwa Ockhama pasuje jak ulał ; )
Trzeba również przyznać, że na wirus smoleński zapadło dużo więcej rodaków z wpływowych kręgów amerykańskiej polityki - taki na przykład Pipes. Fikołek jaki zrobił był nie mniej imponujący.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Jeszcze jeden z wybranych do NWO przynależny
9 Listopada, 2012 - 20:34
Plecie bo jest od podobnych mu zależny
My musimy się od takich izolować całkowicie
Jeśli chcemy przetrwać i ocalić potomków życie
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
@Jacek Mruk
9 Listopada, 2012 - 20:40
Niech plecie. Nie musimy się nim przejmować. Ani jemu podobnymi.
Pozdrawiam
TŁ
9 Listopada, 2012 - 23:50
Zbig to połówka jednego z najgorszych w historii U.S.A. prezydentów - Jamesa Earla Cartera.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
9 Listopada, 2012 - 23:56
Czyli połówka fistaszka ;-).
Pozdrawiam
PS. Jak dotąd - a przeglądam co kilka godzin CNN News, Fox News, NBC News, BBC News i RFI - ten wiekopomny wywiad przechodzi bez echa. Co oni, na tym świecie, oślepli :-)))?
TŁ
10 Listopada, 2012 - 00:32
W trąbie białego słoniodźwiedzia fizdaszek ?
Nawet dzisiaj rozmawiałem na temat plantacji orzeszków carteryjskich.
Cisza, bo to nie na ich zamówienie był wywiad.
A potem Pani Ewart coś odgrzebie lub pożyczy, by nam Zbiga w jeszcze lepszym świetle przedstawić.
Było dzisiaj w sieci kilka dobrych analiz ustawki KoMendy ze Zbigiem i lista pytań nie zadanych.
A Macierewicz załatwił TVN mówiąc im, że do nich był adresowany tekst o problemach psychicznych - nie w tych słowach, że powinni odnieść go do siebie.
Pozdrawiam
P.S. Zbig Dobra Rada i zaprzeczyć nie wypada.
Metoda na psychuszkę powraca i zatacza coraz szersze kręgi, bynajmniej nie zbożowe. W Szkle słuchacze apelują o powołanie Międzynarodowej Komisji Psychiatrycznej i przymusowe badania, a młodszy agent Miecugow mówi, że u nas też są dobrzy specjaliści.
Te same sowieckie metody ( właściwie bolszewickie ), tylko aparat wykonawczy lepszy i technika jakby poszła do przodu. Skręciła na lewo.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.